24 lipca 2021 r. przez Steve Beckow
[Cisza]
Czasami wydaje mi się, że robię coś z "umysłu". I myślę o tym czymś jako o czymś, co muszę mieć, aby przetrwać.
Kontrolować umysł, stracić umysł ... bez umysłu nie jestem sobą. ...
Chyba wszystko zależy od tego, co rozumiesz przez "umysł".
A tak naprawdę, to bardzo trudno jest dyskutować na ten temat, ponieważ nasz trzeciowymiarowy język nie był zbyt często używany do opisywania zjawisk z wyższych wymiarów. Nie mamy słów ani rozumienia, które sięgają tak daleko. Jak więc rozmawiać o świadomości?
Jestem jednak pewien, że kiedy będziemy mieli słowa, okaże się, że świadomość może się kształtować na wiele sposobów. Niektóre z tych sposobów mogą być ustanowione i stać się cechami projektowymi ludzkiego życia lub życia anielskiego. Niektóre z nich odnoszą się do pewnych wymiarów, a inne nie.
Sposób, w jaki my się rozmnażamy, nie jest tym, w jaki oni "rozmnażają się" na wyższych planach. Sposób, w jaki oddychamy, jemy, wydalamy, podróżujemy, i tak dalej, i tak dalej. Świadomość kształtuje się inaczej na różnych płaszczyznach, zgodnie z potrzebami rozwojowymi jednostek na danym poziomie ewolucji duchowej i rozwiązaniami konstrukcyjnymi, które wybierają archaniołowie.
Weźmy na przykład "ego" - "ego" oznacza po łacinie "ja". Ego jest konstrukcją niższego wymiaru stworzoną, jak sądzę, w celu ochrony jednostki przed zagrożeniami takimi jak drapieżne zwierzęta, pożary, powodzie itp.
Używam go do przechodzenia przez ulicę. Nie chodzi o to, że nie przetrwa ono naszych doświadczeń w wyższych wymiarach. Ramakrishna mówi, że tak jest:
"Ego nie znika całkowicie. Człowiek schodzący z [kevalya nirvikalpa] samadhi postrzega, że to Brahman [Bóg] stał się ego, wszechświatem i wszystkimi żywymi istotami. Jest to znane jako vijnana [sahaja nirvikalpa samadhi]." (Patrz 1)
Chodzi raczej o to, że powraca, kiedy powracamy do codziennej świadomości. Tak jak "rekonstytuujemy się" na niższym wymiarze, tak samo dzieje się z ego:
"Możesz dyskryminować, mówiąc, że ego jest niczym w ogóle; ale nadal przychodzi, nikt nie wie skąd. (...) Możesz je wypędzić, ale i tak skądś się pojawia." (2)
Nasze stare, zniszczone ubrania siedzą nad rzeką, czekając na nas, po tym jak wykąpiemy się w nieskazitelnie czystym Gangesie.
***
Ale jest pomoc!
Ego ma zakres, w którym jego głos jest najbardziej przekonywująco odczuwalny. Ten zakres jest poniżej zasięgu miłości wyższego wymiaru.
Gdy utoniemy w miłości wyższego wymiaru, jest ona tak potężna, że ego zachowuje spokój. Gdyby Jezus nagle zmaterializował się w pokoju, zachowałbym spokój. To jest tak zniewalające jak to. Żadne ego nie odważyłoby się mówić w obecności transfiguratywnej miłości, żeby nie stracić jej doświadczenia.
Ale jeśli mielibyśmy obniżyć naszą gęstość, jak to regularnie robimy, gdy wracamy z interludium w wyższych wymiarach, ego powraca również.
Jedyny sposób, w jaki udało mi się zmniejszyć szkody, jakie wyrządza ego, polega na tym, że kiedy czuję uczucia, o których wiem, że są związane z moim ego, nie działam na nie. Do tej pory wiem, że nie są one związane z miłością.
Wiem, że nie prowadzą one do niezapomnianych, zdrowych rezultatów. I z wiekiem mam coraz mniej wymówek, by im pobłażać. Pozostaję świadomy przemawiającego ego, dopóki ono nie zniknie. Ale to jest ciągła praktyka (oooo, i nie zawsze jestem bardzo dobry w tym).
Jutro chciałbym się zająć tym, co się dzieje, kiedy ten sam umysł, który mówi nam, kiedy przejść przez ulicę i co zjeść, milknie? Czy przestajemy funkcjonować?
Przypisy
(1) Paramahansa Ramakrishna w Swami Nikhilananda, przeł. Nowy Jork: Ramakrishna-Vivekananda Center, 1978; c1942, 104. [dalej GSR].
Kevalya nirvikalpa samadhi, znane również jako Brahmajnana lub Urzeczywistnienie Boga, jest najwyższym doświadczeniem w Trzecim Wymiarze; kundalini osiągnęła siódmą czakrę; Sziwa jednoczy się z Shakti. Ale to nie jest wyzwolenie.
Raczej w sahaja nirvikalpa samadhi, w dole Brahmajnany, doświadcza się mokshy, mukti, czyli wyzwolenia z Trzeciego Wymiaru i odkupienia, zbawienia, czyli zmartwychwstania na wyższe płaszczyzny.
Dotarłeś na drugi brzeg rzeki. Przeszedł przez tęczowy most. Stał się buddą. Czyjaś własna świadomość wzniosła się na wyższy plan wibracyjny.
(2) Paramahansa Ramakrishnas w GSR, 210.
https://goldenageofgaia.com/2021/07/24/living-with-a-silent-mind-part-1-2/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz