niedziela, 25 lipca 2021

Kanadyjski lekarz: 62% pacjentów zaszczepionych na COVID ma trwałe uszkodzenie serca

 
independent source for news eraoflightdotcom

 Mamy wcześniej pokryte historię dr Charles Hoffe, dzielny lekarz, który został praktykujących medycynę na 28 lat w małym, wiejskim miasteczku Lytton w Kolumbii Brytyjskiej, Kanada.

Po podaniu około 900 dawek eksperymentalnych zastrzyków Moderna z mRNA COVID-19, wszczął alarm w związku z ciężkimi reakcjami, jakie obserwował u swoich pacjentów, którzy zdecydowali się na zastrzyk (on sam zdecydował się na niego NIE podawać), a które obejmowały również śmierć.

Rezultatem jego alarmu był nakaz gagagowy wydany przeciwko niemu przez władze medyczne w jego społeczności. Przeciwstawił się temu zakazowi i został przesłuchany przez Laurę-Lynn Tyler Thompson w jej programie, gdzie podniósł alarm.

Jego kara za to, że publicznie ostrzegał innych przed niebezpieczeństwami związanymi z tymi eksperymentalnymi zastrzykami była taka, że został zwolniony z pracy w szpitalu i stracił połowę swoich dochodów.

Jego kara za pójście publiczne by ostrzec innych na niebezpieczeństwach tych eksperymentalnych strzałów była że został zwolniony z obowiązku szpitalnego i stracił połowę swojego dochodu.

W zeszłym tygodniu dr Hoffe został ponownie przesłuchany przez Laurę-Lynn Tyler Thompson i nadal dzieli się z opinią publiczną swoimi odkryciami dotyczącymi eksperymentalnych zastrzyków COVID-19.

Dr Hoffe jest dziś prawdziwym bohaterem, ryzykując nie tylko swoją reputację, ale prawdopodobnie również życie, aby przekazać ważne informacje dotyczące zastrzyków COVID-19, które globaliści kontrolujący korporacyjne media i media społecznościowe bardzo starają się ocenzurować.

W tym ostatnim wywiadzie, Dr. Hoffe stwierdza, że zakrzepy krwi, które są opisywane w korporacyjnych mediach jako "rzadkie" są niczym innym jak rzadkie, w oparciu o jego własne testy na pacjentach, którzy niedawno otrzymali jeden z zastrzyków.

Skrzepy krwi słyszymy o których media twierdzą, że są bardzo rzadkie są duże skrzepy krwi, które są te, które powodują udary i pokazać się na tomografii komputerowej, MRI, itp.

Zakrzepy, o których mówię, są mikroskopijne i zbyt małe, aby znaleźć je na jakimkolwiek skanie. Można je więc wykryć tylko za pomocą testu D-dimer.

Używając tego testu z własnymi pacjentami, dr Hoffe twierdzi, że znalazł dowody na istnienie małych zakrzepów krwi u 62% swoich pacjentów, którym wstrzyknięto zastrzyk z mRNA.

Stwierdza on, że ci ludzie są teraz trwale niepełnosprawni i nie będą już "w stanie robić tego, co kiedyś robili".

Ci ludzie nie mają pojęcia, że nawet mają te mikroskopijne zakrzepy krwi. Najbardziej alarmującą częścią tego jest to, że istnieją pewne części ciała, takie jak mózg, rdzeń kręgowy, serce i płuca, które nie mogą się odrodzić. Kiedy te tkanki są uszkodzone przez zakrzepy krwi, są one trwale uszkodzone.

Jego ostrzeżenie jest bardzo poważne: "Te zastrzyki powodują ogromne szkody, a najgorsze jest jeszcze przed nami".

Dr Hoffe nie jest jedynym lekarzem, który bije na alarm w związku z poważnymi skutkami ubocznymi stosowania zastrzyków COVID-19.

W zeszłym miesiącu relacjonowaliśmy konferencję prasową zorganizowaną w Ontario na Parliament Hill przez posła Dereka Sloana, na której wystąpiło czterech innych kanadyjskich lekarzy, którzy również zostali ocenzurowani w związku z tym, co widzą i relacjonują na temat zastrzyków COVID-19.


 https://rumble.com/vjuhch-canadian-doctor-62-of-patients-vaccinated-for-covid-have-permanent-heart-da.html

Czy te publiczne świadectwa lekarzy, którzy ośmielają się kwestionować oficjalną narrację w obliczu ogromnej cenzury, kpin, a nawet gróźb, zaczynają coś zmieniać w Kanadzie?

Być może.

Wczoraj ukazała się informacja prasowa od Grupy Zadaniowej ds. Odporności na COVID-19 w Kanadzie. Grupa ta składa się z:

Eksperci z całej Kanady w sprawach związanych z nadzorem serologicznym, immunologią, wirusologią, chorobami zakaźnymi, zdrowiem publicznym i medycyną kliniczną. W jej skład wchodzą również członkowie z urzędu reprezentujący agencje rządu Kanady, w tym Kanadyjską Agencję Zdrowia Publicznego (PHAC), Kanadyjskie Instytuty Badań nad Zdrowiem (CIHR) oraz biuro Głównego Doradcy Naukowego Premiera, jak również przedstawiciele prowincjonalno-terytorialnych Ministerstw Zdrowia i Uniwersytetu McGill (gospodarza Sekretariatu).

Jest to pierwszy raz, kiedy widziałem w jakimkolwiek kraju grupę powiązaną z rządowymi agencjami zdrowia, która przyznała, że istnieją osoby poważnie ranne w wyniku zastrzyków z COVID-19 i że należy opracować strategie radzenia sobie z ich obrażeniami.

Niektóre obrażenia zostały uznane w USA przez FDA, ale jedyne działania, jakie podjęto, to dodanie ostrzeżeń do zastrzyków - nic o tym, jak leczyć ofiary i ich obrażenia.

Aby być pewnym, ta grupa w Kanadzie utrzymuje oficjalną narrację, że "korzyści ze szczepienia COVID-19 nadal przewyższają ryzyko", nie dostarczając żadnych danych ani badań potwierdzających to stwierdzenie, ale fakt, że nawet przyznają, że są ludzie zranieni przez te zastrzyki, którzy potrzebują pomocy, jest ogromny.

 Rząd Kanady, poprzez swoją grupę zadaniową ds. odporności szczepionki COVID-19 (CITF) oraz grupę referencyjną ds. nadzoru nad szczepionkami (VSRG), przeznacza około 800 000 USD na badanie, którego celem jest dalsza poprawa rozpoznawania i reagowania na zdarzenia niepożądane, których mogą doświadczyć osoby po szczepieniu szczepionką COVID-19 w 10 prowincjach. Badanie to jest rozszerzeniem istniejącego programu bezpieczeństwa szczepionek, który dostarcza ważnych dla zdrowia publicznego informacji na temat niepożądanych zdarzeń poszczepiennych (AEFI) dla wszystkich szczepionek dopuszczonych do stosowania u dorosłych i dzieci.

Miejmy nadzieję, że nie jest to tylko kolejna wymówka, aby wydać pieniądze bez rezultatów, ale że coś istotnego może wyniknąć z takiego badania, które całkiem możliwe, że było motywowane przez uczciwych lekarzy w Kanadzie, którzy ryzykowali swoje kariery i życie, aby przedstawić prawdę opinii publicznej.

**By Brian Shilhavy
Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz