17 października 2020 r., Steve Beckow
16 października 2020 r.
Wiadomość od JFK:
Bądź miły dla siebie i dla innych
(Uwaga z Losha...John, jak go nazywam, wydaje się przesuwać jego skupienie i wiadomość ostatnio z tego związanego z Q, "stan naszych czasów" wiadomości, do tych dotyczących jednostki teraz, ponieważ on rozumie, że jest to najważniejszy temat, aby zapewnić ciągłą ewolucję ludzkości. Wie, że jednostka jest najcenniejszym elementem naszej "układanki życia" naszej ukochanej planety i wszystkich jej mieszkańców osiągających Wniebowstąpienie i ewoluujących w lepsze życie dla wszystkich).
Moi ukochani... to takie cudowne móc znowu z wami rozmawiać! Tęskniłam za tobą! (moja muza była ostatnio bardzo zajęta...co jest dobre!)
Mam wiele do powiedzenia dzisiaj wieczorem, więc zacznijmy...
Najważniejszym tematem, który chciałbym dzisiaj omówić, jest myśl, że nikt nie ma żadnej kontroli nad tym, co dzieje się obecnie na świecie... przynajmniej z indywidualnej perspektywy.
To nie jest do końca prawda, widzisz. Jest wiele sposobów, na które można poczuć, że ma się przynajmniej odrobinę kontroli nad tym, co się dzieje wokół siebie.
Po pierwsze, możesz kontrolować siebie... możesz kontrolować to, na czym decydujesz się skupić w każdej chwili. Jeżeli nie jest to "Światło" lub nie daje pozytywnego "rezultatu", to proponuję spróbować albo spojrzeć na ten temat z innej perspektywy, albo przejść do zupełnie innego tematu.
Wiem, że jest wiele, wiele aktualnych tematów wydarzeń, które nie są "światłem" (jednak rezultaty są), ale wielu z was, oddanych patriotów, uważa, że częścią waszej misji jest utrzymanie tych tematów "widzialnych" dla innych, aby mogli zacząć widzieć Światło. To jest bardzo godna podziwu praca i jestem z was dumny.
Jednak, jak powiedziałem w moim ostatnim przesłaniu poprzez moją muzę, nie wszyscy patrioci i oświetleniowcy mają w życiu tę samą drogę... i to do was, ukochanych, mówię właśnie teraz.
Moja muza zaczyna się zastanawiać, czy zaczynamy się "powtarzać", czy też nie, a ona miałaby rację, do pewnego stopnia. Jednak jest jeszcze wiele osób, które próbują "zmusić się" do roli, do której naprawdę się nie urodziły.
Ci, którzy przyłączają się do innych, próbując ujawnić wszystkie ciemne czyny elit, robią to kosztem własnego serca... i zdrowia. Wiem, że brzmi to dramatycznie, więc wykorzystam moją muzę jako przykład do rozwinięcia tego tematu.
Moja muza zdała sobie ostatnio sprawę, że ostatnio jest bardzo przygnębiona i zaskoczyło ją to, kiedy naprawdę zaczęła to zauważać. Potem, powoli, jej świadomość tego, jak się "czuje" podczas różnych zadań, które wykonywała każdego dnia, rosła "głośniej" i w końcu zdała sobie sprawę, że jest najbardziej przygnębiona, kiedy "przeglądała" strony społecznościowe.
To nie tylko same strony medialne przygnębiają Twoją energię (choć wiemy też, że wśród większości stron mainstreamowych jest jeszcze okropne uprzedzenie), ale to właśnie treści przekazywane przez tych, których postanowiłeś "śledzić", przyczyniają się do tego, że wielu z Was, którzy podczas przeglądania treści doświadcza niskiej energii, niskiego morale.
Moja muza dotarła więc do tego stopnia, że bardzo szybko poczuła, że jej poziom energii spada (i nastrój!)... i oglądała stronę dopiero od kilku minut! Zadziwiło ją to, jak szybko przeglądanie tych stron może negatywnie wpłynąć na jej nastrój i poziom energii! Zachęcam wszystkich do monitorowania poziomu energii/moku podczas przeglądania stron w mediach społecznościowych, aby ustalić, czy występują na nich jakiekolwiek wahania energii.
Teraz nie tylko treść przyczynia się do fluktuacji energii... dopóki Odbudowana Republika nie będzie w stanie przejąć wszystkich aspektów technologii, nadal będą istnieć pewne szczątkowe "negatywne" częstotliwości energii emanujące z waszych telefonów, a tak, nawet z poszczególnych aplikacji.
W rzeczywistości, jest to największy czynnik przyczyniający się do spadku poziomu energii i nastroju użytkowników... największe serwisy społecznościowe są nadal "zaprogramowane" tak, aby wpływać na energię użytkownika "ciała". To właśnie moja muza doświadcza teraz tak zauważalnie... jak jej nastrój spada tak szybko, gdy jest na tych głównych stronach, do tego stopnia, że prawie nie ma znaczenia, jak pozytywny lub negatywny jest w tej chwili dany post, czy historia... częstotliwość energii, która emanuje z samej aplikacji jest winna... przynajmniej dla tych bardzo wrażliwych, takich jak moja muza. Zauważyłem jednak, że jest to wyzwanie również dla wielu innych... oni po prostu nie odkryli jeszcze połączenia.
Myślę, że to musi wydawać się dość szczególnym tematem do rozmowy, ale obawiam się, że niektórzy z zapaleńców, którzy nadal uważają, że to ich "praca", aby narazić wszystkich złoczyńców, robią to kosztem ich własnego zdrowia.
Mogę kategorycznie stwierdzić, że moja muza ograniczyła ostatnio swoje przeglądanie mediów społecznościowych, a jej poziom energii i nastrój był o wiele wyższy (i szczęśliwszy!)... i że pozwala jej to wykorzystać tę dodatkową energię na inne obszary zainteresowań i pasji, co pomaga również innym bezpośrednio i pośrednio (tam gdzie jest serce!)... i jest to wspaniała rzecz... i coś, co chciałbym, aby każdy osiągnął. Pomoc innych jest również czymś, co w tym czasie jest w naszym świecie rozpaczliwie potrzebne.
Moim następnym tematem jest przedstawienie państwu mojej oceny obecnego stanu rzeczy, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, w celu dokonania tej konkretnej aktualizacji.
W tej chwili wiele się dzieje i oczywiście ciemne media dostarczają tylko jednej strony problemów, tak więc oświetleniowcy i patrioci muszą użyć rozeznania co do tego, co jest prawdą... Wiem, że słyszeliście już wielokrotnie tę ostrożność, jednak w tym konkretnym momencie nadal jest ona prawdziwa.
Jesteśmy naprawdę blisko "końca czasów"... ale to jest tylko "koniec" ciemnego świata i wkrótce stanie się on "początkiem" Nowego świata!
Chciałbym pokazać wam wszystko, co widziałem, że nadejdzie w waszej bliskiej przyszłości... i nadejdzie raczej wcześniej niż później... więcej wspaniałych technologii niż kiedykolwiek wcześniej! Wielu z Was słyszało o wielu z tych wspaniałych urządzeń, takich jak tzw. "Med Beds", urządzenia darmowej energii (które uwolnią ludzkość!), oraz niesamowite samochody, które potrafią latać!
I to, moi przyjaciele, to dopiero początek! Życie będzie o wiele spokojniejsze, bardziej miłe i współczujące... a wszystko, co musimy zrobić do tego czasu, to skupić się na tym, aby nadal pomagać innym, słuchać innych i kochać innych, podczas gdy my czekamy na to lepsze życie.
Mówiąc o lepszym... mogłem obserwować jak tak wielu z was, patriotów, staje się coraz lepszymi w podnoszeniu poziomu wibracji energetycznych, które następnie podnoszą poziom wszystkich wokół was.
Moja muza miała ostatnio bardzo głęboki wgląd. Słyszała jak ktoś jej "powiedział" (tak, to ja!), że sama jest "odpowiedzialna" za poziom energii wszystkich tych ludzi, którzy ją otaczają i że są częścią jej "grupy", że tak powiem.
Było to dla niej ciężkie stwierdzenie... ale uświadomiło jej to, jak prezentuje się innym w swojej grupie, ponieważ zdaje sobie sprawę, że musi starać się bardziej "prowadzić", zarówno swoimi słowami, jak i swoim zachowaniem/modem. Jest bardzo dobra w prowadzeniu swoimi słowami, ale wie, że ma jeszcze wiele do zrobienia, aby nauczyć się prowadzić swoją postawą... ma złe dni fizyczne (tak jak wiele innych tutaj na ziemi) i ciężko jest jej pozbyć się przywiązania do tych objawów fizycznych. Uczy się jednak, że czasem potrafi zapomnieć o tych objawach i dyskomforcie, a potem jest w stanie zapewnić innym wielki komfort i inspirację... nawet bardziej niż zwykle.
Składam mojej muzyce wielkie podziękowania i podziwiam jej odwagę za to, że pozwoliła się wykorzystać w tych moich przykładach, ponieważ nie zawsze łatwo jest przeczytać o swoich "niedociągnięciach" w druku, a potem [mieć to] do pokazania całemu światu! Ona również wie, że korzysta z moich słów i czyni wielkie postępy w podążaniu za własną pasją i stawianiu się bardziej "na zewnątrz"... i chociaż było to trudne, jest teraz szczęśliwsza niż była, ponieważ nauczyła się doceniać, a nawet cieszyć się z bycia poza swoją strefą komfortu.
Jak w przypadku większości z nas, to właśnie wtedy czujemy się najbardziej żywi... kiedy stawiamy sobie wyzwania. Pan wie, że ja również miałam momenty, kiedy byłam bardzo wymagająca... i lubię wierzyć, że w większości z tych chwil wypadłam całkiem dobrze. Dlatego właśnie przekazuję teraz moje lekcje tym z was, którzy decydują się słuchać.
Cóż, jak zawsze, chodziłem dalej i dalej... bez końca w zasięgu wzroku, z wyjątkiem tego, że energia mojej muzy wyczerpuje się, więc na razie nazwiemy to dniem.
Czekam na nasz następny moment dzielenia się... i do tego czasu, po prostu przypominam wam, że czuwam nad wami wszystkimi, kocham was wszystkich i pomagam wam wszystkim, w każdy możliwy sposób. Bądź miły dla siebie i dla innych.
Twój wiecznie oddany, Jack.
Channeled by Losha
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz