wtorek, 20 października 2020

Sześć jaźni - fizyczne, mentalne, emocjonalne, duchowe, transcendentalne, kosmiczne

 


przez Disclosure News | Zaktualizowano 19 października 2020 r. | Energia Prądów Świadomości | 0 komentarzy

Sześć jaźni


Sześć jaźni. Dr Schavi M. Ali

Składamy się z sześciu „jaźni”: 
FIZYCZNEJ, 
MENTALNEJ, 
EMOCJONALNEJ, 
DUCHOWEJ, 
TRANSCENDENTALNEJ i 
KOSMICZNEJ.

To starożytna wiedza, zapisana tysiące lat temu w licznych świętych tekstach, ujawnionych w wielu kulturach.

     
„Jaźń fizyczna” to nasza materialna istota, która powstaje w mięśniach, gruczołach, narządach, tkankach, żyłach, tętnicach, komórkach, meridianach, cząsteczkach, atomach, cząstkach subatomowych itp. - wszystko, co możemy zobaczyć o sobie i inne lub które można czasami oglądać pod mikroskopem lub przez promieniowanie ex.

„Mentalne Ja” zawiera obrazy, które wyobrażamy sobie w mózgu (który ma częstotliwość elektryczną) w oparciu o różne doświadczenia, które są widziane, słyszane, odczuwane lub odczuwane (np. Kiedy „wyczuwamy” zapach) - część z nas, które mogą intelektualizować informacje lub myśleć o przeszłych lub bieżących sytuacjach i nadawać im znaczenie na podstawie naszego postrzegania samych wydarzeń.

„Jaźń emocjonalna” to nasze uczucia (które mają magnetyczną częstotliwość), które zwykle pojawiają się, gdy mamy fizyczne doświadczenie, a następnie mamy o tym mentalną percepcję.
Wszyscy z nas samych
Sześć jaźni

W rezultacie myśli i uczucia zsumowane stają się spostrzeżeniami i przekonaniami.


„Duchowe Ja” jest naszą siłą życiową - samą energią ŹRÓDŁA, która przepływa przez nas - która w mistyczny sposób łączy nas z wiarą w WYŻSZĄ MOC lub BOSKĄ ABSOLUTNOŚĆ, z której wszystko jest tworzone na każdej planecie, w każdej galaktyce, w każdym wszechświecie , w całym kosmosie - tej części nas, którą możemy przywołać i uhonorować w różnych rytuałach, takich jak modlitwa i medytacja.

„Transcendentalne Ja” to to, co wznosi się ponad gęste „trójwymiarowe” myśli, emocje i wzorce zachowań, tak abyśmy mogli komunikować się z naszą WYŻSZĄ JA - naszą DUSZĄ - naszą nadświadomością, a zatem mieć bliższy związek z „Duchową Samego siebie".

„Kosmiczna jaźń” składa się z wielu doświadczeń i wynikających z nich obszernych wcieleń oraz zawartych w nich kontinuów czasoprzestrzennych, których doświadczenia są zapisane w „Kronice Akaszy” - symbolicznej „eterycznej bibliotece”, w której znajdują się wszystkie doświadczenia wszystkich czujących istot przez eony lub wieki czasu.
 
Źródło światła
Sześć jaźni


Nawet dla tych osób, które nie wierzą w kolejne wcielenia na Ziemi / Gai (reinkarnacja), wydają się jednak przyznawać, że Duch i Dusza były „gdzieś” w „kiedyś” i dlatego są nieśmiertelnymi „jaźniami”, nawet jeśli to robią nie rozumieją dogłębnie pojęcia kontynuacji życia. Niektórzy ludzie naprawdę wierzą, że zamieszkujemy wiele planet, galaktyk i wszechświatów w ciągłym rytmie Boskiego życia.

Tutaj mogą nawet zastosować koncepcję, że energia nie może być ani wytworzona, ani zniszczona (przynajmniej nie przez ludzkość); można ENERGIĘ tylko przekształcić, a przemiany są wieczne.

Wszystkie nasze „Ja” i wszystkie ich wyobrażenia są przesuwane, regulowane i przekształcane, i otrzymują ogromne częstotliwości ŚWIATŁA.


Nawet tradycyjna nauka, szczególnie w dziedzinie badań zwanej „fizyką”, przekazuje informacje o większej jasności, która jest widoczna w całej galaktyce i jasności, jaką wydaje się emitować każda planeta w kosmos.

Toczy się więcej dyskusji na temat „Pasu Fotonowego” i „Wielkiego Centralnego Słońca”, a wzorce są realizowane w wielu codziennych wydarzeniach kosmicznych.

Na przykład co jedenaście lat, pozornie bezpośrednio zgodnie z harmonogramem, ma miejsce „minimum słoneczne” lub „maksimum słoneczne”. W pierwszej sytuacji rozbłyski słoneczne (uwolnienia fotonów, elektronów, gazów dwutlenku węgla itp.) Stopniowo słabną, a następnie w ogóle nie występują.


W tej ostatniej sytuacji, jedenaście lat później, rozbłyski nasilają się (tak jak teraz) i wysyłają potężną energię, która zmiata potencjalnie szkodliwe promienie gamma emitowane z kosmosu poza naszym Układem Słonecznym, a te promienie są spowodowane niszczenie tarcz ochronnych zarówno naszego Słońca, jak i Ziemi / Gai z powodu nadużycia przez człowieka wolnej woli, która organizuje pewne dysharmonijne działania (nienawiść, wojny, ucisk, ingerencja w naturę itp.).

SOURCE następnie wysyła kochające, uzdrawiające, naprawiające ŚWIATŁO, aby uspokoić i przekształcić Ziemię / Gaję i „Jej” mieszkańców.

W ten sposób następuje rodzaj zapłodnienia, ciąży i wreszcie „odrodzenia” i wzbijamy się w „Nowy Złoty Wiek” - „Sattva Yuga” („Wiek Pokoju”) starożytnych nauk, takich jak te objawienia wedyjskie.

Nowy złoty wiek
Sześć jaźni


  

Kali Yuga
Sześć jaźni


Dlatego wiele starożytnych kultur określało ŹRÓDŁO jako „Boską Matkę”. W rzeczywistości w badaniu językoznawstwa odkrywamy, że SOURCE ma więcej imion żeńskich niż męskich.

Koronalne wyrzuty masy (cząsteczki plazmy eksplodujące ze Słońca) często podążają za rozbłyskami i mają swój własny rodzaj częstotliwości promieniowania; jednakże w ostatnich latach zaobserwowano, że pojawiają się one bez koniecznie wcześniejszego wybuchu.

Wiatry słoneczne to kolejne zjawisko i one również pomagają w usuwaniu potencjalnie niebezpiecznych promieni gamma poprzez wypychanie koronalnych wyrzutów masy w przestrzeń kosmiczną.

Ponadto Ziemia / Gaja jest często skąpana w ŚWIATŁACH ogonów komet lub z supernowych, które eksplodują gwiazdami, które tworzą czarne dziury, które działają jak odkurzacze, które zasysają wszystko, co znajduje się w ich pobliżu, jak nowa linia czasu lub kontinuum czasoprzestrzeni można przez nie się wzbić i ujrzeć inne ŚWIATŁO po drugiej stronie.


Rzeczywiście, „Kali Yuga” („Wiek Chaosu”) może być porównana do supernowej, której czas otwarcia się na nowe kontinuum i nowe ŚWIATŁO nadszedł. „Kali Yuga” ostatecznie ustąpi miejsca „Sattva Yudze” jak i eksplodującej supernowej.

SOURCE stoi na czele statku transportującego na nowy brzeg.

SOURCE wie, kiedy czyścić i wie, kiedy należy zwiększyć natężenie oświetlenia.

Wszystkie nasze sześć „jaźni” jest zasilanych energią.

Konsekwentnie uczymy się o KOSMICZNEJ ŚWIĘTEJ KSIĘDZE i jak jej „rozdziały” i „wersety” są przesłaniami lub planami możliwych doświadczeń opartych na tym, jak korzystamy z naszej wolnej woli.

Jednak podobnie jak projekt architektoniczny może zostać ponownie narysowany w oparciu o preferencje klienta dotyczące domu lub budynku biznesowego, my również jesteśmy „ponownie rysowani” lub „ponownie aklimatyzowani” do oryginalnego „Boskiego projektu”, który był zawsze dostępny dla nas, ale musiało to być świadomie wyobrażone jako możliwość, gdy doświadczyliśmy tej szczególnej domeny planetarnej zwanej Ziemią / Gaja.

Święte źródło
Sześć jaźni


Końcowa analiza całego powyższego jest taka, że ​​istnieje BOSKA INTELIGENCJA, ŚWIĘTE ŹRÓDŁO, którego ŚWIATŁO jest potężne.

Ta NIESKOŃCZONA OBECNOŚĆ „stworzyła” i nadal „tworzy” swoje TWORZENIE! Czy po prostu siedzimy z uśmiechem i czekamy na nasze „odrodzenie”? 
Nie.

Nadal musimy aktywować naszą wolną wolę z miłością, a aby to zrobić, musimy pilnie dbać o fizyczną jaźń, uważnie monitorować „mentalne ja”, pielęgnować „emocjonalną jaźń”, komunikować się z „Duchowe Ja”, usiłując wznieść się ponad gęste wydarzenia na planecie, które mogą zaburzyć system nerwowy i wpłynąć na „Ja” fizyczne, mentalne i emocjonalne, i musimy uznać Kosmiczną Jaźń, szanując naszych przodków za każdym razem linia - awatary, mędrcy, prorocy, dewy, dewi, wniebowstąpieni mistrzowie, a także aniołowie.

Jesteśmy z nimi wszystkimi połączeni, ponieważ jesteśmy i oni są połączeni z ABSOLUTNYM WSZYSTKIM - do ŹRÓDŁA.

Nasze „Ja” przeplatają błyszczące ŚWIATŁA z lirycznymi dźwiękami, które zbliżają się do nas z przeszłości, grają w teraźniejszości i dają nam intuicyjny wgląd w przyszłość. Jesteśmy czymś znacznie więcej niż to, czego tradycyjnie nas uczono i jeszcze nie jesteśmy tym, czym się staniemy.

Nasza podróż nigdy się nie kończy, ponieważ jesteśmy liniami ŹRÓDŁA. 
Składamy się z elementów gwiazd! 
Jesteśmy więc jak supernowe z wielkim ŚWIATŁEM.
od Dr. Schavi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz