23 października 2020 r., Suzanne Maresca
Jest to druga z serii retrospektywnych postów napisanych podczas pierwszego semestru Trumpa, które w interesujący sposób badają, jak rzeczy (i my sami) ewoluowały. Od czerwca 2018 roku.
Jak się okazuje, Trump był w rzeczywistości kulą do niszczenia dzikich kart, którą czuliśmy, że będzie. Aby naprawdę zobaczyć i zrozumieć, jak to się stało, że będziemy mieli takiego człowieka jak prezydent, ważne jest, aby wziąć pod uwagę pewne informacje.
Jest wiele dowodów na to, że mamy do czynienia z epicką zmianą na Ziemi. Odsłonięcie wielu mrocznych ludzkich (antyludzkich) działań ma wpływ na ludność, niezależnie od tego, czy mamy o tym świadomość, czy nie.
Według mojej oceny, najlepiej jest mieć świadomość. Jeśli zdecydujemy się zignorować zachodzące tu wydarzenia lub rozejść się do struktury przekonań wokół któregokolwiek z nich, może to nie tylko uczynić nas bezbronnymi, ale także ograniczyć naszą zdolność do uczestniczenia w jej zmianie.
I właśnie dlatego tu jesteśmy... aby to zmienić i podnieść nas wszystkich na wyższy poziom rezonansu i częstotliwości.
Rozumiem, że ludzie mają obawy co do działań Trumpa na rzecz środowiska. Podzielam je. Wskazówką dla mnie jest to, że nasi Galaktyczni Bracia i Siostry są w regularnej komunikacji z nim i dzielą się wiedzą, że z ich pomocą można szybko oczyścić środowisko.
Wygląda na to, że obecny nacisk kładziony jest na ludzką korupcję i ta kwestia wydaje się być najlepiej rozwiązana przez ludzi (z pewnymi wskazówkami galaktycznymi, być może). Mam nadzieję, że kiedy bagno legislacyjne i egzekwowanie prawa zostanie osuszone, uwaga zostanie przeniesiona na Big Pharma i Big Agriculture, oba głównie anty-życiowe branże.
Bardzo niewiele rzeczy jest takich, jak się obecnie wydaje. Bez wątpienia to właśnie dlatego komunikaty od lat zachęcają nas do zaglądania do środka i ćwiczenia mięśni rozeznania.
Poniższy film jest bonusem. Nazywam go tak, ponieważ podczas procesu wyborczego byłem tak zirytowany tym, co zrobiono Bernie'emu i tak bardzo nie wierzyłem, że Donald Trump kiedykolwiek zostanie prezydentem, że postanowiłem nie słuchać niczego, co Trump miał do powiedzenia. I szczerze mówiąc, Bernie nie mógł zrobić tego, co ma Trump. Pojawił się z szyderczą miną na konwencji i nagle stał się fanem HRC.
Z perspektywy czasu, jestem naprawdę wdzięczny za ludzi, którzy głosowali na DJT i chciałbym zwrócić uwagę na to, co miał do powiedzenia. Rozpaliłoby to moją pasję i pomogło rozproszyć wszelkie uczucia beznadziejności i rezygnacji, jakie mogłem ukrywać. Mówi o nędznym stanie, w który kraj i świat zostały uwikłane i z którego wszyscy chcemy się wydostać z każdą cząsteczką naszych istot.
To się wreszcie dzieje! Pierwsze domino zaraz się przewróci, więc trzymajmy się tych dobrych myśli i uczuć, gdy te długo oczekiwane wydarzenia będą się rozwijać.
To naprawdę wszystko jest dobre.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz