25 października 2020 r., Steve Beckow
Jestem podekscytowany tym, jak wiele czasu Patricia Cota-Robles poświęciła na oczyszczanie, ponieważ dla mnie przynosi to najbardziej pożądane i korzystne rezultaty wśród rzeczy, które mogę zrobić czekając na Godota.
Na ścieżce świadomości, to co oznacza czekanie, to obserwowanie i zwracanie szczególnej uwagi na rzeczy, które prowadzą mnie w kierunku, w którym nie chcę iść.
Złapałem się na jednym z nich dziś rano - nawykowym wzorcu zachowania, w przeciwieństwie do wazany czy sprawy głównej.
Zanim ktokolwiek pojawił się w budynku (długa historia), wkładałem swoje pranie do pralki. I czułem się przygnębiony.
Nie było ku temu powodu. Nie było nawet myśli, która by ją poprzedzała.
To szczególne uczucie depresji jest mi dobrze znane. Powstaje, ponieważ właśnie byłem wobec kogoś wrogo nastawiony i myślę, że zawiodłem w postanowieniu, by być harmonijnym. W tym momencie mam w sobie dwa głosy: mojego złego i wrogiego ojca i moją rozczarowaną i harmonijną matkę.
Forma wrogiego przesłania nie jest tak naprawdę aż tak ważna. Równie dobrze mogę chrapać. Trzymajcie się z dala ode mnie. Nie zadzieraj ze mną. Etc. Wiadomość się przedostaje.
Ale ja nie miałem takich myśli. Nie mówiłam nikomu nic wrednego w dniach, jeśli nie tygodniach. To jest najwyraźniej odpowiednik fantomowej kończyny, reakcja cienia. Nie miało to nic wspólnego ani z tym, ani z tym, co za tym stoi. To ja byłam tą, która by ją energetyzowała, gdybym zdecydowała. A ja nie.
I rzeczywiście, kiedy siedziałem z nią, obserwując ją, podniosła się. Nic się nie działo tu i z dala od niego. To była myśl duchowa, nawykowy wzorzec zachowania uwolniony z powiązania z wazanem/ciałem, a teraz po prostu wędruje, niepowiązany, nieuziemiony. (Czy to jest teraz to, co Matthew nazywa "energetycznym streamerem"?)
Brakowało mi ludzi tak często, że stało się to wzorcem. Wzory oszczędzają nam czasu. Utrwalają też nasze "najlepsze linie", "najlepszy wygląd" itp. W moim przypadku, to jest "Grrrrr!"
Zdaje się, że kultywujemy te wzory u naszych nastolatków. A potem, jak Marcel Marceau, zakładamy maskę pewnego dnia i nie możemy jej zdjąć.
A potem zostawiłam po sobie depresję i właściwie miałam wrogie myśli. Tutaj włączyłem pralkę o 6:45 rano. Czy to nie było trochę za wcześnie? I podniosła się myśl: "Kogo to obchodzi?" Od razu poczułem się nieostrożny. Ale tym razem zobaczyłem ją i po prostu usiadłem z nią ponownie. Wkrótce wyszedł z małą fanfarą.
Nie musiałem go bombardować, oprzeć się mu, rzucać. Odeszła, gdy zobaczyła, że nie jestem nią zainteresowana i nie mam zamiaru brać jej na swoje zaproszenie, by być nieostrożną. Trochę jak dim sumka. Nie ta. Następny wózek proszę.
Te myśli, te nawykowe wzorce reakcji to sposoby bycia, które ćwiczyłem przez dziesięciolecia. Pozostają. Są trwałe. Ale teraz nie mają do nich ciała.
Pamiętaj, że w moim doświadczeniu poza ciałem w 1977 roku duch był w ciele, ale jeszcze nie przeniósł swojej świadomości na zewnątrz ciała; wciąż był w środku.
W ten sam sposób, bez wystrzelenia wazany, a w moim przypadku, w wyniku przyjęcia stanowiska raczej harmonii niż wrogości, to, co chroniły moje nawykowe wzorce reakcji, nie wymagało już ochrony. Stracili swojego klienta. Jak mają zamiar teraz zarobić na życie?
W rzeczywistości wyjeżdżają i starają się zarobić na życie gdzie indziej.
Innymi słowy, nie są już przywiązani do żadnego żywego problemu. Nie jestem już wrogo nastawiony, a nadrobienie zaległości zabiera nam czas na wzorzyste reakcje.
W momencie, gdy wyczuwam, że reaguję we wzorzysty, wrogi sposób, teraz po prostu zatrzymuję się, czekam, aż ta chwila minie i zaczynam od nowa, w zgodzie z moim nowym zaangażowaniem w harmonię.
Albo mogę po prostu przestać i nie robić nic. Nawet to byłoby lepsze niż krzywdzenie innych.
Sam nazwałem to "naprawianiem" (1) i "polerowaniem posągu". (2) To działa. Nie byłem wcale miłym człowiekiem dekady temu. Było mnie dwóch: mój ojciec i moja matka i oni byli wiecznie w stanie wojny w moim wnętrzu.
Więc musiałem się naprawić, nie było nikogo innego, kto mógłby wykonać tę pracę. I mogę zgłosić, że to działa. To wymaga stałej świadomości i zaangażowania
Wywołanie nawykowego wzorca zachowania lub wzorzystej reakcji nie jest unieważnieniem stanowiska, które zajęliśmy - w moim przypadku, aby porzucić wrogość i przyjąć harmonię. Możemy tak myśleć. Ale reagujemy na wzór fantomowy.
Kiedy o tym myślę, mam całkiem sporo wzorzystych reakcji, które pojawiają się w procesie wychodzenia z wrogości. Mam szczęście, że moi przyjaciele wybaczają mi, ponieważ to rzeczywiście dowodzi czegoś w rodzaju burzliwej przemiany - a czasami jest to dla mnie bolesne. Zwłaszcza gdy spieprzę i poddam się, jeśli tylko na krótko, wzorzystej reakcji.
Mogę być jedyną osobą, która widzi postęp. (3)
Przypisy
(1) Wybierz "Reparenting" w "Kategorie" na pierwszej stronie.
(2) "Polerowanie posągu", 23 maja 2020 r., na stronie https://goldenageofgaia.com/2020/05/23/polishing-the-statue/.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz