14 października 2020 r., Steve Beckow
Interesujące
jest przeczytać, jak St. Germaine (lub Sanctus Germanus, tutaj) widział
globalny stan rzeczy w 2002 roku. To naprawdę smutny obraz. Wiele z
nich wydaje się odnosić do dnia dzisiejszego.
Armageddon definiuje jako "proces filtrowania złych jaj", co SaLuSa nazwałby "czasem separacji".
"Widzimy to... jako proces filtrowania, oddzielania kąkolu od pszenicy, światła od ciemności."
St. Germain, SGP1, 2002, na http://www.sanctusgermanus.net/english/messages/Excerpt%20Chapter%207%20SGP%20vol%201.html.
Nasz
pogląd na Armageddon różni się znacznie od obecnej myśli tym, że
postrzegamy go bardziej jako proces filtrowania - oddzielania kąkolu od
pszenicy, światła od ciemności - w każdym porze, poziomie i sektorze
ludzkiego społeczeństwa, ponieważ prawdziwym celem Armageddonu jest
ogólne, kompleksowe sprzątanie, mające na celu pozbycie się wszelkich
negatywnych wpływów, tych z Ciemnych Sił, tak aby warunki niezbędne do
rozkwitu nowego złotego wieku, Wieku Wodnika, mogły zwyciężyć. …
Przyspieszenie
[czasu] dotyczy również tych, którzy przechowują bardziej złośliwe
formy przestępczości. Wybuchają pasma przestępstw. Uczeń szaleje w
liceum i kosi swoich przyjaciół z karabinem maszynowym. Inny uczeń robi
to samo w innym kraju.
Nagle młode kobiety są uprowadzane w
różnych częściach świata. Albo seryjni mordercy zaczynają prześladować
kobiety w różnych krajach. Albo, co gorsza, snajperzy losowo wyrywają
niewinne ofiary z końcówek ich karabinów.
Mężowie prześladują
swoje zrażone żony i strzelają do własnych dzieci. Matki biją swoje małe
dzieci, aż się poddają. Żony ścigają swoich niewiernych mężów rodzinnym
samochodem. To jest lampka nocna, ale znamienne dla czasów, w których
się znajdujemy.
Na światło dzienne wychodzą bardziej ohydne
zbrodnie, takie jak masowe morderstwa, seryjne zabójstwa, czystki
etniczne, masowe tortury, wojny i tym podobne. Ukryte, czające się
czające się kryminalistycznie jednostki nagle nie mogą już wytrzymać
presji przyspieszenia. Szaleją i narażają się na to, czym naprawdę są.
Zostaną po kolei wyeliminowani z powierzchni ziemi.
Stare wrzody
religijne wypłyną na powierzchnię, takie jak islamscy fundamentaliści
uderzający w swoich starych chrześcijańskich, buddyjskich lub hinduskich
wrogów. Nawet różne sekty w ramach jednej religii będą przeciwstawiać
się drugiej, co doprowadzi do rozłamów.
Fundamentalistyczni
chrześcijanie wymachujący białą, nadrzędną ideologią rzucają się na
swoich czarnych braci, podczas gdy inna sekta atakuje Żydów za
ukrzyżowanie Jezusa. Wszystkie różnice religijne wychodzą na jaw,
niektóre z nich prowadzą do konfliktu na zewnątrz, inne zaś do
uzdrowienia.
Politycy, osoby publiczne lub animatorzy
prezentujący jedno oblicze światu, ale ukrywający uprzedzenia lub
programy o mniej szlachetnym charakterze, nagle zacierają swoje
prawdziwe uczucia i demaskują swoje uprzedzenia, złe intencje lub swoją
jawną głupotę przed kamerami lub publicznie.
Światowi przywódcy
zaprzeczają sobie nawzajem, międzynarodowe sojusze rozbijają się o
niezgodę i pozory, przyjazne narody zwracają się przeciwko sobie za
kulisami. Wielu poległych przywódców zastanawia się, jak udało im się
stracić kontrolę nad swoimi językami, a jednak się ujawnili. Ich dawna
władza blokowania lub sabotowania programów, które przynoszą korzyści
ludzkości lub hipnotyzują społeczeństwo, jest na szczęście zahamowana.
Znowu są to oznaki Armageddonu, procesu filtrowania złych jaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz