sobota, 17 marca 2018

Droga Duszy: kiedy można odejść, czyli o procesie wychodzenia Dusz z kręgu ziemskich doświadczeń.



Wyobraźmy sobie sytuację, gdy dzwoni ostatni dzwonek oznajmujący koniec roku szkolnego. Drzwi szkoły otwierają się i z budynku tłumnie wybiegają uczniowie. Niektórzy z dumą chwalą się świadectwem z wyróżnieniem: ciężko na nie pracowali. Inni płaczą: nie dali rady opanować materiału i zostają na drugi rok. Jeszcze inni zapalają papierosa i zakładają przeciwsłoneczne okulary. W nosie mają budę. Najważniejsze, że w końcu nie będą musieli tu przychodzić. Nareszcie wakacje, nareszcie luz...

Kiedy można odejść.


Tak jest także z naszymi Duszami. Ich postawa wobec drogi doświadczeń wcale nie jest inna. Zadziwiające jest też jak bardzo ziemski świat  przypomina świat duchowy. W sumie trudno się dziwić: jesteśmy przecież emanacją, odbiciem naszych Dusz w świecie fizyczności. Jesteśmy Duszami, które doświadczają, tworzą, budują rzeczywistość, o ile umożliwimy im to z płaszczyzny wcielenia, istniejąc w przestrzeni serca.
Żyjemy w bardzo interesującym czasie: jesteśmy tuż przed zakończeniem roku szkolnego. Za około trzysta lat (jeśli nie będzie nieprzewidzianych zdarzeń) zadzwoni dzwonek kończący kolejny rok szkolny. Czas naszej cywilizacji, czyli czas ludzkości w tej odsłonie dobiegnie końca, co dla Dusz oznacza zakończenie drugiego wielkiego cyklu doświadczania/ nauki Dusz w tym świecie. Nastanie czas wakacji, zanim rozpocznie się następny, trzeci (z czterech) rok szkolny w cyklu doświadczania Dusz na Ziemi.
Czym jest obecny czas wzniesienia, który tak intensywnie wpływa na nasze życie? Ano niczym innym jak informacją dla Dusz, że zaczął się czas kończący wielki cykl doświadczania (od 2012 roku). Oznacza to także czas wychodzenia Dusz z kręgu ziemskiego doświadczenia. Ziemia podnosi wibracje, żeby umożliwić Duszom przeprowadzenie procesu wyjścia.
Po zakończeniu nauki i spełnieniu określonych procedur Dusze, które zakończyły doświadczenie przeniosą się do piątego wymiaru Ziemi, gdzie po czasie odpoczynku i integracji doświadczeń z tego świata, będą mogły wyruszyć w następne doświadczenie w innych światach. Ten proces już się rozpoczął i będzie trwać tak długo, aż wygaśnie cywilizacja. Obecny czas nazywamy złotą erą ludzkości. Jest to czas, kiedy nasza cywilizacja weszła na drogę osiągnięcia szczytu rozwojowego. Nie każdy jednak doświadcza świadomie tych zmian z prostego powodu: nie każda Dusza jest gotowa na zakończenie doświadczania na Ziemi. Około trzydzieści procent Dusz może tego dokonać. Nie każdej także się uda. Pozostałe pozostaną w trzeciej gęstości i doświadczą końca ludzkości. Będą musiały także czekać na rozpoczęcie kolejnego cyklu doświadczania.
Reguły doświadczania na Ziemi.
Kiedy Dusza przybywa do danego Świata najpierw przechodzi przez jego Duszę. Tam zostaje w nią wpięty określony pakiet energetyczny umożliwiający jej doświadczanie według reguł danego matriksa. Nie inaczej jest na Ziemi. Kiedy Dusza przybywa tutaj, najpierw spotyka się z Duszą Ziemi. To ona zawiaduje przyjmowaniem i odprawianiem Dusz z naszej rzeczywistości. W polu Duszy Ziemi, w przybyłą Duszę zostają wpięte pakiety energetyczne ziemskiego matriksa. Jest to potrzebne, aby Dusza mogła funkcjonować w systemie tutejszych reguł. Dzięki temu, na przykład płaczemy jako niemowlęta, kiedy czujemy głód. Płacz jest niczym innym jak działaniem jednego z pakietów instynktownych, odpowiedzialnych za przetrwanie ciała fizycznego w materii. Trzeba dostarczać ciału energii aby mogło rozwijać się i wzrastać. Gdybyśmy nie mieli instynktu pożywiania się, ciało szybko umierałoby i Dusza musiałaby ponownie się wcielać, przechodząc przez etap ciąży.
Mamy sto czterdzieści pakietów matriksowych: dziewięćdziesiąt dotyczących świata materialnego i pięćdziesiąt dotyczących świata astralnego, czyli rzeczywistości, w której Dusze przebywają pomiędzy kolejnymi wcieleniami. Dla mnie świat astralny jest siatką energetyczną (przedłużeniem matriksa) okalającą przestrzeń ziemską. Tam udają się Dusze po śmierci, oczekując na kolejne wcielenie. Świat astralny ma swoje poziomy – od najniższych do najwyższych. Dokąd udaje się Dusza po śmierci, a często także w trakcie życia? Zależy to od poziomu świadomości i jakości życia wcielenia na Ziemi. Jak wielokrotnie pisałam: nasze postępowanie ma realny pływ na kondycję i drogę Duszy. Na tyle też stać Duszę po śmierci, na ile sięgały horyzonty ziemskiej świadomości wcielenia. Uruchamianiem pakietów matriksowych w człowieku zawiaduje Dusza, adekwatnie do drogi, którą obrała sobie na dane życie.
Istnieje różnica pomiędzy matriksem a systemem świata, który stworzyliśmy jako ludzkość. Matriks jest siatką energetyczną nałożoną na Ziemię, która w czystej postaci jest światem przyrody. Siatka ta jest zbiorem określonych reguł, które pozwalają Duszom na doświadczanie i rozwój tutaj. System, wytworzony przez ludzkość, jest tworem zbudowanym na regułach matriksowych. Czy udanym? Niech każdy zdecyduje sam. Matriks w każdych kolejnych cyklach doświadczania Dusz jest inny. Ma to konkretny cel: stworzenie różnych warunków do doświadczania w danej edycji cywilizacyjnej.
Proces wychodzenia Dusz z kręgu ziemskich doświadczeń.
Kiedy Dusza osiągnie gotowość do wyjścia z kręgu Ziemskich doświadczeń, inicjuje w człowieku pewne procesy zmierzające do uwolnienia jej z matriksowych pakietów. Kiedy wejście Duszy w dany świat oznacza nałożenie na siebie reguł doświadczania, tak proces wyjścia jest powolnym odpinaniem się/ zdejmowaniem z siebie matriksowych programów. Ze stu czterdziestu pozostaje około dziesięć – dwanaście. Jest to konieczne, by uzyskać pozwolenie od Duszy Ziemi na wyjście. Jest to także konieczne, aby Dusza nie została zatrzymana przez siatkę astralną, a mogła swobodnie przez nią przejść, wyruszając ku kolejnym etapom doświadczania.
Można taką sytuację postrzegać jako zniewolenie. Można także widzieć w tym określony porządek, służący utrzymaniu pewnych reguł doświadczania. Jak wyglądałaby sytuacja, gdyby można było swobodnie stąd przychodzić i odchodzić? Na przykład wtedy, gdy Dusza nie radzi sobie i porzuca świat, zostawiając niedokończone sprawy? Panowałby ogromny chaos we Wszechświecie. (A propos doświadczeń: krąg karmiczny jest także jednym z pakietów systemu ziemskiego doświadczania.)
Proces wychodzenia Dusz z kręgu doświadczeń jest konkretną procedurą, której Dusza podlega i w ramach której przeprowadza szereg określonych zmian w sobie i w swoim wcieleniu. Pomyślne przejście tego procesu kończy się egzaminem Duszy uprawniającym ją do odejścia z szkoły.
Do pewnego momentu proces wychodzenia Dusza może prowadzić bez udziału świadomości wcielenia (i często tak się dzieje). Nadchodzi jednak taki czas, gdy Dusza musi nawiązać kontakt, a w dalszej części współpracę z wcieleniem. Trzeba wiedzieć, że jedną z podstawowych umiejętności jakie Dusza wynosi z tego świata, jest właśnie umiejętność kierowania wcieleniem. Daje jej to realną możliwość przejawiania się w danym świecie. Jest to umiejętność, która jest Duszom bardzo potrzebna we Wszechświecie. Tu na Ziemi Dusze uczą się tego w bardzo trudnych warunkach: w dualizmie, wewnętrznym podzieleniu i zapomnieniu o swojej wielowymiarowości. Nie jesteśmy świadomi tych aspektów siebie jako ludzkość.
Proces wyjścia z kręgu ziemskich doświadczeń jest określoną procedurą, która trwa czasem wiele lat. Dusza ma trzy życia na przeprowadzenie go do końca. Jeśli do wygaszenia cywilizacji zostało około trzysta lat, a Dusza wciela się średnio raz w stuleciu, to czasu zostało niewiele. Dlatego nasze Dusze spieszą się. Jako wcielenie nie mamy świadomości, że podlegamy wyjściu, dopóki nie nastanie czas kontaktu Duszy i człowieka. Wtedy dochodzi do komunikacji.
Jeśli jesteś na etapie kontaktu z Duszą, nagle też nastąpiła zmiana życia, przekierowanie w stronę duchowości, przejście z umysłu do przestrzeni serca, możesz być pewien, że weszliście z Duszą na    ścieżkę procesu prowadzącego do zakończenia ziemskiego etapu doświadczania. To, czy uda wam się go skutecznie przejść jeszcze w tym życiu, zależy od waszej wzajemnej współpracy.
O tym dlaczego potrzebna jest współpraca i innych zagadnieniach związanych z procesem wyjścia opowiem w następnych artykułach.
Dobrego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz