piątek, 30 marca 2018

Prawdziwe światło pochodzi z wnętrza

Opublikowany

Źródło: https://hybridgothica.deviantart.com/art/Obscuro-Release-439188317

Chociaż istnieje świadomość kolektywna, czyli taka, która obejmuje wszystko i wszystkich, to każdy z nas dysponuje swoją „indywidualną” świadomością. I chociaż nikt z nas nie jest ani lepszy, ani gorszy od pozostałych, to nie jesteśmy też sobie równi. Każdy z nas jest inny i znajduje się na innym poziomie świadomości.

Jesteś odpowiedzialny za swój poziom świadomości. Wznosząc się indywidualnie na kolejny poziom świadomości, przyczyniasz się jednocześnie do wzrostu kolektywnej świadomości. To oznacza, że nie ponosisz odpowiedzialności tylko i wyłącznie za siebie, ale także za każdego istniejącego człowieka.
Twoim zadaniem, jako istoty ludzkiej, jest pomoc pozostałym (będącym na niższym poziomie) zdobywać kolejne szczeble na drabinie świadomości. Nie możesz mieć za złe, że ktoś nie widzi czegoś w taki sposób, w jaki ty to postrzegasz. Nie możesz mieć pretensji o to, że ktoś rani cię swoim zachowaniem. To nie oznacza, że nie ma być ci przykro z tego powodu. Wręcz przeciwnie.
Odczuwanie frustracji w takim momencie jest czymś zupełnie naturalnym. Trzeba jednak pamiętać, że przeważnie druga osoba nie robi tego z premedytacją. Nie robi tego po to, aby ci zaszkodzić, zdenerwować cię, zrobić ci krzywdę. Bardzo często jest tak, że zachowuje się w ten sposób, ponieważ jest nieświadoma. Poziom świadomości, na którym obecnie się znajduje nie pozwala dostrzec jej zastanej sytuacji z innej niż swoja perspektywy. Nie wie, że można postąpić w danym momencie zupełnie inaczej.
To sprawia, że zachowanie tej osoby w jej mniemaniu nie było wcale nieodpowiednie, czy niestosowne. Zrozumienie tego pozwoli ci wnieść zupełnie nową jakość w swoim życiu. Przestaniesz w końcu postrzegać ludzkie zachowanie jako osobisty atak na twoją osobę. Jeśli ktoś zachowuje się wobec ciebie w agresywny sposób, to nie odpowiadaj mu tym samym, nie bądź agresywny. Wtedy to nie będzie odpowiedź tylko reakcja. Reakcja, której nauczyło cię społeczeństwo.
Reakcja to wyuczone zachowanie (zapisane w twojej podświadomości), które uaktywnia jakiś konkretny bodziec. Na przykład, kiedy ktoś cię obraża, ty również obrzucasz tę osobę jakąś inwektywą. Reakcja uruchamiana jest z poziomu podświadomości. Oznacza to, że nie jesteś świadomy tego, co robisz w danym momencie (robi to za ciebie twoja podświadomość). Dopiero po chwili, kiedy wraca twoja uważność (świadomość), zauważasz co się wydarzyło. „O jejku, ja naprawdę to powiedziałem/zrobiłem?” – zastanawiasz się.
Musisz być cały czas świadomy, aby nie przeżyć swojego życia na autopilocie (działając z poziomu podświadomości). Jezus powiedział kiedyś: „Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!”. Co Jezus miał na myśli, wypowiadając te słowa? Czy chodziło mu o to, abyśmy dawali się upokarzać innym, abyśmy dawali sobą pomiatać, pozwalali się bić? Oczywiście, że nie! Jezusowi chodziło o zachowanie świadomości w każdej sytuacji. Mówi nam w ten sposób, abyśmy nie działali reakcyjnie. Nie oddawaj ciosu uderzającemu. Zatrzymaj się na moment, zobacz co się dzieje, zachowaj uważność. I bynajmniej nie chodzi tu o zachowanie bierności. Odpowiedz, jeśli czujesz taką potrzebę, ale nie reaguj, nie działaj pochopnie. Reakcja jest konsekwencją nieświadomości. Odpowiedź zaś pochodzi ze świadomego umysłu.
Jeśli reagujesz na czyjąś nienawiść nienawiścią, to nie tylko jej nie powstrzymasz, ale jeszcze bardziej ją umocnisz, doprowadzisz do jej eskalacji. Nie ugasisz pożaru, dolewając oliwy do ognia. Musisz zawsze działać z pozycji świadomości. Nieraz ludzie będą cię źle traktować, zostaniesz wielokrotnie upokorzony i wyśmiany. Ty musisz mimo wszystko kierować się swoją wewnętrzną prawdą i wnosić światło tam, gdzie panuje mrok. Tym światłem jest świadomość. Obdarz nią każdą pojedynczą chwilę swojego życia i każdą pojedynczą osobę, z którą się zetkniesz. I tak jak ciemność znika, gdy pojawia się światło, tak nieświadomość ustępuje świadomości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz