Zamiast ciepłej stajni, zawsze świeżego siana i masy innych wygód polska
krowa wolała wybrać życie na łonie natury. Polska krowa została
zauważona pośród stada żubrów niedaleko Puszczy Białowieskiej.
Zaskakującego odkrycia dokonał fotograf i specjalista od żubrów prof.
Rafał Kowalczyk i stwierdził, że krowa wyglądała na zdrową i dobrze
odżywioną. Historie jej heroicznego wyboru została zauważona przez wiele
brytyjskich portali.
Krowa przebywa już na wolności od kilku
miesięcy po swojej spektakularnej ucieczce i dołączeniu do stada żubrów.
Ostatnio jednak o zwierzęciu stało się głośno za sprawą materiału BBC.
Krowa po raz pierwszy została zauważona w listopadzie 2017 roku przez
ornitologa Adam Zbyryta, który często samotnie przemierzał podlaskie
lasy i puszcze w poszukiwaniu dzikiej przyrody.
W materiale BBC pojawił się fragment
wypowiedzi ornitologa: „Spotkanie stada żubrów w okolicy Puszczy
Białowieskiej to nic dziwnego. Ale jeden z osobników miał zupełnie inny
odcień niż reszta stada: jego sierść była jasnobrązowa, a żubry są
kasztanowe lub brunatne”.
Polak był najpierw przekonany, że jest to
wynikiem jakiejś mutacji, ale później zdał sobie sprawę, że jest to po
prostu krowa francuskiej rasy limousin. Badacze i przyrodnicy
wskazywali, że zwierzę nie wyglądało na wyczerpane czy chore, ale
zakładali, że wraz z przyjściem zimy krowa wróci do swojego gospodarza.
Okazuje się, że rozsmakowana w wolności bohaterska krowa nie widziała
sensu w powrocie na swoje pastwisko.
Prof. Kowalczyk dał ostatnio kolejny dowód
na to, że krowa żyje i ma się dobrze. Brytyjska telewizja pokazała
zdjęcie jego autorstwa, na którym widać krowę wśród stada żubrów.
Zdjęcie zostało podsumowane przez BBC słowami: „Wybrała wolność”.
Materiał o polskiej krowie uciekinierce
pojawił się nie tylko w brytyjskiej telewizji, ale także w innych
mediach, m.in. w „The Independent”, czy „The Telegraph”.
O ile media i internauci mogą żartować z
krowy, która jak to napisał prof. Kowalczyk jest „już trzeci miesiąc na
gigancie”, to przyrodnicy mają na uwadze dobro żubrów. Zagrożeniem dla
stada może być… rozmnażanie. Jeśli doszłoby do tego, to mogłoby ono
zagrażać czystości genetycznej populacji żubra. Innym problemem jest to,
że cielęta żubra są większe niż krowie i poczciwa krasula może umrzeć w
czasie porodu.
Źródło: PolishExpress.co.uk, wolnemedia.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz