wtorek, 20 lutego 2018

NASZA KOSMICZNA RODZINA



 

W Bhagawadgicie jest taki tekst:

“Kiedy dobroć słabnie,
kiedy zło wzrasta
staję się ciałem,
w każdym wieku wracam
aby dostarczyć świętych,
aby zniszczyć grzech grzesznika,
aby ustanowić sprawiedliwość.”

O kim ten tekst mówi?
O Bogu, który zstępuje na Ziemię jako człowiek: dobry, prawy, miłosierny... aby ludzie mogli Go kochać... dlatego Bóg przychodzi do nich jako zwykły człowiek. I kochają Go ludzie jak ojca, matkę, brata, siostrę, przyjaciela.
Czy tylko Hindusi tak piszą o Bogu?
Nie, spotykamy takie opisy w wielu innych religiach, kulturach, nawet w kulturze Majów.

Taki człowiek przychodzi bez różnicy, czy jesteśmy chrześcijanami, czy z innej religii. Są to tak zwani Awatarzy, czyli Bóg w ciele człowieka. Pojawiają się w wielu cyklach, zstępują na Ziemię tworząc nowe, niszczą stare... ale te cykle są jak nieustanne fale na oceanie w wiecznym kosmicznym procesie... jedna cywilizacja odchodzi... po niej następuje inna... i wielka to Prawda - Wieczna i Uniwersalna... żadna religia nie ma monopolu na Prawdę.

Prawda jaką głosił Chrystus jest tą samą prawdą, która została objawiona Słowianom, Hindusom, chociaż mieli innych bogów... a może był to ten sam pod wieloma Imionami i głosił nauki i prawdy na miarę tamtych czasów?

I teraz trzeba się tylko zastanowić, jaki w tym wszystkim jest cel dla naszego życia... i jaki przekaz w danym cyklu niesie dla świata Awatar.

Krishna uczył duchowego spokoju.

RamaKrishna harmonii religii.

Buddha odrzucił święcenia kapłańskie i nauczał ludzi jak samemu stać się boską lampą.

Jezus Chrystus objawił się jako Boża Miłość.

Bóg zawsze manifestuje się przez ludzką formę... ponieważ dla człowieka niewidzialna forma, mglistego nieskończonego bytu jest niewyobrażalna.

A ty człowieku jeden z drugim zastanów się w którym jesteś miejscu... bo często chociaż tyle piszesz o miłości, niestety, jesteś dopiero na początku tej wielkiej drogi... ale już uważasz się za boga

... a fale świadomości płyną niewzruszone... i mieszają stare i nowe a w tym wszystkim jest jakiś twój cel, przeznaczenie.

Nie istniejemy we Wszechświecie od kilku tysięcy lat. Przed nami byli Starsi Kosmiczni Bracia - Galaktyczni Strażnicy. Są częścią Duchowej Hierarchii, która pochodzi z uniwersalnych kosmicznych poziomów. Zawsze byli z nami ludźmi i pomagali w rozwoju ludzkości. Są to oświecone duchowe istoty, które żyły na Ziemi, stawiały czoła tym samym wyzwaniom, z którymi wszyscy się spotykamy w naszym ziemskim życiu. Wyszli już z tego koła samsary i połączyli się z Najwyższym Wymiarem. Dzisiaj spływają na Ziemię z Królestwa Ducha już z własnej woli jako nauczyciele ludzkości.

Są nauczycielami w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa. Pomagają nam wzrastać w każdej dziedzinie życia i osiągnąć jego prawdziwy cel. Aby dojść do tak wysokiego poziomu trzeba podnieść swoje wibracje do stałej częstotliwości światła. Oni przychodzą na Ziemię z własnej woli bez cyklu narodzin i śmierci (koło samsary). Są wolni od jakiejkolwiek karmy, mogą wybrać, gdzie chcą służyć, aby przenosić dusze ludzkie do wyższych światów i powtarzają cykle w nowym Stworzeniu.

Strażnicy Czasu lub inaczej zwani “Słoneczni Logo” znani też jako Wniebowstąpieni Mistrzowie nawiązują z nami więzy na Ziemi w formie energetycznej. Wszyscy pracujący na Ziemi są pod zarządem Melchizedeka.

Energia Melchizedeka dąży do wprowadzenia wyższej mądrości, ma wpływ na naukę, sztukę, mądrość, które stanowią fundamentalną siłę człowieka.

Cała Duchowa Hierarchia manifestuje się w energii Alfy i Omegi, Świętego Om, Ja Jestem, Który Jestem... i jest tym ognistym Centralnym Punktem Całego Stworzenia. Stąd wychodzi najwyższa wibracja światła, którą musimy stopniowo zrozumieć w naszym stanie ewolucji i w swoim czasie przyswoić ją w naszym życiu i zamanifestować się w niej.

Elohim
- najpotężniejszy aspekt świadomości Boga, który zawiera 4 najważniejsze filary, których symbolem jest równoramienny krzyż (+)... może to być też (X - krzyż mistyczny). Na Ziemi mamy totemy z wizerunkiem ludzkich twarzy skierowanych w 4 różnych kierunkach świata, które reprezentują 4 najważniejsze żywioły, czyli 4 najważniejsze promienie życia trzymane przez Elohim, zwanych również “Budowniczymi Wszechświata”. Takie totemy spotykamy w kulturze słowiańskiej, ale znajdziemy je też u Indian Amerykańskich, którzy nazywają je swoimi nazwami, każdy Elohim w każdej kulturze ma swoje imię.

Totemy symbolizują 4 najważniejsze żywioły, istotę naszej natury, które są podwójnymi promieniami (połączenie energii męskiej i żeńskiej)... bez tych filarów nic się nie stanie... i dzięki nim są budowniczymi stworzenia... również rządzą czterema niższymi ciałami człowieka... i tak kreowane jest całe życie - “Niech będzie światłość; i stała się światłość”.

Północno Amerykańskie totemy, zwane “Grzmiącymi Ptakami” (Thunderbirds), są postrzegane przez tubylców jako Najwyższy Duch Natury i znak słoneczny (wschód, zachód, północ, południe). Grzmiące Ptaki wydają się spać w nocy ale kiedy dzień się budzi twoje oczy dostrzegają nowe życie. Indianie utożsamiali je z piorunem podczas burzy, którego ogłuszający grzmot budzi wielkie skrzydła, które gotowe są do lotu. Grzmiące Ptaki są dominującą siłą wszystkich naturalnych aktywności, inaczej stwórcami, kontrolerami natury a zarazem niszczycielami rzeczy, które stają im na drodze w nowym tworzeniu. Z tymi totemami mocno związany jest symbol węża i orła.

I może to dla wielu osób wydać się nieco skomplikowane, wizerunek Grzmiącego Ptaka związany jest z kulturą hinduską, otwarte usta Grzmiącego Ptaka ukazują twarz człowieka w ich wnętrzu, podkreślają wiarę w ludzką duszę, czyli wcielenie Wyższego Ducha z Naturalnego Źródła Uniwersalnej Energii... która jest nadprzyrodzoną Mocą i Siłą.

W kulturze północno amerykańskich Indian Grzmiące Ptaki, kiedy spotykają się w jednym miejscu (przybyły z 4-ch stron świata) rzucają błyskawice i tworzą grzmoty machając mocno swoimi skrzydłami.
Co nam przypomina ta mądrość amerykańskich Indian?
Przypomina gromowładnego Peruna, zwierzchnika Bogów z kultury słowiańskiej.

Perun naczelne słowiańskie bóstwo, bóg burz, błyskawic i piorunów, odznaczający sie niespotykaną siłą... podobnie jak w mitologii greckiej Zeus.

Ciekawa jest jego imię - Perun... wbrew pozorom nie wywodzi się od pioruna, tylko od słowa “perk” czyli “dąb”. I w takim drzewie mamy słowiańskie totemy, które przetrwały kilka tysięcy lat, chociaż nikt o nie nie dbał. Indianie północno amerykańscy swoje totemy tworzą w drzewie cedrowym, które jest dla nich święte... tak jak dla Słowian był dąb.

Podobną rolę spełnia Bóg Odyn w mitologii nordyckiej... i jego syn Thor... i każdy z nich, tak na kontynencie amerykańskim i indoeuropejskim mieli w swoich rękach narzędzia do niszczenia... byli zarazem Bogami wojny, każdy z nich miał władzę żywiołów, byli reprezentantami Nieba i Ziemi. Byli egzekutorami Prawa i zarazem najwyższymi kapłanami.

Wiele kultur postulowało “Grzmiących Bogów”. W kulturze hinduskiej był to Indra, w afrykańskiej jego imię brzmiało Santeria... znajdziemy także odpowiedniki w kulturach południowo amerykańskich... a nawet w starożytnym Egipcie... mówiło się o Ialu (Iaru), który był powiązany z obfitą ziemią, gdzie zmarli mieli nadzieję spędzać wieczność.

Ludzie żyjący na tym świecie otrzymują nieustannie deszczyk świadomości (prosto z Nieba), czasami jest to wielki błysk i taka osoba rozpoczyna własną indywidualną drogę. Otrzymuje siłę, wiedzę i mądrość odpowiedzialną za naszą ludzką świadomość. I to jest wspaniałe... odbywa się to bez szkół, ale dostajemy ten klucz do wiedzy Wszechświata, którą pilnuje zaawansowana Inteligencja Duchowa, całe gniazda świetlne odpowiedzialne za zarządzanie Kosmicznym Prawem. Jest 70 duchowych Bractw, wyższych cywilizacji, które są odpowiedzialne za budzenie wszelkiej kreacji.

Te 70 Bractw można porównać do struktury rządowej, ale jest ona bardziej złożona i odpowiedzialna za zmiany ewolucji i nowe programy, które są wdrażane do Królestwa Ojca - “W domu Ojca mego wiele jest mieszkań... “.

W naszej ziemskiej Hierarchii najważniejsza jest Rada Dwunastu, są to tzw. Synowie Nieba pracujący i nadzorujący energie w niższych światach.

Rada Dwunastu
trzyma 12 promieni co umożliwia istnienie tego stworzenia, które istnieje w Jednym Kosmicznym Dniu.

Kosmiczny Dzień jest samoświetlną inteligencją, substancją “Jestem”, która istnieje we wszystkich punktach w całym stworzeniu z wyjątkiem planet trzeciego wymiaru, które ciągle są ograniczone Siedmioma Promieniami. I na nich oparła się wiedza i mądrość, każdej istoty, która tu wyżej ewoluuje.

Rada Dwudziestu Czterech
(nie należy jej mylić z 24-roma starszymi). To już Wyższa Hierarchia, opiekunowie 24 Promieni... następna grupa to niosący 49 Promieni.

Rada Stu Czterdziestu Czterech
- to trybunał Wniebowstąpionych Mistrzów zarządzających programami dusz. To o nich mówi Biblia.
 
“Nie wyrządźcie szkody ani ziemi, ani morzu, ani drzewom, dopóki nie opatrzymy pieczęcią sług Boga naszego na czołach ich. I usłyszałem liczbę tych, których opatrzono pieczęcią: sto czterdzieści cztery tysiące...”
i bynajmniej wcale to nie oznacza, że tyle ludzi pójdzie do Nieba, to są obserwatorzy, którzy przyszli z Nieba jako wolontariusze pomóc ludzkości. 144 000 Wzniesionych Mistrzów, którzy przemienią świat, odepchną chmury ciemności i rozpaczy.
144 000 Mistrzów jest również przewidziana przez proroctwa indiańskie, które dokładnie mówią: “Pojawi sie 144 000 tancerzy oświetlonych słońcem i całkowicie przebudzi umysły śpiących”. Będą spotykać się we własnym ptasim skrzydlatym wężu i będą główną siłą światła (tu łatwo można rozpoznać - będą mieć przebudzoną E. Kundalini).

Jan z Objawienia postrzegał ich jako "białe szaty". To grupa dusz oczyszczona przez wielką rozpacz, wielki ucisk, który również jest niezbędny, aby oczyściła się Ziemia z obecnej przemysłowej, pełnej trucizn cywilizacji.

144 000 wybranych dusz jest już w obiegu 8 milionów lat, większość z nich jest Bliźniaczymi Płomieniami, więc są silni, mają inną wymianę energii.

Są wojownikami pokoju, toteż nie milczą, wręcz przeciwnie... ale są mądrymi nauczycielami i uzdrowicielami. Widać, że są prowadzeni przez Boskiego Ducha. Kiedy już wszyscy będą gotowi, na Ziemi wyniknie wielkie zamieszanie.
Rada Światła - zarządza odległymi galaktykami Wszechświata. Nie są to Rady Słoneczne ani Planetarne.

Bractwo Enocha
- jest odpowiedzialne za nowe stany świadomości, tworzy duchowo-naukowe zwoje wiedzy, ma biom inteligencji.

Zakon Melchizedeka
- jest odpowiedzialny za przeprogramowanie świadomości.

Zakon Michała
- chroni galaktyki przed biologiczną i duchową ingerencją słabszych sił światła (negatywne energie)... ale są wyjątki - niektóre dusze są trenowane i testowane do wyższych celów i muszą się z tymi siłami zmierzyć... tu mamy do czynienia z zaawansowanymi duszami, które muszą tę lekcję przerobić.

Często spotykamy terminy określające naszych przewodników duchowych:
Elohim, Chohan...

Elohim
, czyli Bogowie, ale ludzie mocno poprzekręcali to pojęcie i w wielu kulturach może mieć zupełnie inne znaczenie. U jednych występuje jako Bóg-Ojciec, u innych jako Synowie Boga. Elohim jednak jest liczbą mnogą. Liczba pojedyncza ma formę: Eloah.

Chohan
- Pan, tytuły szacunku i honoru. Chohan - czyli Pan Promienia. Ziemią opiekuje się 7 Chohanów (Chanów), każdy z nich posiada swój promień i jest odpowiedzialny za życie Ziemi i istot na niej zamieszkujących. Materialny Wszechświat jest kreacją 7 Promieni.

Nie będę opisywać wszystkich niosących Promienie, to jest zresztą nie wszystkim potrzebne i jest to ogrom pracy, wymienię tylko tych najbardziej znanych ziemianom.

Chrystus
- Wielka Istota, która nie ma nic wspólnego z tą nazwą używaną przez Chrześcijan. Występowała już dużo wcześniej na dalekim wschodzie jako Bodhisattva - Maitreya. Pojawił się już 600 lat przed naszą erą dla grupy ludzi już gotowych na tę energię. Jest Wielkim Panem Miłości i Współczucia, przez ten filar przepływa energia tzw. drugiego aspektu (Syna) docierająca do Niego bezpośrednio z Centrum Serca Planetarnego Logos.

Imię Maitreya, znaczy “dobrotliwy, pełen miłości”. Pochodzi ze Szkoły Tajemnic. I co ciekawe, imię Maitreya można znaleźć w egipskich hieroglifach, w odniesieniu jako “święty”. Przygotowywał Jezusa Chrystusa do ziemskiej Misji. Wszystko to jest zapisane w naszym ciele pamięci. W swoim czasie właśnie z tamtego miejsca napływa do nas wiedza i mądrość. Ten poziom budzi w nas Energię Kundalini, zwany także Światłem Boskiej Matki, Boga... “Nasz Bóg jest ogniem trawiącym” (Hb. 12, 29).

Chrystus jest światowym nauczycielem wszystkich Wniebowstąpionych Mistrzów, którzy żyli na Ziemi i kierowali duchowym przeznaczeniem ludzi, toteż wszyscy, którzy przyszli z tego poziomu będą mówić “Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie”... ponieważ w każdym człowieku, który szczerze dąży do poznania prawdy i otwiera serce na miłość i współczucie jest ziarenko Chrystusa... czy ono wykiełkuje to już inna sprawa.

Prawdziwy Jezus (ale nie te falsyfikaty jakie sobie ludzie porobili i nadal tworzą...) reprezentował Boską Miłość i wyższe sfery ducha. Inne jego imię to Sananda, jest to imię Jego Wyższego Ja. Reprezentuje proces wniebowstąpienia ludzkości, powrót do Boga, znany był w kulturze hinduskiej pod imieniem Krishny. Z poziomu Świadomości Chrystusowej mieliśmy już wiele inkarnacji na Ziemi... Maitreya, Krishna, później pojawił się Jezus (zwany Chrystusem), syn Maryi i Józefa, jest Panem szóstego Promienia w kolorze indygo. Jezus był arcykapłanem w porządku Melchizedeka.
cdn...
PORZĄDEK MELCHIZEDEKA
(CZĘŚĆ 2)
LINK! DO CZĘŚCI 1


Po wielkich wojnach anielskich, przeszło pół miliona lat temu powstała ogromna ilość gatunków międzygwiezdnych i inter-czasowych, które zaczęły się rozwijać w całym wielowymiarowym Wszechświecie. Każda z nich ma inne przeznaczenie. Są to istoty o wysokim duchowym rozwoju, wśród nich jest wysoko wykwalifikowana grupa zmiennokształtnych, wysoko zaawansowanych duchowo. Duża ich liczba kontroluje Ziemię. Mają różny wygląd, mogą być wysocy i piękni o jasnych skórach i włosach, bywają w pastelowych odcieniach, związani są z Sojuszem Strażników. Wśród tych grup znajdują się także hybrydy stworzone przez mieszanie świadomych istot.

Ludzki rodowód wyewoluował z Turaneusiam, od rasy starszych i nieśmiertelnych.

Turaneusiam, anielskie humanoidy o 12 nitkach DNA. Ludzkość ma w swoich ciałach anielskie dziedzictwo. Wiedza ta była przed nami ukrywana, była i nadal jest naszą zakazaną historią. Starożytne duchowe systemy wprowadzały ludzkość w błąd tworząc im przeciwieństwo tego, co zamierzała pierwotnie Święta Misja ludzkości. Obecnie odkrywamy ten świat na nowo.

Klucze do zrozumienia naszego ludzkiego dramatu w czasie teraźniejszym są ukryte w sekretach starożytnej cywilizacji Lemurian i Atlantydów. Musimy się cofnąć do początkowych 12 plemiennych cywilizacji.

Pochodzimy z tz 3-go nasienia, z 12 plemion rasowych. Na świecie spotykamy się z 12 Piramidami, które mają dla nas ogromne znaczenie i w ogóle liczba 12 jest w naszym życiu mistyczną liczbą.
Piramida Atlantydzka tworzy iluzje czasu na Planie Ziemi. Dusza nadzorująca tą Piramidą porusza się w częstotliwości Arlis-Cochizel. Piramida Atlantydzka stworzyła upadek tej wielkiej cywilizacji na Ziemi, była ostrzeżeniem dla tych, którzy chodzili w tamtym czasie po Ziemi. A dzisiaj ludzie martwią się zniszczeniem swojej Ziemi.

Nie bójcie się, bo dusze potrzebują tylko zapamiętania drogi do Domu, do Światła, ponieważ nie ma początku ani końca i jesteśmy tu po to, aby doświadczyć - kim jesteśmy. To jest gra - światło przeciw ciemności... i będziesz pamiętać co musisz zrobić.

Piramida Lemuriańska
jest jedną z 2-ch, które tworzą fabułę rzeczywistości, która rzekomo kiedyś istniała w 3-m wymiarze, ale dusze z tego poziomu ewoluowały w wyższą częstotliwość. Dusza, która nadzoruje tą Piramidę idzie z częstotliwością Teco-Porima. Piramidę tą można znaleźć w rejonie Pacyfiku.

Gdy poruszamy się między portalami swoich umysłów a rzeczywistością, widzimy przed sobą taką piramidę.

Przez kryształowe matryce narodziła się rasa ewoluujących ludzi. Te dusze przyszły, aby zanurzyć się w morzu kreacji, aby ewoluować w kierunku nowego doświadczenia. Atlantydą rządził Tehuti (Atlantean), w późniejszym okresie znany jako Thot. Zanim jeszcze upadła Atlantyda, jak mówi stary mit, wyruszył razem z rodziną, arcykapłanami i wyższymi kapłanami stworzyć nowy dom i nową cywilizację. Osiedlił się na terytorium zwanym Khen, znanym nam jako Egipt. Zabrali z sobą z Atlantydy wszystkie informacje i ukryli w dużych bibliotekach, zwanymi Izbami Amenti.

Amenti oznacza ludzkość. Od tamtej pory trzymali ją jako sekretną wiedzę, mieli do niej dostęp tylko wtajemniczeni. Uczyli się na pamięć wielu symboli, kluczy i innych informacji. Dużo znajdziemy w "Egipskiej Księdze Umarłych" i w egipskich papirusach.

Melchizedek
, znany także jako Thot przybył na Ziemię z Oriona przez portal Venus w okresie panowania Hyperboreii, w późniejszym czasie pojawił się w Lemurii. Posiadał wielką mądrość i Świadomość Chrystusową. Był Kapłanem Najwyższego Boga (Hebr, 7-1).

W Lemurii stworzył Świątynię Melchizedeka i umieścił w niej archanielski kryształ, który działał niczym laser co pomagało ludziom w transformacji. Zawsze kiedy na Ziemi była podnoszona świadomość ludzka i kiedy trzeba było podnosić ludzkość z upadku, na Ziemi pojawiał się Melchizedek. Kiedy Lemuria zatonęła emigrował do Atlantydy. Już w Lemurii urodziło się 12 jego dzieci, jako proces świętej kreacji, które później zajęły miejsce w Wyższej Duchowej Hierarchii. Podobne zajście miało miejsce na Atlantydzie, co dało to początek innej linii krwi i innej formie ludzkiej.

Elohim Annu
, jeden z upadłych aniołów stworzył rasę Annunaki, którzy mieli po 11 nitek DNA. Poprzez usunięcie 12-stej nitki DNA zablokował 5 wymiar i stworzono samowystarczalną przestrzeń wewnątrz Macierzy Czasu, wówczas pojawiły się fałszywe programy. Było to zamierzonym celem, aby zniszczyć anielską rasę ludzi, Rasę Szmaragdowego Przymierza, które liczy sobie ponad 10 miliardów lat.

Znane jest 12 uniwersalnych gwiezdnych furtek, które są głównymi przejściami pomiędzy wyższymi wymiarami i niższymi.

Pierwsza rasa ludzka, tzw, Manifestacja Chrystusa została stworzona przez tzw "Królewskie Domy" z wymiaru:

12 - Aramatena Lira,
11 - Aveyon Lira
10 - Vega Lira.

Z tych poziomów wysyłane jest "Płynne Światło Chrystusa".

To z tych wymiarów manifestują się różne formy biologiczne, zależy to od ich kodów genetycznych.

Za cały ten chaos, który obecnie ma miejsce na Ziemi odpowiedzialni są Wojownicy Czasu i zdają sobie sprawę, że narobili wielkiego bałaganu, i to na nich spada odpowiedzialność za oczyszczenie tego bałaganu. Nie przewidzieli, że polaryzacja może sprawić takie skrajności, które zagrażają integralnej strukturze i dobru innych systemów życia.

Ci, którzy działają poprawnie, ponieważ mają anielskie genetyczne kody pomagają w uruchomieniu częstotliwości Chrystusa, aby otworzyć gwiezdne wrota. Anielscy ludzie są Strażnikami Gwiezdnych Wrót. Jesteśmy jedynymi, tak genetycznie kodowanymi, że możemy otworzyć Gwiezdne Wrota. Poprzez zamkniecie tych wrót przez Annunaki byliśmy w stanie amnezji.

Przed zamknięciem tych wrót ludzkość korzystała z 15 wymiarowych struktur co dawało im lepsze zrozumienie siebie, innych i Wszechświata. To też dawało szansę na inne tworzenie w tym Wszechświecie.

W wymiarze 12 występuje Boska Niebieska Materia, linia Świadomości Chrystusa, która jest naszym łącznikiem z Wyższymi Wymiarami. Dlatego mówi się, że Chrystus jest naszym Zbawcą i łącznikiem z Bogiem. Chodzi o to, że częstotliwości wewnętrznego Chrystusa poprzez szablon przed-materii wyrównują nas. Wszyscy mamy zdolność przenoszenia tych częstotliwości w naszych ciałach. To jest tzw, nasz wewnętrzny Boski Niebieski Druk (blue-print), który łączy nas ze Źródłem.

Podobne częstotliwości Chrystusowe ma nasza galaktyka. Niestety przez ostatnie 25 500 lat nie można było uruchomić 12-tu częstotliwości, najgorsze jest ostatnie 6 000 lat, co czyniło, że człowiek upadał coraz niżej.

Ale musimy wiedzieć, całe nasze ciała są kanałami, które mogą przywrócić te utracone częstotliwości. Rodzaj energii jaką nosimy, zależy od tego, ile wiemy o naszej osobistej energetycznej anatomii. Jeśli nie wiemy, że mamy czakry, które mają szablon skalarny i nic nie wiemy o poziomach aurycznych i jak je zachować, nie będziemy wiedzieć, co dalej robić.

Ludzie łatwo się modlą, czasami bezmyślnie a modlitwy najczęściej łączą ich z 4 wymiarem astralnym, a tam mogą łatwo doczepić się do naszych pól byty, które nas okradają z energii. Jak się modlimy musimy wiedzieć, jak to robić, jak siebie chronić przed negatywnymi bytami... bo my się modlimy i nie mamy pojęcia, co się dalej dzieje.

Im więcej mamy w sobie światła, używamy właściwego dźwięku tym szybciej otwieramy 12 częstotliwości i wrota 5 wymiaru. Ten wymiar pozwala już na wielowymiarowość.

W 15 wymiarowym systemie nasi opiekunowie blokują ten chaos.
 
Niestety, upadli aniołowie nigdy w pełni nie zgodzili się współpracować z naszymi opiekunami w celu odzyskania naszego Chrystusowego szablonu.

Było wiele upadłych aniołów... i nawet podejmowali pracę na rzecz światła, ale ponownie wracali na rzecz ciemności, wybrali zdobycze naszej cywilizacji.

Upadli aniołowie zablokowali nasze wrota promieniowaniem metatronowym, które odwróciło je od pól źródłowych. Ta blokada blokuje nasze ciała i nasze mózgi przed Świadomością Chrystusową, która niegdyś znajdowała się wewnątrz Ziemi. Upadli aniołowie wybierają rasy, z których mogą zrobić swoich żołnierzy.

Poprzez Matrycę Czasu płyną fale życia z pierwotnych pól dźwięku, które reprezentują naszą "Kosmiczną Rodzinę Świadomości", dzięki której wszystko jest ze sobą nierozerwalnie połączone. Fale życia płyną z matryc Wiecznego Strażnika i systemu Macierzy Czasu.

Znane są 3 podstawowe pola dźwięku, trzymane przez tzw. Yanas (z kosmicznej rodziny świadomości), których zadaniem jest trzymać wszystkie rzeczy połączone nierozerwalnie.

Yanas
są odpowiedzialni za zaszczepienie życia w czasoprzestrzeni.

We współczesnych czasach, w czasie tworzenia się 5D, Yanas znane są jako linia dzieci Indygo. Wcielają się w różnych formach w polach czasoprzestrzeni na poziomach gęstości naszego czasu. 5D tworzone jest przez termoplastyczne promieniowanie z 3-ch podstawowych pól świateł, które są określane jako Kee-Ra-Sha.

Cała rzeczywistość wyłania się sama i istnieje wewnątrz Centralnego Źródła Stworzenia, które jest powszechnie określane jako Duch-Źródło-Bóg. Jest to punkt Wszystkich Zjednoczeń i Wiecznej Świadomości Jedynego, jest twórczą tożsamością, energią, która znajduje się wewnątrz kosmosu. Tam jest zakotwiczona ludzka świadomość, najpierw w obrębie Źródła-Boga, Umysłu w Boskim Nasieniu.

Nasienie Boga jest nasycone cechami świadomości, którą posiadają Yanas.

Yanas tworzy wiele Boskich Nasion wg struktury kosmicznego porządku. W naszych polach (w kosmosie i Wszechświatach jest ich 24) znajdują się 2 zestawy po 12 Pierwotnych Boskich Ziaren - nasion świadomości.

1.
Poziom tożsamości

2.
6-ty poziom wielowymiarowej świadomości,
zwany Kosmicznym Świadomym Umysłem.

Jest to część Jedynego Umysłu Rdzenia. Ten poziom Świadomości nazywa się geomancją. Poprzez Geomancję wszystkie rzeczy, istoty i świadomość są połączone i zwarte w Centralnej Twórczej Tożsamości Umysłu Źródła.

Geomancja lub Eieyani - energetyczny matrix, wieczna kolektywna świadomość, energia matrixa, do którego zaczepione jest nasze świadome życie.

Geomancja, gdyż pojawia się jako geometryczny kształt utworzony z żywego światła.

Kosmiczna Trójca Rady Starszych lub nasza Kosmiczna Rodzina Świadomości odpowiada za trzy poziomy matrixa, energii matrixa.

1. Yanas z pierwotnego pola dźwięku, znany również jako Szmaragdowy Order Yanas lub Niebieski Płomień Yanas. Pojedynczy Niebieski Płomień często określany jest jako wdech i wydech Boga.

2. Pierwotne Pole Dźwięku zwane Złotym Rozkazem Yanas, lub Złotym Płomieniem Yanas.

3. Triada z 3-go Pierwotnego Pola Dźwięku, zwany również Ametystowym Porządkiem Yanas lub Fioletowym Płomieniem Yanas.

Yanas istnieje w obrębie poziomu triadycznej matrycy energetycznej 3-go poziomu w Źródle.
Pierwotny Dźwięk wysiewa fale życia w 15 wymiarowym matrixie, przeliczając na ziemski czas, ok 950 miliardów lat. Aktywacja nici DNA na poziomie 30-48 nitek pozwala w pełni wcielić tą częstotliwość i świadomość z Pola Pierwotnego Dźwięku poza matrixem. Kiedy ta świadomość dostaje się do wewnątrz ciała, to znaczy, zostało całkowicie ucieleśnione "Yani" (Jan) i daje tej osobie możliwość używania terminu "Wniebowstąpiony Mistrz". To są Świetliste Istoty o potężnej Energii i wielkiej mądrości.

Te nauki pochodzą od Melchizedeka, z Emeraldowego Zakonu.


Order Melchizedeka, Święte i Boskie Imię
, które jest ponadczasowe.

Melchizedek nie koniecznie jest imieniem osoby, która niegdyś żyła na Ziemi, jak wielu przypuszcza.

Jest to również nazwa kosmicznego kapłaństwa, które istnieje w każdym wymiarze, na każdej świętej planecie.

W czasach starożytnych były zakładane Świątynie Melchizedeka w celach nauczania. Kapłaństwo Melchizedeka ma wiele postaci. Wszyscy Wniesieni Mistrzowie są Melchizedekami, bez względu na ideologię i religię na jaką się powołują. Jest to Kosmiczne Prawo do świętego celu. Moc Mechizedeka jest utrzymana w eterycznych wymiarach i w wielu fizycznych polach. Jest silnie strzeżona i od czasu do czasu mocniej rozbudzona i służy planetarnemu społeczeństwu. Wszystkie formy życia, wszystkie ciała, wszystkie formy planetarne i wszystko poza tym wszystkim wyszło z prostej małej okrągłej kulki. Nie ma problemu dla Wielkiego Ducha-Boga bo jest w więcej niż w jednym miejscu naraz. W rzeczywistości może być we wszystkich miejscach naraz. I tak faktycznie podzielił się Bóg.

Znamy już formę energii zwaną Merkabah - Duch Boży, który ma bardzo specyficzny wzór i kształt-formę sześcioramienną, ta Świadomość jest również określona jako Świadomość Melchizedeka, która była bezkształtna i nie było nic oprócz Ducha Świadomości. W tamtym miejscu Świadomość Boga podzieliła się jeszcze raz, na Świadomość Chrystusa, a ta Świadomość przyjęła i zaistniała jako forma.

Cała forma na wszystkich poziomach bez względu na to, kim jest i skąd się wzięła, pochodzi od Chrystusa i przez Chrystusa.

Ale kiedy Świadomość Melchizedeka została podzielona na Chrystusa, został automatycznie stworzony 3-ci składnik, to znaczy, co jest zawarte w Chrystusie, które można określić jako Najwyższa Osobowość Wszechświata. Ta ostateczna Osobowość często zwana jest Bogiem, który może mieć swoją nazwę.

Nie ma w nas niczego na żadnym poziomie do czego nie można dotrzeć, poza tym, że istnieje Ten, który Jest kroplą wody żywej lub iskry duszy... ale w nas ciągle nie ma zmysłów, które dosięgają tego punktu. Jest to wszystko przykryte zasłonami zapomnienia, trzeba uzyskać dostęp do normalnych komórkowych wspomnień o naszych galaktycznych Jaźniach, z których zaistnieliśmy po raz pierwszy. To wszystko w czasach obecnych określamy jako: Ojciec, Syn i Duch Święty.

Ojciec jest Najwyższą Osobowością, Syn jest Chrystusem a Duch Święty bez formy Świadomością Melchizedeka.
cdn...

Vancouver
22 Jan. 2018

WIESŁAWA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz