To, co znalazłem na tych stronach, jest idealne na te czasy. Enjoy...
W miarę jak reorientujecie się w kierunku nowego sposobu bycia w świecie, będziecie przyciągani do ośrodków, gdzie atmosfera wibracyjna jest bardziej sprzyjająca zdrowemu funkcjonowaniu. Ośrodki te będą reprezentować punkty centralne, wokół których uformują się organy Planetarnego Bycia. Będą to, w pewnym sensie, wyspy przyszłości na morzu przeszłości.
W ich polu wibracyjnym New Age rozkwitnie i rozprzestrzeni się organicznie, aby objąć Ziemię. Będą to pierwsze przyczółki zabezpieczone przez zbliżające się siły, punkty wejścia, przez które będą kierowane uzdrawiające energie transformacji. Wszystkie te ośrodki będą pracować razem, aby przygotować gatunek ludzki do jego zbiorowego przebudzenia.
Wiele takich miejsc istnieje w tym czasie. Wiele innych powstanie w ciągu pozostałych dziesięcioleci tego okresu przejściowego. Do czasu, gdy następne pokolenie osiągnie dojrzałość, będzie istniała rozległa sieć tych wysp. W tym czasie powszechne stanie się dla jednostek przechodzenie przez całe swoje istnienie w ramach tych społeczności.
Nadchodzący wiek nie będzie przedłużeniem indywidualnej postawy. Podczas procesu przejścia wielu zauważy, że pomaga przebywanie w otoczeniu innych, którzy dokonali lub dokonują niezbędnych dostosowań wibracyjnych. Środowisko pełne zrozumienia może znacznie przyspieszyć ten proces.
Role, które każdy z was będzie musiał odegrać w dniach planetarnej transformacji są wielorakie i zróżnicowane. W tych czasach przygotowań, możecie pomóc sobie nawzajem nauczyć się je odgrywać bez osądzania i przywiązania. Będzie to duża część waszego szkolenia w tych ośrodkach. Nauczycie się brać odpowiedzialność za swoją szczególną funkcję bez utożsamiania się z ego, dzielić się indywidualnymi zasobami z innymi jako częściami większej całości i poddawać się tym wzorcom zachowań, które już nie sprzyjają harmonijnemu przepływowi ducha.
W tych ośrodkach będzie miejsce na przywództwo, ale przede wszystkim w kontekście praktycznego zarządzania. Takie przywództwo nie będzie stanowiło duchowej hierarchii. W atmosferze panującej w tych ośrodkach, każdy musi wziąć całkowitą odpowiedzialność za swoje własne przebudzenie.
To właśnie ci słudzy będą słusznie zajmować niezbędne pozycje praktycznego przywództwa. Ci, którzy nie mają pokory, by przyjąć tę konieczną władzę w sprawach codziennego życia, nie znajdą się wśród cichych, którzy odziedziczą ziemię.
Jedną z pierwszych spraw w procesie planetarnego przebudzenia jest dystrybucja informacji. Ci, którzy są zaangażowani w ośrodki nowej ery, już dziś zajmują się tą pracą. Ich zadaniem jest otrzymanie oddechu Życia, przetłumaczenie go na informację, która jest potrzebna do przekształcenia istniejących struktur społecznych i odpowiednie jej rozprowadzenie. Będą oni zaangażowani we wszystkie aspekty komunikacji, nie jako obserwatorzy, lecz jako programiści i reżyserzy.
Wasze systemy komunikacyjne czekały na ten dzień. Zostały one stworzone na tę chwilę. Nie unikajcie technologii, która jest dostępna. Choć była ona nadużywana w przeszłości, w kochających rękach jest ona zdolna do przekształcenia świadomości waszej planety szybciej i skuteczniej niż byłoby to możliwe.
Są to narzędzia w ręku Pana. Nie bójcie się ich, lecz kochajcie je i używajcie ich do szerzenia przesłania miłości do wszystkich, którzy nie nauczyli się dostrajać do innych, bardziej bezpośrednich kanałów wewnątrz siebie.
W nadchodzącym wieku, wasze technologiczne metody komunikacji staną się przestarzałe dzięki systemowi wymiany informacji, który będzie o wiele lepszy. W tym dniu, nikt nie będzie potrzebował obecnie używanych systemów, a tylko nieliczni będą uważać je za rozrywkę. Ale przez krótki czas, będą one nośnikami wielu zmian. Używajcie ich mądrze i z rozwagą.
W tej literackiej kulturze będziecie pracować ze słowami, ale zdajcie sobie sprawę, że nie tyle słowa będą rozprzestrzeniać przesłanie, co duch, który sami jesteście w stanie włożyć za słowa. Wybierajcie swoje słowa ostrożnie i mądrze - lub lepiej, pozwólcie Duchowi wybrać je dla was. Ale zdajcie sobie sprawę, że są one tylko przedstawicielami większej prawdy.
Bądźcie jasni co do tej prawdy, a wasze słowa będą odzwierciedlać tę jasność. Wielu nawet nie będzie pamiętać tego, co usłyszało, tylko to, że czuli się jakoś lżejsi i bardziej żywi po twojej prezentacji. Tak właśnie powinno być. Nie sprzedawaj siebie ani swojej organizacji. Ci, którzy są przeznaczeni do znalezienia i pracy z tobą, zrobią to.
Gdy praca waszego ośrodka zaczyna rozkwitać we wczesnym świetle świtu, nie myślcie o sobie jako o specjalnie wybranych lub w jakiś sposób lepszych od innych, którzy pracują gdzie indziej. Być może wasz ośrodek jest tym właściwym dla was. Ale ta sama prawda może być doświadczana poprzez różne formy, a ścisła identyfikacja z jakąkolwiek formą, jakkolwiek sprzyjająca Duchowi, jest tylko przedłużeniem ego..
Zrozumcie, że choć jesteście narzędziami zmian, to nie wy, w sensie indywidualnym, wprowadzacie zmiany. To Stwórca wkraczający w waszą historię przynosi zmianę. Gdy Jego istota ogarnia waszą atmosferę wibracyjną, zmiana nadejdzie, z udziałem lub bez udziału jakiejkolwiek grupy lub jakiejkolwiek jednostki.
Nie chodzi o to, żeby lekceważyć role, jakie będą odgrywać grupy i jednostki. Ale nie wpadajcie w zaklęcie ego. Bądźcie prości w motywacji, a wasze działania będą miały o wiele większe znaczenie.
Jeśli jakaś mała cząstka prawdy pojawi się na waszej drodze, uznajcie ją i uszanujcie, ale nie nadawajcie jej większej wagi niż cząstkom prawdy, które inni wokół was znajdują w sobie. W tych latach transformacji, koncepcje, które okazują się korzystne dla Ciebie, niekoniecznie muszą być koncepcjami, które inni uznają za pomocne.
Wszystkie szprychy zbiegają się w centrum. Bądźcie cierpliwi, ręka Pana jest na wszystkich rzeczach. Niech każdy grawituje do swojego własnego wygodnego poziomu zrozumienia i niech będzie nieskazitelny w swoim własnym.
Ze spokojem w umyśle i ciszą w sercu wejdź w obecność prawdziwej tożsamości, gdzie nie ma ani winy, ani wstydu, strachu ani winy, lecz tylko pełne miłości wyrażenie prawdy. Oddychaj głęboko i utożsamiaj się z oddechem życia, który ożywia twoje ciało i spogląda z twoich oczu. Następnie rozszerzaj na innych to, czego doświadczasz.
Niech te wyspy powstaną! Niech powstaną w obu Amerykach. Niech powstaną w Azji. Niech pokryją swoim pokojem Europę. Niech powstaną na subkontynencie indyjskim i niech tańczą na całym obliczu Afryki. Niech będą, niech się rozmnażają w całej Australii, Nowej Zelandii i na wszystkich wyspach potężnych oceanów. Niech pokryją całą kulę ziemską żywą siecią Miłości i Prawdy.
Niech wszyscy mężczyźni i wszystkie kobiety wszystkich ras i narodów powstaną razem i tańczą do radosnej muzyki życia. Jest bowiem tylko jeden Ojciec Duch i jedna Matka Ziemia. Wszyscy mają wspólny korzeń i przeznaczenie. Wszyscy są dziećmi gliny i słońca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz