niedziela, 20 sierpnia 2023

Earth Speaks: Wiedz, że jesteś inny

  

 autorstwa Pameli Kribbe jeshua.net/channelings/earth-speaks/know-that-you-re-inny/ 

 Drodzy mężczyźni i kobiety, Jestem głosem Ziemi. pozdrawiam was wszystkich; Witam was, którzy jesteście w tym małym kręgu ludzi. Poczuj, jak twoje ciało się rozluźnia, niosę cię. Jestem duszą Ziemi, świadomością, która przenika naturę, a więc i ciebie, bo jako człowiek jesteś częścią natury. Wszystkie komórki twojego ciała, wszystkie mięśnie, narządy, krew oddychają rytmem mojej duszy. Jesteś ze mną połączony, chociaż większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy. 

Poczuj to połączenie teraz; poczuj mój rytm, mój oddech. Ponadto, jeśli jesteś kobietą, jesteś głęboko złączona z moim sercem, sercem Ziemi. Jestem kobiecą świadomością; Łączę wszystkie rzeczy. Przez kamienie, rośliny, zwierzęta, ludzi płynie prąd mojej świadomości. Łączę i noszę; Odżywiam i pielęgnuję. Ale nie lekceważ mnie; Mam też w sobie wielką siłę. Mogę wywoływać trzęsienia ziemi i fale pływowe oraz erupcje wulkanów.  

To moje żywiołowe siły, nigdy agresywne i nastawione na zniszczenie, a celowe przywracanie równowagi. To, co powoduje, że żyjecie w największej nierównowadze na tym świecie, to generowanie przez ludzkość tak dużej ilości energii mentalnej, która wpływa na całą Ziemię. Energia głowy może być szorstka i często wrogo nastawiona do podstawowych ruchów samego życia. Wszyscy zinternalizowaliście tę mentalną energię. Ale proszę mnie źle nie zrozumieć: myślenie jako zdolność człowieka jest dobrą i cenną zdolnością, a połączone z sercem i duszą daje wiele możliwości i sił twórczych. Ale jeśli myślenie jest oddzielone od samego życia i nie rozpoznaje już i nie ceni świadomości we wszystkich żywych istotach, to sprowadza cię to na manowce. 

Myślenie zostaje wówczas oddzielone od całości i staje się gwałtowne, niezależnie od tego, czy jest świadome tej przemocy, czy nie. Kiedy jesteś kobietą, masz w sobie kobiecą energię, ale masz też w sobie męską energię, tak jak mężczyźni mają w sobie żeńską energię. A jako dusza jesteś uniwersalna, co oznacza, że masz w sobie obie energie. Jednak jako kobieta masz pewien dostęp do kobiecej energii, który nie jest dany mężczyźnie. Tak jak ja, macie w sobie moc łączenia się ze wszystkim, co objawia się na Ziemi i pielęgnowania jedności. Tak samo jak ja, macie w sobie moc tworzenia jedności, a to jest moc waszego serca. Wy, ci, do których mówię, macie otwarte serca i chcecie ulżyć światu w cierpieniu. Łączycie się w jedność wszystkiego i czujecie w duszy pragnienie przyczynienia się do przywrócenia równowagi na Ziemi i ludzkości. To jest twoje powołanie.  

Ale jednocześnie jesteś także człowiekiem, który tu się wcielił i został zanurzony w tej ziemskiej rzeczywistości. Zgubiłeś się i wykoleiłeś tutaj, a łącząca moc, którą nosisz w sobie, może mieć bardzo bolesną stronę. Jest w tobie intensywna tęsknota za połączeniem, pragnienie bycia uzdrawiającą obecnością w każdym związku. Jesteś jak anioł tutaj na ziemi, który jest powołany do szerzenia światła, ale jesteś także człowiekiem, człowiekiem-dzieckiem. Jesteś emocjonalnie uszkodzony i widzę, że łącząca, łącząca moc w tobie sprawiła ci największy ból. Byłeś tym niestety rozczarowany. Nie każdy może otrzymać to, co masz do zaoferowania. Nie każdy może zaakceptować twoją głębię, twoją przenikliwą wizję i twoje światło, i to cię boli. 

Temat ten pojawia się zarówno w twoich osobistych relacjach, jak iw twojej pracy i twórczych przedsięwzięciach. Chcesz zamanifestować się ze swojej duszy i jest to głębokie pragnienie, które pochodzi z twojego wnętrza. Ale jednocześnie musisz stawić czoła oporowi ludzi i otaczającego cię świata, który rzuca cię z powrotem na siebie. A potem zastanawiasz się: „Dlaczego to nie działa? Czy jestem tutaj we właściwym miejscu? Co ja tutaj robię?" To smutny i bardzo trudny dylemat, w którym się znajdujesz, ponieważ często zaprzeczasz wtedy własnemu światłu i wątpisz w swoją prawdziwą naturę. Chcę wyciągnąć do was rękę, ponieważ jest niezwykle ważne, abyście nadal wierzyli w swoje światło i jego przeznaczenie. Twoje światło przyczynia się do całości; nie chodzi tylko o ciebie jako jednostkę. Zostałeś powołany, aby być tutaj na Ziemi i odpowiedziałeś na to wezwanie z poziomu duszy.  

Jednak trudno jest sobie przypomnieć, kiedy stajesz się istotą ludzką, dlaczego tu jesteś. Musisz sobie przypomnieć, że twoje światło jest czyste i prawdziwe; że wypływa ze źródła miłości oraz pragnienia prawdy i otwartości. Jeśli jesteś kimś, kto odczuwa pragnienie zjednoczenia, miłości i prawdy, to przede wszystkim ważne jest, aby uświadomić sobie, że jesteś inny i że wnosisz coś nowego. Podczas gdy dziecko robi wszystko, aby się przystosować, aby się dopasować, należeć i być chronione, w twojej duszy jest coś, co sprzeciwia się temu pragnieniu i nie chce się dostosować do starych struktur, do energii, które tłumią i ukrywają. Chcesz zrzucić zasłonę starego i przebić się przez nią. To jest impuls w tobie, który sięga bardzo głęboko i nigdy nie będziesz w stanie temu zaprzeczyć. 

 Możesz zobaczyć, jak to się dzieje. Dziecko w Tobie szuka ochrony i bezpieczeństwa, ale nie może ich znaleźć w środowisku opartym na starych energiach, dlatego zawsze czuje się samotne i wyjątkowo bezbronne. Jednak właśnie w tych chwilach jesteś wezwany – jako dusza, Anioł w tobie – do ochrony tego dziecka i pielęgnowania go, jednocześnie pozwalając, by twoje wewnętrzne światło świeciło jak zwiastun: ktoś, kto wnosi coś nowego. Wymaga potężnego wewnętrznego przebudzenia, abyś mógł otoczyć ramionami swoje wewnętrzne dziecko, aby mogło ono uwolnić się od potrzeby uznania i uznania ze świata zewnętrznego. Uznanie i uznanie ze strony innych może dać siłę, ale tylko wtedy, gdy najpierw dostrzeżesz swoją własną wartość. 

Wtedy twoja wewnętrzna wartość łączy się z tym, co otrzymujesz od innych. Jeśli jednak nie cenisz siebie i za bardzo szukasz zewnętrznego potwierdzenia, wówczas wywierasz presję na wewnętrzne dziecko, aby podporządkowało się dawnej roli kogoś, kto się dopasowuje, kto tak naprawdę się nie pokazuje. Musi nadejść taki moment, kiedy puścisz potrzebę aprobaty innych i staniesz sam i staniesz w obronie siebie. I to musi się w końcu wydarzyć, bo tylko tak możesz naprawdę być sobą w tej rzeczywistości i zamanifestować powołanie swojej duszy. Kiedy robisz to, wycofując swoją energię ze świata zewnętrznego i całkowicie skupiasz się na ochronie i odżywianiu swojego wewnętrznego dziecka, wtedy stajesz się większy. A kiedy to robisz, energia twojej duszy staje się bardziej namacalna i manifestuje się w tym świecie. 

 Ważne jest również, aby wiedzieć, że nie wszyscy są gotowi na twoje światło. Musisz być dostrojony, poprzez twoje połączenie ze swoim wewnętrznym dzieckiem, aby wiedzieć, gdzie dobrze jest pozwolić swojemu światłu płynąć i gdzie może ono zostać odebrane. Na zakończenie proszę o chwilę zastanowienia się nad tym obrazem. Wyobraź sobie, że w twoim sercu płonie światło – wewnętrzne słońce – i zejdź do tego światła swoją świadomością.  

Wyobraź sobie, że w twoim brzuchu mieszka dziecko, które zna i czuje się błogosławione i chronione przez twoje światło słoneczne. Najgłębszym pragnieniem twojego wewnętrznego dziecka jest uświadomienie sobie, że jesteś wielki i cenny. Poczuj połączenie między sercem a brzuchem. Weźmy teraz pod uwagę codzienną sytuację w swoim życiu, co do której masz pytania, coś, co wprowadza cię w zakłopotanie. Wyobraź sobie, że stoisz w środku tej sytuacji ze świadomością skupioną w sercu.  

Twoje serce jest otwarte i gotowe do połączenia na zewnątrz, ale czujesz też, że twoje wewnętrzne dziecko znajdzie się w sytuacji, która nie będzie mogła go w pełni przyjąć. Przyjrzyj się uważnie sytuacji i wyczuj, czy twoje światło może wpaść w tę sytuację, czy może zostać tam dobrze przyjęte i czy twoje wewnętrzne dziecko jest tam wygodne i bezpieczne. Jeśli czujesz, że twoje światło nie może być wystarczająco odebrane w określonej sytuacji lub przez niektórych ludzi, to wiedz, że nie jest to twoją sprawą.  

To kwestia dostrojenia się do sytuacji i możesz się z niej wycofać, jeśli nie jest ona dla Ciebie odpowiednia. Daj swoje światło ludziom, sytuacjom, które potrafią je docenić i wchłonąć. Wtedy twoje światło płynie łatwo i otrzymujesz z powrotem na wiele sposobów. I to jest intencja: równowaga jest intencją. To nie jest tak, jakbyś był tylko dawcą; chodzi o odżywianie, które zatacza koło.  

To, co dajesz, otrzymasz z powrotem, jeśli dajesz z szacunkiem do siebie i własnych ograniczeń. To bardzo ważna lekcja dla osób wrażliwych, które łatwo dostrajają się do innych i które mają tendencję do dawania z siebie zbyt wiele. Bądź świadomy tego, kim jesteś, swojej wielkości i tego, że nie każdy może Cię przyjąć; które nosisz w sobie zranione wewnętrzne dziecko, które potrzebuje opieki i ochrony. 

Kiedy to sobie uświadomisz, wszystko się zmieni; stoisz mocniej w sobie i promieniujesz światłem. Bardzo dziękuję za uwagę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz