Pozdrowienia dla wszystkich moich ukochanych Patriotów i Lightworkers ... i wszystkich innych, którzy słuchają mojej wiadomości w tym czasie. Losha i ja chcielibyśmy poruszyć dzisiaj inny temat. Ona i ja mówiliśmy o wydarzeniu zwanym "9/11".
Mam swoje własne zrozumienie tego, co się wtedy wydarzyło i chciałbym je przekazać w tym momencie. Niektórych z tych informacji dowiedziałem się po fakcie, ale mimo to chciałbym się nimi zająć, ponieważ uważam, że jest to ważne, abyście wszyscy o tym wiedzieli.
Główną informacją, którą chciałbym przekazać jest to, że... i będzie to szokujące dla wielu... jednakże Sojusz lub Białe Kapelusze, jak ich nazywano, w rzeczywistości wiedziały o wydarzeniu 9/11 wcześniej.
W tym czasie, w 2001 roku, Sojusz nie miał takiej kontroli jak obecnie. Nie był w stanie kontrolować różnych agencji. Słyszeli więc o planowanym wydarzeniu, ale nie byli w stanie go powstrzymać.
Istnieją powody, dla których wydarzenie to miało miejsce... i jednym z powodów, dla których "pozwolono" (przez galaktyk-ów) na jego przeprowadzenie, jest to, że miało to być ogromne "przebudzenie" dla tak wielu Amerykanów i obywateli świata.
Wydarzenie odbyło się zgodnie z planem... jednak Sojusz zrobił co mógł, aby zmniejszyć liczbę ofiar. Mimo, że nie mogli powstrzymać tego wydarzenia przed wydarzeniem, rozpowszechniali wcześniej plotki wskazujące na to, że Sojusz wiedział o tym wydarzeniu i zamierzał je powstrzymać... mimo, że tak naprawdę nie mógł. Tak więc z powodu tych wszystkich natarczywych plotek Klika zdecydowała się przesunąć swoje ramy czasowe, aby upewnić się, że wydarzy się to tak jak chcieli.
Przesunęli go więc tylko o godzinę, ale ponieważ przesunęli go o godzinę... jeśli pomyśleć o czasie, w którym to się faktycznie wydarzyło... ta jedna godzina uratowała wiele istnień ludzkich. Więc to właśnie zrobił Sojusz... to było wszystko, co mogli zrobić w tamtym czasie.
Byli oni również świadomi, że Amerykanie potrzebują "przebudzenia" i to wydarzenie miało tego dokonać... i tak się stało. Jeśli porozmawiasz z wieloma Lightworkers teraz, Truthers jak są nazywani i wszystkimi różnymi ludźmi, którzy pracują w kierunku "Ujawnienia" i ujawnienia Prawdy... wielu, wielu z nich zostało przebudzonych z powodu 9/11.
Tak więc, może to brzmieć źle, że Sojusz wiedział o tym i pozwolił, aby to się stało, jednak zawsze istnieje szerszy obraz i uczyłem się tego w moim czasie, odkąd jestem na Ziemi.
Innym tematem, o którym chciałem wspomnieć jest to, że miałem zakulisową rolę w 9/11, po fakcie. Zaraz po tym, jak to się stało, byłem na misji, można powiedzieć, z Federacją Galaktyczną. Odwiedziliśmy i rozmawialiśmy ze wszystkimi krajami sąsiadującymi z Irakiem, ponieważ Irak został zaatakowany przez "Amerykanów" krótko po 11 września.
Ponieważ, kiedy byłem na Ziemi, miałem wielką międzynarodową wiedzę i zrozumienie, dołączyłem do Galaktycznej Federacji i pojawiliśmy się u przywódców różnych krajów poprzez "holograficzny" obraz... i rozmawialiśmy z nimi, ponieważ chcieliśmy odwieść ich od przyłączenia się do pomocy Irakowi w "pokonaniu" Amerykanów. Niektórzy mogliby pomyśleć, że to mogło być "dobre" posunięcie, jednak... i może to zabrzmi banalnie, ale ta wojna musiała się potoczyć w taki sposób, w jaki się potoczyła. Ponieważ amerykańskie wojsko atakowało Irak tak nieustannie, Amerykanie stali się dość "znienawidzeni" w krajach Iraku i krajach sąsiednich.
Kiedy więc w mediach głównego nurtu, tutaj w Ameryce, pojawiły się wiadomości, że Amerykanie są w zasadzie znienawidzeni przez wszystkie te kraje i nie podoba im się, że tamtejsze wojsko... amerykański "rząd" przede wszystkim... był tak nieustępliwy w swoich atakach we wszystkich fazach militarnych... na lądzie, morzu i w powietrzu..., że sąsiednie kraje również zaczęły nie lubić Amerykanów.
Ta wiadomość wróciła do obywateli amerykańskich i nie spodobało im się, że są znienawidzeni... i to obudziło w nich świadomość, że ich własny rząd jest w zasadzie rządem "despotycznym"... rządem despotycznym, ze względu na sposób, w jaki prowadzili tę wojnę tak nieustannie przeciwko Irakowi i Husajnowi.
Dlatego to wszystko musiało się wydarzyć, tak jak się wydarzyło... więc moją rolą była pomoc w rozmowach z innymi krajami, aby pozostały na miejscu i nie angażowały się w wojnę przeciwko Ameryce, mimo że bardzo chciały to zrobić. Podobało mi się bycie "użytecznym" w ten sposób, nawet jeśli odbywało się to w tragicznych okolicznościach.
To były rzeczy, o których chciałem wspomnieć... dwa nieco odmienne tematy dotyczące 11 września... są to obszary, w których posiadam wiedzę i chciałem przekazać ją wam wszystkim... oraz powiedzieć, że wydarzenie 11 września wydarzyło się tak, jak powinno... i zadziałało, aby pomóc obudzić wiele, wiele dusz.
Wydarzenie 9/11 było największym przebudzeniem w historii Stanów Zjednoczonych. Moje zabójstwo również było sygnałem alarmowym dla Amerykanów, ale był on mniejszy w porównaniu z wydarzeniem 9/11.
Dlatego też wszystko stało się tak, jak powinno i tak bardzo rozwinęliśmy się od czasu 9/11! Rozumiemy o wiele więcej... znamy Prawdę o naszym rządzie i o tym, jak nas zaprogramowali, abyśmy nie kwestionowali pewnych rzeczy. Jednak w ciągu ostatnich dziesięciu, dwudziestu lat pojawiło się wiele pytań, które są zadawane i na które udzielane są odpowiedzi za pośrednictwem alternatywnych mediów.
Jesteśmy teraz bardzo, bardzo blisko, aby w końcu poznać Prawdę... a ci, którzy jeszcze śpią, również poznają Prawdę. Nadszedł czas, abyśmy wszyscy objęli się nawzajem, bez względu na to, po której "stronie" tej sprawy jesteśmy... czy są przebudzeni, czy śpiący, wszyscy musimy objąć się nawzajem, kiedy Prawda wyjdzie na jaw. Ci, którzy są przebudzeni, będą musieli być tam i współczuć z tymi ludźmi, którzy dopiero się budzą.
Nigdy nie powinno być "A nie mówiłem?", albo "Nie chcę ci pomóc, bo już ci o tym mówiłem"... proszę, po prostu przyjdźcie z Miłości w waszych sercach, aby pomóc wszystkim tym, którzy się budzą. Musimy pomagać sobie nawzajem, ponieważ na tym polega nasza przyszłość... pomagając sobie nawzajem i troszcząc się o siebie nawzajem... więc wszystkie te "złe" wydarzenia... straszne wydarzenia, które miały miejsce w przeszłości, w końcu będą miały znaczenie w pozytywny sposób.
Wyciągnęliśmy wnioski z tych wszystkich tragedii... i nauczyliśmy się, że miłość do siebie nawzajem jest tym, do czego zmierzamy. Musimy mówić z naszych serc, a nie z naszych głów.
Chcę zakończyć to przesłanie bardzo pozytywną nutą... że jesteśmy bardzo blisko ujawnienia się Prawdy i chcę, abyście wszyscy byli przygotowani do pomagania sobie nawzajem, tak abyśmy wszyscy mogli iść w przyszłość... naszą nową, piękną przyszłość, razem, z Miłością w naszych sercach do siebie nawzajem... tak jak ja mam Miłość do was wszystkich!
Dziękuję wam za wysłuchanie mojego dzisiejszego przesłania... Wiem, że było ono dość odmienne, ale czułem, że jest ważne, abym się do niego odniósł. Dziękuję wam bardzo i jak zawsze, Kocham was wszystkich, czuwam nad wami i jestem tu dla was.
Wasz wiecznie oddany, Jack.
**Kanał: Losha
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz