|
Medytacja na pełnię księżyca 26 maja 2021
Mistrz Morya,
„W
sercach ludzi, którzy robią, co w ich mocy, żeby radzić sobie z
codziennym życiem w określony sposób jest miłość. A ponieważ dzień mija w
mgnieniu oka, musisz wiedzieć, czego chcesz. Jest wiele rzeczy, które
możesz zrobić w ciągu dnia, ale jest też wiele rzeczy, których nie
robisz. I czasem powinieneś zwrócić na to uwagę – na to, co robisz i
czego nie robisz. Bo być może zaczniesz zadawać sobie pytania dotyczące
swojego życia: co robisz ze swoim życiem, jaki kierunek chcesz mu nadać.
A to są dobre pytania, ponieważ oczywiście życie jest krótkie.
Kimkolwiek jesteś, cokolwiek robisz: życie jest krótkie, nie trać czasu.
To nie znaczy, że masz się spieszyć.
To nie znaczy, że masz robić dużo rzeczy. To znaczy, że powinieneś żyć
bliżej własnej jaźni, a to coś bardzo wyjątkowego.
Kiedy zaczniesz szukać siebie, kiedy
żyjesz z siebie, kiedy żyjesz z własnego serca, za każdym razem daje to
inny impuls twojemu życiu. Bo kiedy żyjesz ze swojego serca, ze swojej
serdeczności, wówczas znajdujesz swoją drogę w życiu. Kiedy będziesz żyć
z serca, to gdziekolwiek jesteś, cokolwiek robisz, czymkolwiek się
zajmujesz, znajdziesz drogę. Bowiem to znaczy, że za każdym razem
światło wnika w to, co robisz.
Nie myśl, że praca nad swoim życiem
osobistym to egoizm – taka praca sprawi, że twoje życie się wyklaruje.
Twoje życie staje się piękniejsze, spokojniejsze, bardziej
wszechstronne.
I choć być może masz wyobrażenie:
„Właśnie to chcę robić i temu poświęcić starania”, to mimo wszystko
będziesz zachęcany to tego, aby poznać siebie w różnych dziedzinach. A
jest bardzo wiele do poznania w Jaźni, w twoim życiu. Nie pozbywaj się
swojego życia, ale wiedz, co z nim robisz. Jest cenne. I jest cenne dla
każdego. Cenne jest także życie twoich dzieci, męża czy żony,
czyjekolwiek. Właśnie dlatego powinieneś czuć tę czułą troskę, tę czułą
troskę w swoim sercu, aby robić coś dobrze, i niemal naturalnie mieć
poczucie: „To moje życie, jestem za nie odpowiedzialny, i to czy tamto
zrobię tak, ponieważ ja tego chcę, a nie dlatego, że tak mnie uczono robić, ale dlatego, że ja decyduję tak zrobić”.
Znajdujesz w swoim sercu powody, by
czymś się zająć i to niezwykle piękne, że kiedy zaczynasz to robić, to
na twojej ścieżce pojawia się coś nowego, co prowadzi do odnowy. Możesz
bardzo wiele osiągnąć w życiu nawet w krótkim czasie, ale powinieneś
postarać się konsekwentnie utrzymać właściwą postawę po to, abyś znalazł
w swoim życiu powód, żeby powiedzieć: „To chcę robić i tak chcę to
robić”. Ale nie oglądaj się za bardzo na to, jak inni to robią.
Przede wszystkim przyjrzyj się, jak
możesz ześrodkować się na swoim życiu, co robisz ze swoim życiem, co
robisz ze swojego życia. A to pozwoli ci znaleźć się w takim miejscu w
swoim życiu, że otworzysz się także na rzeczywistość swojego istnienia.
Może myślisz: „Znam rzeczywistość swojego życia”, ale kiedy zaczynasz
szukać w swoim własnym sercu, dostrzegasz inną rzeczywistość albo
widzisz, że inna rzeczywistość przenika twoje życie, przepełnia je
radością, prostotą, prawdą, rodzajem krzepiącego poczucia, można by rzec
– oświecenia.
Bardzo ważne jest, abyś miał odwagę
być szczęśliwym na tej ziemi, niezależnie od tego, w jakich warunkach
się znajdujesz, z kim żyjesz i co robisz. Naprawdę powinieneś się na to
odważyć. Łatwo powiedzieć, ale trudniej się za to wziąć.
Kiedy odważysz się być szczęśliwy, to
dostaniesz wsparcie. I musisz być tego świadomy. Nie jesteś w życiu sam,
w sercach ludzi działa boska moc. Kiedy to wiesz i akceptujesz to,
twoje życie zmieni się, przejdzie transformację, napełni się miłością,
serdecznością, nabierzesz głębokiego szacunku dla natury, innych ludzi,
dla wszystkiego, co istnieje, we właściwy sposób.
Ponieważ, naturalnie, możesz popełnić
bardzo wiele błędów, każdy popełnia błędy. Nie powinieneś liczyć tych
pomyłek. Ale powinieneś postarać się zrozumieć, co możesz zmienić. Po
pierwsze, powinieneś wówczas odważyć się spojrzeć na swoje pomyłki: „Co
takiego robię, co uważam za niewłaściwe?”. I możesz coś zmienić w tym.
Ale nie powinieneś robić tego w pośpiechu i z okropnym poczuciem: „I tak
niczego nie potrafię zrobić porządnie i nigdy mi się nie uda”. Nie rób
tak.
Z pewnością powinieneś wiedzieć, czego
chcesz, ponieważ wówczas wnika w ciebie moc. Wówczas także staje się
możliwa serdeczność. Ponieważ wtedy wiesz: „To jest moje życie, tak je
sobie układam”, wówczas twoja świadomość poszerza się, gdyż wtedy
bierzesz odpowiedzialność za swoje życie, a zatem również większą
odpowiedzialność za życie innych. Każdy z nas niesie odpowiedzialność,
jest w taki czy inny sposób odpowiedzialny za naturę, za innych ludzi,
zwierzęta i tak dalej.
Jest wiele do zrobienia na tej ziemi,
ale powinieneś robić to w uważny, pełen miłości, spokojny sposób.
Proszę, nie popędzaj siebie, nie stresuj siebie, także i wtedy, gdy
pojawia się presja czasu i być może myślisz: „Jestem chory, jestem stary
i już długo nie pożyję”. Nie powinieneś siebie stresować.
Postaraj się odnaleźć w życiu tę
głęboką, fundamentalną postawę bycia życzliwym i otwartym. Otwartym na
to, co nadchodzi, otwartym na dzień dzisiejszy. Naprawdę nie musisz
patrzeć daleko w przód, nie na jutro, nie na kolejny miesiąc albo
następny rok, ale na dziś. „Co dziś mogę zrobić w prosty, spokojny,
życzliwy sposób?”. I ta serdeczności jest bardzo ważna, ponieważ dzięki
niej możesz nauczyć się poznawać siebie takiego, jakim naprawdę jesteś.
Kiedy pozwalasz i znajdujesz miłość w
swoim sercu i kiedy odważasz się żyć z nią, wówczas miłość przepływa
przez twoje serce. A poprzez to pojawi się również lojalność, przede
wszystkim wobec siebie, bo to jest naprawdę ważne, ale także do pewnego
stopnia wobec innych ludzi. Bo oczywiście nie musisz robić wszystkiego
dla wszystkich, to niemożliwe. Ale powinieneś móc być otwartym na
potrzeby innych: „Czego ta osoba nie jest w stanie zrobić i czego
potrzebuje?”. I właśnie wtedy powinno się móc coś zrobić dla niej. I w
tej solidarności, w tym wspólnym poszukiwaniu możesz być prawdziwym
wsparciem dla innych.
Ale bierz udziału w tym nieszczęścia
na świecie. Tak wiele rzeczy idzie w złą stronę, że możesz mieć
poczucie: „Dlaczego ja mam być szczęśliwy i pozwolić sobie na szczęście,
podczas gdy inni są nieszczęśliwi?”. Nie powinieneś dzielić z innymi
tego poczucia, że jest się nieszczęśliwym. Powinieneś niejako umieścić
swoje uczucia w swoim życiu i odważyć się być szczęśliwym, odważyć się
nieść swoją własną odpowiedzialność.
Jest bardzo wiele do zrobienia na
ziemi, ale jeśli postarasz się przyjąć właściwą, życzliwą postawę,
otrzymasz Moje wsparcie. Wystarczy tylko, że spróbujesz. Możesz napotkać
trudności, przede wszystkim z samym sobą, ale także z innymi. Ale to
nie powinno cię drażnić, nie powinieneś tracić odwagi, aby coś zacząć i
powiedzieć: „Chcę robić to i to”. I powinieneś mieć odwagę posiadać taką
moc.
Powtarzam: nie jesteś sam i tak
naprawdę nigdy nie jesteś sam, nawet kiedy ci się wydaje, że jesteś”.
Mistrz Morya
Geert Crevits, przesłanie wygłoszone podczas otwartego spotkania w Waalre (w Niderlandach) 30 stycznia 1998 © Morya.org
|
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz