Jak coraz więcej Amerykanów pyta, dlaczego test na obecność przeciwciał nie może być stosowany zamiast szczepienia, aby udowodnić odporność przeciwko koronawirusowi Wuhan (Covid-19), amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) twierdzi teraz, że naturalnie odporność nie istnieje i musi pochodzić z zastrzyku farmaceutycznego.
Ujednolicając swoje stanowisko ze stanowiskiem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), która w grudniu zmieniła definicję "odporności stadnej" tak, aby obejmowała ona tylko ludzi zaszczepionych, FDA oświadczyła, że tylko zastrzyki z chińskiego wirusa mogą przynieść "odporność", stąd potrzeba "paszportu szczepionkowego", aby udowodnić, że jest się "bezpiecznym" i można ponownie dołączyć do społeczeństwa.
Podczas gdy FDA twierdzi, że nadal "bada" czy istnieją naturalne przeciwciała, agencja upiera się, że tylko chemiczne wstrzyknięcie mRNA (messenger RNA) lub chemikaliów wektora wirusowego jest "bezpieczne i skuteczne" w zapobieganiu infekcji i rozprzestrzeniania się grypy Wuhan.
Testy na obecność przeciwciał, przyznaje FDA, "mogą odgrywać ważną rolę w identyfikacji osób, które mogły być narażone na kontakt z wirusem SARS-CoV-2 i mogły rozwinąć adaptacyjną odpowiedź immunologiczną".
"Jednakże, testy na obecność przeciwciał nie powinny być obecnie stosowane do określania odporności lub ochrony przed COVID-19 w dowolnym momencie, a zwłaszcza po tym, jak dana osoba otrzymała szczepionkę przeciwko COVID-19".
FDA twierdzi, że Big Pharma jest lepsza od Boga, jeśli chodzi o ochronę ludzkiego ciała przed chorobami
Nawet jeśli ludzkie ciało zostało w pełni wyposażone przez Boga w system immunologiczny zdolny do odpierania chorób - tak, nawet chorób, które zostały wyprodukowane przez Komunistyczną Partię Chin (CCP) za pieniądze dostarczone przez Anthony'ego Fauci - FDA twierdzi, że chemikalia Big Pharmy są lepsze, jeśli chodzi o budowanie odporności.
Jest to sprzeczne z oświadczeniami epidemiologa z Uniwersytetu Yale, dr Harveya Rischa, który twierdzi, że izraelskie badania wykazały, że ludzie, którzy zachorowali na Chiński Wirus w naturalny sposób rozwijają długotrwałą odporność, która nie wymaga żadnego rodzaju szczepień.
"Ludzie stają się odporni poprzez przetrwanie infekcji" - mówi Risch.
Przeciwciała surowicy i przeciwciała komórek T, te ostatnie są białymi komórkami krwi, które atakują infekcje, oba mają obszerną historię tworzenia trwałej odporności na choroby, które napotykają.
"Te naturalne przeciwciała są dowodem na przebytą infekcję" - twierdzi Risch. "Miniona infekcja jest niezwykle silnym dowodem odporności".
Ponadto Risch twierdzi, że wstrzykiwanie dzieciom chemikaliów na chińskie zarazki to niebezpieczna zabawa w głupca, która jest wyjątkowo "irracjonalna". Dzieci mają niemal zerowe szanse na zarażenie się i rozprzestrzenienie chińskiego wirusa, więc dlaczego miałyby być eksperymentowane z chemikaliami zmieniającymi życie, których nigdy nie będzie można usunąć z ich ciał?
Tymczasem małe dzieci, które dostają zastrzyki, kończą w systemie zgłaszania niepożądanych zdarzeń poszczepiennych (VAERS) z przerażającymi skutkami ubocznymi, w tym śmiercią.
"Dzieci nie mają powodu, by umierać z powodu szczepień, które nie pomogą ani im, ani społeczeństwu" - twierdzi Risch.
Dr Peter McCullough, profesor medycyny na Uniwersytecie Baylor, zgadza się z tym stwierdzeniem. Ostrzega on, że żadna z obecnie podawanych tzw. szczepionek nie była nigdy testowana na ludziach, którzy już wcześniej mieli pozytywny wynik testu na obecność wirusa chińskiego, więc nie ma żadnych danych dotyczących bezpieczeństwa, które wspierałyby ich stosowanie w tej populacji.
"Nie ma dowodów na korzyści, a jedynie na szkody" - ostrzega.
Następnie mamy laureata Nagrody Nobla Luca Montagniera, który w ostatnim wywiadzie stwierdził, że każdy, kto dostaje zastrzyki na koronawirusa z Wuhan (Covid-19), umrze w ciągu najbliższych dwóch lat.
"Widzicie to w każdym kraju, jest tak samo", cytuje się jego wypowiedź. "W każdym kraju śmierć następuje po szczepieniu".
**By Ethan Huff
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz