(CZĘŚĆ
1)
Przebudzenie duchowe i dalszy rozwój wyższego człowieka, który nagle zaczyna się aktywować w jego ciele, przede wszystkim odbywa się w nas w wewnętrznej ciszy, od której również zależy wiele rodzajów duchowych doświadczeń. Bez ciszy nie mogą występować duchowe efekty. Mistyczne doświadczenia zależą od obu półkul mózgowych, a nasze doświadczenia odzwierciedlają aktywację obu stron mózgu. Nie ma zjawiska tylko lewej czy prawej półkuli. Lecz dzisiejsi psychiatrzy, którzy najczęściej są ateistami nie wierzą w duchową ewolucję człowieka przez wiarę w Boga, a oddawanie Mu czci uważają za światopogląd “głupiego” człowieka, który utopił się w wiarę Stwórcy / Boga. Wielu mistyków i ich doświadczenia uznano tylko za ich religijne “sztuczki”, ponieważ jak twierdzą, Bóg nie istnieje. Mamy stworzone inne pola, w które mamy wierzyć.
Ale
sztuczki dla naukowców, nie wiadomo skąd, są już chemikalia
w mózgu, które wywierają wpływ na ludzkie neurony i to
dokładnie w ten obszar, który czyni człowieka mistykiem.
Dlaczego więc w ten sposób funkcjonuje mózg i przynosi takie
efekty? Nie mniej nastała taka era, że jednak naukowcy
poszukują w tym miejscu Boga, jako łącznika, ponieważ
brakuje im tego klucza między rzeczami materialnymi i
niematerialnymi w umyśle człowieka. Ale tak to jest, kiedy w
nieprzebudzonym człowieku jest jeszcze jego serce mocno
zaćmione… cała ich postawa duchowa jest marna, tylko ich
głowy uznając siebie, jako mądrych, uczynili się głupcami,
postawili wyżej zniszczalnego człowieka ponad to, co
niezniszczalne. A jednak człowieka mistyczne wnętrze jest
bardziej złożone i wielowymiarowe, nawet jak to nam
przedstawiają duchowni. Na temat podnoszenia naszego wyższego poziomu świadomości, wiemy już dość dużo… natomiast w jaki sposób zaniża się duchowe pola, nadal jest to temat tabu. Lecz mamy taki czas, kiedy wysuwają się na powierzchnie różne “teorie spiskowe” i opowiadają nam różne ludzkie dziwne “story”. Śledziłam dłuższy czas Jay Parkera (urodził się w rodzinie satanistów, Iluminatów) i jego wykłady, które opisywały między innymi, na czym polega zmiana mózgu podczas rytuałów demonicznych (satanistycznych), gdy taka osoba jest takim praktykom poddawana (poświęcana, jak on był od dziecka)... i łączy się te osoby z innymi światami, zupełnie odmiennymi niż te czyste anielskie… ponieważ ich mózg jest programowany w drugą stronę. Tak jak mówił Jay - czynione jest to już w łonie matki i to jest mocno sprzeczne z drogą do Boga. Poddaje się te osoby zupełnie innym praktykom oddziałując na ich pola mentalne zupełnie innymi falami elektromagnetycznymi.
Pisałam
już kilka razy o doświadczeniach prowadzonych na dzieciach
MK-Ultra itd… które były poddawane różnym laboratoryjnym
zniekształceniom, w zależności od potrzeby… służyły w
przyszłości jako narzędzia, wybrana grupa niewolników:
wojskowych, politycznych, religijnych, a nawet artystów. Z
góry zostali tak zaprojektowani, zupełnie jak to opisywał
Jay Parker. I tak jak on opowiadał, niektórzy z nich nie
poddawali się temu programowi, ich pola były zbyt silne,
między innymi jemu udało się uwolnić spod działań jego
satanistycznych rodziców i nawet z programu MK-Ultra, do
którego później go oddali... nie dały rady zmienić aż tak
daleko osobowości jego mózgu, tak jakbyśmy to powiedzieli,
był niereformowalny. Dzięki temu może nam o tych programach
opowiedzieć i sporo wyjaśnić. Na pola mentalne działano
poprzez różne fazy prądu. Tak przechytrzone pola magnetyczne
przechodzą przez wszystkie struktury ciała, w tym głowę i
mogą stymulować mózg wg żądania. Wszystko zależy jakie siły
będą oddziaływać i co wpłynie na człowieka pola mózgowe i co
je przekształci. Taka stymulacja wykoślawiła dużą ilość
ludzi… i któż tak naprawdę wie, ilu przeszło ten
eksperyment, i co się w nich później objawiło.
I tu
także musimy wiedzieć, budząca się szyszynka, która jest już
mocniej aktywna w sferze duchowej, będzie nam porządnie
dokuczać. Cierpimy latami na dziwne migreny… ale powtórzę to
jeszcze nie wiem ile razy, nie ma komfortu ciała podczas
budzenia się naszej sfery duchowej. Lecz dzisiaj ludzie
szybko sobie z tym problemem radzą, odwiedzają lekarza i
zażywają najczęściej chemię, 15 minut i z głowy, cały ból
głowy… bo słyszę, jak to tu żyć, kiedy ciągle głowa boli?
Tak jak rodzimy dziecko… też boli… ale ten ból, na który są
ludzie obecnie tak mało odporni, często zamyka nam dostęp do
naszego prawdziwego ja… do tego prawdziwego ja, a nie tylko
do elementu, które my sobie tak wyobrażamy za naszą fałszywą
boskość. Kiedy szyszynka jest aktywowana otwiera się nowy
portal i zmienia się nasz świat nie do poznania.
Musimy
wiedzieć, wymuszone otwieranie szyszynki pozwala uzyskać
dostęp do upadłego królestwa, do fałszywego oświecenia,
które wiąże się z używaniem wiedzy i mocy danych przez siły
ciemności, księcia tego świata… i popatrzmy uważnie na
symbol iluminacko-satanistyczny - wszystkowidzące oko, to
jest szyszynka, 3 oko, szpiegowskie oko lucyfera… a kiedy ty
nie czujesz swojej duszy Boga, oddajesz cześć samemu sobie i
swojemu wrogowi i przyjmujesz w sobie inne światło…
zmieniasz drzwi i swoje super naturalne moce... toteż nie
bądź z siebie aż taki dumny, że wszystko jest ci dane, że
jesteś Bogiem. Ciemna elita na wszystkie sposoby zatruwa nasze szyszynki i widzimy to już wyraźnie, że nadchodzący ucisk jest już w pełni przygotowany na nowe namaszczanie ludzi. Mają już nowego ducha świętego, a nasz wewnętrzny transformator jest przekręcany na inne światło.
Wnętrze
szyszynki w rzeczywistości ma tkankę siatkową złożoną z
pręcików i czopków (fotoreceptorów), w jej wewnętrznej
wyściółce podobnie jak oko, a nawet jest podłączone do kory
wzrokowej mózgu. Fotoreceptory siatkówki bardziej
przypominają komórki szyszynki, zawiera nawet płyn szklisty
podobnie jak oko. Tak naprawdę szyszynka to jest oko, które
otwiera energię przez siatkówkę do przedwzgórza, (łac.
hypothalamus. „izba, sypialnia”), a następnie światło jest
przekazywane przez współczulny układ nerwowy (nerw
szyszynki) do samej szyszynki. Światło umożliwia produkcję
melatoniny, o melatoninie nie będę tutaj więcej pisać, temat
jest dostępny. Szyszynka jest również fabryką silnej
substancji chemicznej zwanej DMT (dimetylotryptamina), która
silnie zmienia stan świadomości. Jest to związek chemiczny,
który po spożyciu ma najsilniejsze działanie halucynogenne
ze wszystkich narkotyków. Ta cząstka znajduje się w dzikich
roślinach np. ayahuasca i jest używana do kontaktów z
demonicznym światem w celu uzyskiwania od nich informacji,
podobnie działa LSD i Psylocybina.
cdn... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz