wtorek, 13 października 2020

Przymierzanie do zmian paradygmatu (Repost)

paradigm shift2

13 października 2020 r., Steve Beckow
Drukowanie Przyjazne, PDF i Email

paradigm shift2

W wykonaniu książki o przełomie paradygmatycznym, której egzemplarz znajduje się tutaj, natrafiłem na ten artykuł na ten temat, który chciałbym ponownie zamieścić.

Ostatnio poprawiony: 16 października 2009.

Zmiany Oświecenia i Paradygmatu

Powiedziałem wcześniej, że nie chcemy lodu na skrzydłach, gdy próbujemy wystartować w samolocie, albo będziemy grać na zwłokę.

Ostatnie wydarzenia pokazały mi, że to nie tylko Wniebowstąpienie może przynieść "start" w naszym życiu. Będziemy mieli do czynienia z możliwością wielokrotnych "mniejszych startów" lub może "prądów wznoszących", jeśli będziemy już w powietrzu, za każdym razem, gdy napotkamy galaktykę.

Wniebowstąpienie zapowiada się jako oświeceniowe doświadczenie, które przeniesie nas z dualistycznej do niejednorodnej świadomości. To jest ogromny skok.

Ale pojawią się mniejsze, związane z kontekstem transformacje, którym będziemy musieli stawić czoła po prostu widząc i słysząc galaktyki. Te mniejsze transformacje nazywam "paradygmatycznymi przełomami". Jeśli trwają, to ich wpływ nazywam "zmianami paradygmatycznymi".

Co to jest "zmiana paradygmatu"?

Zmiana paradygmatu jest zwykle odwróceniem kontekstu, (1) przełomem kontekstu, momentem "Aha!", głębokim wglądem, objawieniem, nieciągłością w wiedzy, "otwarciem na załamanie", rewolucją w widzeniu lub byciu, itp. utrzymującym się.

Może nie jest to doświadczenie oświeceniowe, ale powoduje rewolucję w byciu na jakimś poziomie.

Zależy od naszej otwartości, oderwania i bezruchu, czy zmiana paradygmatu jedynie zmienia nasze koncepcje na powierzchownym poziomie, czy też trafia tam i zmienia nasz kontekst. To ostatnie byłoby bardziej potężnym doświadczeniem.

Zmiana paradygmatu miała miejsce w 1987 roku, kiedy pokazano mi w wizji roboczy model życia, który zburzył wszystkie moje poprzednie koncepcje. Pokazał mi on, bez słów, że żyjemy wiecznie na drodze od Boga do Boga; pokazał mi, że oświecenie ma etapy; i powiedział mi, bez słów, że oświecenie jest celem życia.

Wizja była całkowicie bezsłowna i trwała osiem sekund, aby się zrealizować.

Wynikająca z tego zmiana paradygmatu zreorganizowała moje życie. Kształtowało ono myśl, uczucie i działanie na zawsze po nim. Później mogłem czytać tylko prace oświeconych autorów.

Zmiana paradygmatu ma wszystkie rodzaje konsekwencji i coraz głębsze poziomy znaczenia. Może to być klin, który rozrywa drewno na strzępy. Może zreorganizować nasze życie w jednej chwili lub w stopniowym procesie.

Jak doszło do zmiany paradygmatu?

Kiedy nadejdą galaktyki, wszystko w nich będzie zachęcać do zmiany paradygmatu.

Głębokość, na jaką wpływają ich słowa i czyny, może być zdeterminowana przez nadmiar ciężaru, jaki nosimy wokół - lub to, co nazwałem "lodem na naszych skrzydłach" - cokolwiek nas powstrzyma.

Zmiana paradygmatu zaczyna się od uświadomienia sobie, że mamy sposób postrzegania rzeczy, które organizują nasze życie na danym obszarze, sposób, który już nam nie służy.

Zazwyczaj widzimy nowy sposób lub paradygmat w mgnieniu oka, co daje nam gestalt lub ogólny obraz, ale niekoniecznie szczegóły. Nie dano mi żadnych szczegółów dotyczących całościowego życia jednostki, którą oglądałem w swojej wizji. Musiałem się uczyć przez dwadzieścia lat, aby nadać tej bezsłownej wizji słowa.

Niektóre z tych słów były:

Jezus: "Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat: znowu opuszczam świat i idę do Ojca". (2)

Krishnamnurti: "Bo Bóg ma plan, a tym planem jest ewolucja. Człowiek, który raz to widział i naprawdę to wie, nie może się powstrzymać od pracy dla niego i od zrobienia z niego jednego, bo jest tak chwalebny, tak piękny." (3)

Mówimy o najwyższych poziomach rzeczywistości. Zrozumiałe jest, że dyskusje o tym są rzadkie.

Możemy oprzeć się i odrzucić Nowy Paradygmat

Niebezpieczeństwo polega na tym, że kiedy stajemy w obliczu zmiany paradygmatu z galaktyki i duchowej hierarchii, możemy się jej oprzeć i odrzucić, ponieważ chcemy trzymać się własnego światopoglądu, stałych przekonań, uprzywilejowanych poglądów na siebie, niechęci, a nawet w niektórych przypadkach posiadania.

Możemy mieć związki, w których nadal jesteśmy przywiązani sznurkami miłości/nienawiści; dobra, do których jesteśmy bardzo przywiązani; przestarzałe systemy przekonań, które określają nasze myśli, uczucia i działania. To może być cały lód na skrzydłach. (Zależy.)

Albo możemy się oprzeć i odrzucić, ponieważ pojawia się niekompletność i wywołuje odrzucającą odpowiedź od nas. "On rozkazuje mi obejść sposób, w jaki zrobił to mój tata. Nie potrzebuję tego. Spadam stąd." Wpadliśmy w pułapkę niedokończenia.

14 października to przykład niekompletności. Jeśli nie skończyliśmy naszego smutku z powodu 14 października 2008 r. [kiedy statek macierzysty miał się przebrać], to kiedy coś się wydarzy 14 października 2009 r., możemy zostać zahaczeni o część "14 października" i oprzeć się i odrzucić część "2009".

Nie ma nic z tych dwóch części, oprócz miesiąca i dnia, ale pojawiają się nasze niekompletności mówiąc: "Nigdy więcej". Nie dam się oszukać dwa razy."

Gdyby SaLuSa opublikowała 21 października, być może żadna z tych reakcji nie pojawiłaby się. W tym przypadku, możemy być niekompletni z 14 października.

 Widzisz, jak działa mechanizm oporu? I zazwyczaj rozgrywa się on znacznie poniżej codziennej świadomości.

Często odrzucenie nowego paradygmatu przychodzi z urazem do tego, kto katalizował naszą nową świadomość i powoduje nasze odejście od niego.

Straciliśmy zarówno zmianę paradygmatu, jak i naszą relację z mówcą. Ile razy zdarzyło się to nam, gdy wspominaliśmy o obcych innym?

W nadchodzących dniach, miesiącach i latach wiele z naszych zasad i paradygmatów dotyczących organizacji życia zostanie bezpośrednio skonfrontowanych z wyzwaniami.

Jeśli zareagujemy na nowy sposób widzenia, stawiając opór i odrzucając, możemy stracić cenne możliwości.

W rzeczywistości, SaLuSa, w swoim ostatnim przesłaniu z 16 października powiedział:

"Kochani, bądźcie gotowi myśleć na nowo i zostawcie siebie otwartymi na nowe pomysły".

"Ci, którzy nie chcą iść dalej, będą mieli wolność wyboru, ale pozostaną w niższych wibracjach, których się trzymają". (4)

To dość ponury wynik, którego staramy się uniknąć.

Musimy przygotować się na przewidywalne, nadchodzące zmiany paradygmatu.

W nadchodzących latach, prawdopodobnie będziemy przechodzić przez jedno wyzwanie do naszych istniejących paradygmatów za drugim.

SaLuSa mówi w swoim przesłaniu z 16 października, mówiąc więcej o Wniebowstąpieniu, ale jego słowa mają zastosowanie do zmiany paradygmatu:

"Nie ma się czego bać, bo niewiele stracisz i zyskasz znacznie więcej, niż możesz sobie wyobrazić.

"Zastanówcie się, jak chcielibyście przeskoczyć tysiąc lat do przodu przez wasze obecne standardy i cieszyć się wszystkimi korzyściami, jakie by to przyniosło".

"To jest realistycznie rzecz biorąc to, co możesz zyskać, i nie mniej ważne, że możesz podnieść się do stanu pełnej świadomości". (5)

Musimy przygotować się na to wyzwanie. Kiedy mówię "nie daj się złapać z lodem na skrzydłach", jest kilka scenariuszy, w zależności od ilości lodu.

Możemy mieć tak dużo lodu na skrzydłach, że nasz samolot może nie wypaść z ziemi. Może wysiąść z ziemi, ale zatrzyma się w kolejce. Może oderwać się od ziemi i drzewostanu, ale nie będzie w stanie skorzystać z nagłego wzniesienia.

Wszystko to jest symboliczne dla utraty takiej czy innej okazji w czasie wielu pożądanych okazji ("prądów wznoszących").

Tak więc, kiedy tylko zaczyna się czas kontaktu pomiędzy ludźmi ziemskimi i pozaziemskimi, czas pomiędzy tym momentem a tym momentem staje się ważnym czasem na przycięcie i oderwanie się.

Jak skutecznie zrzucić jeden paradygmat i podjąć inny?

Naturalnie chcemy dostać się do miejsca, w którym żyjemy bez koncepcyjnych pudełek. Ale dopóki tego nie zrobimy, wymieniamy się paradygmatami.

Kiedy galaktyka zaczyna rozdzielać nasze paradygmaty jak wiele atomów, stajemy przed koniecznością dokonania skoku z paradygmatu zniszczonego do nowego i nieznanego.

Aby dokonać zmiany paradygmatu, musimy najpierw zgodzić się na tymczasowe potępienie naszego światopoglądu.

Możemy być zobowiązani do polegania na uczciwości drugiej osoby, braterskiej przyjaźni i mentorstwa, jak huśtawka off jedną gałąź i na wiatr, nie wiedząc, czy inna gałąź czeka na nas. Stajemy się dziećmi ponownie, ale nie tak słodkie i z mniejszą licencją.

Jest to moment, w którym nie możemy wpaść z powrotem na to, co wiemy lub co jest znane, bo to zostało zakwestionowane.

Być może będziemy musieli polegać na tym, że jesteśmy w stanie odnosić się w przyjazny sposób do osoby, która właśnie zniszczyła nasz dotychczasowy paradygmat, ponieważ możemy polegać na ich życzliwych biurach, które pomogą nam zakończyć naszą przemianę.

Obnażanie i odrzucanie swoich paradygmatów może być bolesnym procesem, nie pozostawiającym miejsca na ukrycie. Zostaniemy rozebrani do naga, znowu i znowu.

Jest to czas, który wymaga pokory i przebaczenia.

Czy możemy znieść wstyd, że pojawiamy się tak, jakbyśmy nic nie wiedzieli, nie mieli nic do zaoferowania i sprawiały, że nasi mentorzy musieli z nami pracować?
Piskliwe Czysty

Musimy wydostać się z baru mydła i oczyścić się ze wszystkiego, co by nas powstrzymywało, powodowało opór, niechęć i odrzucało oszałamiającą wiadomość, którą usłyszymy za każdym razem, gdy dojdzie do pierwszego kontaktu.

Musimy być piskliwi i czyści, jeśli chcemy porzucić nasze paradygmaty i spróbować tego, co nam się oferuje, nie tracąc ani chwili wytchnienia.

Pamiętasz, jak Richard Dreyfus wyglądał na otwartego zdumienia w "Bliskich Spotkaniach Trzeciego Rodzaju", gdy został wybrany do wejścia na pokład statku, a kosmiczne dzieci odprowadziły go do zatoki załadunkowej?

To jest rodzaj otwartego umysłu, który chcę mieć, nieobciążony oporem i odrzuceniem, gdy nadejdzie galaktyka. (Wiem, że niektórzy z was obawiają się wejść na statek kosmiczny; szanuję to.)

Z tego co widzę, taka jest sytuacja, z którą mamy do czynienia w nadchodzących latach.

To jest powód, aby obciąć nam skrzydła, zakończyć nasze niedomagania, pozbyć się naszego starego bagażu, złapać się na bieżąco i być obecnym.

Przypisy

(1) Przerzucenie kontekstowe ma miejsce wtedy, gdy kontekst staje się, w momencie realizacji, odwrócony na zewnątrz, odwrócony na głowę, lub w inny sposób radykalnie zmieniony. Kontemplacja wyboru Zen, na przykład, może spowodować kontekstu odwrócenie.

(2) Jezus w Ewangelii Jana 16, 28.

(3) J. Krishnamurti, U stóp Mistrza. Adyar: Theosophical Public

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz