środa, 7 października 2020

Prezes Trump pracujący nad odtajnianiem dokumentów "Spygate" ze szpitala

era of light alternative news news
 

Wysłane dnia 10/07/2020 r. przez EraOfLight
Era alternatywy wiadomości

W zeszłym tygodniu Lindsey Graham wydała cholerną informację od DNI Johna Ratcliffe'a, którą media chętnie ignorowały. Informacja ta dotyczyła postępowania FBI w sprawie Crossfire Hurricane, ich tajnego śledztwa kontrwywiadowczego w sprawie kampanii "Trump", która była prekursorem specjalnego doradcy Roberta Muellera.

Każdy, kto śledził skandal szpiegowski wie, że dochodzenie było skażone polityczną motywacją do udaremnienia kandydatury, a następnie prezydentury Donalda Trumpa, a Ratcliffe dostarczył nam jeszcze więcej dowodów potwierdzających. Według Grahama, Ratcliffe przekazał Komisji Sprawiedliwości następujące informacje:

    "Pod koniec lipca 2016 roku amerykańskie agencje wywiadowcze uzyskały wgląd w rosyjskie analizy wywiadowcze zarzucające amerykańskiej kandydatce na prezydenta Hillary Clinton zatwierdzenie planu kampanii mającej na celu wywołanie skandalu przeciwko amerykańskiemu kandydatowi na prezydenta Donaldowi Trumpowi poprzez związanie go z Putinem i włamanie się Rosjan do Demokratycznego Komitetu Narodowego. IC nie zna dokładności tego zarzutu ani stopnia, w jakim analiza rosyjskiego wywiadu może odzwierciedlać przesadę lub sfabrykowanie".


    Według jego odręcznych notatek, była dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej Brennan poinformowała następnie prezydenta Obamę i innych wysokich rangą urzędników bezpieczeństwa narodowego o tym fakcie, w tym o "rzekomym zatwierdzeniu przez Hillary Clinton w dniu 26 lipca 2016 r. propozycji jednego z jej doradców ds. polityki zagranicznej, aby oczernić Donalda Trumpa poprzez wywołanie skandalu, w którym stwierdzono ingerencję rosyjskich służb bezpieczeństwa".
    W dniu 07 września 2016 r. urzędnicy wywiadu Stanów Zjednoczonych przekazali skierowanie do dyrektora FBI Jamesa Comeya i zastępcy asystenta dyrektora kontrwywiadu Petera Strzoka w sprawie "zatwierdzenia przez kandydatkę na prezydenta USA Hillary Clinton planu dotyczącego kandydata na prezydenta USA Donalda Trumpa i rosyjskich hakerów utrudniających wybory w Stanach Zjednoczonych jako środka odwracającego uwagę opinii publicznej od korzystania przez nią z prywatnego serwera pocztowego".

Devin Nunes pojawił się wczoraj w programie Marii Bartiromo, aby podkreślić te ustalenia, a także dwa inne zestawy dokumentów, które chce udostępnić opinii publicznej; notatki z wywiadów, które FBI przeprowadziło z dyskredytowanym źródłem dokumentacji Christopherem Steele'em, oraz ujawnienie danych wywiadowczych leżących u podstaw notatki Ratcliffe'a, o której mowa powyżej.

Tak ciekawy jest ten wywiad, że Nunes spławił możliwość czasowego zamknięcia amerykańskich agencji wywiadowczych, dopóki nie przekażą tych dokumentów. "Chcemy mieć każdy cholerny dowód, jaki ma każda agencja wywiadowcza, albo może nadszedł czas, żeby je zamknąć". Bo w końcu... nasze wolności są ważniejsze niż cokolwiek innego, co mamy w tym kraju. I zostały ostemplowane przez tych brudnych gliniarzy."

Prezydent Donald Trump zdaje się słyszeć go głośno i wyraźnie. Według Daily Caller:

    Prezydent Donald Trump pracuje nad odtajnieniem dokumentów związanych ze śledztwem w Rosji, podczas gdy w Narodowym Wojskowym Centrum Medycznym Waltera Reeda, jego szef sztabu powiedział w poniedziałek.

    "Dziś rano odbyliśmy już kilka rozmów na temat spraw, które chce załatwić" - powiedział szef sztabu Mark Meadows w wywiadzie dla "Fox & Friends".

    "Kandydat, on już zlecił mi odtajnienie w następstwie niektórych wniosków, które Devin Nunes i inni złożyli."

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz