Podczas gdy my dorastaliśmy, prawie wszyscy byliśmy zalewani opowieściami o naszych wspaniałych ojcach narodowych, naszych pięknych demokracjach i tak dalej. A będąc młodymi, w większości uwierzyliśmy im. System dawał nam nasz dobrobyt, komfort, lekarstwa, poczucie ważności.
Wkrótce dowiedzieliśmy się, że system ten był również głupi i przewrotny, ale znaleźliśmy sposób na obejście tej sprzeczności, obwiniając ten czy inny segment systemu: Niebiescy, Zieloni czy Czerwoni są problemem; nie może, nie musi być tak, że problemem jest sam system.
Potem przyszedł rok 2020, a system ujawnił swoje prawdziwe oblicze.
Przypuszczam, że powinienem być sprawiedliwy i dodać, że system nie zawsze był tak zgniły, jak jest teraz, ale niezależnie od tego nie był w stanie zapobiec gniciu, które go wyprzedziło.
2020, In A Nasty Little Nutshell
System chciałby, aby wszystko oprócz codziennych skandali (jedna dla Bluesa, jedna dla Czerwonych) schodziło w dół Dziupli Pamięci. Myślę więc, że ważne jest, aby podsumować objawienia z 2020 roku:
System dekretował, kto może pracować, a kto nie. Nie zrobiono tego w sposób demokratyczny; zrobiono to na mocy edyktu.
"Demokracja" nie zrobiła nic, by to powstrzymać.
Ludzie byli aresztowani za chodzenie do kościoła lub synagogi. To była prawdziwa hańba dla policji. Czy są jakieś rozkazy od ich płatników, których nie wykonają na nas?
Polityczne gangi włóczą się po ulicach, bijąc, grożąc i paląc. Nie popełnij błędu, to są potajemnie upoważnione gangi polityczne, służące celom politycznym. Ta nikczemna taktyka sięga przynajmniej do starożytnego Rzymu, gdzie gangi bandytów biły przeciwników na ulicach.
"Nauka" powiedziała jedną rzecz, a potem drugą, wspierając każdą władzę. Nie każdy naukowiec, ale mniej więcej cały kompleks poszukiwawczy, poszukujący pozycji pokazał, że jest bez uczciwości; powiedzieli i zrobili wszystko, co chciała ich władza.
Środki masowego przekazu były jak system dostarczania strachu. Poświęcały się wychwytywaniu gałek ocznych ze strachu i zarabianiu na oburzeniu. Dziennikarska uczciwość była w najlepszym wypadku żartem.
Media społecznościowe uciszyły tysiące dysydentów, wyłącznie na żądanie władzy politycznej. Było to nie mniej niż stłumienie mowy. (Jeśli chcesz skorzystać na tym, że stałeś się placem publicznym, musisz działać jak plac publiczny). Wolne usługi zawsze były pasożytami, ale te okazały się być pochlebne aż do punktu faszyzmu.
Obowiązkowy system szkolny, wokół którego miliony rodzin zorganizowało swoje życie, został w jednej chwili zerwany.
Nienawiść została usankcjonowana. Polityczne głośne usta i telewizyjne twarze traktowały nienawiść jako głos sprawiedliwości, a nie chorobę, którą jest. Miliony ludzi przyłączyły się do tego barbarzyństwa, udając, że nienawiść to w rzeczywistości obowiązek, honor i prawda.
Można by dodać więcej, ale to wystarczy, by wyrazić moją opinię: System nie jest tym, czego nas nauczono, a rok 2020 pokazał to całkiem dobrze.
System nie zasługuje na nas.
Odnosząc się do "systemu" i "nas", dzielę świat na dwie części, więc powinienem mieć jasność co do tego, czym są te części:
My odnosimy się do producentów: ludzi, którzy uprawiają żywność, transportują ją, przetwarzają, budują maszyny, zapewniają opiekę medyczną i tak dalej. Każdy, od pracownika budowlanego, przez właściciela małego biznesu, po sprzątaczkę, jest producentem i zasługuje na wielki szacunek za to, co robi. Tym ludziom zawdzięczamy wszystkie wygody naszego życia, a często także nasze życie w ogóle.
System odnosi się do całego kompleksu rządowego, który zabiera nasze pieniądze i nie mógłby bez nich przetrwać. Obejmuje on również wszystko to, co bez nich nie mogłoby być tym, czym oni są: Banki centralne, rządowe systemy szkolne, biznesy, które żyją na rządowych koneksjach, sieci telewizyjne, social media behemoths, i mniej więcej wszystko co wysokie i potężne.
Chciałbym, aby producenci z całego świata dowiedzieli się, że nie są nam potrzebni. Wszystko, co "robią dla nas", robią z naszymi pieniędzmi, które zabierają nam siłą i oszustwem.
I bądźmy z tym szczerzy: System jest brutalną, skorumpowaną i kontrolowaną jednostką. Miliony z nas wybrałyby inne układy, gdybyśmy mogli, ale system im zabrania. Na siłę.
Powinniśmy też zrozumieć, że to już wcześniej miało miejsce. Oto fragment historyka C. Delisle Burnsa na temat prawdziwego powodu upadku Rzymu:
Nie dlatego, że nie byli wystarczająco dobrzy, by wypełniać swoje obywatelskie obowiązki, ale dlatego, że byli zbyt dobrzy, by zadowolić się systemem, z którego tak niewielu czerpało korzyści.
System ten nie jest godny naszej pracy i skarbu. To, czy kiedyś był (a jeśli tak, to kiedy), nie ma już znaczenia.
Rok 2020 pokazał to bardzo wyraźnie. Nadszedł czas, aby zrezygnować z treningu dziecięcego i spojrzeć na świat jak na dorosłych, którymi się staliśmy.
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz