Pamiętaj, abyś nie kłamał samemu sobie.
Jak? Zapamiętaj trzy rzeczy.
Po pierwsze, nigdy nikogo nie słuchaj, kiedy mówią jaki masz być. Zawsze słuchaj swojego wewnętrznego głosu, aby wiedzieć jaki chciałbyś być. Inaczej zmarnujesz sobie życie.
Jest tysiąc jeden pokus dokoła ciebie, bo wielu handlarzy zachwala swój towar. Ten świat to supermarket i każdy jest zainteresowany tym, żeby ci coś sprzedać; każdy jest handlarzem. Jeśli słuchasz zbyt wielu z nich – oszalejesz. Nikogo nie słuchaj, po prostu zamknij oczy i słuchaj wewnętrznego głosu. To jest właśnie podstawa medytacji: słuchać wewnętrznego głosu. To po pierwsze.
Po drugie – a drugie staje się możliwe dopiero, gdy masz już za sobą to pierwsze – nigdy nie noś maski.
Jeśli
jesteś zły – bądź zły. To ryzykowne, ale nie uśmiechaj się, bo to
będzie nieprawdziwe. Nauczono cię, że kiedy jesteś zły masz się
uśmiechać, więc twój uśmiech staje się fałszywy, jak maska… po prostu
wykrzywienie ust, nic więcej. Serce pełne złości, trucizny, a usta się
uśmiechają – stajesz się zjawiskiem pełnym fałszu.
(...) Po trzecie, aby zachować swoją autentyczność, zawsze żyj w teraźniejszości – każde zakłamanie nadchodzi z przeszłości albo z przyszłości. To co przeszło – minęło, nie przejmuj się tym. I nie dźwigaj tego jak piętno; inaczej nigdy ci to nie pozwoli być prawdziwym w teraźniejszości.
A
co jeszcze nie nadeszło – nie zdarzyło się, nie przejmuj się
niepotrzebnie przyszłością; inaczej wejdzie ona do twojej
teraźniejszości i zniszczy ją. Bądź prawdziwym w teraźniejszości, a
wtedy będziesz autentyczny.
Być tu i teraz, znaczy być autentycznym.
OSHO
fragment książki "WOLNOŚĆ. Odwaga bycia prawdziwym "
OSHO
fragment książki "WOLNOŚĆ. Odwaga bycia prawdziwym "
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz