sobota, 23 kwietnia 2016

Demiurg władca Archontów i Reptilii mentalnych pasożytów



Od paru lat mam styczność z pewnym zjawiskiem, które dotyczy nas wszystkich. To zjawisko przejawia się poprzez świat dualizmu, który zaszczepia w nas, strach, nienawiść, agresję, korupcję i inne negatywne przejawy egzystencji. Te złe emocje nie są częścią naszej prawdziwej natury i patrząc w przeszłość, według mojej obserwacji, świadomych tejże sytuacji było niewielu ludzi jakich spotkałem na swojej drodze życia. Dzisiaj wygląda to tak, jakby w oceanie śniętych ryb doszło do ożywienia, które w skutkach prowadzi do otrzeźwienia i do odnalezienia ucieczki z negatywnego prądu emocji. W moim przypadku otrzeźwienie przyniosły doświadczenia poza ciałem. Znam też innych, którzy doświadczali tego ten sam sposób, a wszystko opiera się na wyrażaniu wolnej i nieograniczonej woli.
Temat Archontów jest dość kontrowersyjny i posiada wielu zwolenników jak i przeciwników. Kiedyś ja nazywałem ich gadzinami, które widywałem podczas śnienia, ale jak widać w zależności od perspektywy ludzie postrzegają ich różnie, bo w gruncie rzeczy w kreacji forma przybiera często obraz poprzez określoną wizję danego podmiotu.
Kim lub czym są Archonci? 
Termin ten wymieniany jest wielokrotnie w tekstach Nag Hammadi. Według Johna Lasha, Archontowie są z gatunku „drapieżnych i nieorganicznych istot”. Gnostycy wiedzieli o nich wszystko i pisali o tym. Nic dziwnego, że próbowano całkowicie zniszczyć wszystkie pisma gnostyckie. Archonci są obcymi siłami, które działają podprogowo na ludzki umysł i dewiują naszą inteligencję z dala od jej właściwych i zdrowych aplikacji. Są pasożytami mentalnymi, które aby istnieć potrzebują energii ze strachu, agresji, nienawiści. Zaszczepiają w nas dualny i piramidalny sposób myślenia.
gad
Zastanówmy się jaki rodzaj władzy można uznać za najbardziej wyrafinowany i nie do obalenia? Według mnie najlepszym sposobem władzy jest zniewolenie, w które nikt nie wierzy i które wszyscy podważają i ośmieszają. To dlatego tak ciężko jest zrzucić piętno niewolniczego systemu i zacząć tworzyć własną rzeczywistość. Większość z nas nawet nie jest w stanie pomyśleć o tym, że może podlegać obcym wpływom i manipulacjom na głębszym, mentalnym poziomie – a co dopiero uświadomić to sobie. Podstawą do otrzeźwienia i uwolnienia się spod ich wpływu jest poznanie sposobu tego zniewolenia.
Archonci zawładnęli ludzkimi umysłami, zachowaniami oraz reakcjami. Naszym największym zagrożeniem nie są oni, a ludzie opętani tymi pasożytami, czyli ich posłuszne marionetki. Te mentalne pasożyty operują w naszym umyśle w formie negatywnych myśli, a nie jako fizyczne odrębne formy inteligencji, chociaż w fizycznej formie również występują. Są pasożytniczą formą wielowymiarowego życia, która manipuluje świadomością. Ludzie często mają poczucie śmietnika w głowie, multum niekontrolowanych myśli, które sieją spustoszenie w emocjonalnym odczuwaniu człowieka.
Jak zatem temu przeciwdziałać?
Nie wolno dać się opanować negatywnym emocjom jakim jest strach. Strach jest ich pokarmem oraz podstawowym narzędziem kontroli ludzkiego umysłu. Trzeba ćwiczyć samokontrolę i wyrażać wolę suwerenności własnej egzystencji.
Archonci to istoty, które żeruję przede wszystkim na wywoływaniu wojen i walk, z których czerpią największe ilości pokarmu w postaci najgorszych emocji. Lubują się w zadawaniu bólu i poniżaniu niewinnych ofiar, ponieważ w wyniku tego wyzwala się największa ilość negatywnej energii. Doprowadzają do zwyczajnych kłótni, sporów, szczególnie między ludźmi darzącymi się miłością albo sympatią. Nieustannie prowokują ludzi do poczynań w brew ludzkiej naturze. Doprowadzają piękno planety do rozkładu. Pragną przekształcić naszą rzeczywistość w ich własną (nieorganiczną) – niszcząc wszystko po drodze co czyste, piękne i organiczne. Korzystają też z innych narzędzi manipulacji jak tv, która ma niesamowity wpływ na pranie mózgów.
Działania tych istot należy traktować jako rodzaj próby, nie natomiast jako coś na co nie mamy wpływu. Wszystko zależy od nas i tylko od nas.
„(…)Spójrz czego jesteś częścią. Co jest grane? Kim jesteśmy? Istnieje w nas piękno i miłość a jednocześnie cierpienie i korupcja. Niektórzy nazywają to: dualizmem. Światło i ciemność, miłość i strach. Co jeśli powiem, że wszystko na ziemi było zamierzone, aby utrzymać ludzkość izolowaną i uzależnioną od reprezentowania dualizmu (dwoistości) aby utrzymać nas w pułapce fizycznej rzeczywistości? Istnieje wiele pokus i rozterek, aby trzymać nas z dala od odrywania prawdy o naszej tożsamości, aby odciąć nas od prawdy o możliwościach naszego prawdziwego potencjału. Archont: od greckiego archai – pan lub władca. W gnostyckiej mitologii archonci są nie fizyczną kolektywną syntetyczną inteligencją, która próbuje siłą i korupcją rekonfigurować ten wszechświat. Mają obsesję na punkcie kreowania własnej egzystencji, która jest w opozycji do pierwotnego uniwersalnego strumienia jedności i miłości. Nowy porządek jest zastąpieniem wszystkiego co istnieje przez dwoistość i chaos. Archonci operują na podświadomości wprowadzając nam myśli do naszego umysłu, działając dewiacyjnie na naszą inteligencję i emocje z dala od ich właściwych i nieuszkodzonych (nieskorumpowanych) aplikacji. W Archontach uszkodzonym porządkiem jest dualność, podwójna egzystencja miłości, czyli odwrotność miłości; strach lub zło. W dualizmie jest konieczna miłość posiadając stały nośnik czystości do wypaczeń i korupcji. Jest to jak utrwalanie i rozpowszechnianie Archońskiego imperium. Archonci grają na obie strony utrwalając iluzję dualizmu, jako kompromis realnego uzdrowienia, zwodząc duchowo uzależnionych przez: zewnętrzne zaufanie, całkowite posłuszeństwo, egoizm, strach, zaciętość i podwójne standardy. Mają szeroką gamę chętnych sługusów. Pozostają niewidoczni dla naszego spektrum widzenia lub za zasłoną dla efektywnej implantacji dualizmu. Ziemia stała się wyizolowaną i zmanipulowaną genetycznie farmą, ekosystemem, gdzie przetrwają najsilniejsi lub gdzie dualizm wydaje się być jedynym sposobem istnienia. Archonci mają wiele nazw: Szatan, Lucyfer, Aryman, Jahwe, YHVH, Archanioł Jehowa, Elohim, Metatron, Ra, działa to jak piramida prowadząc do egoistycznego tronu na jej szczycie. Archonci działają w skali wieczności, ich zamysłem nie jest podbicie nas, ale reprezentowanie i rozpowszechnianie dualizmu aby zablokować nas w wewnętrznej wiecznej iluzji. Twierdzą, że Bogowi lub boskiej wyższości nie można ufać. W ten sposób próbują nas wykorzystać. Prawdziwym Bogiem i źródłem jest cała kreacja razem wzięta. Wszystko co istnieje jest równe ekspresji źródła, nie ma jednego wzorca w kreacji. Cała kreacja istnieje jako jedno. To dlatego Archonci są tak zdesperowani w wysiłkach na rzecz reprezentowania przeciwieństwa jedności, tworząc iluzoryczny system wyższości i oddzielając od zunifikowanej kreacji. Jedność jest prawdziwą drogą twórczej ekspresji, potwierdza to prawdę, że wszyscy jesteśmy równi komponentom kreacji. Dualizm jest tylko istniejącym piekłem. Bycie uzależnionym od korupcji będzie cię więzić w nieskończoność lub będziesz cierpiał przez wieczność nie zdając sobie sprawy, że jesteś aktywnym sługą hierarchii.(…)”
To tylko wyrywek z pierwszej części filmu Archonci – Kontrola Umysłu 1. Resztę można dowiedzieć się oglądając całość.


Źródło:http://www.paranormalne.pl/topic/35759-archonci-mentalne-pasozyty/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz