Czy ja tworzę swoją rzeczywistość czy Duch?
Wydaje się, że w tym miesiącu pytanie jest jednym z tych pytań typu "kura czy jajko". Zacznijmy w ten sposób. Gdy ty mówisz "ja", to znaczy, że pytanie emanuje od twój jaźni. Ego "ja" jest jedynym, do którego możesz się odnieść, ponieważ nie ma prawdziwego "ja". Tylko twoje ego może zadawać to pytanie. Następnie mamy dylemat, aby zdecydować, co do cholery oznacza "rzeczywistość". Jeśli rzeczywistość jest definiowana jako to, jak postrzegasz świat, to oczywiście ty jesteś twórcą. Wszystko co widzisz w iluzji jest twoją projekcją, jest twoją kreacją. Twoje ciało, ludzie wokół ciebie, świat fizyczny, pogoda, dramaty, rządy, sporty..... to wszystko twoja kreacja pod względem tego, co postrzegasz. Ważne pytanie brzmi teraz: czy chcemy oznaczyć wasze postrzeganie jako rzeczywistość. Mówiłem wam wiele razy, także wcześniej w tym akapicie, że wszystko to jest iluzją. Tak, wasze ego tworzy te iluzje. Słyszę jak koła kręcą się wewnątrz twojego umysłu i myślisz "Sanhia, naprawdę nie odpowiadasz na to pytanie dla mnie w zadowalający sposób". "Czy moje myśli wpływają na tę "rzeczywistość", w której jestem, czy też Duch kieruje wszystkim?".
To bardzo dobre pytanie, ale chcę wrócić do tego, co już stwierdziłem. Jeśli mówisz w kategoriach tej iluzji będącej "rzeczywistością", to absolutnie kierujesz, ponieważ wybierasz swoją reakcję na każdą chwilę. Wybierasz jak postrzegasz; wybierasz osądzanie; wybierasz swoją emocjonalną reakcję. Jeśli pytasz, czy masz moc, aby całkowicie kontrolować tę iluzję, aby uczynić ją dokładnie taką, jaką chcesz, aby była, odpowiedź brzmi: tak, do pewnego stopnia, ale nie, nie naprawdę. Jeśli masz dziecko, które postrzegasz jako leniwe, nigdy nie pomagające w domu, zostawiające bałagan i tak dalej, czy masz moc, aby zmienić to zachowanie w swojej "rzeczywistości". Ci z was, którzy byli w tych butach śmieją się i myślą: "Nie ma szans". To, na co masz wpływ, to sposób, w jaki zdecydujesz się zareagować. Tutaj jedynymi ograniczeniami są struktury przekonań, którymi się ograniczasz. Możesz powiedzieć sobie, że każda racjonalna osoba zareagowałaby w negatywny sposób na to zachowanie i spróbować je zmienić. Jeśli zostaniesz odcięty w ruchu przez innego kierowcę, "naturalną" reakcją jest zatrąbienie klaksonem i pokazanie środkowego palca. W przeciwnym razie nigdy nie nauczą się prawidłowej etykiety jazdy. Pytam ponownie, jak myślisz, jak skuteczne są twoje wyrazy złości w zmianie nawyków innego kierowcy? Tak więc, jeśli "rzeczywistość" to to, co dzieje się w świecie zewnętrznym, prawdopodobnie masz niewielką moc wpływania na zmiany. Masz jednak moc, by przestać myśleć, że powinieneś zmieniać tę "rzeczywistość", możesz porzucić myśl, że powinno być inaczej. Szaleństwem jest wierzyć, że jeśli zatrąbisz wystarczająco głośno i wyrzucisz palec wystarczająco daleko za okno, nagle autostrada stanie się spokojnym miejscem wypełnionym uprzejmymi kierowcami. Może tysięczny raz poproszenia dziecka o posprzątanie po sobie magicznie zadziała. Może właśnie dlatego iluzja jest określana mianem snu. Masz moc, aby zaakceptować to, jak jest. Masz moc, by nie denerwować się tym, co jest.
Teraz wraca pytanie, że jeśli faktycznie nie tworzysz tej "rzeczywistości", to kto? Czy jest ona po prostu przypadkowa? Czy Duch tworzy wszystko, co wydaje się dziać? Moja odpowiedź brzmi: "absolutnie". Wtedy pytacie mnie, czy Duch ma jakąś luźną śrubę? Dlaczego Duch miałby tworzyć ten bałagan? Nie możesz nawet zacząć pojmować odpowiedzi na to pytanie bez zaakceptowania, że nic co dzieje się na świecie nie ma znaczenia. Nie mówię tego metaforycznie; to jest tak blisko, jak tylko można wyrazić prawdę słowami. Nic na tym świecie nie ma żadnej wartości ani znaczenia. Jedynym celem dla czegokolwiek w tym świecie snów jest pomoc w przebudzeniu. Nie masz żadnej innej funkcji ani celu poza przebudzeniem. Nie oznacza to, że Duch nie użyje cię w głównym planie przebudzenia wszystkich, ale kiedy śpisz, nie możesz mieć świadomości, jak Duch może cię użyć. Po przebudzeniu jesteś świadomy, że twoją jedyną funkcją jest robienie tego, o co prosi Duch. I znowu, ta funkcja nie polega na ratowaniu świata; wszechświat zniknie. Jest to jedynie wspieranie innych w przebudzeniu i nie będziesz miał odpowiedzialności za wymyślanie, jak to zrobić. Duch będzie kierował każdą waszą chwilą. Wszystko, co się dzieje, jest kierowane przez Ducha. Wszystko jest zaplanowane. Nie tylko wszystko jest zaplanowane, ale Duch dokładnie wie, jak zareagujesz. Dlatego niemożliwe jest, abyś dokonał złego wyboru. Samosąd i poczucie winy są absolutną stratą czasu. Duch/Bóg nie może obarczać cię odpowiedzialnością za to, że robisz to, czego się od ciebie oczekuje. Duch tworzy sytuację, a ty na nią odpowiadasz. Jeśli jesteś w oporze wobec tego, co jest prezentowane i myślisz, że powinno być w inny sposób, lekcje będą nadal prezentowane, aż zdasz sobie sprawę, że wszystko jest tak, jak powinno być. Może to się stanie w tym ciele, a może w innym. Nic z tego nie ma znaczenia, ponieważ nic z tego, łącznie z czasem, nie jest prawdziwe. W końcu w ramach snu będziesz miał ten moment, kiedy zdasz sobie sprawę, że przestawiałeś meble pokładowe na Titanicu, próbując opróżnić ocean za pomocą łyżki. Będziesz się śmiał z własnego szaleństwa, odpuścisz i zaakceptujesz chwalebną doskonałość wszystkiego, czego doświadczasz i doświadczałeś.
Ty, i tutaj mówię do twój jaźni ego, szczęśliwie no może kontrolować ten iluzję który ty projektowałeś outside ty, ten senny świat. Gdybyście mogli, wybralibyście ze swojego ego i pozostali na zawsze uśpieni. Ale to nie jest w kartach; nie będziesz w stanie tego osiągnąć. W dobry dzień możesz się oszukiwać, że masz tę moc i chcesz, aby trwała ona w nieskończoność. Ostatecznie, pogoda się zmieni. Taka jest natura dualności, tej iluzji. Po każdym wzroście następuje spadek i odwrotnie. Mogą nie wydawać się w równowadze, ale żadne z nich nie może w pełni zniknąć. W Duchu, w Boskości, wszystko jest doskonałe. Nie ma niczego, co rozważalibyście zmienić. Uderzenie w palec, pocałunek słońca, użądlenie pszczoły i śmiech dziecka są częścią doskonałości teraz.
Chcę powtórzyć, że kiedy każdego dnia zajmujesz się swoim życiem, nie możesz tego robić w zły sposób. Po prostu podążacie za planem. Końcem planu jest przebudzenie i świadomość, że to zawsze był sen. Nie ma sposobu, abyś mógł sprawić, że to się stanie dzisiaj, ani nie ma sposobu, aby powstrzymać to przed wydarzeniem teraz. To po prostu nie jest w waszej kontroli. Plan jest cały tam. Doskonałość tego jest poza ego zrozumieniem. Ogrom pozornie nieskończonych powiązań planu Ducha powinien być upokarzający dla twojego systemu myślowego ego. Jeśli czytasz to przesłanie, jeśli je przyjmujesz, jeśli zdecydowałeś się słuchać Ducha i puścić swój umysł ego, wszystko to zostało zaplanowane. Nic z tego nie dzieje się przypadkiem. Jeśli wydaje się, że jesteś albo przed albo za innym w swoim procesie przebudzenia, nie przypisuj sobie żadnych zasług i nie zostawiaj żadnej winy. Wszystko idzie zgodnie z planem (nie mówiąc o tym, że twoje umiejscowienie twojego "wzrostu" w stosunku do innych jest prawdopodobnie błędne). Twoja reakcja na to, co tu czytasz, również jest zaplanowana. Nie możecie popełnić błędu.
Ci z was, którzy czują się zupełnie sami, którzy uważają, że nikt was nie rozumie, czują, że Bóg was opuścił, albo wierzą, że nie słyszą Ducha - wiedzą, że Duch jest z wami w każdej chwili. Wasza świadomość tego nie ma nic do rzeczy. Duch zawsze szepcze ci do ucha, czy słuchasz, czy nie. Nigdy nie ma chwili, kiedy jesteś sam. Jesteście naprawdę Jednością z Duchem i ze sobą nawzajem. Absolutnie Jednym. Ego wierzy w waszą odrębność. Ponownie, dlatego jest wezwanie do wdzięczności za waszą niezdolność do kontrolowania sennej "rzeczywistości". Ego może używać swojej mocy tylko po to, aby utrzymać poczucie oddzielenia. W przeciwnym razie wasze ego znika. Dla ego dokonanie takiego wyboru nie jest w kartach. Ego umiera z braku uwagi.
Prawdę mówiąc, nie jest to pytanie typu "kura czy jajko". Jest tylko jedna odpowiedź i jest nią to, że Duch tworzy "rzeczywistość" twojego świata snów. Duch kontroluje każdy aspekt. Duch robi to poprzez kochającego, połączonego "ducha" Jedności, prowadząc cię krok po kroku, abyś przestał słuchać swojego ego i trzymał Ducha za rękę, doświadczając Miłości i Jedności. Twoje ego chce, abyś uwierzył, że możesz i powinieneś przejąć kontrolę i uczynić świat takim, jakim chcesz, aby był. To nigdy się nie stanie. Kiedy doświadczysz bycia Jednością z Duchem, przekonasz się, że rzeczywiście "tworzysz" swoją własną rzeczywistość, ale jest to współtworzenie z Duchem; Duch mówi, a ty działasz. Istnieje absolutne dopasowanie. Nigdy nie chciałbyś, żeby było inaczej. Nie ma nic, co byś wolał robić.
Dobre Teraz
Sanhia/Spirit
**Channel: Michael Hersey
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz