środa, 28 września 2022

Karol III, prawdziwy król czy sługa globalistów?

 

Śmierć królowej Elżbiety II i odziedziczenie brytyjskiego tronu przez jej najstarszego syna, Karola, można postrzegać albo jako znaczące wydarzenie niosące możliwość pozytywnych zmian, albo jako dalszą manifestację zwodniczego i podstępnego pokazu imperialnego/kolonialnego samozadowolenia.

Jest zbyt wcześnie, by stwierdzić, w którą stronę wychyli się wahadło, ale znacznie ponad połowa brytyjskiej opinii publicznej nadal popiera istnienie monarchii i licznie przybywa, by wyrazić swoją aprobatę dla teatru, który pozostaje trwałą częścią brytyjskiego romansu z "tradycją" oraz nie promiennie drogim i pompatycznym spektaklem, który towarzyszy większości królewskich okazji.

Król Karol III obejmuje tron w czasie wielkiej niepewności i braku bezpieczeństwa dla wszystkich ludzi, nie tylko mieszkańców Wielkiej Brytanii. Wielka Brytania, podobnie jak wiele innych krajów, jest uwikłana w pozornie nierozwiązywalny zestaw politycznych i ekonomicznych wstrząsów, z których wszystkie są symptomatyczne dla dominującego globalistycznego reżimu ostatnich trzech/czterech dekad.

Większość tego, co zapewnia Wielkiej Brytanii pozory światowego znaczenia, pochodzi z tego, co określa się mianem "specjalnych relacji" z USA. Oznacza to, że pozwala się, by amerykańscy oficjele decydowali o roli Wielkiej Brytanii w geopolitycznych machinacjach międzynarodowej walki o władzę, a następnie wchodzi się w zmowę z brytyjskimi urzędnikami w sprawie tego, jak będzie to finansowane i przedstawiane przez światowe media.

Brutalne wojny w Afganistanie, Iraku i Syrii były w dużej mierze anglo-amerykańskimi zaplanowanymi i przeprowadzonymi wydarzeniami, podjętymi później przez Unię Europejską jako pokaz tego, co nazywa się "międzynarodową solidarnością".

Ale ostatnio zupełnie nowy wymiar władzy narzucił się na społeczno-ekonomiczny i kulturowy wzorzec Wielkiej Brytanii, Europy, Ameryki Północnej i nie tylko. Ten przekręt władzy jest dziełem Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) działającego w pełnej współpracy z Organizacją Narodów Zjednoczonych (zwłaszcza jej Światową Organizacją Zdrowia) wraz z korporacyjnymi gigantami, które dominują w gospodarce światowej. Jest to szczególnie prawdziwe, gdy chodzi o machinacje prywatnie kontrolowanego i tworzącego dług systemu bankowości centralnej, który jest kierowany przez tajny i prawie nieznany Bank Rozrachunków Międzynarodowych (BIS).

Kontrowersyjnie ujawniono, że król Karol III jest w bardzo bliskiej współpracy z dyrektorem wykonawczym WEF Klausem Schwabem. W 2020 roku Karol wygłosił przemówienie otwierające szczyt WEF w Davos, gdzie formalnie ogłoszono Wielki Reset.

Wielki Reset, przypomnijmy sobie, obejmuje "Zielony Nowy Ład", "Czwartą Rewolucję Przemysłową", "Siedemnaście Zrównoważonych Celów" ONZ oraz imperatyw "Zero CO2" dotyczący globalnego ocieplenia/zmiany klimatu, który powstał w Klubie Rzymskim, który sam jest aktywnym uczestnikiem tej małej kabały "ukrytego rządu", która dąży do całkowitej dominacji nad sprawami światowymi i światowym bogactwem.

Ogromna większość społeczeństwa nie ma pojęcia, że ich nowy król wydaje się popierać narzucenie Wielkiego Resetu, który według Klausa Schwaba obejmuje połączenie istot ludzkich w cyfrowo kontrolowane "transludzkie" cyborgi, które będą stanowić "wielki postęp" cywilizacji tu na Ziemi. Rzeczywiście, główny doradca Schwaba, Yuval Noah Harari, stwierdził niedawno: "Stworzymy nieorganicznych ludzi... zrobimy to lepiej niż Bóg".

Jako książę Karol dał się poznać jako zwolennik spraw związanych z ochroną środowiska, tradycyjnej architektury i rolnictwa ekologicznego. Jak to możliwe, że mógł stanąć ramię w ramię z Klausem Schwabem, udzielając poparcia jego szeroko komentowanemu twierdzeniu, że w ramach Wielkiego Resetu, rasa ludzka będzie musiała żyć na diecie rozmnażanej w szalkach Petriego żywności laboratoryjnej i przetworzonych owadów? Nie wspominając już o słynnej deklaracji Schwaba, że w ramach Wielkiego Resetu "nie będziecie nic posiadać i będziecie szczęśliwi".

Wielu uważa, że Charles ma szeroko humanitarne poglądy i pewną łatwość w kontaktach z ludźmi z klasy robotniczej i rolnikami. Ale jako zdeklarowany zwolennik Zielonego Nowego Ładu, stawia na koniec niezależnego rolnictwa rodzinnego, wprowadzając na jego miejsce sterylne, zrobotyzowane mechanizmy rolnicze, syntetyczną żywność laboratoryjną i "zdziczały" krajobraz, prawdopodobnie oferując możliwości strzelania i polowania dla uprzywilejowanych, ale niewiele rzemiosła lub użytecznej działalności leśnej dla tych wykwalifikowanych ludzi, którzy tradycyjnie zapewniają zarządzanie naszym krajobrazem i społecznościami wiejskimi.

Nowy król został przeszkolony w ruchu "zrównoważonego rozwoju środowiska" z lat 80. i 90. Wiodące, pozarządowe głowy tego ruchu przyjęły elitarny pogląd na to, jak zarządzać bazą zasobów, aby przeciwdziałać tak zwanemu "globalnemu ociepleniu". Wierzyli oni w fałszywą naukę wspieranego przez rząd Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) i jego całkowicie wymyśloną retorykę, że globalne ocieplenie jest wynikiem nadmiernej produkcji CO2 przez kraje uprzemysłowione i że tylko znaczne ograniczenie wykorzystania paliw kopalnych może "uratować planetę".

To przekonanie jest podstawą całego programu politycznego WEF, w tym osiągnięcia "zerowej emisji CO2" do 2040 roku.

Powstrzymanie globalnego ocieplenia jest pretekstem do załamania obecnej gospodarki i przeniesienia całej produkcji energii do fałszywego zielonego programu scentralizowanych i należących do korporacji "alternatywnych" źródeł energii, czerpiących obficie z ograniczonych zasobów rzadkich minerałów i wykorzystujących wymagające dużej ilości energii metale do budowy wielkoskalowych farm wiatrowych i fotowoltaicznych.

Czy Charles, znany ze swojego poparcia dla rolnictwa ekologicznego, naprawdę popiera plan WEF, aby poddać ogół społeczeństwa diecie owadów, hodowanych fałszywych mięs i produktów mlecznych, aby zastąpić prawdziwe jedzenie do 2030 roku? Czy jest on tak zaawansowany technologicznie, by uwierzyć w zapowiedź Schwaba, że "ostatecznie czwarta rewolucja przemysłowa doprowadzi do połączenia naszych ciał fizycznych, cyfrowych i biologicznych".

W momencie, gdy Karol obejmuje tron, niezwykłe starcie sił rozgrywa swój program end-game. Z jednej strony, ogromna korporacyjna globalna matryca władzy wspiera przerażająco mechanistyczną, cyfrową i kontrolowaną algorytmicznie przyszłość. Przyszłość zdominowaną przez uzbrojone impulsy fal elektromagnetycznych 5, 6 i 7G zasilające oparte na sieciach kontrolnych "Inteligentne Miasta", które mają być zamieszkane przez pozbawionych praw mieszkańców wsi.

Z drugiej strony, wzrasta nowa fala świadomości, która uważa człowieka za świętego, a jego środowisko za bezcenny dar, który potrzebuje zupełnie nowej formy łagodnego i zdroworozsądkowego zarządzania, zawierającego prawdziwe i ludzkie wartości prawdziwej ekologii.

Król Karol złoży przysięgę koronacyjną w dniu swojej oficjalnej inauguracji. Jego matka zrobiła to samo podczas swojej koronacji w 1953 roku. Przysięga ta stwierdza, że król pozostanie lojalny w ochronie dobrego samopoczucia i bezpieczeństwa swoich poddanych oraz będzie strzegł niezależnej suwerenności narodu.

Jego matka, z jakichkolwiek powodów, zawiodła obywateli Wielkiej Brytanii w tym względzie. Zaprzedała się globalistom i ponadnarodowej władzy Unii Europejskiej.

Obywatele Wielkiej Brytanii odrobili jedną z tych strat. Czy król Karol III będzie wierny swojej przysiędze koronacyjnej? Czy postanowienia Magna Carta z 1215 roku ponownie wyjdą z obecnego zapomnienia i zostaną ogłoszone jako fundament przyszłości Wysp Brytyjskich? Czy nigdy nie odwołane konstytucyjne Prawo Powszechne ludu powstanie, by zmusić bezprawną kabałę elit do zejścia z masońskich piedestałów władzy?

Być może mieszkańcy Wielkiej Brytanii w końcu obudzą się i zrozumieją, że królewska chimera odgrywana codziennie na ekranach ich telewizorów jest niczym innym, jak narzędziem prostego oszustwa, które ma na celu zmiękczenie i zaciemnienie surowych realiów świata rządzonego przez faszystowskie sentymenty i zaawansowany arsenał zaawansowanej technologicznie broni do narzucania cyfrowej hipnozy mas.

Niezależnie od tego, jak potoczą się sprawy, "przebudzenie" pozostaje najwyższym imperatywem, a my, ludzie, musimy uznać - i działać zgodnie z naszą słuszną i prawowitą władzą do przewodzenia, a nie pozostawiać ją niewybieralnym i nieobliczalnym mistrzom pompy i spiny.

**By Julian Rose

**Source

1 komentarz:

  1. To żaden król. To aktor, jak oni wszyscy. Bardzo dobrze płatni aktorzy a ten dwór to dwór rozdanych ról.
    Ich zadaniem jest okradac ludzi z energii. Tych ludzi, co skupiają na nich swoją uwagę. A jest ich miliony.
    Dlatego dostają tyle kasy.

    OdpowiedzUsuń