niedziela, 25 września 2022

Jak rozwija się moje życie



Wrzesień 25, 2022 przez Steve Beckow


Obserwuję moją maszynerię, moje wewnętrzne mentalne działania, sposób w jaki mam wszystko podłączone.

Widzę, że to, co robię, to czytam coś, widzę to lub doświadczam tego i przez długie lata praktyki dopasowuję to do coraz wyższych poziomów standardów, aby zobaczyć, czy jest to ogólne zjawisko czy specyficzne; tj. czy utrzymuje się na wyższych płaszczyznach.

To, co widzę i słyszę, a co pasuje do coraz wyższych poziomów standardów, pod warunkiem, że jestem skłonny pójść dalej w tym kierunku (często nie jestem), stosuję następnie w zachowaniu.

To właśnie mam na myśli, kiedy mówię, że moje życie jest warsztatem. Przeprowadzam eksperymenty, żeby zobaczyć co się dzieje, jak mi idzie itp.

Nie pamiętam, co napisałem lub zrobiłem wczoraj. Nie mam skumulowanej pamięci innych eksperymentów.  Wydaje mi się, że jestem w stanie przypomnieć sobie eksperymenty, jeśli się do nich zastosuję. Ale w większości przypadków wiem tylko, jak się teraz czuję.

W pewnym sensie książki, które kompiluję, są moją zbiorową pamięcią i używam ich, by przypomnieć sobie, co powiedziałem.

W przeciwnym razie jestem ruchomą granicą "teraz".  Dostosowuję się, przygotowując się do faktycznego życia w paradygmacie przepływu w Piątym Wymiarze. To dla mnie zupełnie nowe terytorium i obawiam się zamknięcia w psychiatryku. (Lepiej, żebyście mnie wyciągnęli.)

Gdybym miał być tak kochający tam w społeczeństwie, jak transformacyjna miłość kazałaby mi być, byłbym ... zapraszając więcej uwagi niż pisarz mógłby ewentualnie chcieć lub obsłużyć.

Na marginesie, ładuję się w ciszy, a nie w rozmowie. Nie szukam zwiększenia ilości maili czy odbierania telefonów. To jest osoba w biurze obok.

Więc to są te wszystkie lęki, które mam w osadzeniu się w byciu, życiu moim błogostanem itp.

Fakt, że popycham rzeczy z intelektualnego do doświadczalnego i dalej do realizacyjnego, jeśli mogę, odzwierciedla moje szkolenie w Cold Mountain Institute (grupy spotkań, tygodniowe warsztaty przez trzy miesiące), est (proste, bezpośrednie procesy, aby uzyskać obecność i wyrazić swoje zaangażowanie, które teraz nazywamy "misją"), intensywności oświecenia (używając Self-enquiry, aby pogrzebać w dół) i uniwersytet (socjologia i antropologia).

Czuję się dobrze wyposażony w obszarach świadomości i samogeneracji. I niekończący się głód nauki.

Tak więc, zamiast zadowalać się nagrodami sfery intelektualnej (samospełnienie, umiejętność rywalizacji, popularność itp.), jestem przynajmniej głodny doświadczenia (teraz, gdy wiem, czym ono jest i że istnieje) i głodny realizacji (która, jak wiem, jest sprzymierzona z błogością, która rezyduje w sercu).

Pojawia się kolejny eksperyment. Zobacz, czy możesz wyciągnąć błogość z serca, wybierając konceptualny problem i trzymając go w umyśle. Przetestuj swoją hipotezę, że błogość plus idea przynosi realizację.

I tak właśnie wygląda dla mnie życie. Niekończącą się serią wewnętrznych eksperymentów zmierzających do realizacji, adekwatnych do moich zainteresowań i kontraktu duszy. Tak w skrócie działa mój umysł i serce i tak rozwija się moje życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz