środa, 28 września 2022

Matthew Ward dostarcza nową mapę nieba - cz. 4/4



Wrzesień 28, 2022 przez Steve Beckow


W odpowiedzi na moją prośbę o pomoc w zrozumieniu, jak wszechświat na swoich najwyższych poziomach jest zorganizowany i działa, Suzy Ward przesłała mi rozdział Objawień dla Nowej Ery autorstwa Matthew.

Matthew zabiera nas na wycieczkę po Rzeczywistości na poziomie tak wzniosłym, że słowa by nas zawiodły. Dziękuję Suzy.

(Dokończenie z części 3, wczoraj).

Czwarta gęstość nie jest pojedynczym "stanem" lub stacją ewolucji duszy oddzieloną od trzeciej gęstości niezmienną barierą - żadna gęstość nie jest.  Wszystko w tym wszechświecie jest energią, która płynie i rozwija się, lub bardziej naukowo, rozszerza się i kurczy, a energia nie ma zamkniętych przedziałów. Gęstości zostały ponumerowane tylko po to, abyście zrozumieli, że w miarę postępu dusz, przechodzą one na poziomy wibracyjne, które oferują nowe możliwości nauki i ewolucji, a każda gęstość posiada wiele takich poziomów. Co więcej, dusza z czwartej gęstości może cofnąć się do trzeciej lub niższej, w zależności od okresów życia jej osobistości.

Trzecia gęstość jest szczególnie uciążliwym doświadczeniem, ponieważ obejmuje tak wiele poziomów, a różnica między jej najniższym a pierwszym poziomem czwartej gęstości jest tak dramatyczna jak noc i dzień.  Proces ewolucji od trzeciej do czwartej gęstości można porównać do niezliczonych podobnych obiektów - powiedzmy, że dla waszego wyobrażenia są to kostki domina - jedne u podnóża góry, a inne wspinają się na nią. Obserwując bliżej, można zauważyć, że nie tylko kostki domina poruszają się z różną prędkością, ale niektóre idą prosto w górę, inne przesuwają się nieco w lewo, a następnie w prawo podczas wspinaczki, a niektóre spadają za kostkami domina, przed którymi kiedyś były.

Używając tej analogii, kiedy ta era duchowej odnowy i transformacji świata rozpoczęła się jakieś siedemdziesiąt lat temu, zdecydowana większość mieszkańców Ziemi była skulona na dole góry. Od tego czasu wielu zrobiło tyle kroków w bok, że są ledwie w połowie drogi, niektóre dusze zostały tak daleko w tyle, że widzą górę tylko w oddali, a wiele innych wspięło się tak szybko i stabilnie, że prawie osiągnęli szczyt - i tej ostatniej grupie mówimy: "Hura dla was!".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz