czwartek, 29 września 2022

Saul przez Jana: Radość, błogość i miłość to twoja prawdziwa i niezmienna natura

 

 przez Johna Smallmana

https://tinyurl.com/e8hxz9xd




Podczas gdy ludzkość kontynuuje swoją szybką ścieżkę do przebudzenia, tutaj w sferze niefizycznej nadal obserwujemy z radością i zachwytem niezwykle szybki postęp, jaki wszyscy robicie na tej wymagającej i często bolesnej drodze.

Rzeczywiście spodziewaliśmy się, że osiągniecie ten niezwykły postęp, ponieważ wszyscy najhojniej wybraliście tę tak potrzebną pielgrzymkę, a ponieważ jest to boski plan, nie możecie nie ukończyć jej doskonale.

Niemniej jednak, jest to dla nas naprawdę bardzo podnoszące na duchu i inspirujące obserwować was, jak tak pozytywnie radzicie sobie z wszystkimi nieprzewidzianymi i niespodziewanymi problemami, które się wam pojawiają, mimo że często może się wam wydawać, że nie robicie postępów, że nie jesteście kompetentni do zadania, którego się podjęliście, co prowadzi do odczuwania przez was bezradności i niegodności.  I to wszystko jest rzeczywiście podstawowym i bardzo niepokojącym aspektem waszych ludzkich podróży.

Tak, każdy z was starannie i z boskim przewodnictwem wybrał swoje obecne ścieżki życiowe przed wcieleniem się, wiedząc, że będą one wymagające i że wspomnienia waszych wyborów, by podążać tymi ścieżkami, będą ukryte przed wami, gdy będziecie "w grze", i oczywiście wiedząc, że nie możecie zawieść.

Boskie plany nie mogą zawieść!  Jednak, gdy doświadczacie swoich nierealnych koszmarów i snów, oraz bólu i cierpienia, które każdy z was przeżywa na swój własny i pozornie indywidualny sposób, często jest wam niezwykle trudno, nawet gdy przypominamy wam, że każdy z was jest na swojej wybranej ścieżce i postępuje najpiękniej, zaakceptować to, że jesteście tam, gdzie powinniście być, robiąc dokładnie to, co powinniście robić, i w ten sposób najwspanialej pomagając w procesie ludzkiego przebudzenia.

Tak więc, składamy Wam najserdeczniejsze gratulacje i jeszcze raz potwierdzamy dla Was, że "wszystko jest w porządku!".

Życie jest wieczne - i wy o tym wiecie - jednak wielu nadal zastanawia się czasem, zwłaszcza jeśli są w dużym stresie związanym z pracą, związkami lub chorobą, czy naprawdę istnieje życie po śmierci.  Intelektualnie wierzycie i akceptujecie, że tak jest, ale pojawiają się wątpliwości, zwłaszcza gdy straciliście bliskiego przyjaciela lub ukochaną osobę; a nawet jeśli czytaliście podnoszące na duchu historie niektórych z tych, którzy mieli doświadczenia bliskie śmierci.

Dlatego chcę was absolutnie zapewnić, że wszyscy jesteście wiecznymi istotami, nieskończenie ukochanymi dziećmi Boga, do których nigdy nie może przyjść żadna krzywda.

To, czego doświadczacie w formie jako ludzie, choć często bolesne i przysparzające wam wiele cierpienia, jest nierealne!  Kiedy się przebudzicie, co z pewnością nastąpi, wszystkie wasze wątpliwości zostaną rozwiane i będziecie wypełnieni najwspanialszym i trwałym poczuciem pokoju i radości.

Przypominajcie sobie o tej boskiej prawdzie podczas codziennej podróży w głąb siebie, do waszych najświętszych wewnętrznych sanktuariów, i otwierajcie wasze serca, by pozwolić Światłu i Miłości, które otaczają was w każdej chwili, objąć was, gdy zapraszacie je, by was pocieszyły i złagodziły wasze lęki i wątpliwości - te prawie niekończące się egoistyczne dystrakcje - które tak często was napadają i odwracają waszą uwagę od bycia.

Jak przypomniałem wam powyżej, i jak często przypominałem wam w poprzednich przesłaniach, JESTEŚCIE wiecznie ukochanymi dziećmi Boga i ŻADNA krzywda czy szkoda nie może nigdy przyjść, aby zmienić wasz związek z Matką/Ojcem/Bogiem.

Doświadczacie nierzeczywistości jako ludzie w formie i wydaje się to całkowicie realne, ponieważ przez nieznaczną i praktycznie nieskończoną chwilę pomyśleliście o oddzieleniu się od Miłości, od waszego Źródła i natychmiast zbudowaliście nierzeczywisty stan właśnie w celu oddzielenia się.

Jest to niemożliwe, ponieważ nie ma nigdzie miejsca, do którego moglibyście się oddzielić.  Dlatego podczas tych pozornych eonów czasu, w których wszechświat się rozszerzał, prowadząc do pojawienia się ludzkości na planecie Ziemia nie tak dawno temu, czas był i pozostaje całkowicie nierealnym aspektem nieistniejącego środowiska, które skonstruowaliście i w którym postanowiliście się zanurzyć i doświadczyć oddzielenia.  Nawet współczesna fizyka staje się teraz świadoma nierealności czasu i jest to bardzo mylące dla naukowców zajmujących się badaniami.

Tak więc powracajcie codziennie do Rzeczywistości, do głębokiego wewnętrznego poznania, do którego możecie uzyskać dostęp, gdy oderwiecie swoją uwagę od prawie ciągłego strumienia myśli, które przedstawiają wam wasze egoistyczne umysły, i pozwolicie sobie zagłębić się w sobie w pole boskiej Świadomości, Jedności, od której nigdy nie odeszliście, i zdecydujecie się spojrzeć przez lub poza zasłonę, płaszcz lub mgłę, która podczas waszego codziennego życia w formie ukrywa przed wami Rzeczywistość.

To zawsze jest tu/tu! Jest Wszystkim, a wy jesteście nierozerwalnie i wiecznie obecni jako To i w tym.

 Radość, Błogość i Miłość jest twoją prawdziwą i niezmienną naturą, a twoja chwilowa wycieczka w nierzeczywistość jest, jak stajesz się krótko, ale najpewniej świadoma, kiedy wybierasz udanie się w głąb, aby spędzić ciche chwile ze sobą, zbliża się do zamknięcia, zaczyna znikać z widoku, jak akceptujesz wiedzę, że jesteś Jednym, Jednym ze Źródłem i na zawsze w jego nieustającej i najwspanialszej Obecności.

Z wielką miłością, Saul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz