Zaledwie dzień po trzęsieniu ziemi uderzył południowo-wschodniej Missouri w sercu New Madrid Seismic Zone, świeże trzęsienie uderzył w pobliżu w zachodnim Kentucky, nie daleko od granicy z Illinois i Indiana. Według USGS, dzisiejsze stosunkowo słabe trzęsienie ziemi zarejestrowano jako zdarzenie o magnitudzie 2,6, prawie 4 mile na południowy zachód od miasta Dixon w Kentucky. Podczas gdy ludzie zgłosili, że czują wstrząsy do USGS, nie było żadnych powszechnych raportów, ani nie było żadnych szkód. Trzęsienie ziemi, które uderzyło dziś o 7:59 rano, miało głębokość 18,1 km.
Trzęsienie ziemi uderzyło niedaleko miejsca, gdzie w ostatnich dniach uderzyły inne trzęsienia ziemi. Jeszcze wczoraj trzęsienie ziemi uderzyło po drugiej stronie rzeki Missisipi w południowo-wschodniej części Missouri. A w środę w pobliżu uderzyła też para trzęsień ziemi; jedno było w Arkansas, a drugie w Tennessee. 26 sierpnia kolejne trzęsienie ziemi nawiedziło Tennessee, a dzień wcześniej, 25 sierpnia, kolejne trzęsienie ziemi nawiedziło pobliskie Missouri.
Te trzęsienia ziemi występują w i wokół obszaru znanego jako New Madrid Seismic Zone, obszaru, który charakteryzuje się dużą aktywnością sejsmiczną - i katastrofalną przeszłością. W 1811 i 1812 roku, znaczące trzęsienia ziemi nawiedziły okolice hrabstwa New Madrid w Missouri.
16 grudnia 1812 roku nadeszło pierwsze z trzech dużych trzęsień ziemi, które nawiedziły Stany Zjednoczone zimą w latach 1811-1812. Był to gwałtowny okres w sejsmologicznej historii regionu, który według naukowców powtórzy się jeszcze nie raz.
Podczas gdy Zachodnie Wybrzeże USA jest dobrze znane ze swoich uskoków sejsmicznych i silnych trzęsień, wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że jedno z największych trzęsień, które nawiedziło kraj, miało miejsce w pobliżu rzeki Missisipi. 16 grudnia 1811 roku, około godziny 2:15, potężne trzęsienie ziemi o sile 8,1 wstrząsnęło północno-wschodnim Arkansas w miejscu znanym obecnie jako strefa sejsmiczna New Madrid. Trzęsienie ziemi było odczuwalne w dużej części wschodnich Stanów Zjednoczonych, wstrząsając ludźmi z łóżek w takich miejscach jak Nowy Jork, Waszyngton, DC i Charleston, SC. Ziemia trzęsła się przez niewiarygodnie długi czas 1-3 minut w obszarach dotkniętych mocno przez trzęsienie, takich jak Nashville, TN i Louisville, KY. Ruchy ziemi były tak gwałtowne w pobliżu epicentrum, że zaobserwowano upłynnienie gruntu, a brud i woda zostały wyrzucone w powietrze na dziesiątki stóp. Prezydent James Madison i jego żona Dolly odczuli trzęsienie w Białym Domu, podczas gdy w Bostonie rozdzwoniły się dzwony kościelne z powodu występujących tam wstrząsów.
Ale na tym trzęsienia się nie skończyły. Od 16 grudnia 1811 roku do marca 1812 roku odnotowano ponad 2000 trzęsień ziemi na środkowym zachodzie, z 6000-10 000 trzęsień ziemi zlokalizowanych w "Bootheel" w Missouri, gdzie znajduje się strefa sejsmiczna New Madid.
Drugi główny wstrząs, o magnitudzie 7.8, wystąpił w Missouri tygodnie później 23 stycznia 1812 roku, a trzeci, o magnitudzie 8.8, uderzył 7 lutego 1812 roku wzdłuż uskoku Reelfoot w Missouri i Tennessee.
Główne trzęsienia ziemi i intensywne wstrząsy wtórne spowodowały znaczne zniszczenia i pewne ofiary śmiertelne, chociaż brak narzędzi naukowych i gromadzenia informacji w tamtych czasach nie był w stanie uchwycić pełnej skali tego, co się wydarzyło. Oprócz wstrząsów, trzęsienia były również odpowiedzialne za wywołanie niezwykłych zjawisk naturalnych w okolicy: światła trzęsień ziemi, nagrzanej sejsmicznie wody i smogu po trzęsieniach ziemi.
Mieszkańcy doliny Missisipi donosili, że widzieli światła błyskające z ziemi. Naukowcy uważają, że zjawisko to było "sejsmoluminescencją"; światło to powstaje, gdy kryształy kwarcu w ziemi są ściskane. "Światła trzęsienia ziemi" były wyzwalane podczas trzęsień pierwotnych i silnych wstrząsów wtórnych.
Od 1974 roku w pobliżu strefy sejsmicznej New Madrid wystąpiło ponad 4000 trzęsień ziemi. Naukowcy uważają, że duże trzęsienie ziemi w tym miejscu w przyszłości nie jest kwestią czy, ale kiedy. Zdjęcie: USGS
Od 1974 roku w pobliżu strefy sejsmicznej New Madrid wystąpiło ponad 4 tys. trzęsień ziemi. Naukowcy uważają, że duże trzęsienie ziemi w tym miejscu w przyszłości nie jest kwestią czy, ale kiedy. Zdjęcie: USGS
Niezwykle ciepła była też woda wyrzucana w powietrze z ziemi, czy pobliskiej rzeki Missisipi. Naukowcy spekulują, że intensywne wstrząsy i wynikające z nich tarcie doprowadziły do ogrzania wody, podobnie jak kuchenka mikrofalowa pobudza molekuły do drżenia i generowania ciepła. Inni naukowcy uważają, że gdy kryształy kwarcu były ściskane, emitowane przez nie światło również pomogło ogrzać wodę.
Podczas silnych trzęsień ziemi niebo stało się tak ciemne, że mieszkańcy twierdzili, że zapalone lampy nie pomagają w oświetleniu okolicy; mówili też, że powietrze miało nieprzyjemny zapach i trudno było oddychać. Naukowcy spekulują, że ten "smog po trzęsieniu ziemi" został spowodowany przez cząsteczki pyłu unoszące się z powierzchni ziemi, które połączyły się z erupcją ciepłych cząsteczek wody w zimne zimowe powietrze. W rezultacie powstała parna, pylista chmura, która okryła obszary dotknięte trzęsieniem.
Lutowe trzęsienie ziemi było tak silne, że żeglarze na rzece Missisipi donosili, że na kilka godzin odwrócił się tam przepływ wody.
Obszar ten pozostaje aktywny sejsmicznie i naukowcy uważają, że kolejne silne trzęsienie ziemi dotknie ten region w pewnym momencie w przyszłości. Niestety, nauka nie jest na tyle dojrzała, aby stwierdzić, czy zagrożenie to pojawi się za tydzień, czy za 50 lat. Tak czy inaczej, populacja strefy sejsmicznej Nowego Madrytu jest ogromna w porównaniu do słabo zaludnionego obszaru z początku XIX wieku, a dziesiątki milionów ludzi mieszka na obszarze, który doświadczy znacznych wstrząsów gruntu, może dojść do bardzo znacznych strat w ludziach i mieniu, gdy kolejne silne trzęsienie uderzy tu w przyszłości.
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz