Przezwyciężenie strachu jest jednym z głównych powodów istnienia życia na Ziemi. Bez tego drzwi do następnej podstawowej lekcji, jaką jest bezwarunkowa miłość, pozostają zamknięte.
Zadaj sobie pytanie: ilu ludzi nie podąża za swoim prawdziwym życiowym powołaniem z powodu strachu?
Kiedy ludzie wcielają się w ten świat, pozostawiają po sobie liczną rodzinę dusz w sferze duchów. Ta rodzina składa się z dusz, które w całym wszechświecie są do nich najbardziej podobne, z tych, które są bardzo blisko ich własnej długości fali. Opuszczenie tej intymnej grupy przyjaciół może być aktem rozdzierającego duszę samopoświęcenia.
Często akt wcielenia nie jest dokonywany w pojedynkę. W rzeczywistości zwykle inne osoby z tej samej rodziny dusz wcielają się mniej więcej w tym samym czasie, aby wspólnie doświadczyć problemów swojego pokolenia. Staranne plany są robione z wyprzedzeniem, aby zapewnić, że podczas tych inkarnacji pojawią się kluczowe przyjaźnie. Jednym ze sposobów, w jaki można to zrobić, jest urodzenie się w tej samej fizycznej rodzinie jako bracia lub siostry.
Istota duchowa wchodzi na ten świat poprzez ciało noworodka, bierze głęboki oddech i natychmiast dziedziczy amnezję! Nagle nie wie, jak chodzić, mówić, ubierać się czy jeździć na przyjęcia. Wszystkie te rzeczy przychodzą później.
Niektóre proste funkcje są już obecne w nowo ukształtowanym mózgu dziecka, takie jak umiejętność płakania, picia mleka i głośniejszego płaczu.
Ta prawie całkowita amnezja, w połączeniu z koncentracją mózgu na zmysłach zewnętrznych, tworzy środowisko, w którym lęki mogą stać się ogromne.
W rzeczywistości ciało ludzkie na planie fizycznym Ziemi jest doskonałym miejscem do doświadczania strachu w najróżniejszych formach... i uczenia się pokonywania tego strachu poprzez zdobywanie wewnętrznej siły.
Spójrzmy prawdzie w oczy. Gdyby ktoś był zestrojony z wyższymi sferami świata duchów i widział siebie jako mądrego i potężnego ducha, który po prostu używa fizycznego wehikułu, to okazja do strachu nie byłaby taka sama. Groźba utraty ciała fizycznego nie budziłaby takiego strachu jak groźba utraty samochodu, którym jeździ się do pracy.
W dzisiejszych czasach strach przed śmiercią jest wszechobecny. Jest on tak zakorzeniony w społeczeństwie, że unika się go, gdy tylko jest to możliwe. Jeśli wspomina się o śmierci, temat jest zazwyczaj jak najszybciej zmieniany.
Strach przed śmiercią jest napędzany nie przez jeden, ale przez trzy potężne czynniki:
Wbudowany biologiczny instynkt przetrwania.
Strach przed nieznanym.
Strach przed utratą towarzystwa bliskiej osoby.
Jeśli dodać te trzy czynniki do siebie, strach ten może wydawać się nie do pokonania, ale jeśli weźmie się je pod uwagę jeden po drugim, można sobie z nim poradzić.
PRZEZWYCIĘŻANIE STRACHU
Instynkt przetrwania ma za zadanie utrzymywać ludzi w stanie czujności w obliczu niebezpieczeństwa, tak aby mogli szybko reagować w celu zachowania życia swoich ciał fizycznych. Gdybyś jechał samochodem w kierunku wypadku drogowego, nagły przypływ adrenaliny może przypominać strach, ale tak naprawdę jest to mechanizm obronny.
Strach przed utratą bliskiej osoby może być często zastąpiony zwykłym pragnieniem, by było dla niej jak najlepiej. Jeśli ukochana osoba umiera na nieuleczalną chorobę, prawdopodobnie lepiej dla niej, aby jak najmniej cierpiała z powodu bólu, dezorientacji i frustracji spowodowanej fizyczną niezdolnością do życia. Dobrze jest też wiedzieć coś o życiu pozagrobowym, w którym będzie żyć w przyszłości.
Wiedza jest lekarstwem na strach przed nieznanym. Im więcej ludzie wiedzą o swoim ostatecznym przeznaczeniu, tym łatwiej jest im racjonalnie zaplanować to miejsce i mieć pewność, że najpierw odnieśli zamierzone korzyści z doświadczeń obecnego życia.
WIEDZA ZACZYNA SIĘ TUTAJ
Pewien postęp w dziedzinie wiedzy o życiu pozagrobowym dokonał się dzięki książkom, które opisują doświadczenia bliskie śmierci. Informacje na ten temat przekazywane były również przez telewizję przez osoby obdarzone wrażliwością, takie jak John Edward, który przekazywał wiadomości zapewniające o pewności od zmarłych bliskich.
W latach 80. nastąpił gwałtowny wzrost zainteresowania społeczeństwa doświadczeniami życia po śmierci. Tę falę chęci poznania wywołała klasyczna praca Raymonda Moody'ego Życie po życiu, w której ujawnił on swoje badania nad doświadczeniami pozacielesnymi ponad stu osób po ich śmierci klinicznej. Nie trzeba dodawać, że wszystkie te przypadki zostały wskrzeszone po śmierci klinicznej i powróciły do swoich ciał fizycznych, aby o tym opowiedzieć!
W typowym doświadczeniu bliskim śmierci, według Moody'ego, duchowa świadomość osoby doświadcza przejścia przez energetyczny tunel do miejsca światła, gdzie czuje się szczęśliwa dzięki podnoszącej na duchu energii życiowej, która wypełnia tę sferę istnienia. W tej sferze zwykle spotykają przewodnika duchowego, którego często rozpoznają jako bliskiego krewnego lub przyjaciela, który odszedł kilka lat wcześniej.
Doświadczenie "tunelu ku światłu" jest przeniesieniem ciała duchowego człowieka z fizycznego świata ziemskiego do następnego świata o wyższej (subtelniejszej) gęstości, do życia pozagrobowego. Ciało duchowe człowieka, czyli astralne, najłatwiej rezonuje z częstotliwością sfery duchowej, więc ma tendencję do przenoszenia się tam zaraz po uwolnieniu się z ciał fizycznych.
Przebywając w sferze duchowej, ludzie zauważają, że wszelkie niedomagania ich ciał fizycznych już nie istnieją, ponieważ ich fizyczne nośniki zostały pozostawione za sobą. Przynosi to wielkie poczucie wolności każdemu, kto cierpiał na wyniszczające, degenerujące choroby ciała fizycznego w ostatnich latach życia na planie fizycznym.
ZNOWU MŁODY!
Do innych spostrzeżeń, które zazwyczaj poczyniła osoba w życiu pozagrobowym, należy fakt, że jej ciało duchowe nie starzeje się tak jak ciało fizyczne. Ciało duchowe, niezakłócone starzeniem się ciała fizycznego, wydaje się być w kwiecie wieku, tak jak w wieku około 28 lat.
Ich zdolność do unoszenia się z miejsca na miejsce jest również nowym doświadczeniem. Ich ciała duchowe są wykonane z materiału opartego na energii eterycznej o lekkiej gęstości, w przeciwieństwie do ciał fizycznych, które są wykonane z gęstego materiału opartego na energii elektrycznej. Ciała duchowe są zwykle określane jako niefizyczne, choć lepszym określeniem byłoby quasi-fizyczne. Ciała duchowe mają formę podobną do fizycznej i w odczuciu innych duchów są stałe, ale są dość plastyczne i można je łatwo zmieniać.
Ponieważ energia eteryczna natychmiast reaguje na nacisk psychiczny, wystarczy odrobina koncentracji, aby osoba mogła lewitować w powietrzu i podróżować w dowolnym kierunku.
Jeśli ktoś ma bujną wyobraźnię, może wzbić się wysoko w niebo niczym orzeł. Następnie można posunąć się jeszcze dalej i zmienić kształt na orła. To znaczy orła, który nadal ma ludzkie oczy. Ponieważ oczy są oknem do duszy, nigdy się nie zmieniają i zawsze ujawniają prawdziwą, wewnętrzną istotę człowieka.
Następnie, w wyniku nagłego przesunięcia uwagi, osoba podróżująca w czasie bliskim śmierci uświadamia sobie, że chociaż jej ciało fizyczne prawie umarło, to nie jest to czas na zakończenie życia fizycznego. Powraca więc do swojego ciała fizycznego w momencie, gdy jest ono skutecznie reanimowane.
Doświadczenie świadomego, zapamiętanego kontaktu z ludźmi w świecie świadomości o wyższej częstotliwości wywiera na nich głęboki wpływ. Wielu z nich staje się bardziej zadowolonych ze swojego życia. Po raz pierwszy mogą dostrzec prawdziwy cel kryjący się za ścieżkami, którymi podążali przez całe życie, nigdy wcześniej nie podejrzewając, że za tą ścieżką kryje się ich własny plan lub zamiar duszy.
RODZINY DUSZ
W 1996 r. Michael Newton opublikował kolejny krok milowy w badaniach nad życiem pozagrobowym - Podróż dusz (Journey of Souls). Jako hipnoterapeuta dotarł jeszcze głębiej do najgłębszych pokładów nadświadomych wspomnień swoich klientów. Na tej podstawie stworzył całościowy obraz doświadczenia życia pozagrobowego, fenomenu grup dusz lub rodzin dusz, roli, jaką odgrywają przewodnicy duchowi w życiu pozagrobowym, oraz tego, jak i dlaczego ludzie wybierają inne wcielenie na swoje kolejne doświadczenie w sferze fizycznej.
Być może najciekawszym aspektem badań Newtona jest jego odkrycie, że ludzie zbierają się razem ze swoimi rodzinami dusz w sferze duchowej, aby uczyć się lekcji w zwartej grupie. Kiedy już rozwikłają lekcje z zakończonego właśnie życia na planie fizycznym, spędzają niekończące się godziny, dni i lata ze swoją ukochaną grupą dusz, pracując nad wyzwaniami życia na ziemi i możliwościami tego, co mogą zyskać dzięki kolejnym doświadczeniom na planie fizycznym.
W przyszłości odkryjemy środki technologiczne, które pozwolą nam w jasny sposób komunikować się z ludźmi w zaświatach. Odkrycie, jak to zrobić, będzie polegało na wybraniu odpowiedniej częstotliwości elektronicznej w sprzęcie, z którym duchy będą mogły nawiązać kontakt, najpierw poprzez sygnały dźwiękowe, a później poprzez obrazy wideo. Ta nowa technologia usunie barierę tajemnicy między fizyczną i duchową sferą życia na Ziemi.
Nie brakuje zainteresowania tym projektem ze strony sfer duchowych. Potrzebna jest tylko jedna lub więcej osób fizycznych, które są wystarczająco świadome, aby słuchać tego, co mają do powiedzenia, i które posiadają wizję techniczną, aby zaprojektować niezbędne obwody.
W międzyczasie, gdy ty lub ktoś z twoich bliskich stanie w obliczu zbliżającego się uwolnienia z ciała fizycznego, pamiętaj o tym. Nic nie jest warte strachu! Nigdy nie dzieje się nic, co nie zostało zaplanowane na poziomie świadomości duszy danej osoby. To, że Ty lub ktoś z Twoich bliskich nie pamiętacie tego planu, nie jest powodem do strachu.
STARZY PRZYJACIELE WRACAJĄ W ODWIEDZINY
Kiedy osoba, która odeszła, powraca, by odwiedzić cię w stanie czuwania, jej obecność napływa do twojego wnętrza i przypomina ci o bliskości, którą kiedyś dzieliliście w swoim fizycznym towarzystwie. Bądź świadomy, że jest to ich sposób na przywitanie się. Jeśli ulegniesz pokusie, by przypomnieć sobie, jak bardzo za nimi tęsknisz, i zalejesz się łzami, to niestety zepsujesz całą ich wizytę!
Zamiast tego powiedz im w myślach - co oni doskonale "słyszą" - że spotkasz się z nimi wieczorem, kiedy zaśniesz i opuścisz na noc swoje ciało fizyczne. Często spotykamy się z przyjaciółmi i członkami rodziny, którzy odeszli, kiedy odwiedzamy ich świat w nocy.
Jedyna różnica między snem a odejściem polega na tym, że rano wracamy do swojego ciała fizycznego.
Wspomnienia ze snów szybko się rozpływają po przebudzeniu. Jeśli zapiszesz swoje sny zaraz po przebudzeniu, o wiele łatwiej będzie Ci zachować pamięć o nich. Wiele porannych snów to po prostu "sprzątanie" w Twojej świadomości. Stresy z poprzednich dni mieszają się ze sobą, są przekładane na symbole i przewracane w umyśle, aby łatwiej było je pogodzić.
Najbardziej wartościowe sny do zapisania to te, w których stajesz się wystarczająco jasny, by obudzić się w środku snu, który wydaje się szczególnie żywy. Są to sny, w których byłeś "tam" na tyle daleko, że kontaktowałeś się ze starymi przyjaciółmi w sferach duchowych, a nie tylko unosiłeś się w pobliżu swojego ciała fizycznego, rozładowując stresy dnia.
Głębsze sny z nocy, te, w których wznosiłeś się wysoko w świat duchów, można przywołać, po prostu zamierzając to zrobić podczas głębokiej i spokojnej sesji medytacyjnej.
Jeśli chodzi o kwestie życia i życia pozagrobowego, zawsze miej wiarę w bieg życia. Istnieje głęboko, wewnętrznie zaplanowana synchroniczność, która rozwija się w każdym ważnym wydarzeniu w życiu.
Każdy, kto kiedykolwiek uświetnił tę fizyczną ziemię swoimi mądrymi i potężnymi duchami, ma swój własny plan, który się rozwija.
I pamiętaj, że amnezja była tylko częścią gry!
**By Owen Waters
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz