Telosjanie: Jesteśmy tu, obecni z wami

Bardzo się cieszymy, że znów was widzimy, drodzy bracia i siostry z planety Ziemia. Jak wiecie, nieustannie czuwamy nad tym, co dzieje się w waszej ludzkości. Nawet jeśli czasami wydarzenia są dla was destabilizujące, dbamy o to, żeby nie posunąć się za daleko w dramacie, jak mówiliśmy wam w poprzednich przesłaniach.

Kiedy mówimy o "Dobroczynnym Nadzorze", oznacza to, że jesteśmy coraz liczniejsi z naszymi statkami na waszym ziemskim niebie. Jesteśmy szczególnie czujni w tych miejscach na waszej planecie, o których nie tylko słyszycie w waszych mediach, to znaczy we wschodniej części Europy.

Czuwamy również nad innymi miejscami, gdzie toczą się bratobójcze walki, walki wewnętrzne w Afryce, na Bliskim Wschodzie itd. To, o czym obecnie najczęściej się słyszy, czyli Ukraina i Rosja, nie jest jednym z najbardziej jaskrawych wydarzeń na waszej ziemi. Istnieją, jak już powiedzieliśmy powyżej, te wewnętrzne wojny, które toczą się od wielu lat waszego ziemskiego czasu i o których nakazuje się mediom nie mówić zbyt wiele. Jest to, jak rozumiecie, inna manipulacja waszymi lękami. Rzeczywiście, gdy nie będzie się wam już mówiło dużo o Rosji, media na rozkaz będą podkreślać trudności np. na Bliskim Wschodzie itd.

Dlatego z Miłością i Dobrocią obserwujemy wszystko, co dzieje się w różnych krajach. Jesteśmy na naszych statkach i każdy statek obserwacyjny, znajdujący się nad krajem lub regionem waszej Ziemi, w którym toczą się walki, przynosi informacje do naszego Statku Centralnego, Statku Matki, skąd otrzymujemy wskazówki do działania w taki a taki sposób w takim a takim miejscu.

To, co dzieje się w kraju, w którym toczą się walki, bardzo często różni się od tego, co dzieje się w innym kraju. Dlatego wskazówki, które otrzymujemy ze Statku Centralnego, który zbiera wszystkie informacje pochodzące ze statków obserwacyjnych, są bardzo różne w zależności od statku.

Wiemy, jakie są pretensje, jakie są potrzeby władzy, władzy tego czy innego wojownika. Następnie działamy, a przynajmniej próbujemy działać na jego energie Miłości, aby spróbować je obudzić i pozwolić mu zrozumieć, że ta walka jest dla niego tylko sposobem na wypełnienie luki: braku Miłości. .

Tak, to może być bardzo zaskakujące, gdy słyszy się, że taki wojownik, taki dyktator potrzebuje Miłości. A jednak tak właśnie się dzieje. Kiedy człowiek od dzieciństwa potrzebuje Miłości, próbuje wszystkiego, aby znaleźć uznanie wokół siebie. Jeśli to uznanie nie dokonuje się w sposób łagodny i naturalny, cierpiący wojownik znajdzie gwałtowny sposób, aby świat się nim zainteresował. Przyniesie mu to pewną dumę, która sprawi, że zawsze będzie chciał więcej... jeszcze więcej, aby osiągnąć to uznanie, którego szuka poza sobą.

Nie przyniesie to jednak oczekiwanego skutku, ponieważ brak Miłości będzie w nim zawsze obecny i cokolwiek by nie zrobił, będzie mu jej brakowało. Nie jest on świadomy tego braku Miłości, a jego przemoc wobec tego braku przełoży się na przemoc wojenną lub przemoc w taki sposób, że zredukuje naród do nicości. Ale nawet jeśli cały naród zostanie zredukowany do zera, zawsze pozostanie w nim brak Miłości, którą może znaleźć tylko w sobie, a nie wokół siebie.

Dlatego właśnie na waszej Ziemi toczą się wojny, toczą się różne walki. Niedawno mieliście przykład "wojny psychologicznej" poprzez tę słynną pandemię, którą przeżywaliście przez dwa lata. Wasi władcy, kimkolwiek są i gdziekolwiek są, podporządkowali się życzeniom tego rządu cieni, który próbował zniewolić ludność wszystkich krajów.

Wasi władcy, tak bardzo pragnąc być uznanymi, oddawali się manipulowaniu wszystkimi narodami Ziemi. Ale ostatnio, pomimo tego, co mogą pokazać, zdają sobie sprawę, że coś jest "nie tak" w tym, co się stało i nadal się dzieje.

Co się dzieje? Duża liczba ludzi odmówiła podporządkowania się tym nakazom, aby przestrzegać tego, co im narzucono. Zdają sobie sprawę, że coś się zmieniło w umysłach ludzi. Co się stało, że tak się stało?

Po prostu obserwowaliśmy to z naszych statków. Przekazywaliśmy wam z miejsc obdarzonych Miłością i Czystym Światłem fale, wibracje Miłości i Pokoju. Oczywiście, nie wszyscy ludzie byli otwarci na te wibracje Miłości i Pokoju, lecz duża liczba ludzi zrozumiała ich znaczenie. Cieszymy się z tego, ponieważ ludzie, którzy zareagowali w ten sposób, będą nadal pomagać ludzkości na wiele sposobów. Ci ludzie staną się naszymi ważnymi pomocnikami, których potrzebowaliśmy na Ziemi, ponieważ wiecie, nie możemy powiedzieć wystarczająco dużo, nie możemy ingerować w waszą wolną wolę. Pomagamy wam naszymi modlitwami Miłości, naszymi falami Pokoju i Światła,

 
To właśnie w ten sposób, drodzy bracia i siostry na Ziemi, wy i my pracujemy na rzecz wyzwolenia ludzkości z tego wszystkiego, co do tej pory wiązało wam ręce, nogi i uniemożliwiało życie w boskości.

Jesteśmy tam z wami, oczywiście jeszcze niewidzialni, ale jesteśmy tam, nie wątpcie w to.

Chronimy was.

Kochamy was.

**Kanał: Marie-Josée Andichou

**Tłumaczenie na język angielski: EraofLight.com

**Source