22 maja 2022 r. przez Steve Beckow
Einstein_laughingKathleen będzie się zajmować wymiarami w swoich kolejnych wykładach, które rozpoczną się w środę, a dyskusje Alberta Einsteina są fundamentalne. Publikujemy ponownie dwa z nich, kończąc je dzisiaj.
Wzornictwo Wszechświata, część 2
Linda i Suzanne powracają na antenę z cudownie pouczającą wizytą Alberta Einsteina!
Medytacja: od 9:07 do 14:50
Linda Dillon: Kanał dla Rady Miłości
Suzanne Maresca: Gospodarz, InLight Universal
Suzi: Dzień dobry, witamy w Nowym Roku i nowym życiu z Niebiańskimi Błogosławieństwami i uroczą Lindą Dillon. Jesteśmy tak szczęśliwi, że w końcu wracamy na antenę, i mój Boże, dzisiaj dołączy do nas Albert Einstein.
To będzie dla mnie pierwsza taka rozmowa i jest to po prostu niesamowite. Nie mam pojęcia, o czym będziemy mówić, choć zaryzykuję przypuszczenie, że być może będziemy dyskutować o energiach i o tym, jak wpływają one na nas wszystkich, ale cokolwiek to będzie, będzie niesamowite. ...
Albert Einstein: Ja jestem Albert, Ja jestem Albert Einstein. Dziękuję. Jeszcze raz dziękuję za poświęcenie czasu temu staremu profesorowi i za pozwolenie mi, tak, na wystąpienie, aby przedyskutować takie sprawy jak ewolucja i skoki kwantowe.
Ponieważ tak jak wy kończycie swoją podróż w swoich pięknych formach, tak i ja kontynuuję swoją podróż, choć bez ciała. Ale tak naprawdę nie ma to znaczenia, ponieważ energia jest energią i trwa w różnych formach i tylko w jednej formie, bez względu na wszystko.
Chciałbym nawiązać do idei, informacji i prawd, które przedstawiłem wam w poprzednich czasach. Ale zacznijmy od początku. Cały Wszechświat, nie tylko ta ukochana planeta Ziemia, Gaja, ale cały Wszechświat - jeśli możecie sobie wyobrazić taki ogrom - jest wzorowany na energii, na wzorcu, na istocie Boskiej Matki, tego, co uważacie za Boskie Żeńskie Źródło.
To może być tylko w ten sposób. Pod pewnymi względami to zabawne, że tak wiele z tego, co uważacie za naukę... genetycy poświęcili tyle wysiłku i czasu, próbując określić prawdopodobieństwo genetyczne i anomalie genetyczne, podczas gdy wszystko, co naprawdę muszą zrobić, to spojrzeć na Boską Matkę.
Ale to ich rozbawiło. Dało to głębsze zrozumienie matrycy tej planety, a przy okazji Wszechświata. Ale w konstrukcjach, które Matka stworzyła na początku i na zawsze, nie jest możliwe, żeby istniały aberracje lub coś, co można by uznać za odstępstwa od tego wzorca, od Jej wzorca. To jest Boska Doskonałość. I w tej Boskiej Doskonałości dlaczego mielibyście dążyć do jej zmiany, bo byłaby to strata czasu i energii, czyż nie?
Teraz, w wyrażaniu tego wzorca, istnieje niezliczona ilość manifestacji. Nie mówię o milionach, trylionach czy miliardach, bo to jest daleko poza tym, co możecie sobie wyobrazić jako liczby. Ale w tym stworzeniu i w tej przestrzeni tworzenia wszystko jest wciąż wzorowane na Matce. Jest to jej nieskończona ekspresja i połączona ekspresja Jedynki Matki i Ojca, a to jest ekspresja Miłości, energii Miłości.
Teraz pozwolę sobie na małą dygresję. Jest wielu z was, którzy lubią dygresje i mówią: "O tak, ale to jest tylko Matka tego wszechświata lub Bóg tego wszechświata". Nie do tego się odnoszę i nie o tym mówię w tym dniu. Mówię o kwintesencji tego, co możecie uważać za Bóstwo Źródła, za Wszystko, za Boską Kobiecość połączoną, zasilaną, aktywowaną z Męskością. I jest tylko jeden wzór.
Tak więc, czy jesteś w odległych sektorach odległego Wszechświata, czy siedzisz w Stanach Zjednoczonych Ameryki, wzór jest taki sam i jest taki sam dla wszystkich istot. Dlaczego chcę to podkreślić? Ponieważ to, moi ukochani przyjaciele, jest czynnikiem jednoczącym wszystko. Istnieją miliony, biliony, niezliczone przejawy, a wszystkie one są zjednoczone jako Jedno.
To osobliwe, ciekawe, że największą iluzją waszego i innych systemów planetarnych, szczególnie w czasie, który uważacie za czas, była iluzja oddzielenia, izolacji. I to, oczywiście, było karmione lub wywoływane przez pragnienie bycia unikalnym i wyjątkowym, a przez to uznanym za godnego i kochanego przez Źródło, o którym mówimy.
I w tym fałszywym pragnieniu bycia wyjątkowym stworzyliście samą esencję tego, czego się brzydzicie, czyli iluzję oddzielenia i samotności. Wszystko to zostało stworzone przez fałszywych bogów ego, poczucia własnej wartości. Och, wiem co nieco o samouwielbieniu! Ale nauczyłem się też, i jako stara istota dzielę się z wami tym, że istnieje tylko Miłość.
Nie ma tu miejsca na nadętą samoocenę, ponieważ w jądrze, tkaninie, matrycy tego, kim jesteście, niosąc esencję Boskiego Wzorca w swojej unikalnej ekspresji, już jesteście nadzwyczajni. I jak oświadczył Jezus Sananda, jest to czas i rok niezwykłej zmiany.
A zatem to, do czego wzywam was tego dnia, to wasze niezwykłe ja, abyście wystąpili naprzód w akceptacji, poddaniu się i przyniesieniu, w ekspresji i na czele, w działaniu, tej unikalności, tego Boskiego Wzorca, który zawsze nosiliście w tym i w każdym życiu, ponieważ to jądro ma wiele przejawów, ale się nie zmienia.
Jest to ważne, abyście to zrozumieli, ponieważ istnieje również ludzka tendencja do chęci odkrywania, czy to w przeszłości, czy obecnie, czy w przyszłości, wspaniałości tego, kim byliście. Wielu z was pragnie być świętymi, mistrzami, kohortami genialnych istot, Istotami Wywyższonymi.
Istnieje tendencja do ignorowania lub chęć pominięcia tych czasów, kiedy byliście być może bardziej odkrywczym, maruderyjnym typem, mężczyźni i kobiety. Ale ważne jest, aby wszystkie te części i aspekty was samych zostały uwzględnione.
Nie chodzi tu o ciemność czy nietypowe zachowanie, dysonans czy chaos, które w tym czy innym momencie eksplorowaliście, ponieważ wszystkie istoty robiły to wszystko. Ale dostrzec w tej istocie niezwykłe Światło, które było pod spodem i zawsze obecne, ponieważ nigdy, ani w waszym, ani w naszym królestwie, nie jest miłosiernym gestem osądzanie.
A kiedy ignorujesz te cząstki siebie lub próbujesz udawać, że one nie istnieją, wtedy naprawdę surowo osądzasz samego siebie.
Dlatego ważne jest, by czerpać siłę ze wszystkich doświadczeń, uświadamiając sobie Boskość w tych doświadczeniach i wzorcach wzrostu, oraz by wnosić je i zakotwiczać w swojej istocie właśnie teraz, ponieważ są one częścią Boskiego Wzorca. Ekspresja mogła ulec zmianie w wyniku korzystania z wolnej woli, ale wzorzec nigdy nie został zmieniony. Chcę, żebyście to zrozumieli.
Teraz powiedziałem wam, i powtarzam, że ludzkość, po tysiącach, tysiącach i tysiącach lat, przygotowuje się do wydechu, tak jak całe istnienie, całe życie we wszystkich swoich formach, są wzorowane na Matce. Częścią tego wzorca jest oddech, wdech i wydech.
Mówiłem już o tym obszernie i odsyłam was do tego wcześniejszego wykładu, bo nie chcę was zanudzać. ["The Patterning of the Universe" z 3 października 2015].
Ale pragnę wam przypomnieć na początku tej fazy niezwykłej zmiany dokonywanej przez niezwykłych ludzi, że czeka was wydech. A teraz, co to oznacza? Kiedy wdychacie, wnosicie siłę życiową; dosłownie żądacie i wchłaniacie do swojego wnętrza energię tego Boskiego Wzoru Miłości, Matki.
Ludzkość przez długi czas wdychała ją zmieszaną z wieloma iluzjami. Ale nie można wdychać energii, nie wdychając jednocześnie Boskiego Wzoru Matki. Tak więc nawet w tym chaosie, chaosie, dysonansie, oporze, niechęci, wszyscy wdychacie Boską Matkę. Czyż nie jest to niezwykłe? Nawet dla starego człowieka, który myśli, że wiele już widział, jest to niezwykłe!
Ale jeszcze bardziej niezwykły jest wydech, kiedy ta energia połączyła się i zespoliła z waszym świętym ja. W wydechu jest połączona ekspresja stworzenia, które przynosicie z siebie z wzorcem Matki do rzeczywistości, w której istniejecie. I z pewnością nie jest to już ta stara trzecia część.
Teraz, kiedy wydychacie, wydychacie nie tylko do odnowionego trzeciego wymiaru fizyczności. Wydychacie do pełni waszej planety, waszego Wszechświata, galaktyk, Multiwersum, Wszechświata, ale także wydychacie waszą ekspresję Boskości. I w tym wysyłacie Miłość Matki/Ojca wszędzie, ale wysyłacie też swoją. Wydychając, dzielisz się esencją tego, kim jesteś, na całej tej planecie.
Więc tak, Suzanne, masz rację mówiąc, że kiedy wydychasz lub wysyłasz, dociera to do wszystkich zakątków i ma wspaniały efekt. Ale tego dnia chciałabym pójść jeszcze dalej.
Kiedy wydychacie, świadomie i nieświadomie tworzycie formę. I kiedy mówię o zbiorowości ludzkości, która nie tylko przygotowuje się do wydechu, ale zaczyna go robić, zjednoczona - nie w iluzji oddzielenia, fałszywej wyjątkowości, ale w jedności wspólnego poznania, mądrości i Miłości - bierzecie te cząsteczki w waszej własnej ekspresji i wprowadzacie je w to, co uważacie za materialność, czy jest to konkretny budynek, zmieniona struktura społeczna, nowy paradygmat rodziny, zakotwiczenie Pokoju na Ziemi.
A to, co się dzieje w tym procesie wspólnego wydychania przez 7 miliardów z was, jest tworzeniem wzorca Matki. Jest to stworzenie, przywrócenie, zmartwychwstanie i zupełnie nowe istnienie planety Miłości.
Czy przejście do formy zajmuje trochę czasu, jak o tym myślisz? Trochę, tak jak mnie zajęło trochę czasu stworzenie i prawdziwe zrozumienie moich formuł. Ale moje formuły były niekompletne i dlatego jestem tak zaszczycony, że mogę mówić do ciebie w ten sposób. Wdychaliście, próbując zdobyć wystarczająco dużo siły życiowej, by tworzyć. To zawsze tam było, ale teraz o tym wiecie.
Czy masz teraz do mnie jakieś pytanie w tej sprawie?
Suzie: Jestem bardzo wdzięczna za tę rozmowę i bardzo się cieszę, że do nas dołączyłeś; to po prostu cudowna rzecz i witaj!
Czy mogłabyś porozmawiać o związku między częstotliwością a percepcją? Tańczę jak dzika kobieta do nowej płyty Coldplay, a kiedy to robię, czuję, że wielu wokół mnie również tańczy jak głupcy. Impreza już się zaczęła! Przyszło mi do głowy, że w miarę jak będą wzrastać nasze częstotliwości, będziemy bardziej świadomi tego, co obecnie znajduje się poza zasięgiem wzroku, dokładnie tu i teraz, a to oznacza między innymi zrozumienie naszej własnej Boskości.
Einstein: Zgadza się i dlatego postanowiłem przypomnieć ci lub mówić o sprawie Boskiego Wzorca i unikalności tego wzorca we wzorcu Jednego. Tak więc we wzorcu Jednego, we wzorcu Matki, we wdychanym/wydychanym wzorcu Wszechświata, częstotliwość wzrasta, ale wewnątrz tego jest cała percepcja. Nic nie jest ukryte.
A więc to, co dzieje się na wydechu - na przykład używasz tej muzyki jako... to, co powiedzielibyśmy, że jest dostrojeniem częstotliwości. Częstotliwość muzyki nie tylko podnosi twoją częstotliwość; to, co ona robi, to dopasowanie się do twojej częstotliwości. Jest to odbicie Jedności, która już istnieje. I w tym wydechu tańczycie, śpiewacie i postrzegacie to, co się naprawdę dzieje.
A więc zasłona, o której tak wielu mówiło - o rany, ta zasłona jest potargana, rozdarta, zniknęła i raz po raz jest wznawiana; to całkiem absurdalne. Jest to absurdalne nawet z mojej perspektywy!
Tak więc to, co zaczynacie postrzegać i czego doświadczacie, nie jest tylko postrzeganiem. To jest istnienie, to jest życie, to jest częstotliwość, to jest oddychanie, to jest wejście-wyjście wszystkiego, a ty widzisz to, co tam naprawdę jest. A to, co tam jest, to wszystko. To nie jest po prostu otrzymywanie kawałków i fragmentów.
Wiem, że jest wielu z was, którzy słuchają tego dnia i mówią: "Ale ja mam tylko małe przebłyski", a ja mówię: "Twoja częstotliwość się dostraja". Pozwólcie jej na to. A wewnątrz tej częstotliwości tego, kim jesteście, znajduje się obecność całej rzeczywistości i percepcja, która mówi wam, jaka jest ta rzeczywistość.
Teraz niektórzy z was wybiorą - i widziałem to na moich zajęciach z wieloma z was - wybiorą fragmentaryczność. Więc mówicie: "Cóż, dzisiaj będę fragmentaryczny i będę postrzegał wszystkich tańczących jak głupcy razem, ponieważ to jest radość, której moje serce dzisiaj wymaga".
Inni z was będą postrzegać i powiedzą: "Dzisiaj będę postrzegać tak, żeby nie być przeciążonym. Dostrzegę tańczące wróżki, a może i dziwnego krasnoludka!". Inni z was zobaczą czarne dziury, białe dziury, otwieranie/zamykanie, waszą Gwiezdną Rodzinę wyskakującą przez nie, ponieważ to jest to, na co jesteście przygotowani i najbardziej zainteresowani postrzeganiem.
Ale pozwólcie, że wam powiem, że we wzorze wszystko - możecie to sobie wyobrazić? - wszystko tam jest. Teraz tłumaczycie to - a jako ktoś, kto od niedawna jest człowiekiem - tłumaczycie to fragmentarycznie, tak aby stało się to zrozumiałe, abyście w tym przejściu mogli powiedzieć: "Och, rozumiem ten fragment", zamiast mieć na sobie całość Wszechświata i czuć, że wasze różne elektromagnetyczne i chemiczne częstotliwości są zwierane.
Ale moi przyjaciele, moi ukochani sojusznicy, to wszystko tam jest! Pomyślcie więc, poczujcie, że percepcja jest wejściem, wydechem, manifestacją. Tak więc częstotliwość jest wewnętrzną siłą życiową. Postrzeganie jest wtedy, gdy zaczynasz wchodzić w Jedność Wszystkiego. Czy rozumiesz, co mówię?
Suzie: Tak, doceniam to i nawet uwielbiam! Czy mogę zadać jeszcze jedno pytanie?
Einstein: Tak.
Suzie: W porządku. Mówiłeś wcześniej o zmianach genetycznych. Więc, czy można odwrócić zmiany genetyczne, tak jak w przypadku ludzi? Domyślam się, że wszystko można wyleczyć, ale czy żywność i uprawy GMO mogą zostać usunięte z naszej planety?
Einstein: Tak.
Suzie: Ok. To bardzo trudne. Jedzenie organiczne jest droższe i z pewnością robimy wszystko, co w naszej mocy, ale zdarzają się sytuacje, w których będziemy musieli to jeść [GMO]. Czy możemy użyć oddechu, aby złagodzić jego skutki?
Einstein: Można go używać na dwa sposoby. Po pierwsze, gdy się poruszasz... i mówię tu nie tylko o oddechu, wdech-wydech przez cały dzień, choć można go w ten sposób zaprogramować. Germaine wykonała wspaniałą pracę, powiedziałbym, że wręcz fioletowo-gwiazdkową, ucząc was, jak programować oddech i wszystko inne w waszym Wszechświecie.
Ale wy, kiedy pracujecie ze swoim świętym oddechem... a kiedy mówię "święty", mam na myśli także wasz świadomy oddech... kiedy dmuchacie na całą planetę, wyślijcie ten oddech do tych genetycznie modyfikowanych substancji i sprawcie, by zostały przywrócone do pełni tego, kim i czym są, ponieważ ich rdzeń jest także Boskim Wzorem.
Tak więc żywność została zmodyfikowana w taki sam sposób, w jaki zmodyfikowano Hitlera czy Czyngis-chana. Ale kiedy oddychacie i mówicie: "Przywróćcie pierwotny Plan", to właśnie to robicie. Przywracasz prawdziwy, Boski Wzór, Boskość tego, czym to naprawdę jest.
Możecie to zrobić w sposób globalny. A potem, kiedy na waszym talerzu jest jedzenie, możecie również w modlitwie, którą rozpoczynacie i błogosławicie to, co jecie, przywrócić to. Bo pomyślcie o tym w ten sposób - te biedne substancje, niezależnie od tego, co to jest, zostały okradzione ze swojej Boskości, zamaskowane. One również pragną wyzwolenia.
Dlatego mówię: "Wszystko jest w Boskim Wzorze" - czy to zwierzę, czy gwiazda, czy Istota Gwiezdna, czy planeta, czy brud, szamot, ptak, ziarno, woda... Wszystko jest wzorowane na Matce. To jest takie proste. Jest eleganckie. Szkoda, że na to nie wpadłam!
Suzie: Czy mogę zadać pytanie na temat połączenia męskości i kobiecości, jak to może wpłynąć na naszą fizjologię i doświadczenie fizycznej Miłości?
Einstein: Połączenie jest święte. Pomyśl teraz o swoim własnym trójpłomieniu. Płonie on jasno z jakiegoś powodu i jest to płomień kobiecy i męski z twoją piękną Boską Jaźnią w równowadze w centrum. Jest to odbicie wzorca Jednego. Tak też jest.
Teraz, kiedy w ogóle rozważacie - a wiem, że wielu z was powie: "Och, na litość boską, nie odbierajcie mi seksu, to wszystko, co mam!". Wiem, jak się czujecie! Ale kiedy myślicie o połączeniu się z inną osobą, przede wszystkim upewnijcie się, moi drodzy przyjaciele, moja rodzina, że połączyliście się i zrównoważyliście swoje własne męskie i żeńskie aspekty waszej istoty.
Teraz, być może nie trzeba mówić, ale powiem, że każda istota ma tendencję do... tak, możecie być w doskonałej równowadze i ja to akceptuję i zachęcam do tego... ale ogólnie rzecz biorąc - i czy nie nienawidzicie, kiedy mówię w kategoriach jedności i ogólników, ale jednak to robię - istnieje ogólna tendencja każdej istoty do skłaniania się ku Boskiej Kobiecości lub Boskiej Męskości, i nie jest to tylko zdeterminowane przez płeć.
Ale aby być w równowadze z samym sobą, oczywiście równoważycie i łączycie się zarówno z tym, co żeńskie, jak i z tym, co męskie. I tak, gdy postępujecie jako prawdziwi Gajańczycy w związku, w seksie, w kochaniu się, w prawdziwej Jedności, której rezultatem jest Stworzenie, nie tylko życia, ale wszystkiego, wszystkiego, wtedy się łączycie.
Więc kiedy to się dzieje, męskość... bądźmy praktyczni, powiedzmy, że to ty, najdroższa Suzanne... męskość obejmuje twoje kobiece ja, które jest złożeniem równowagi męskiego/żeńskiego ty, ale jest to objęcie prawdziwej wyjątkowości, wspaniałości twojego wyrażenia wzoru.
I podobnie, ty obejmujesz jego. I to jest odbicie Boskiego Wzorca. Kiedy to jest naprawdę na miejscu, nie ma gwałtu ani nadużyć, ani nierówności czy braku równości. Jest to tak piękne i tak głęboko wspaniałe, pełne czci, że nigdy nie chcielibyście tego rozdzielić.
Suzie: Dokładnie. Mam więc trochę szalone pytanie, a może to nie jest pytanie, ale ciągle czuję, że w naszym systemie edukacji na tej planecie potrzebujemy edukacji seksualnej, która będzie się znacznie różnić od tego, co mamy teraz.
W starożytnych kulturach byli ludzie, wybrani członkowie plemienia, którzy uczyli młodszych mężczyzn i kobiety, jak być i jak sprawiać przyjemność innym, jak być seksualnym, i nie było w tym nic tabu. Mam więc nadzieję, że na tej planecie możemy mieć coś podobnego. Obecnie jesteśmy od tego tak daleko, że trudno to dostrzec.
Einstein: Cóż, kiedy system edukacji... i używam tego słowa w najszerszym znaczeniu; nie mówię o siedzeniu na jakimś uniwersytecie z kości słoniowej. Tak więc w najszerszym sensie seksualność i jej wyrażanie jest honorowane, ale jest to tak zintegrowane z honorowaniem całości osoby, że jej święte dary, jej piękno, jej inteligencja, jej istota emocjonalna...
Widzicie, co się stało - a byłem tego świadkiem, a nawet uczestnikiem - że "o, teraz jest inteligentny chłopiec", a ja przegapiłem resztę jego osoby. I "o, jest piękna dziewczyna lub kobieta", a tobie brakuje reszty. A więc to, co ludzie, Gaianie, ludzie zaczynający w młodym wieku pamiętają, to całość, a nie odrębne jednostki osoby, ale to, że wszyscy zasługują na równość...
Dzieci w bardzo wczesnym wieku to rozumieją. Nie oddzielają się i w rzeczywistości, jeśli obserwujemy dzieci, które nie są besztane, karane lub którym nie mówi się, żeby trzymały ręce z dala od spodni, mają one tendencję do eksploracji i nie mają poczucia oddzielenia tego, co piękne, atrakcyjne, stymulujące; dopiero gdy są uczone, że seksualność jest czymś złym. Tak więc w rzeczywistości to nauczanie, to, co nazywacie "edukacją", jest w rzeczywistości nienauczaniem i jest to nienauczaniem rodziców.
A więc tak, zrozumienie, co oznacza "zbliżanie się", zaczyna się w bardzo wczesnym wieku i że istnieje wiele sposobów, ponieważ nie wszyscy mają być przyjmowani w ten sam sposób. Ale każdy powinien być uznany, widziany, kochany, szanowany i doceniany jako całość.
Osobliwe jest to, że darem tej planety i wielu planet jest posiadanie w formie, w humanoidalnej formie, wzoru Matki, Boskości Matki, w ciele, a następnie ignorowanie tego ciała. Jest to zaprzeczenie w swojej najbardziej podstawowej formie.
Suzie: Cóż, Albercie Einsteinie, jestem bardzo wdzięczna, że mogłam cię gościć w naszym programie. Prawie skończył nam się czas. Czy jest coś, co chciałbyś powiedzieć na koniec?
Einstein: Dziękuję ci, że pozwoliłeś mi podzielić się moją podróżą po tej stronie i że nadal mogę być twoim starym profesorem. Odejdź z moją Miłością i najgłębszym szacunkiem. Żegnaj.
Suzie: Dziękuję. Namaste.
Channeled by Linda Dillon, 15 stycznia 2016 r.
Share
Filed Under: Albert , Wymiary/Patent Rozwoju Wymiarowego
Albert Einstein uzmysłowił mnie czym jest święty wdech i wydech,
A gdy nasz system władzy położył na nim łapę w postaci maseczek,
Stąd we mnie teraz wewnętrzna potrzeba przeniesienia tej wiedzy,
Na podstawę jakim jest blog dot. Inteligentnego Serca i połączenia:
https://tamaretykaserca.blogspot.com/
autor blogu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz