Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruńczycy nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia
Opublikowano 17 grudnia 2021
Gosia: chyba już o to pytaliśmy, ale widzę ludzi dyskutujących na ten temat. O co chodzi z rasą ludzką, która rzekomo składa się z DNA 22 ras ET? Jak to wyjaśnić?
Anéeka: wszystko jest warstwami, czyli warstwami w warstwach, ponownie. Ludzie chcą prostych wyjaśnień, gdy rzeczywistość jest to złożone. Przykładem tego jest informacja Yázhi, która zmienia się tak bardzo w zależności od poziomu, że nawet sama sobie zaprzecza. Będąc tym, że z różnych punktów widzenia zmienia się perspektywa i „rzeczywistość”.
Tak więc z ludzkim zrozumieniem genetyki i pewnych ras gwiezdnych, które mówiły, że jest to punkt widzenia oparty na zestawie parametrów, może to być prawda. Dla ludzkiego zrozumienia. Ale z punktu widzenia większej ilości danych jest to uproszczone.
Jest to uproszczone, ponieważ z wyraźnie bardziej zaawansowanej pozycji nauk genetycznych Tajgety, genetyka jest manifestacją dusz, które ją tworzą. DNA jest pamięcią w materialnej formie. Oznacza to, że wszystko czym dusza żyje, jej doświadczenia, tworzą tożsamość, ja i ego, które nadają jej specyficzną tożsamość nad innymi duszami lub punktami świadomości, które postrzegają siebie jako oddzielone od innych, jako „kogoś”, a nie kogoś innego.
Kiedy grupa dusz ma tendencję do tych samych doświadczeń, generowane są umowy percepcji. Gdy umowy te są stałe i przystające, to co my w Tajgecie, między innymi, opisujemy lub rozumiemy, powstaje rasa lub gatunek.
Wracając do pytania, 22 rasy w ludzkim genomie, to jest to co jest łatwe do zidentyfikowania jako ci, którzy „dali” lub wygenerowali DNA rozumiane jako ludzkie. Jednak, jak już wyjaśniliśmy wcześniej, w rzeczywistości ludzki genom (rasa) składa się z całego szeregu lub masy dusz wszelkiego rodzaju, które zdecydowały się wcielić tam jako ludzie.
Gosia: ale jak dali DNA? Rozumiem, że nikt nie stworzył człowieka na Ziemi z dodatkami DNA.
Anéeka: Nie dali tego. To humanizowana koncepcja.
Wyjaśnię, że to co znajduje się w ludzkim genomie składa się z tych 22 ras, które są łatwe do zidentyfikowania. Jednak te 22 rasy też nie są czyste i składają się z wielu innych, więc jeśli przyjrzymy się kto jest kim i jaka część DNA została przez kogo dana, odkryjemy, że to miliony ras współpracowały tworząc ludzki genom.
Gosia: wtedy zgodziłabyś się, że było ich 22… a nie 23 czy 25, identyfikowalne. Ta liczba 22… zgadza się? (oprócz tego co powiedziałaś?) I dlaczego te 22 rasy wytworzyły ludzkie DNA? W jakim sensie i w jakim celu? I które rasy?
Anéeka: zgadzam się tylko z faktem, że niektóre grupy ludzi i/lub nie-ludzcy ludzie postrzegają ludzki genom w ten sposób. Ale zawsze jest więcej, a nasze wyjaśnienie idzie dalej. Nie dyskredytuję ich, tylko poszerzam tę wiedzę, bo mam dane i nie mam problemu z mówieniem, że wykraczamy poza tę wiedzę.
Gosia: ale nie rozumiem, jak technicznie DNA tych 22 ras pojawiło się w ludzkim genomie. Jaki był proces, poza tym co już powiedziałaś?
Anéeka: mają na uwadze pewien proces i z ich punktu widzenia jest on całkowicie poprawny. Traktują to jako proces hybrydyzacji w laboratorium, co również można zrobić, ale nie jest to konieczne.
Wyjaśnię to inaczej. Każda rasa jest formowana przez DNA, które jest pamięcią dusz, które są tą rasą lub są inkarnowane w tej rasie. Każda więc rasa zawsze będzie hybrydyzacją dusz formujących DNA jakie w tym przypadku będzie też obecne w innych rasach „gwiezdnych”. Przez gwiezdne nasiona.
Dusza podczas swojego istnienia miliony razy inkarnuje się w różne gwiezdne rasy, gatunki, tworząc tym samym tożsamość, która jest następnie odzwierciedlana w jej DNA, gdy więcej dusz ma te same zainteresowania.
To generuje umowy percepcji, które generują rzeczywistość, jedną z tych rzeczywistości jest rasa. Więc jeśli przyjrzycie się materialnemu aspektowi istoty, jej DNA, odkryjecie, że jest on złożony z ras, którymi ta dusza była wcześniej.
Tak więc każdy człowiek w swoim ludzkim ciele będzie miał, jako swoje DNA i w nim, zestaw pamięci wszystkiego czym był wcześniej. Pamięć tworzy DNA. Tak więc badając to, najpierw pojawi się kod genetyczny najłatwiej rozpoznawalnych ras według obserwatora. Ale nie będzie ich tylko 22, ale wiele więcej, ponieważ każda z tych 22 składa się również z innych ras.
To jak znalezienie hybrydy pomiędzy Szarym i człowiekiem. Mówi się, że jest 50% ludzka 50% Szary, wykonana przez 2 gatunki w swoim DNA. Ale to, choć poprawne, jest uproszczone. Ponieważ zarówno Szary jak i człowiek będą mieli nieskończoność gatunków, które je tworzą. Czy to jasne co mam na myśli?
Gosia: tak, ale… Nie jestem pewna co do następującej kwestii:
Poza tym co powiedziałaś, co jest bardzo dobrze zrozumiałe, dziękuję… twierdzisz, że uważają, że pewna hybrydyzacja została dokonana poprzez sprowadzenie DNA z 22 ras do laboratorium. Czy to naprawdę zostało zrobione? Według nich? I dlaczego tak się stało, jeśli tak się stało? Dlaczego warto spróbować tego typu hybrydyzacji? Poza tym wszystkim co powiedziałaś, to jest zrozumiałe. Biorąc pod uwagę co myślą.
Anéeka: Nie akceptuję tego jako takiego, z powodu prostego i oczywistego faktu, że poza Ziemią jest znacznie więcej człowieczeństwa. Dlatego ludzkość nie została stworzona na Ziemi.
Ale zgadzam się, że człowiek na Ziemi był sztucznie zmieniany wiele razy wcześniej i że próbowali utrwalić te zmiany genetyczne za pomocą kontroli umysłu.
Gosia: tak, dlatego! Dla mnie to też nie pasuje. Widziałam nawet dzisiaj jak niektórzy ludzie mówią, że kiedy będziemy w pełni aktywowani, nasze DNA, będziemy potężniejsi niż „zwykłe” ET, ponieważ nosimy DNA z 22 ras.
Anéeka: nie, ponieważ ET składają się również z większej liczby ras. Tak nie jest.
Ale jako przykład, istoty ludzkie mają 23 chromosomy w DNA i 2 nici tworzące drabinę. Tajgetanie mają 24 chromosomy 12 nici, po 6 po każdej stronie drabiny, co oznacza DNA 6 razy bardziej złożone. Swaruńczycy mają 24 chromosomy i 24 nici, które są 12 razy bardziej złożone niż istot ludzkich. Przy zachowaniu ich ludzkiego wyglądu. Jest to nagromadzenie pamięci, która manifestuje DNA.
Gosia: skąd więc wziął się pomysł 22-rasowego DNA w ludzkim genomie? Czy oni tak mówią?.. tylko dlatego, że zidentyfikowali to DNA w człowieku, czy dlatego, że faktycznie mają wiedzę o fakcie historycznym, kiedy faktycznie fizycznie wstawili DNA 22 ras jakiś czas temu?
Anéeka: nie ma potrzeby wstawiania czegokolwiek. Jeśli masz pewien poziom wiedzy genetycznej, będziesz w stanie zidentyfikować te 22 rasy w ludzkim genomie, ale jeśli nie wejdziesz w szczegóły, nie będziesz w stanie zobaczyć ras, które składają się na każdą z tych 22 ras, o których mówi się, że tworzą istotę ludzką.
W mojej nauce powiedziałabym, że człowiek składa się z milionów ras, jak w przypadku każdej innej rasy ET. Tylko, że wśród tych milionów, oni są w stanie zobaczyć tylko te 22.
Gosia: Ok. Więc nie mówią tego na podstawie jakiegoś konkretnego wydarzenia z przeszłości? Mówią to tylko dlatego, że zidentyfikowali te geny u ludzi, tak? Ale wydaje się to nieco prymitywne z ich strony, tych ET, które to powiedziały, aby powiedzieć to tylko na podstawie zidentyfikowania tych 22 ras w ludzkim DNA. Powinni wiedzieć co mówisz, prawda?
Anéeka: mówią, że połączyli 22 rasy w laboratorium aby uformować rasę ludzką. Dla mnie to nie ma sensu. Nie ma potrzeby aby coś poskładać, jeśli to już jest poskładane.
Gosia: może po prostu mówią, że 22 rasy wniosły coś do genomu. Nie wiem dokładnie co twierdzą.
Anéeka: tak, istnieją dowody manipulacji ludzkim genomem, takie jak brakujący chromosom. To jasne. Nie ogranicza to jednak zdolności duszy do zamieszkiwania ludzkiego ciała. Tylko kontrola umysłu ograniczyłaby ich.
Chodzi o to, że w ludzkim genomie widzą tylko 22 rasy. Ale mówię, że każda z tych 22 ras jest tworzona przez inne rasy, a te przez miliony innych. Tak więc, w rzeczywistości istota ludzka jest tworzona przez miliony „ras”, tak jak jest to samo z każdą inną rasą pozaziemską.
Ale oni twierdzą, że DNA 22 ras zostało wstawione aby uformować człowieka jak w laboratorium, i mówię im, że nie, że nie. Tak, ludzki genom został sztucznie zmieniony, ale nie powstał od podstaw z tymi 22 rasami. Widzisz je tylko w genomie, więc masz pojęcie, że człowiek został uformowany.
Gosia: musiałabym zobaczyć dokładniej co twierdzą.
Anéeka: sama mam dość jasny pomysł, ponieważ nie jest to dla mnie nowość. Wiem kto to powiedział, między innymi. Andromedanie.
Gosia: nie wydaje mi się zbyt zaawansowane, jak wspomniałam wyżej, że oni, ET, doszliby do takiego wniosku i że nie wiedzą co tu wyjaśniasz. Wygląda na to, że nie wiedzą zbyt wiele o genetyce?
Anéeka: nie chodzi o to, że jest to dezinformacja o 22 rasach, tylko o to, że jest to uproszczone wyjaśnienie. I tak, dużo wiedzą. Po prostu nie wyjaśnili tego dobrze, bo najwyraźniej wiedzą o czym dzisiaj mówię.
Gosia: dobrze, że o tym rozmawiamy, bo ten pomysł dużo krąży.
Anéeka: nie dyskredytuję tego, ale za tą historią kryje się coś więcej.
To proste. 22 rasy tworzą istotę ludzką, ale każda z tych 22 będzie miała w sobie 22 innych, a każda z tych 22 będzie miała 22 innych, którzy je tworzą… tak więc człowiek składa się z nieskończoności ras, ale dla uproszczenia opisu ograniczają się do wymienienia tych 22.
A zarzut, że człowiek został stworzony w laboratorium jest wielkim zaprzeczeniem. Został on tylko inwazyjnie zmieniony z różnymi wynikami w całej historii. Podkreślając, że jeśli kontrola umysłu nie zostanie zastosowana, DNA wraca do oryginalnego formatu po kilku pokoleniach.
Gosia: Rozumiem. I jeszcze jedno. Więc kiedy nasze DNA zostanie aktywowane w pewnym momencie tego procesu, te geny z innych ras również się obudzą? Jakie praktyczne konsekwencje będzie to miało dla osoby, jeśli w ogóle?
Anéeka: geny są tam, są po prostu ignorowane. To co nie jest używane, zanika ale pozostaje w stanie uśpienia.
Pojawienie się bodźców poza Ziemią powoduje rozszerzanie się świadomości, po prostu poprzez widzenie większej ilości rzeczywistości poza matrixem Ziemi, co aktywuje ukryte DNA, a wraz z nim wspomnienia. DNA = pamięć, zarówno indywidualna, jak i z przeszłych wcieleń, łącząca się z gatunkami i gatunkami, które ją tworzą.
Aktywacja DNA idzie w parze z przebudzeniem świadomości. Nawet na powierzchni Ziemi. Ma to związek z umysłem osoby, a nie z jej ciałem.
Gosia: ale fakt, że jakieś Syriańskie, np., DNA w pewnym momencie zostaje aktywowane, między innymi, co by to dla mnie praktycznie znaczyło? Cokolwiek? Jak ta aktywacja DNA z tak wielu ras zostanie odzwierciedlona? W mojej mentalności, czy fizyczności… albo jak? Może to głupie pytanie, ale przyszło mi do głowy.
Anéeka: jeśli ta pamięć jest aktywowana, to znaczy, że jest dla Ciebie wartościowa. Wszyscy mamy w sobie Syrianina, Andromedanina czy Urmaha, pośród tysięcy innych ras. To zależy od ostrości czy jest aktywowane, czy nie. Od twojej uwagi.
A jeśli ta pamięć jest bardzo obciążona tym co definiuje przez umowy percepcji konkretną rasę, to można powiedzieć, że dusza lub osoba jest tej rasy, a nie innej, ponieważ wszyscy jesteśmy mieszanką ras.
Gosia: Rozumiem. Ok ostatnie pytanie! Te inwazyjne zmiany, o których wspomniałaś powyżej, jakie były na przykład? Wspomniałaś o 1 chromosomie mniej. Co jeszcze zostało zrobione lub usiłowane w laboratorium (scementowane z kontrolą umysłu)?
Anéeka: brak tego chromosomu wydaje się być związany z długowiecznością człowieka, ale jak już wielokrotnie mówiłam, nie chodzi tylko o ten chromosom lub jego brak… ale jest to również spowodowane wysoką toksycznością środowiska na Ziemi, nieodpowiednią żywnością, niską zawartością tlenu w atmosferze, a nawet grawitacją zbyt silną dla ludzi.
Innymi słowy, aby dokonać zmiany w laboratorium, musi iść to w parze z zestawem idei lub postrzegania, aby ci zmodyfikowani ludzie musieli utrzymać te zmiany, w przeciwnym razie zostaną one odwrócone. Tak jak są one już dziś odwracane wraz z tzw. „wielkim przebudzeniem”.
Jak wyjaśnia Swaruu, a później Yazhi… zasadniczo wszystko osiąga się poprzez kontrolę umysłu. Umysły ludzi, ograniczają ich możliwości poprzez przekonanie, że czegoś nie da się zrobić. Po to jest Matrix. To jest Matrix. Zbiór pojęć i umów, które tworzą rzeczywistość, które mieszkańcy muszą stosować i przestrzegać tych zasad. Z tym ograniczenia percepcji, takie jak brak telepatii lub nie przekraczanie prędkości światła.
Gosia: Zrozumiałam. Ale coś bardziej szczegółowego, co zostało zrobione inwazyjnie w laboratorium, co następnie zostało scementowane przez kontrolę umysłu? Jestem ciekawa co próbowali zrobić w laboratorium, chociaż rozumiem, że widzimy to odzwierciedlenie w stanie naszej ludzkiej kondycji w ogóle. Możesz to skomentować?
Anéeka: tak mogę, ale nie jest to coś konkretnego, jak w przypadku brakującego chromosomu. Co jeszcze zrobili? Ograniczanie inteligencji i długowieczności to dwa kluczowe punkty pod względem sztucznych ograniczeń. Również ograniczenie ich skłonności do samodzielnego myślenia. Jest to odczytywane w sumeryjskich tablicach.
Ale ograniczenie DNA zostało dane w dużej mierze – głównie przy użyciu kontroli umysłu, a nie laboratorium. Więc lista zmian, których szukasz, jest zawarta we wszystkim co definiuje ludzką kondycję w matrixie. Nie są to konkretne zmiany, ale cały złożony wątek ludzkiego dramatu, który nas niepokoi. Oznacza to, że są one wszędzie i są połączone z każdym punktem kontroli umysłu, o którym mówimy przez ostatnie (prawie) 4 lata.
Nie mogę powiedzieć, że wycięto taki gen, który kontroluje telepatię. Raczej sprawili, że wierzyli, że telepatia nie istnieje i przez tysiące lat, wówczas materialna ekspresja (Gen) reprezentująca telepatię zostanie naruszona i atrofizowana.
Widzę to na odwrót, geny niczego nie kontrolują, są tylko fizycznym odpowiednikiem czegoś po tak zwanej stronie eterycznej lub duchowej.
Nie wątpię, że próbowano inwazyjnych zmian, na przykład brakującego chromosomu. Jednak Swaruu z Erry twierdzi, że nawet ten brakujący chromosom jest wynikiem kontroli umysłu. I Yazhi twierdzi, że jeśli wszystko jest umysłem i wszystko jest świadomością, nie ma potrzeby jakiejkolwiek interwencji laboratoryjnej, dzięki kontroli umysłu można zmieniać, kształtować i zmieniać gatunek.
Robert: pytanie od obserwującego: „Kiedy pochodzisz bezpośrednio ze Źródła, DNA jest neutralne, że tak powiem… czy te miliony ras wliczają się?”
Anéeka: jeśli pochodzisz z pierwotnego Źródła, to tak. Nie ma na to zasady. Oznacza to, że zależy to od idei, które każda osoba przynosi ze sobą z zaświatów. To idee i przywiązania definiują duszę. To jest to co oddziela ją od innych dusz i czyni ją wyjątkową. W zaświatach nadal masz swoje przywiązania do swoich idei i stamtąd tworzy się twoje DNA. Gdybyś w ogóle nie miał przywiązania do swoich idei, byłbyś Źródłem.
Robert: Ok. Jesteś swoimi ideami, a więc DNA, inaczej byłabyś Źródłem. Jesteś ideą bycia kimś a nie wszystkim, ok.
Anéeka: Tak. Oznacza to, że wszystko co definiuje cię jako szczególną duszę, która zachowuje twoją tożsamość i twoją koncepcję siebie, utworzy DNA, którego użyjesz w życiu. Jest to materia pamięciowa w postaci kwasu deoksy rybonukleinowego.
Robert: Dziękuję, Aneeka.
Anéeka: nie ma za co.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz