Czerwiec 13, 2021 przez Steve Beckow
Kredyt: parceljs.org
Po tym pobraniu, o którym mówiono mi od kilku lat, że zostanie rozpakowane, wydaje mi się, że widzę rzeczy z nieco wyższego punktu widzenia.
Przykład. Mam wokół siebie tę masę papierów i widzę, że wszystkie są nie na swoim miejscu i przez krótką chwilę wpadam w panikę.
Ale potem przypominam sobie: To nie ma znaczenia. To nie jest ważne. Mogłabyś je wszystkie wrzucić do wielkiego stosu i ponownie posortować i wszystko byłoby w porządku. I dobrze byś się przy tym bawił. Ta druga reakcja nie jest moją zwykłą.
Pierwsza odpowiedź była moją codzienną świadomością. Nie zamierzam nazywać jej moim ego czy jakkolwiek, bo skąd mam to wiedzieć? To jest po prostu to, z czego działam na co dzień.
Moja codzienna świadomość spanikowała. To odzwierciedlało vasanę, czyli podstawowy problem.
Dlaczego spanikowałem? Jestem przyzwyczajony do grania z ludźmi w dobro/zło i pozostawania na intelektualnym poziomie życia, gdzie moja karta wyników praw (ja) i krzywd (inni) jest ważna. A w moim wieku zaczynam nieświadomie wpadać w panikę, jeśli czuję, że zrobiłem coś złego.
Rozumiem. Nie potrzebuję tego. Dziękuję za podzielenie się. Zgodnie z uniwersalnym prawem eliminacji proszę Matkę Boską, aby zabrała ode mnie ten niegdyś uzasadniony lęk. Dziękuję ci, Matko.
***
Drugi głos to głębsze ja, któremu nie do końca się poddałem. Potrzebowałem być moją codzienną świadomością. To było to, kim byłem, prawda? Nie mówcie mi, co mam robić. Nie przyjmuję rozkazów od nikogo. I tak dalej, i tak dalej...?
Ale to ostatnie doświadczenie było moim poddaniem się temu głębszemu głosowi, nazywajcie go jak chcecie - Wyższe Ja, Uniwersalne Ja, Nieznajomy, lub jakkolwiek inną nazwę chcecie mu nadać. (Jego byt nie zależy od tego, jak go widzę lub jak go nazywam).
Lubię też nazywać ją moim duchowym dorosłym, Dowódcą, moim mądrzejszym ja. Bycie członkiem Rady ds. Imigracji i Uchodźców było dobrym treningiem: Musiałam wychodzić od tego dorosłego ja w każdej chwili, gdy byłam w sali przesłuchań.
Wyższe Ja może być tym, co w drugiej fazie doświadczenia pobierania, które właśnie miałem, połączyło się ze mną. Nie wiem.
Ale w końcu to tak samo dobra historia do stworzenia w tym życiu, jak każda inna, którą tworzę, czyż nie? To wszystko i tak jest zmyślone, jak słyszeliśmy jak Vivekananda powiedział nam ostatnio:
"Ten świat jest przesądem. Jesteśmy zahipnotyzowani, by wierzyć, że jest prawdziwy. Proces zbawienia jest procesem odhipnotyzowania. (...) Ten wszechświat jest tylko grą Pana - to wszystko. Wszystko to jest tylko dla zabawy." (1)
To jest tak doskonałe. Bóg spotykający Boga jest dla przyjemności Boga. Życie jest leelą lub boską grą.
***
Więc co zrobiłem? Przełączyłem swoją lojalność z mojej codziennej świadomości do tej głębszej jaźni - przełączyłem swój głos, co jest naprawdę dość łatwe do zrobienia. Kiedy przełączam swój głos, ta głębsza jaźń rozkwita i przejmuje kontrolę, że tak powiem.
Zanotowałem to samo z błogością, miłością i pokojem: rozpoznaj je, uznaj je, a one natychmiast się rozszerzają, by wypełnić przestrzeń.
Patrząc na proces, przez który właśnie przeszłam, można by go porównać do pierzenia. Zostawiam za sobą wiele, ale za każdym razem wydaje mi się, że staję się większa. Pozwól, że powtórzę to, co powiedział mi Michał, a co dotyczy także kolektywu:
AAM: Po prostu wzrastasz w swojej ekspansji. To jest naprawdę sedno sprawy. Jesteście na bardzo szybkiej ścieżce ekspansji i dlatego doświadczacie również wybuchów, zapłonów. Ale w miarę jak to robicie, z każdym zapłonem, będziecie również odczuwać większe poczucie istoty tego, kim naprawdę jesteście. To samo dotyczy zbiorowości. (2)
Z każdym zapłonem, rzeczywiście "czuję większe poczucie substancji tego, kim naprawdę jesteś". Nie sformułowałbym tego w ten sposób, ale i tak jest to całkowicie poprawne.
Do tej pory mówiłem o krokach do Wzniesienia tylko tak, jakby to były zwykłe czakry/kundalini/związane z nimi wydarzenia urzeczywistnienia. (3)
Ale wiem bardzo dobrze, że Boska Matka może robić co jej się podoba. Jeśli chce, aby proces przebiegał w inny sposób, może to zrobić. Jak zauważył Sri Ramakrishna: "[Ona], która ustanowiła prawo, może je również zmienić". (4)
Widzimy tu nie wystąpienie urzeczywistnienia, ale powolny proces ekspansji i wyłaniania się, a wszystko to zainicjowane przez coś, co najłatwiej można by zrozumieć jako pobranie.
Przypisy
(1) Swami Vivekananda w Swami Chetanananda, God Lived with Them. St. Louis: Vedanta Society of St. Louis, 1997, 61.
(2) Archanioł Michał w osobistym odczycie ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 6 maja 2013.
(3) Wejście w Strumień (czwarta czakra), kosmiczna świadomość (szósta czakra), Urzeczywistnienie Boga (siódma czakra) i Wniebowstąpienie (sahaja samadhi, pełne i trwałe otwarcie serca, poza trójwymiarowym systemem czakr).
(4) W porządku, w porządku, on rzeczywiście powiedział: "Ten, kto stworzył prawo, może je również zmienić." (Paramahansa Ramakrishna w Swami Nikhilananda, przeł., The Gospel of Sri Ramakrishna. New York: Ramakrishna-Vivekananda Center, 1978; c1942, 817).
Jaki jest więc ich związek? Ona wyjaśnia:
"Chociaż jest to Odwieczny Boski Plan Ojca i Mój Odwieczny Boski Plan, jestem również Strażnikiem tego Planu - jestem Nadzorcą, jestem Wdrażającym, jestem Opiekunem. Kieruję figurami tak, jakby to była szachownica." ("The Mother's Clarion Call to All of Humanity!" 20 kwietnia 2020, na https://goldenageofgaia.com/2020/04/20/the-mothers-clarion-call-to-all-of-humanity/).
"Ja jestem waszym połączeniem [z Ojcem]. ...
"Jestem Wszystkim. Jestem Jednym. (...) Daję wam ludzkie sposoby, nie w sposób przemawiający w dół - wręcz przeciwnie - ale w sposób, który możecie zrozumieć. Kiedy jestem Ojcem, panuje bezruch, całkowity spokój.
"Jest to coś, czego rasa ludzka po prostu się teraz uczy. Jest to zjednoczenie i połączenie bezruchu z ruchem, i jak to jest równowaga wszystkiego. Kiedy jestem w Ojcu, nie wymagam tego ruchu, ponieważ nie jest to sposób, w jaki stworzyłem Ojca. Tak więc są to dwie połówki całości. Wielu, którzy tego słuchają, będzie trochę zdezorientowanych, a jednak, moje dzieci, nie ma potrzeby, aby się dezorientować.
"Pozwólcie mi wyjaśnić to dalej. W wielu tradycjach jestem uważana za Matkę Wszystkiego; w niektórych tradycjach za Matkę Boga, Źródła, Jednego. Teraz, co to oznacza? To znaczy dokładnie to, co mówi: jestem początkiem i jestem dopełnieniem, końcem. ...
"Tworzenie pochodzi z ruchu, i jest to ruch w formę, w energię, w substancję, w istotę - jakkolwiek to pojmujesz. Ale nie neguj roli Ojca, męskości, ponieważ w tym jest bezruch momentu stworzenia, o czym myślisz. Tak więc jest to kombinacja.
"Mówicie: 'Matko, jak możesz robić jedno i drugie?' To jest to, kim ja jestem". ("Transcript of the Divine Mother on An Hour with an Angel, May 7, 2012", na http://goldenageofgaia.com/the-2012-scenario/what-role-are-the-angels-playing/transcript-of-the-divine-mother-on-an-hour-with-
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
niedziela, 13 czerwca 2021
Rozpakowywanie plików do pobrania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz