Pozdrowienia, JAM JEST Jophiel, anioł przyszłości, Archanioł Zakończenia, Archanioł Nowych Początków, a na wiele sposobów, Archanioł Struktury, Świętej Geometrii, Pozycjonowanie. Witam. Możecie nazywać mnie Jophiel, możecie nazywać mnie Jophie, gdy przypominacie sobie pył, który dałem wam do transformacji eony i wieki temu. Możecie nazywać mnie Yo, możecie nazywać mnie YoYo. Wszystko, co mówię, moje zaproszenie do waszego serca i do waszej głowy jest takie, abyście mnie wzywali, moi kochani, tak jak ja was teraz wzywam, tak jak wzywam was i każdą pojedynczą istotę na tej pięknej planecie, abyście wystąpili naprzód w zachwycie, w radości, w błogości i w prawdzie tego, kim naprawdę jesteście.
Nie jesteście jakąś zbłąkaną, roztargnioną, zagubioną owieczką... jesteście załogą naziemną Matki. Nadzwyczajna natura tego zaszczytu nie zawsze jest znana, akceptowana czy uświadamiana, więc zwracam na to waszą uwagę jeszcze raz.
Dawno temu pytaliście moją siostrę, Gabrielle, jakie są klucze do nieba. I to się nie zmieniło... jest to miłość, zaufanie, przebaczenie, jedność, połączenie i równowaga całego serca. Ale jest też następne pytanie, czyż nie? Jakie są klucze do Nowej Ziemi? To nie są tylko klucze do waszego serca... pomyślcie o tym jako o kombinacji, która otwiera portale do pełnej pojemności, do kroku naprzód w tworzeniu... i tak, będę wam o tym mówił raz, i raz, i raz jeszcze... ale dziś zacznijmy. Tak, waszymi kluczami są miłość, zaufanie, przebaczenie, jedność, połączenie i równowaga... a świadomość jedności jest stanem bycia w wyższych sferach i w tym czasie nowej normalności.
Teraz ty mówisz do mnie, ten kanał mówi do mnie: "A Jophiel, jak dokładnie mamy to osiągnąć?". Tak więc, sprowadzam was z powrotem do waszych Błogosławieństw i Cnót, i na wiele sposobów do praw Jednego, praw miłości.
Zacznijmy od współczucia i weźmy tę jakość i ten koncept, ten system wierzeń i rozszerzmy go sto, tysiąc razy. Ponieważ w świadomości jedności nie może być żadnej świadomości jedności, nie może być żadnego połączenia, nie może być żadnej równowagi, jeśli fenomenalne, nadzwyczajne współczucie nie jest w pełni zintegrowane... nie tylko obecne, ale tak głęboko zintegrowane z waszym świętym ja i z włóknami, istnieniem, nie tego czy innego społeczeństwa, tej czy innej religii czy systemu wierzeń, ale z samym włóknem powietrza, którym oddychacie.
Teraz, bardzo często współczucie jest uważane za cechę świętych, lub że jest to cecha stojąca z tyłu. Powodem, dla którego nazywamy to błogosławieństwem i cnotą, jest to, że jest to cnota, którą posiadasz i jest to błogosławieństwo, którym obdarzasz i obdarzasz wszystkich w równym stopniu... a to obejmuje również ciebie. Mówiliśmy, cała ta Rada mówiła, że nadszedł czas... tak, nazwiecie mnie bardzo prostolinijnym archaniołem, nawet bardziej niż Gabrielle... nadszedł czas, aby wznieść się ponad to, co uważacie za małostkowe różnice do chwały prawdy. Nie w to, że ty masz prawdę, a ktoś inny nie... ale w prawdę miłości, w prawdę współczucia.
Aspektem współczucia jest głębokie uhonorowanie podróży innej osoby, ścieżki, którą wybrała, niesamowitych cech unikalnych dla tej osoby, które przynosi, czy jest ona strażnikiem ziemi, czy strażnikiem bramy, aniołem, gwiezdną istotą... to nie ma znaczenia... podziwiasz ją. Wewnętrzne współczucie jest uhonorowaniem i podziwem.
Teraz, gdzie to się zaczyna? Cóż, po pierwsze, zaczyna się od równowagi głowy i serca, twojego błyskotliwego, inteligentnego ja. W tym życiu nie chodzi o ogłupianie... chodzi o podejmowanie nadzwyczajnych skoków do pełnego blasku tego, do czego jesteś w pełni zdolny, a to ma miejsce tylko w równowadze głowy i serca. Zbyt często serce było całkowicie zapomniane, ignorowane, zerwane, torturowane. Teraz nauczyliście się być w prawdzie waszego serca... ale to nie oznacza ignorowania waszego mózgu... tak samo jak nie ignorowalibyście waszych rąk, palców czy stóp. Nie chcecie doprowadzić do atrofii żadnej części waszego świętego ja. A więc współczujesz swojemu słodkiemu ja, tej całości tego, kim jesteś. I widząc, w każdym znaczeniu tego słowa, widząc i przyjmując z sercem współczucia tę prawdę, wtedy jesteś w stanie... umożliwiasz, aktywujesz siebie... by być w stanie dawać, otrzymywać, pracować, bawić się ze współczuciem dla wszystkich istot. Nie w jakości miłosierdzia... które jest bardzo ważne, i o tym też będziemy mówić... ale w honorowaniu, podziwianiu każdej istoty. Nie to, że są one w środku czy na zewnątrz, powyżej czy poniżej, są święte.
Tak więc, zaczynam, moja ukochana rodzino, zaczynam moją pracę z wami, moją zabawę z wami. Przynoszę wam współczucie i przynoszę wam równowagę współczucia. Idźcie z moją magnetyczną miłością. Idźcie z moją radością... moją radością... kiedy was widzę, widzę, kim jesteście i zapraszam was do tego samego. Idźcie w pokoju i idźcie, idźcie się bawić, rozpakujcie te prezenty, bo one czekają.
Żegnaj
**Kanał: Linda Dillon
©2020 Council of Love, Inc.
https://counciloflove.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz