poniedziałek, 19 kwietnia 2021

W pewnym momencie wiosenne roztopy zmiatają wszystko z powierzchni ziemi



19 kwietnia 2021 r. przez Steve Beckow


W miarę jak czuję się coraz lepiej, czuję się też coraz bardziej niespokojny.

Odwołuję się do starożytnej vasany (czyli podstawowego problemu), która mówi, że pozory kłamią. Nigdy nie są tym, czym się wydają.

Moja nieobiektywna historia jest taka, że mój tata był prawie ciągle zmartwiony i emocjonalnie niedostępny dla mnie (nie dla mojego brata).  Kiedy wydawał się szczęśliwy, rzadko był, a jego "szczęście" rzadko trwało.

Tak więc zacząłem postrzegać okazywanie "dobrych" uczuć jako ryzykowny interes. Nigdy nie było wiadomo, kiedy tata się rozklei. Ani dlaczego.  Trzeba było mieć się na baczności, na palcach, nieustannie.

Lepiej, żeby tata się nie wściekł. Siedzieć prosto i nie drażnić ojca. I tak w kółko. Jestem dobrze naoliwioną maszyną na poziomie poniżej codziennej świadomości.

Mam więc kłopoty, gdy stopniowo wznosimy się na wyższy poziom nastroju. Toczy się wielka walka, aby przełamać tłumienie, jakie wywieram na siebie w tej dziedzinie. Ociągam się, nie wiedząc, czy bezpiecznie jest wyjść i uśmiechnąć się. Czy pokój naprawdę został ogłoszony? Czy wojna naprawdę się skończyła?

Kiedy mówię, że jesteśmy wykręcani jak ściągaczka, to powstanie starożytnych kwestii, takich jak ta, jest dobrym przykładem tego wykręcania.

Skąd wziął się ten pomysł? Jaka przelotna myśl - lub natchnienie - spowodowała jego pojawienie się i dlaczego teraz?

Tak naprawdę myślę, że nasze problemy są jak bąbelki tuż pod lodem, które wydostają się na powierzchnię przez każdą dostępną szczelinę. W górę bąbelków chronienie. Tłumienie bąbelków. W górę bąbelków....

Wzrastające energie miłości topią lód.  W pewnym momencie wiosenne roztopy zmiotą wszystko.

 

https://goldenageofgaia.com/2021/04/19/at-some-point-the-spring-melt-sweeps-everything-away/ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz