poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Matt Kahn: Niech się spotkamy

 

 

Gdy czytasz poniższy plik pobrany z Wszechświata, może on idealnie pasować do twojego obecnego etapu ewolucji. Może również nadać jasne słowa i większe znaczenie etapom, przez które niedawno przeszedłeś lub nawet wcześniej ukończyłeś.

Podczas gdy celem każdego pobrania jest zaoferowanie ulgi, przewodnictwa, jasności i kierunku, zawsze ważne jest, aby wiedzieć, że nie wszyscy z nas są na tych samych etapach naszej podróży.

Aby uhonorować podróże wszystkich, którzy uzdrawiają i przebudzają się w tym czasie, tych, którzy integrują swoje uzdrowienie i przebudzenie, tych, którzy nie są pewni, gdzie są lub dokąd zmierzają, a nawet tych, którzy odkrywają mniej znaną rzeczywistość życia poza uzdrowieniem i przebudzeniem, w równym stopniu służę każdemu kluczowemu etapowi wzrostu, aby pomóc ci poruszać się w specyficznym klimacie twojej ewolucji.

Niezależnie od tego, czy poniższe słowa nadają głębsze znaczenie waszemu obecnemu stanowi, przypominają wam o etapach, które już przeszliście, czy też oferują możliwości utrzymania kochającej przestrzeni dla tych w naszej społeczności, którzy są przesiąknięci przytłoczeniem i zamieszaniem, oferuję te słowa w służbie miłości dla ekspansji i ewolucji pogłębiającej się we wszystkich.

Dla tak wielu, nasze ostatnie czasy przyniosły bezprecedensowe możliwości wzrostu, dojrzałości i ekspansji poprzez różne formy wysiedlenia.

Niezależnie od tego, czy zostaliście wysiedleni ze swojego domu, doświadczając masowego exodusu członków rodziny, rozpadu długo utrzymywanych związków, ról i tożsamości, które kiedyś definiowały wasze istnienie, czy też zostaliście przytłoczeni przez zamknięcie i dystans społeczny w całym społeczeństwie, czy też doświadczyliście, jak świat, który kiedyś znaliście, pozornie rozpływa się poza zasięgiem wzroku, jest tak wiele warstw w naszym obecnym zaproszeniu do uzdrowienia na podstawowym poziomie.

Dzieje się tak, ponieważ żyjemy w trakcie dekonstrukcji starego paradygmatu. Szczególnie na ścieżce duchowej, jest to rozwikłanie starego paradygmatu, który często sugerował, że korzyścią z uzdrowienia jest to, jak skutecznie jesteś w stanie pokonać ból lub uciec z uścisku cierpienia - tak jakby trudna sytuacja wewnętrznej rozpaczy sugerowała, że jesteś w jakimś błędnym stanie oporu, nie uzdrawiasz wystarczająco szybko lub nie robisz wystarczająco dużo, aby nastąpiło rozwiązanie.

Jak dowiadujemy się w nowej erze duchowych poszukiwań, uzdrowienie nie jest przeciwieństwem cierpienia; zamiast tego, cierpienie jest środkiem, poprzez który następuje nasze najgłębsze uzdrowienie.

To właśnie tam odgrywamy rolę zarówno odkrywcy, jak i opiekuna przestrzeni eksploracji w podróży, w której każdy człowiek jest przeznaczony do urzeczywistnienia w swoich własnych, unikalnych ramach czasowych pamięci o Uniwersalnej Prawdzie; gdzie wszyscy są wyzwoleni, przebudzeni i odrodzeni przez światło Jednego. Jest to proces, w którym już uczestniczycie, który jest w trakcie realizacji, podkreślając trudny teren i niezachwianą trajektorię prawdziwego zmartwychwstania w toku.

To zasadniczo oznacza, że nie jesteś na swoim obecnym etapie ewolucji z powodu czegokolwiek, co przeoczyłeś lub zrobiłeś źle - bez względu na to, jak intensywnie to odczuwasz lub jak często twój umysł nie jest w stanie tego zrozumieć lub "załapać". Jesteś dosłownie na czele najbardziej kluczowego punktu zwrotnego duchowej ewolucji w życiu, tylko pochłonięty przez gęstość i ciemność jako najbardziej muliste wody, które tworzą idealne środowisko dla lotosu wyzwolenia, aby zakwitnąć.

Zamiast postrzegać nasze obecne czasy jako karę, zbierzmy się razem jako globalna społeczność kochających serc, aby wesprzeć naszą indywidualną ulgę i zbiorowe zmiany. Obyśmy zachowali szacunek dla każdego etapu naszej podróży, miłosierdzie dla nieświadomych części ujawnianych i przekształcanych w nas samych i w innych, otwierając się na tajemnice naszej promiennej egzystencji z autentycznością i godnością, zamiast sięgać po szybkie rozwiązania, ukrywać się w uzależniających wzorcach emocjonalnego unikania lub tendencjach do nadmiernej racjonalizacji za pomocą duchowo uzasadnionych przesądów opartych na strachu.

W tych czasach masowej transformacji, jesteśmy obdarowani możliwościami ponownego przemyślenia sposobu, w jaki żyjemy, dlaczego wybieramy to, co robimy, i ostatecznie dokonania ewolucyjnego skoku z powtarzających się cykli traumy poprzez podążanie w kierunku nowych horyzontów integracji i ucieleśnienia.

W miarę jak przestarzałe wersje "ja" rozpływają się w twojej podróży ku przebudzeniu, możesz w jakiś sposób zapomnieć, co to znaczy być "ty", a nawet jak się łączyć, zwłaszcza z innymi osobami o drastycznie odmiennych sposobach myślenia, ponieważ przechodzisz proces, w którym każdy stopień kontrastu i porównania jest usuwany z twojego ciała komórkowego.

To może obejmować nie wiedząc, kim jesteś lub czego chcesz, i niezdolność do definitywnie zdecydować, co zrobić lub gdzie iść-, które mogą wywołać walkę, ucieczkę, zamrożenie, lub płowy odpowiedzi na regularne lub powtarzające się podstawy. Wszystko to pojawia się jako sposób na uruchomienie utrzymującego się stopnia trybu przetrwania, który oczyszcza czakrę korzenia z rodzinnego bólu, karmicznych udręk i zbiorowej traumy, abyś mógł ponownie zakorzenić się na Ziemi jako budząca się świetlista istota w ludzkiej formie.

 Czyniąc to, powracasz do swojego ciała, umysłu, emocji i osobowości, które kiedyś wydawały się zniknąć, więc możesz poznać siebie na nowo z punktu widzenia większej prawdy i świadomości. Może to być postrzegane jako "upadek z łaski" lub wyrzucenie z Nieba, do którego wprowadziły wasze początkowe wielkie duchowe doświadczenia. Bez względu na to, jak jest to postrzegane, czy jako dar czy przekleństwo, jest to ważny etap ewolucji, który jest wam przeznaczony do spełnienia i znalezienia drogi przez niego.

Połączmy się razem, aby odprowadzić się nawzajem do domu, do światła, które jest w nas...

Podróż równie zakorzeniona w miłości i prawdzie.

Podróż, w której nie potrzebujemy żadnej obietnicy jaśniejszego jutra, ucząc się jednocześnie, jak świecić naszym światłem w każdy ciemny kąt.

Podróż, która przynosi ulgę dzięki temu, jak bardzo jesteśmy szczerzy wobec samych siebie, zgodni z odwagą i autentyczni wobec innych.

Podróż ugruntowana w świętej naturze utrzymywania przestrzeni w przeciwieństwie do wszelkich tendencji do poprawiania, kontrolowania, sprzeczania się czy ratowania.

Podróż, w której jest wiele do nauczenia się bez postrzegania siebie jako mebla, który na siłę próbujemy złożyć na nowo.

Podróż, podczas której możesz czuć się tak, jakbyś był rozrywany na strzępy - tylko stwarzasz więcej miejsca dla łaski miłości, by mogła stworzyć w tobie większy dom.

Obyśmy mogli zjednoczyć się jako jedna wieczna prawda w czasie, gdy podział działa jako szlachetny katalizator zmian, wyzwalając gęstość i ciemność gotową do uzdrowienia poprzez emocjonalną reaktywność, zamieszanie, niepokój, strach, złamane serce, rozczarowanie i rozpacz.

To jest przestrzeń, w której następuje nasze najgłębsze uzdrowienie. Spotykam cię tutaj. Spotykam cię z miłością.

Wszystko dla Miłości,

Matt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz