Pole wpływowe Istoty Ludzkiej, cz. I
[Głos
Marilyn Harper] Ach, dzień dobry wszystkim! Bardzo dobrze widzieć wasze
światło, waszą jasność, waszą Boską Obecność, ukochane istoty światła.
Łącząc się z nami na niniejszej częstotliwości wiedzcie, iż wszystko co
mówią dr. Amber[Mele’ha Wolf] i Lee Carroll odnosi się do pola.
Opowiemy
wam historyjkę Joy [Naszej Radości Joeaux Robey] i piosenki, którą
sobie niedawno nuciła pod nosem. Nasze Medium Marilyn nie rozpoznała tej
piosenki od razu, choć spodobała jej się jedna linijka tekstu „wszystko
idzie po mojemu”[ang.: „Everything is going my way”- przyp. tłum.]więc w
kartotece własnej pamięci zaczęła aktywnie szukać, skąd tę piosenkę
zna? Nie będziemy wam jej tutaj śpiewać, gdyż wcale nie jesteśmy od
tego, ale jak to śpiewa sobie Joy, wszystko faktycznie idzie po waszemu,
wszystko spływa w strumień energii łączącej z polem. Nawiasem mówiąc,
chodzi o piosenkę pt. „Oh, What a Beautiful Morning,” pochodzącą z musicalu „Oklahoma!”
Przytaczając
tę opowieść pragniemy dać wam do zrozumienia, że piosenki, które sobie w
głowie nucicie, wszystko co do siebie w głowie mówicie, to nic innego
jak manifestowanie i ta wasza umiejętność manifestacji się obecnie
uwypukla. Wszechświat słysząc tę piosenkę przyjmuje jej tekst do
wiadomości. Oczywiście, Nasze Medium Marilyn w swej głowie ma całą
symfonię, a co wy sami sobie śpiewacie?
Ukochane
istoty światła, widzicie, wchodząca tutaj energia przyjmuje do
wiadomości wszystko, co stwarzacie. O tym traktuje najnowszy film, „1
Field,” do którego obejrzenia was zachęcamy. To samo dzisiaj mówił wam
Lee Carroll, to samo zaczyna obecnie udowadniać wam ziemska nauka. Nauka
obecnie przyjmuje do wiadomości tę energię świadomości ludzkiej, o czym
w medytacji wspomniała nawet dr. Amber, za co jej dziękujemy. Widzicie,
wy od zawsze potraficie myślami stwarzać wasz zewnętrzny świat, jednak
jako Nowy Człowiek w Nowej Energii, w nowej częstotliwości, w
rzeczywistości nowej wymiarowości ta zdolność jest coraz bardziej na
Ziemi brana pod uwagę. Ukochane istoty światła, zatem wszystko co
mówimy, należy wziąć dosłownie jako prawdę, gdyż jest to bardziej
prawdziwe, jak kiedykolwiek indziej w waszej historii.
Wasza
energia i częstotliwość wydobywająca się i emanująca poprzez każdego z
was jest coraz bardziej wyraźna, wzmocniona, coraz bardziej działa na
zasadzie transmisji strumieniowej, tak samo, jak na żywo multimedialnie
dostarczamy wam nasze wirtualne spotkanie. Spotykając się w ten sposób,
przyjmujemy do wiadomości energię i częstotliwość, tak samo jak i wy to
przyjmujecie do swojej wiadomości poprzez uczestnictwo w spotkaniu.
Poprosiliśmy Nasze Medium, aby wyciągnęła z wirtualnej talii jedną z kart w aplikacji autorstwa Lee Carroll „Affirmations for your Soul,”
która brzmi: „ Ja jestem Siłą Stwórczą, świadomością której odpowiada
sama rzeczywistość wraz z rządzącymi nią prawami. I dlatego jestem
cudem! Ja jestem miłością.” Częstotliwość ta wychodzi od was i wprowadza
w rezonans całe wasze pole. Tak więc jaką piosenkę śpiewacie sobie
teraz w głowie? Joy śpiewa sobie „Oh, What a Beautiful Morning,”
oraz że wszystko w życiu idzie po jej myśli. A wy? Jaką energię, jaką
stwórczą częstotliwość stwarzacie teraz? Jaką energię teraz stwarzacie?
Jeśli
trapią was sprawy zdrowotne, możecie śpiewać: „Każda komórka mego ciała
jest szczęśliwa, każda komórka mego ciała jest zdrowa!” Skomponujcie
sobie własną piosenkę, jedna z naszych znajomych śpiewa sobie: „Ja
przyciągam pieniądze jak magnes!” „Ja przyciągam energię jak magnes.”
Więc co sobie śpiewacie? Jeśli nie macie żadnej, to napiszcie sobie
jakąś. Jaką częstotliwość pragniecie wypuścić w Kosmos, jako zamówienie,
które ten Kosmos ma wam przynieść? Przecież o tym się teraz mówi, a
jutro nawet o tym będzie mowa w programie TV. pt. „Beyond Belief.”
Zrozumcie
więc, że każdy z was jest swym własnym Stwórcą. Uosabiacie sobą
określone częstotliwości strumieni energii obecnie płynących na i
poprzez Ziemię... [tutaj pominięte jest kilka sekund nagrania, które są
zrozumiałe tylko dla uczestników transmisji na żywo, którzy widzą obraz-
przyp. tłum.]Uosabiacie strumienie energii płynących w galaktyce i poza
nią i dlatego zwracacie sobą uwagę istot zamieszkujących tę galaktykę.
One wiedzą, że nowa częstotliwość pochodzi od was i rozczepiając się z
powrotem powraca do was samych. Dlatego prosimy was, abyście przyjęli do
wiadomości afirmację, że każdy z was jest tą Siłą Stwórczą, która
pozwala na zjednoczenie się świadomości z rządzącymi rzeczywistością
prawami fizyki. Każdy z was jest takim cudem. Każdy z was jest miłością.
Kiedy nareszcie to zrozumiecie, że każdy z was jest miłością? Na oko
takie uzmysłowienie powinno być łatwe. Czy będąc miłością oznacza, że
posiadacie umiejętność przebaczania wszystkim ludziom we wszystkich
sytuacjach, we wszystkich doświadczeniach z przeszłości? Tak! Wasza
gotowość przebaczenia, przyjmowania do wiadomości i stwarzania, wszystko
to stanowi źródło każdego z was, jako Nowego Człowieka w tym wymiarze.
Wiemy, że nasz kochany przyjaciel Kryon w swym przekazie często porusza
zagadnienie Nowego Człowieka. Ten Nowy Człowiek jest już tutaj i jest
nim każdy z was. Każdy z was uosabia tę częstotliwość. Dlatego, być
może, powinniście przeredagować śpiewaną w głowie piosenkę, nieprawdaż?
Dlatego może lepiej śpiewać „Och, co za przepiękny ranek, co za
wspaniały dzień”, niezależnie od tego, czy za oknem świeci słońce, czy
pada deszcz, gdyż taka piosenka ustawia częstotliwość wszystkiego, co
staracie się stworzyć.
Możecie
teraz się podrapać po głowie i powiedzieć: „Eee, to niemożliwe, żebym
miał w sobie aż tyle mocy, aby stwarzać swe własne doświadczenie w tym
świecie! Przecież i to na nas wpływa i tamto i jeszcze coś innego.” A
mimo wszystko, jest właśnie tak. Energia stwórcza tkwi w waszym wnętrzu.
Przyjmując to do wiadomości, zdajemy sobie sprawę, iż wasz logiczny
umysł też to wie, gdyż bierzecie udział w tej audycji i na własną rękę
podobnie roztrząsacie wszystkie poruszane zagadnienia, słuchacie Kroyna,
słuchacie nas. Można więc powiedzieć, że i umysł logiczny także wie, iż
stwarzacie wszystko, o czym pomyślicie oraz co potraficie odczuć. Tylko
niektóre części was samych wciąż nie dają temu wiary. Gdyby było
inaczej, nie stwarzalibyście sobie epizodów, które ciężko wam samym
przyjąć do wiadomości.
A jeśli stwarzacie doświadczenia trudne do zaakceptowania, to może nareszcie zorientujecie się i powiecie sobie: „O! Co za wspaniały epizod, czego się można z niego nauczyć?”-
i natychmiast docenicie wartość jego, odczuwając wdzięczność! Nie na
darmo przecież wdzięczność to „Abrakadabra” Wszechświata! Widzicie, ta
energia definiuje to, kim wybieracie być.
Ukochane
istoty światła, prosimy was zatem, abyście zwrócili uwagę na piosenki,
które sobie sami śpiewacie w głowie. Zwracajcie uwagę na rodzaj ścieżki
dźwiękowej towarzyszącej waszemu życiu; jej wybór należy do was: albo
macie w ręku złoty róg, albo w ręku zostaje wam jeno sznur? Tego
weekendu przekażemy wam więcej metod, gdyż wielce was kochamy. Widzimy
was, rozpoznajemy was, czujemy wasze serca, czujemy, kiedy pytacie się
mówiąc: „Nie słyszymy w głowach żadnej piosenki! Nic nam po głowie nie
chodzi.” – no to sobie wybierzcie jakąś piosenkę i zacznijcie ją
śpiewać, gdyż melodia sięga tam, dokąd nie może sięgnąć wasze ciało
emocjonalne. Ona pomaga energii płynąć dalej w rzeczywistości o
poszerzonym postrzeganiu wymiarowości.
Ukochane
istoty światła, zaufajcie temu, że rzeczywiście potraficie sobie tę
piosenkę w głowie skomponować i pamiętajcie, aby jej melodia była jak
najbardziej pozytywna. Na tym polega sedno nowej częstotliwości Nowego
Człowieka.
Głęboko was kochamy i żegnając się mówimy Namaste! Namaste!
[Głos
Lee Carroll] Witam was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej.
Bardziej jak dotąd wiem, kto tutaj siedzi, kto mnie ogląda i kto mnie
słucha później. Ciekawostką nowych czasów jest to, że wchodzą na Ziemię
energie, których jako ludzie się nie spodziewacie, jeśli je można tak
określić, są to energie spójności, wspólnoty i koherencji. Pojawienie
się ich na świecie spowodowane jest przede wszystkim tym, co się dzieje w
życiu każdego z was. Gdyby nie wy, energie te nigdy by tutaj nie
zaistniały. Niektórzy określają czasy obecne jako zresetowanie. Nie są
to czasy komfortowe, gdyż zawierają w sobie wiele smutku.
W
niniejszym i kolejnych trzech przekazach pragnę zaadresować pewne
zagadnienia. Niniejsze to pierwszy przekaz z czterech. Niektórzy
słuchacze na pewnym poziomie będą mówili: „Oj nie, nie będę mógł
wysłuchać wszystkiego po kolei, bo nie wiem gdzie tych przekazów
szukać.” Wszystkim, którzy nie biorą udziału w naszej audycji powiadam,
że cała seria powinna zostać wysłuchana/przeczytana razem, w
odpowiedniej kolejności. Mój partner te sprawy poukładał tak, że można
wszystkiego wysłuchać za darmo, na jego stronie internetowej. Kochani,
pragnę abyście się zaznajomili z treścią wszystkich czterech przekazów z
niniejszej serii. Przyczyna mej prośby jest jedna: wszystkie części do
siebie pasują i na zakończenie wiodą do pięknej niespodzianki.
Zatytułuję naszą serię „Pole wpływowe Istoty Ludzkiej.”
W
pierwszym przekazie serii mówić będziemy o polu wpływowym Istoty
Ludzkiej. Choć to, o czym mówimy jest zjawiskiem fizycznym, wasza nauka
na razie tego nie rozpoznaje, ludzie często nawet nie chcą słuchać, co
mamy na ten temat do powiedzenia, a przecież są to sprawy oczywiste i
instynktownie wyczuwalne. Mówię w tej chwili, być może nie o polu
energii sensu stricto, ale o przedłużeniu świadomości ludzkiej, wpływ
której jest odczuwalny poza ciałem. Pole wpływu to przedłużenie
świadomości danego człowieka jako istoty biologicznej, nawet
przedłużenie jego umysłu. Takie pole posiadają nie tylko ludzie, mają je
także inne żywe istoty, jak na przykład królestwo zwierząt i więcej.
Czy
widzieliście kiedykolwiek stado bawołów na prerii, które jak jeden
wyczuwa obecność drapieżnika? Nie chodzi mi tutaj o zmysł węchu, bawoły
go wcale nie węszą, one go wyczuwają. Nagle całe stado, jak jeden,
zmienia kierunek i znika, zupełnie jakby otrzymało jakiś nieuchwytny
sygnał, albo jakby raptem rozległ się wystrzał. Coś takiego istnieje w
całym świecie natury, jest to rodzaj zapewniającego przetrwanie
wyczuwania niebezpieczeństwa.
Wśród
ludzi coś takiego nazywa się szóstym zmysłem i w wielu z was ten zmysł
jest dobrze wyczulony. O czymś takim jednak częściej dyskutuje się wśród
metafizyków niż w kręgach nauki. A przecież instynkt jest rzeczywisty i
powinien należeć do zjawisk naukowych. Takie pole rzeczywiście
istnieje; każdy z was posiada antenkę wyczuloną na wpływową świadomość,
jeśli to tak można nazwać.
W
opisie użyję kilku przykładów, których używałem już wcześniej. Idziecie
do kina i siadacie obok nieznajomego człowieka. Nagle się przesiadacie,
gdyż nie wiadomo dlaczego, czujecie się obok tego kogoś niewygodnie. W
ten sposób wyczuwacie w tym kimś brak zrównoważenia pod jakimś względem,
albo chorobę. To nieważne co to takiego, wasz instynkt samozachowawczy
podpowiada, że to coś jest nie dla was i macie się przesiąść. Jak
udowodnić, że to prawda? Jakim instrumentem to zmierzyć? Odpowiedź: Na
razie nie da się prawdziwości takiej przesłanki udowodnić, ani zmierzyć i
stąd dyskusja szybko schodzi na grunt metafizyczny. Traktujecie to jako
czary-mary, a kogoś, kto się tym instynktem kieruje uważacie za lekko
„stukniętego.” Pewnego dnia ci „stuknięci” okażą się nowymi naukowcami,
gdyż dobrze wiedzą, że to co czują to rzeczywista przesłanka, żadne
„widzi mi się.”
Takich
przykładów można mnożyć. Ilu z was gdzieś sobie siedzi, je, albo robi
coś innego czując, że z tyłu ktoś się w was wpatruje? Kiedy to możliwe,
dyskretnie się obracacie i rzeczywiście tak jest. Skąd wam to przyszło?
Jak to nazwać? Na czym polega mechanika odczuwania takiego spojrzenia?
Przecież ten wzrok na was wpłynął, nieprawdaż? Świadomość tego człowieka
przecięła się z waszym polem i coś was do siebie przyciągało.
Na
czym polega proces wyczuwania siatki krystalicznej? Wchodzicie na
nieoznaczone pole jakiejś dawno stoczonej bitwy i czujecie, że tutaj się
coś działo. Energia tego zdarzenia jest przekazywana przez siatkę
krystaliczną, ale jak to możliwe, że wy to zdarzenie czujecie? Na czym
polega mechanizm takiego odczuwania, odbierania zapisanej w siatce
energii? Dzieje się tak właśnie dzięki polu, które na was wywiera wpływ,
podczas przechadzki tam, gdzie niegdyś toczył się bój. Idziecie i
czujecie, że tam miała miejsce bitwa, zatem to wywarło na was wpływ,
nieprawdaż? Tak samo wyczuwacie energię kogoś wpatrującego się w was z
tyłu, lub energię kogoś tuż obok was w kinie.
Jak
duże jest takie pole? Zaraz podam wam tego przykład, choć w odpowiedzi
powiecie mi: „Oj, coś tu nie tak.” A to właśnie tak! Jak mówiłem
wcześniej, doświadczają tego bliźnięta identyczne, które czują co się
dzieje z drugim nawet, jeśli żyją na innych końcach Ziemi. Kiedy coś się
dzieje w życiu jednego, drugi bliźniak natychmiast o tym jakoś wie i
dzwoni. Powiecie mi: „To nie fair, gdyż bliźnięta identyczne dzielą ze
sobą DNA.” A to nie tak. DNA posiada pole, w przypadku bliźniąt
identycznych takie wyczucie drugiego zachodzi szybciej, u was w stosunku
do innych to może zajść wolniej, ale to możliwe, żeby wyczuć kogoś na
drugim końcu świata. Energia kwantowa nie posiada ograniczeń. Te rzeczy
na razie są bardzo kontrowersyjne, ale rzeczywiście istnieją.
Co
robić z czymś, o czym wiecie, że jest rzeczywiste, choć nikt inny nie
chce tego przyjąć do wiadomości? Kochani, wokół każdego z was istnieje
pole wpływowe i ono jest duże. Jak wcześniej była o tym mowa. Wpływ
takiego pola działa w obu kierunkach: wy możecie się znaleźć pod jego
wpływem oraz sami możecie dodać do jego wpływowości. Oto, co przez to
rozumiem. Ile razy słyszeliście, jak wam powtarzam, że zrównoważenie
jest postawą „zaraźliwą?” Jeśli jesteście osobą spokojną i zadowoloną z
siebie, nie jesteście wciąż zdenerwowani, jeśli posiadacie dojrzały
charakter, to ludzi taka zrównoważona i dojrzała postawa przyciąga.
Ludzie do was ciągną, bo im się wydaje, że można z wami porozmawiać, że
ich nie osądzicie, że mogą na chwilę przy was posiedzieć i wtedy wasz
spokój się im także udzieli. Kiedy tak się dzieje, tacy ludzie wtedy są
pod waszym dojrzałym wpływem. Ich pole i wasze pole wzajemnie na siebie
wpływają.
Przyczyna
dla której przekazuję wam tę informację, przyczyna dlaczego wszystkie
cztery przekazy z serii powinny być wysłuchane w odpowiedniej kolejności
jest taka, że to co mówię teraz, to podstawa odnosząca się do
informacji zawartej we wszystkich czterech. Wszytko o czym mowa, to pewien proces, który skrótowo będziemy wam przypominać, ale nie w ten
sam sposób, co teraz.
Założenie:
każda pojedyncza istota ludzka posiada pole świadomości, które jest
częściowo kwantowe, co znaczy, że jest niewymierne, a które wyczuwa
pewne rzeczy i na nie reaguje. Takie pole jest zarazem odbiornikiem i
przekaźnikiem, czyli dzięki niemu się pewne rzeczy odczuwa, oraz można w
to pole wysłać coś pożądanego. Innymi słowy, poprzez to pole odbieracie
wpływ innych i zarazem na nich wpływacie. Rozumiecie? Sami wysyłacie
coś we własne pole, co wpływa na pola innych, którzy także posiadają
takie pole wpływowe.
Stojąc
wśród ludzi, jaki pragniecie wywrzeć na nich wpływ? To jest pierwsze, o
czym pragnę z wami w tym przekazie porozmawiać. Nie będziemy się długo
rozwodzić, gdyż sami dobrze to znacie. Jest to coś bardzo pierwotnego,
co jest związane z przetrwaniem. Jest to coś, na co powinniście zwracać
uwagę, być wyczuleni i świadomi istnienia, aby wiedzieć o co chodzi. Tu
chodzi o STRACH.
Strach
się udziela. Jeśli w waszym otoczeniu są ludzie pogrążeni w strachu, to
przebywanie w ich otoczeniu może spowodować, że sami zaczniecie się
bać. Dobrze wiecie, że mam rację. Przecież na tej zasadzie działa
określony gatunek filmów. Jeśli w kinie na widowni kilku ludzi się
przestraszy, całe kino zaczyna się bać. Oglądając film podlegają
wpływowi toczącej się na ekranie akcji. Wiecie, że mam rację. Poza tym,
strachu używają ci, którzy pragną wpłynąć na was tak, abyście zaczęli
robić pewne rzeczy i zachowywać się w określony sposób.
Robią
tak między innymi środki masowego przekazu, zwłaszcza telewizja
kablowa, czyli tradycyjny środek masowego przekazu, który istnieje od
dawna. Kochani, to żadna konspiracja, producenci programów telewizyjnych
robią tak z przyzwyczajenia. Oni to robią, gdyż wiedzą, że to działa!
Jeśli uda się im was przestraszyć, to będziecie ich oglądać nie
przełączając na inny kanał i będziecie kupować wszystko, co wam
zareklamują. Mass media nie mają świadomości, że posiadają wobec widzów
moralny obowiązek nie straszyć, ale dodawać otuchy. Środki masowego
przekazu, a zwłaszcza programy z wiadomościami dnia, powinny być
zaangażowane w przekazywanie informacji oraz zawartą w nich prawdę.
Takie programy powinny być bardziej wyważone i przedstawiać obie strony
pewnych zdarzeń czy zjawisk.
Przyjdzie
dzień, kiedy znajdziecie w telewizji programy, które po przekazaniu
wiadomości dnia nie będą się kończyły dramatyczną muzyką, w których
zawsze na zakończenie zamiast obrazów grozy i zniszczenia, będzie
zawarta nuta pozytywna, w których nowiny będą wam przekazywane w sposób
dojrzały i inteligenty przez kogoś, komu będziecie ufać. Tak będą
wyglądały w przyszłości dzienniki telewizyjne. Obecnie to, co oglądacie
to zaprogramowany strach! Ci z was, którzy oglądają dużo telewizji,
dobrze wiedzą, o czym mówię. Po takim maratonie wcale nie czujecie się
za dobrze, nieprawdaż? Ale i tak oglądacie, bo to was przyciąga,
przyklejacie się do ekranu.
Telewizja
wytwarza pole, które wywiera wpływ na każdego widza. Na tym polega pole
wpływowe numer jeden, a mówię wam o jego istnieniu, żebyście o nim
wiedzieli. Co można zrobić z czymś, czego istnienie przyjmuje się do
wiadomości? Jest to coś, co -po pierwsze- należy rozpoznać. -„Aha, jest
to coś, co mnie programuje!” - widząc ten wpływ mówicie: „Ja tego nie
stworzyłem, ale to wywiera na mnie wpływ nie przyczyniając się do
poprawy mego samopoczucia.” I tutaj macie wybór: Możecie przestać
oglądać! Szukajcie innych sposobów czerpania wiadomości, które zamiast
oglądać, można przeczytać np. w internecie. Wtedy możecie czytać tylko
to, na co macie ochotę i zawsze możecie przerwać czytanie, jeśli
zauważycie, że znów starają się na was wywrzeć wpływ poprzez pewne
nastawienie. Strach to tylko pierwszy z wpływów. Pozostałe wpływy są
zjawiskowe! Są piękne; - oznaczone numerami dwa, trzy i cztery; ten
ostatni stanowić będzie niespodziankę.
Oto,
co powinniście wynieść z niniejszego przekazu. Każdy z was wie, że
strach jest efektywny, że się udziela. Dlaczego powoduje, że odczuwacie
go tak, jak go odczuwacie, kiedy słyszycie o czymś strasznym? Co to
takiego? W ten sposób odczuwacie pole wpływowe. Odczuwacie włożoną w nie
świadomość i jej efekt. Dobrze wiecie, że mam rację. Takie pole
wpływowe jest rzeczywiste, ono istnieje naprawdę. Czy macie ochotę
zobaczyć jego drugą stronę? Czy macie ochotę zobaczyć, do czego jest
zdolne w nowej energii? Dokąd ono w tej nowej energii zmierza? Czy
chcecie się dowiedzieć, jak każdy z was poprzez to pole może wywrzeć
wpływ na siebie samego? To pole jest bardzo rzeczywiste i można poprzez
nie przekazać i doświadczyć całego wachlarza różnych rzeczy. Ono jest
niemalże namacalne i występuje tak samo w was, jak i w naturze. Pragnę,
abyście także wysłuchali co mam do przekazania w drugim, trzecim i
czwartym przekazie.
Niniejszym
kreślę początek zrozumienia, dlaczego sprawy mają się tak, jak się
mają, aby kiedy dojdziemy do czegoś zjawiskowego, nie będzie się to
„coś” wydawało, aż tak bardzo niesamowite. Zobaczycie to „coś” jako
wychodzące od was samych, zatem jest to naturalne, możliwe do
zrozumienia, piękne i stanowi część waszej spuścizny. Ciąg dalszy
nastąpi.
I tak jest.
Kryon
Tłumaczyła: Julita Gonera
Korekta: Jadwiga Fedynkiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz