poniedziałek, 20 lipca 2020

Matt Kahn: Prawda o sprzeciwie.



20 lipca 2020 r. przez Sitarę


przez Matta Kahna

https://tinyurl.com/y5wukftd


Absolutnie nic nie dzieje się w twojej rzeczywistości w wyniku oporu. To, co wielu postrzega jako opór przed zmianą, to proces zdobywania niezbędnej ilości doświadczenia, aby przekształcić "Nie wiem, co robić" w "Byłem tu wcześniej i moja znajomość pozwala mi zaufać procesowi, w którym jestem".

Dlatego właśnie wszystko dzieje się dokładnie tak, jak to się dzieje: dostarczyć ci daru doświadczenia, pozwalając ci nieuchronnie czuć się tak bezpiecznie w czasie tych fal zmian, że jesteś w stanie być w pełni świadomym każdego z nich, w górę, w dół, zyskać i stracić, abyś mógł otrzymać mądrość, którą każdy wynik czy spotkanie przynosi twojej uwadze.

Wielu wyobrażało sobie, że "jeśli mogę się spieszyć i być w pełni świadomym tego, że mądrość jest mi okazywana, lub nauczyć się tej lekcji tak szybko, jak to możliwe, nie będę musiał się już tak czuć". Czy widzisz czystą niewinność w tym pojęciu? Zwracamy tylko tendencję do obwiniania siebie samych, gdy dyskomfort jest interpretowany jako kara, a nie jako wskazanie na zaciętą nagrodę za zdobyte doświadczenia.

Mantra tej głębi ofiarności brzmi: "Gdyby tylko to się stało, byłoby mi teraz o wiele lepiej". Kiedy samo to, co się nie dzieje, nadal się nie dzieje, często dochodzi się do wniosku, że coś musi być z tobą "nie tak". Nawet to nie oznacza oporu wobec czegokolwiek; nie opierasz się mądrości, do której przyjęcia przygotowuje cię życie. Po prostu nie jest to czas na to, by nadchodziły spostrzeżenia i możliwości, które czujesz.

Podobnie jak nasiona, które są pielęgnowane po zasadzeniu, wszystko, co rośnie w tobie, potrzebuje czasu, aby dojrzeć w wyniku wszelkich okoliczności, które pojawią się na twojej drodze. Gdybyś próbował uczyć rozmnażanie nowo narodzonego dziecka, dziecko nie uchwyciłoby głębi tematu. Nie z powodu oporu, ale dlatego, że nie zdobyło jeszcze wystarczającego doświadczenia, aby poznać język i wszystko, co na pewno przekaże w podróży wzrostu i rozwoju.

Kiedy zdajesz sobie sprawę, że opór nigdy nie jest powodem, dla którego rzeczy są takie, jakimi są, jesteś w stanie pokornie pokłonić się jednemu z twoich najzacieklejszych nauczycieli i sojuszników, co jest wymiarem czasu. Doświadczenie tych, którzy autentycznie doświadczyli zaniku czasu, a nawet odczuwania czasu nie posiadającego namacalnej egzystencji, wynika z głębi doświadczenia zdobytego na pewnym progu czasu.

Bez względu na to, dlaczego myślisz, że rzeczy przychodzą i odchodzą tak, jak to robią, to właśnie świadomość twojej najwyższej jaźni maskującej jako przedział czasu zapewnia ci zdobycie niezbędnej głębi doświadczeń wymaganej do tego, aby zobaczyć to, co tylko ty masz zobaczyć, dokładnie w tym momencie, w którym masz to zobaczyć. Czy ktoś umiera, ponieważ opierał się życiu? Wcale nie. Przeszli przez to dokładnie w momencie, w którym zdobyli każdą chwilę doświadczenia potrzebną do przejścia na kolejny poziom rozwoju.

Czy ktoś, kto zmaga się z życiem, ma trudniejszą drogę z powodu oporu? Nie ma czegoś takiego. Po prostu dokonują takich samych wyborów, jak się wydaje, samobójczych, aż do momentu, gdy głębia doświadczenia zaszczepi w nich wystarczająco dużo świadomości, świadomości i autorefleksji, aby móc dokonywać bardziej odważnych wyborów idących naprzód.

Czy ktoś czuje strach z powodu czegoś, czemu się opiera? Nie. Strach jest odczuciem, że twój system nerwowy czuje się niebezpiecznie w nieznanych realiach, dlatego właśnie dar doświadczenia przychodzi, aby odprowadzić cię poza próg wątpliwości, zaprzeczenia i niezdecydowania.

I być może powodem, dla którego tak wielu ludzi nie może pokonać oporu, który czują, jest to, że: nie możesz pokonać oporu, który nie istnieje. Niczemu się nie opierasz. Zdobywasz umiejętności życiowe o nieskończonych stopniach samoświadomości. Raz zaszczepione przeżyciami, które są ci dane, każde uczucie zamknięcia się odwraca swoją grawitacyjną siłę, aby stać się kwitnącą łaską otwarcia się.

Opór jest tylko sposobem, w jaki ewoluujące istoty duchowe zostały wyszkolone do upominania siebie i innych poprzez interpretowanie podróży życia ze sztywnego, scholastycznego punktu widzenia nagrody lub kary: jeśli czuje się dobrze, to musi to być jakiś rodzaj nagrody.

Jeśli czuje się to jak nagroda, myślę, że zrobiłem coś dobrze. Jeśli nie czuje się to jak nagroda, to może to być tylko kara. Jeśli czuję to jako karę, musiało być coś, co zrobiłem źle, aby to na siebie sprowadzić. Ta podświadoma dedukcja jest cichym językiem nadużyć. Nawet jeśli jest on rzutowany na ciebie.
Bez względu na to, czy inni cię nadużywają, czy nawet ty sam się nadużywasz, takie zachowanie wskazuje na brak doświadczenia jako źródło ludzkiego cierpienia. Dlatego wybaczamy... nie jako formę zapomnienia lub udawania, że wszystko jest w porządku, ale prosząc Wszechświat o błogosławieństwo tych, którzy tak głęboko cierpią, wystawiają swój ból na zewnątrz lub do wewnątrz, aby dar doświadczenia mógł zmienić sposób myślenia, postrzegania, reagowania i wyboru.

W sercu przebaczenia dziękujemy Wszechświatowi za to, że dał nam dokładnie taką kombinację doświadczeń, która stała się jeszcze bardziej niesamowitym wyrazem naszego najwyższego potencjału. Chociaż wyobraźnia może wyobrażać sobie, że byłoby łatwiej, gdybyś tylko ty lub ktoś inny był w jakiś sposób inny, w końcu zobaczysz, że aby być tym, kim się urodziłeś, aby się stać - życie nie mogłoby się wydarzyć w inny sposób.

Niech ta mądrość pozwoli ci przede wszystkim być łatwym z samym sobą w procesie zdobywania doświadczeń, których wymaga twoja niewinność. Ponieważ bycie miłym dla siebie staje się bardziej znane niż obce, będziesz mógł być bardziej współczujący dla innych, i nie będąc emocjonalną wycieraczką dla nikogo, na której można też wycierać nogi.

Nawet gdy złe traktowanie twojego serca przypomina ci o granicach, które musisz stworzyć, reakcje innych pokazują ci ich brak doświadczenia bycia samemu, co powoduje, że czują się odrzuceni przez twoje granice, zamiast być wdzięczni za wybory, które, wspierając twoje dobre samopoczucie, mogą tylko wspierać ich ewoluującą dojrzałość.

Pobłogosław serce każdej istoty, która trzymając przestrzeń dla ciebie lub innych, projektuje założenie oporu wobec doświadczeń, które nie są gotowe do zmiany. To po prostu ujawnia czyjś brak doświadczenia wywołany przez święty proces, w którym się znajdujesz. Nie można go pospieszyć, przyspieszyć, wynegocjować ani uciec. Można się z nim zmierzyć tylko tak otwarcie, jak jesteś w stanie być - wiedząc, że z pewnością będziesz bardziej otwarty niż kiedykolwiek wcześniej, gdy tylko dar doświadczenia zostanie uczyniony, kształtując cię w arcydziele najwyższej wizji życia.

Wszystko dla miłości,

Matt Kahne

/https://goldenageofgaia.com/2020/07/20/matt-kahn-the-truth-about-resistance/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz