sobota, 22 grudnia 2018

Prana


Jeśli chodzi o korzystanie z ENERGII, która nas otacza, czyli napełnianie swoich wewnętrznych akumulatorów, wystarczy zrozumieć jedną zasadę. PRANA (energia, powietrze życia) podąża za umysłem. Ale u kogoś, kto nie jest tego świadomy, najczęściej umysł podąża za praną i jest to powodem wielu problemów. W myśl tej zasady możemy zrozumieć, że to my świadomie możemy kierować przepływem prany w naszym ciele i nie tylko. Możemy świadomie ściągać ją z otoczenia i wykorzystywać jak chcemy dla naszego zdrowia. Czy to nadając jej właściwości oczyszczającej czy po prostu gromadzić ją w sobie jako potrzebną do życia energię, której my, mieszkańcy miast zawsze mamy za mało.Są trzy źródła prany: słoneczna, Ziemi i z promieniowania kosmicznego. Z prany słonecznej możemy korzystać najlepiej w piękne słoneczne dni, po prostu wystawiając dłonie wewnętrzną powierzchnią w kierunku Słońca i koniecznie, mentalnie nastawiając się na jej odbiór. I nie chodzi tutaj o opalanie. Jeśli prawidłowo się skupimy możemy bardzo szybko ściągnąć do ciała sporo przyjemnej, darmowej energii. Możemy chłonąć ją również nie tylko czakrami znajdującymi się na naszych dłoniach. Najlepszą czakrą do wchłaniania prany jest czakra Sahasrara na czubku głowy. Jest ona jak lejek, przez który przy odpowiednim nastawieniu mentalnym wlewa się w nas energia wypełniając całe wnętrze ciała. Osoby wrażliwe będą mogły bez trudu to odczuć. Krótko mówiąc jest to najprostsza wersja Tay Qi.Kolejną praną jest prana Ziemi, której z powodu używania obuwia, asfaltu i chodników z kostki brukowej jesteśmy całkowicie pozbawieni. Tego już nie da się zmienić ale jak jesteśmy na wsi albo gdzieś na łonie przyrody warto ściągnąć buty i pochodzić trochę boso.
Prana Ziemi znajduje się do ok. 10 – 15 cm nad jej powierzchnią i również świadomie możemy ją ściągać poprzez czakry znajdujące się na podeszwach stóp. Dodatkowo dochodzi do tego również naturalny masaż receptorów, których na stopach znajduje się najwięcej. To samo dotyczy tafli jeziora. Pływając trzymamy głowę w samym centrum tej energii.
Wspaniałym źródłem połączenia prany Słońca i Ziemi są drzewa. Jednak jeśli chodzi o drzewa, przyjazne dla nas ze względu na energię są drzewa iglaste i brzozy. Podchodzimy więc do drzewa, obejmujemy je lub przystawiamy do niego dłonie i nastawiamy się na odbiór. Drzewo potrafi nawet ściągnąć od nas przeróżne chorobowe energie. Drzewu nic się nie stanie a my poczujemy się lepiej. Drzewo jest żywą istotą więc warto mu za to podziękować...




Osobiście sam też dawno temu czytałem o tym latającym na desce,
I to nie jednym, a więc to zjawisko grawitacji w każdym miejscu ...
Nie tylko jemu, tak jak i wimany były znane jak i nadprzewodnictwo.
Żyjemy w ciekawej zupie z nanorurkami i możliwościami i się budzimy.

Co ciekawe za naszą sprawą się budzimy, tak jak cykady po latach,
Przebywające w uśpieniu owady, co to mają zamiar lecieć w kosmos.

autor blogu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz