Dzwięk i antygrawitacja
Obróbka kamieniaOpierając się na pomyłkowych nacięciach na sarkofagu w Komorze Królewskiej (długości 2,28 m) i innych licznych nacięciach w całej Gizie, piła musiała mieć wg założeń Petriego około 2,7 metra. Ostrze takich pił musiały być zakończone szlachetnymi kamieniami (choć oficjalnie uważa się, że używano w tym czasie urządzeń z brązu i miedzi). Dodatkowo używano tokarek- o czym świadczą wazy diorytowe, oraz wiertła rurowe o ostrzach z kamieni szlachetnych jak szafir czy rubin. „W przypadku wierceń w granicie na wiertło o średnicy 4 cali (10 cm) przykładano prawdopodobnie ciężar rzędu 1 – 2 ton. Na rdzeniu granitowym spiralne nacięcia zagłębiają się na 0,100 cala (2,54 mm) na odwodzie długości 6 cali (15,24 cm). Daje to stosunek 1:60.
Ronald Rahna z firmy Rahn granite Surface Plate Co z Dayton w stanie Ohio stwierdził: supernowoczesne wiertła z diamentowymi końcówkami wykonujące 900 obrotów na minutę przewiercają granit w tempie 25 mm na 5 minut (0,0055 mm na jeden obrót) porównując to do wyliczeń Petriego, starożytni Egipcjanie cieli granit z prędkością wiertła 500 x większej niż nasze współczesne!!![1]
1995 – Amerykański specjalista narzędziowy, technolog Christopher Dunn badając bloki, kamienne naczynia, sarkofagi w Gizie, czy w
Sakkarze i Muzeum w Kairze potwierdził założenia Petriego iż używano technologii frezowania, czy wiercenia (tzw. trepanacyjnego)[2]. Np. w wywierconych otworach zauważył (jak Petrie), że spiralne nacięcia są równie głębokie, a nawet głębsze w kwarcu niż w sąsiadującym skalenie co jest niemożliwe, bo kwarc jest o wiele twardszy. Dunn wyjaśnił technikę tworzenia budowli, a dokładniej nadawania blokom odpowiednich kształtów i wierceń. Ta technika to ultradźwięki!
– ultradźwięki pozwalają wiertłu, wibrując z prędkością 19 – 25 tyś. obrotów na sekundę, przechodzić przez kwarc dużo szybciej niż miększy skaleń drgania rezonansowe kwarcu mają bowiem taką samą częstotliwość jak impulsy ultradźwiękowe używane do cięcia mamienia. [3]
Mało tego, ślady wierteł w znalezionych artefaktach wskazały skok o 2,5 mm głębokości wiercenia przy jednym obrocie wiertła. Co to oznacza? W 1983 roku przemysłowe wiertła diamentowe przy 900 obrotów/min mogły zagłębić się w granit na 0,005 mm! To oznacza iż Egipcjanie wiercili 500 x szybciej niż my w XX wieku!„Trudno byłoby nam zrobić dzisiaj niektóre z tych przedmiotów, nawet za pomocą naszych zaawansowanych metod obróbki. Narzędzia, którymi – jak się mówi – miałyby być te niewiarygodne przedmioty wykonane, fizycznie nie są w stanie dać choćby zbliżonego efektu”.
Technologia dźwięku
Tradycje łączące dźwięk z wznoszonymi budowlami maja charakter uniwersalny i nie ograniczają się do żadnej szczególnej rasy, kultury, religii ani kontynentu.
Egipt. Wg informacji historyka Ali bin Husayna posługujący się historiami koptyjskimi do transportu bloków używano czegoś co uderzano blok, a ten unosił się i poruszał na odległość strzały z łuku (85 metrów) np. użytej do budowy Wielkiej Piramidy.
1908 – Annie Besant w książce „Pochodzenie człowieka” odnośnie budowli megalitycznych
Dowody:„Te kamienie (używane do budowy megalitycznych miast i potężnych piramid) nie były podnoszone za pomocą zwykłej siły mięśni ani też przy użyciu żadnej specjalnej maszyny, daleko przekraczającej dzisiejsze postępy nauki: podnosili je ci, którzy rozumieli i potrafili kontrolować siły ziemskiego magnetyzmu. Taki kamień tracił swą wagę i płynął w powietrzu, prowadzony dotykiem palca na miejsce przeznaczenia”.
Oczywiście znamy przykład to oddziaływanie śpiewaczki operowej na kieliszek, który po dłuższej chwili rozsypuje się w drobny mak. Również zdajmy sobie sprawę iż przejazd ciężkiego pojazdu obok naszego domu powoduje niezbyt przyjemne drganie ścian jak i niekiedy szyb. Drgania sprzężone, używa się właśnie po to, aby wiertła ultradźwiękowe z taką łatwością przechodziły przez kwarc. Czemu? Ponieważ każde ciało stałe posiada częstotliwość rezonansową.
W latach 50 – tych, Henry Kjellson, szwedzki inżynier i pisarz zamieścił sprawozdanie dwóch podróżników z Europy zachodniej potwierdzających na własne oczy wykorzystanie dźwięku do wprowadzenia skał w stan nieważkości i je przenoszenie.
* Szwed Dr Jarl w latach 20-30 odwiedził na zaproszenie przyjaciela tybetański klasztor na południowy zachód od Lhasy. Był świadkiem unoszenia za pomocą dźwięku bloków kamiennych o długości 1,5 metra i szerokości jak i wysokości 1 metra i ustawiania ich w określonym miejscu- za pomocą , zdaje się 19 instrumentów muzycznych.[5]
* 1939 – Kjellson wysłuchał odczytu austriackiego filmowca, jak i z nim osobiście rozmawiał, który w książce „Zaginiona technologia” z 1961 roku ukrył się pod pseudonimem „Linauer” opisuje podczas pobytu w Tybecie, w klasztorze położonym w południowej części kraju, iż był świadkiem demonstracji z urządzeniem (instrument wydający dźwięk), który w duecie potrafił wpłynąć na ciężkie głazy i bloki skalne, kierując nimi jakby ważyły piórko.
John Ernst Worrell Keely – jest pierwszą znaną osoba która badała mechanizm lewitacji dźwiękowej, jak i wykazała że jest to realna technologia. Badał drgania sprzężone wykorzystując je do: podnoszenia ciężkich przedmiotów, napędzanie ogromnych silników, wprowadzanie w stan nieważkości kul metalowych oraz kruszenia skał. (patrz więcej TU)
1893 – pierwszy raz w piśmie „Dashed Against the Rock” pan Plum zwrócił uwagę publiki na dokonania wynalazcy z Filadelfii. Z niego dowiadujemy się iż:
* 1888 – Keely zademonstrował swoje urządzenie burzące 12 magnatom przemysłu wydobycia m.in. złota, które odbyło się w górach Catskill w stanie Nowy York, Wyniki zszokowały świadków.
Trzeba tu na nowo przeanalizować doniesienia historyczne zawarte w Księdze Jozuego, w Biblii, dotyczące oblegania i zniszczenia murów miasta Jerycho. Była to przecież najlepiej ufortyfikowana twierdza w Kanaan, kiedy to wysłannik Pana (Jahwe) instruuje Jozuego, dowódcy 40 tysięcznej armii Izraela, jak ma się zachować aby zdobyć warownię. Ten razem ze swoja armią (razem z arką przymierza) przez 7 dni okrąża 1x mury twierdzy , grając na 7 bębnach z baranich rogów w kompletnej ciszy, zaś ostatniego dnia obchodząc 7x twierdzę z wielkimi okrzykami wojska, mury zostają zburzone. (tak swoja drogą, kochani Izraelici wymordowali wszystkich mieszkańców Jerycha: starców, kobiety i dzieci prócz rodziny Rachaby).
Wykorzystanie dźwięku w budowlach stosowały starożytne ludy:
Np.: „Fogous” w Konwalii w Wielkiej Brytanii pochodzący z epoki żelaza zbudowano tak, aby wpadał w rezonans z falami dźwiękowymi o częstotliwości odpowiadającej wysokości głosu męskiego.
* Komnata Królewska w Wielkiej Piramidzie w Gizie jest tak skonstruowana że głos ludzki rozbrzmiewa niezwykłym echem. Ten efekt akustyczny to wykorzystanie proporcji trójkąta „pitagorejskiego”. Stosunek boków tej szczególnej figury odzwierciedla bowiem 3 najważniejsze proporcje harmoniczne, które razem dają ton podstawowy, czyli tonikę.[6]
* Piramida El Castillo (Zamek) w zespole świątynnym Chichen Itza, który przebadał Wayne Van Kirk z Światowego Forum Ekologii Akustycznej. Potwierdzono iż jeżeli ktoś zawoła ui podnuża piramidy, echo zabrzmi jakby osoba ta znajdowała się na szczycie. To samo zauważono znajdującym się opodal Wielkim Boisku (2 świątynie przedzielone placem). [7]
Edward Leedskalnin i jego Koralowy Zamek.
1930’S VIDEO OF ED LEEDSKALNIN
Wzmianki w legendach i mitach
Mezoameryka.* Tiahuanacu w Boliwii – wg jednej z legend szczepu Aymara miasto stworzono w epoce „Chamac Pachap- Stworzenie świata”. Pierwsi mieszkańcy posiadali nadludzką moc i potrafili przenosić kamienie, które za pomocą dźwięku trąby transportowano w powietrzu.[8]
* Świątynia Uxmal według legend zbudowana została przez rasę karłów „Budowanie murów nie było dla nich trudne, wystarczyło tylko by zagwizdali, a ciężkie kamienie same ustawiały się na właściwym miejscu.[9]
Grecja
* Budowa miasta Teby, stolicy Beocji zostało założone przez Kadmosa, fenickiego podróżnika i mędrca, dokończona przez syna Zeusa, Amfiona. A to on potrafił poruszać wielkie kamienie dźwiękiem liry lub harfy budując mury Teb. Pisze o tym Pauzaniusz, grecki geograf z II w. n.e. w „Przewodnik po Helladzie” Apollonius z Rodos z III w p.n.e. w poetycki sposób opisuje w „Argonautykach” że Amfion grał ..
”czysto i głośno na swojej złotej lirze” a „ …”głazy… podążały jego śladem”.[10]Fenicka legenda opowiada o złoty wieku, poprzedzającym okres pisany, kiedy bogowie i ludzie żyli obok siebie. Pisma Sanchuniatona, najstarszy historyk fenicki żyjący przed wojnami trojańskimi (około 1200 p.n.e.) opowiada jak Bóg Uranos (Coelus) założył pierwsze miasto w miejscu Byblos (4500 p.n.e. już dobrze prosperowało). Uranos powodował że kamienie, poruszały się jakby były żywe. [4]
Elektryczność
* Już Świątynia Salomona przed 3 tysiącami lat posiadała 24 piorunochrony. Tak, tak „piorunochrony” o czym wspomina o tym Franciszek Arago w XVIII wieku.* Numa Pompiliusz, drugi król Rzymu umiał wywołać ogień Jowisza czyli piorun! Swoją wiedzę przekazał swojemu następcy Juliuszowi Hostiliuszowi. Wg Tytusa Liwiusza w 630 r.p.n.e popełnił błąd ginąc porażony podczas ceremonii. Ale to nie wszystko.
VI w. p.n.e – Porsena, król Etrusków, poznał tajemnice Numy i wykorzystał ją by porazić potwora zwanego… Volt! (tak swoją drogą bardzo ciekawa zbieżność nazwy, jak zauważa Charrroux) który siał spustoszenie w królestwie.
Ctezjasz – grecki historyk i lekarz z VI w.p.n.e. podczas podróży do Persji i Egiptu poznał wiedze tajemną, według której miał dwa miecze, które wbite w ziemię ostrzem zwrócone do góry, rozpędzały chmury, grady i burze. [11]
Bateria bagdacka
18.07.1936 – w ruinach starożytnego miasta Partów w Chudżat Rabua pod Bagdadem grupa archeologów na czele z Wilhelmem Koenigiem znalazła gliniane naczynie z miedzianym prętem i zeschniętym sokiem z winogron w środku. Mówiąc prościej, była to… prymitywna bateria. Geniusz starożytności, który wymyślił to ‚urządzenie’ w III wieku przed naszą erą, wyprzedził historię o ponad 2000 lat!
1960 – znaleziono podobne baterie, tyle, że z drutem żelaznym. Wiele z nich było wypełnionych kwasami octowym i winogronowym.Działanie urządzenia potwierdzono w programie Pogromcy Mitów. Niemieccy naukowcy z Hildesheim również odtworzyli baterię – dała prąd o napięciu 0,5 V.
Żarówka z Dendery
* W świątyni Hathor w Dendera znajdują się reliefy z 1 w. p.n.e. przedstawiające zdające się przedstawiać prymitywną żarówkę podłączoną do czegoś, co może być baterią bagdadzką. Inżynier Walter Garn twierdzi, że zbudował taką żarówkę wzorując się na świątynnych płaskorzeźbach, a następnie podłączył ją do baterii bagdadzkiej.
Więcej na ten temat:
2011. Kwantowa lewitacja
Na naukowych targach Uniwersytetu w Tel Awiwie pokazano, że swobodne unoszenie się w powietrzu jest możliwe. Mechanizm nosi tajemniczą nazwę „kwantowa lewitacja”, wykorzystuje magnes schłodzony ciekłym azotem i polega na „zablokowaniu kwantowych nadprzewodników w polu magnetycznym” Quantum Levitation
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz