To NIE JEST sposób na usuwanie kleszczy.
5 tys. udostępnień filmu z "cudowną" metodą
Metoda na usuwanie kleszcza, która może zaszkodzić. • Zrzut z ekranu/Facebook/MotoShe.pl
Ponad
5 tysięcy osób udostępniło film z "cudowną" metodą na usunięcie
kleszcza, ale ten sposób nie jest rekomendowany ani przez lekarzy, ani
przez Główny Inspektorat Sanitarny.
O tym musi wiedzieć każdy
Kleszczy
jest coraz więcej i w związku z tym mamy większą liczbę zarażonych
osób. Jest się czego bać, bo borelioza to podstępna choroba, która tylko
pozornie wydaje się niewinna, a niesie za sobą poważane powikłania. Nic
więc dziwnego, że w internecie mnożą się sposoby na usunięcie
pajęczaka, niestety nie zawsze są to najlepsze rozwiązania. O ile
proponowane metody nie szkodzą, można nie reagować, gdy jednak mogą
spowodować katastrofalne skutki, warto nagłośnić sprawę.
Pokazana
w poniższym filmie metoda usunięcia kleszcza poprzez polanie go
olejkiem miętowym, nie jest rekomendowana przez Główny Inspektorat
Sanitarny. Kleszcz, który zostanie w ten sposób potraktowany, może stać
się bardzo niebezpieczny dla nas, gdyż pod wpływem zapachu tłustego
olejku, zacznie się dusić i wymiotować. Najczęściej do zakażenia
człowieka dochodzi poprzez przeniesienie patogenów ze śliną lub
wymiocinami kleszczy w trakcie penetrowania skóry, więc potraktowanie
kleszczy olejkiem, którego nie toleruje, to prosta droga do zaszkodzenia
sobie.
W internecie pojawiają się często dyskusje, jak należy postępować w wyniku ukąszenia przez tego pajęczaka. Choć wiele treści merytorycznych (wiedza medyczna, informacje od specjalistów) wyraźnie informuje o tym, że nie należy „niczym spryskiwać ani smarować” miejsca ukąszenia przed pozbyciem się kleszcza, to bardzo dużo osób nie tylko tak postępuje, ale też rekomenduje innym ten sposób działania. Celem kampanii jest więc informowanie, jak postępować w przypadku ukąszenia oraz uświadomienie, jakie są z tym związane zagrożenia i niebezpieczeństwa, dlatego zdecydowaliśmy się przygotować krótki filmik instruktażowy
Jak usunąć kleszcza prawidłowo?
Jedyną i polecaną metodą pozbycia się pajęczaka, jest usunięcie go za pomocą pęsety lub innych urządzeń do tego przeznaczonych.
– należy chwycić jak najbliżej naszej skóry (opity brzuch kleszcza może pęknąć) i w stanowczy sposób pociągnąć
– nie smarować pajęczaka żadnym tłuszczem, wazeliną, czy płynami
– nie kręcić kleszczem zbyt mocno
(ewentualnie lekarze dopuszczają lekki obrót w lewą stronę, zazwyczaj
kleszcze wkręcają się w prawą), gdyż może dojść do oderwania głowy,a gdy
jednak nie uda się wyjąć kleszcza w całości, należy wykorzystać
zdezynfekowaną igłę, lub skontaktować się z lekarzem
– należy obserwować miejsce ukąszenia i
sprawdzić, czy nie pojawi się tzw. rumień wędrujący i gorączka powyżej
38 st. C (wtedy koniecznie udać się do lekarza, który zleci stosowne
leczenie)
– kleszcza warto oddać do laboratorium w celu wykonania diagnostyki i sprawdzenia, czy był on zarażony boreliozą
YouTube/ Główny Inspektorat Sanitarny
Jak to jest z naszą wiedzą?
Warto wiedzieć, że nie każdy kleszcz jest nosicielem krętka boreliozy. Nie zmienia to faktu, że te pajęczaki są już od dawna z nami i ludzie powinni wiedzieć, jak z nimi postępować. Okazuje się, że z tą wiedzą nie jest najgorzej, bo pod filmem pojawiło się wiele komentarzy internautów, którzy ostrzegali innych przed stosowaniem tej metody. Biorąc jednak pod uwagę ilość udostępnień, bez stosownego komentarza negującego tę metodę, warto by jednak nagłośnić problem.
Olejek miętowy owszem jest odstraszający dla kleszczy, posobnie jak eukaliptusowy, lawendowy, czy cytrynowy, ale chodzi o zastosowanie ich przed wyjściem do lasu. Skropienie ubrań (pamiętajmy, nawet w cieple dni warto do lasu ubrać długie spodnie i dugi rękaw) jest dobrym pomysłem, ale stosowanie tych olejków w sytuacji, gdy zostaniemy już ukąszeni, nie może być stosowane.
Udostępniajcie z właściwym komentarzem, warto ostrzec osoby, które postanowiły sugerować się do zaleceń tej metody.
Warto wiedzieć, że nie każdy kleszcz jest nosicielem krętka boreliozy. Nie zmienia to faktu, że te pajęczaki są już od dawna z nami i ludzie powinni wiedzieć, jak z nimi postępować. Okazuje się, że z tą wiedzą nie jest najgorzej, bo pod filmem pojawiło się wiele komentarzy internautów, którzy ostrzegali innych przed stosowaniem tej metody. Biorąc jednak pod uwagę ilość udostępnień, bez stosownego komentarza negującego tę metodę, warto by jednak nagłośnić problem.
Olejek miętowy owszem jest odstraszający dla kleszczy, posobnie jak eukaliptusowy, lawendowy, czy cytrynowy, ale chodzi o zastosowanie ich przed wyjściem do lasu. Skropienie ubrań (pamiętajmy, nawet w cieple dni warto do lasu ubrać długie spodnie i dugi rękaw) jest dobrym pomysłem, ale stosowanie tych olejków w sytuacji, gdy zostaniemy już ukąszeni, nie może być stosowane.
Udostępniajcie z właściwym komentarzem, warto ostrzec osoby, które postanowiły sugerować się do zaleceń tej metody.
źródło: Facebook/MotoShe.pl
Główny Inspektorat Sanitarny
za http://mamadu.pl
Opublikowano 1 hour ago, autor: An..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz