Jeszcze raz, oto jesteśmy! Maszeruj ku LEPSZEJ DRODZE… JAŚNIEJSZEGO DNIA! Mam WIEDZĘ, że zmieniamy Wibrację tej Planety, po prostu przez fakt, że na niej jesteśmy i pozwalamy sobie na uśmiech z Serca. To jest klucz, prawda?
Witamy Cię, Blossom i witamy w każdym. Każdy, którego Serce uśmiecha się w tej samej WIEDZY. Ta WIEDZA nie jest czymś, co można „poznać”…
TO WIEDZA… TO TY. CZY TY WIDZISZ? Weszliście w Wibrację tej Planety w WIEDZY… JAKO WIEDZA. WIESZ, ŻE. Twoje Serce WIE… wewnątrz/z… siebie, że to doświadczenie przenosi cię do miejsca absolutnej PRAWDY. Miejsce w Tobie… gdzie podążasz za POCZUCIEM tej PRAWDY. Prowadzi Cię do DOMU. TO WIESZ. CZY TY NIE?
Tak. Zastanawiam się, jak to musi być z tymi, którzy nie zdali sobie sprawy z tej WIEDZY? Co takiego mają w sobie, co pozwala im przetrwać? Dla mnie nie wyobrażam sobie życia bez niego. Jednak w przypadku wszystkich tych, których nazywasz „śpiącymi”… pozwalają, aby ich Istota BYŁA dokładnie tam, gdzie powinna być dla nich, w ich szczególnej podróży.
Wiele osób, które nazywa się „przebudzonymi”, dobrze by zrobiło, gdyby były wdzięczne wszystkim, których nazywają „śpiącymi”… ponieważ przyczyniają się one do twojego doświadczenia bycia przebudzonym.
Myślę, że w dzisiejszych czasach możemy być sfrustrowani tymi, którzy decydują się pozostać w śnie… nie wydaje się, aby pomagało to Boskiemu Planowi. Fakt, że śpią, JEST częścią Boskiego Planu. Jak to możliwe? Wszystko, co jest… wszystko, czym jesteś… wszystko, co jest w twoim doświadczeniu… w doświadczeniu każdego…
MUSI BYĆ częścią Boskiego planu… nie może tak być. Wielu uważa, że okrucieństwa i odraza, które inni wybierają, nie mogą być częścią Boskiego planu. Jak coś tak „złego” może być częścią Boskości?
Wszystko, Kwiat… WSZYSTKO jest częścią Boskości. Zatem zło jest częścią boskości? Ojej, och, to wzburzy kilka piór! Pióra będą się marszczyć z powodu nieporozumienia. Myślę, że być może będziesz musiał pomóc wielu osobom zrozumieć nieporozumienie!
Stwierdziliśmy, że istnieje tylko Miłość… TYLKO MIŁOŚĆ… Wibrująca w różnych częstotliwościach. Zatem bardzo, bardzo niskie wibracje… najniższe z niskich… gdzie dzieci cierpią ponad miarę… czy to wciąż MIŁOŚĆ? Tak. Bo nie ma nic innego. WSZYSTKIE STWORZENIE… WSZYSTKIE DOŚWIADCZENIA WYNIKAJĄ Z MIŁOŚCI. Kto to mówi „pierwotnie”.
Ty czy ja?
Ty. OK. Mimo to wielu nie zgodzi się na to. Jak możesz mówić, że celowe torturowanie dziecka wynika z Miłości? Bo nie ma nic innego, Blossom.
Nie mówimy, że jest to dla nas przyjemne…
Wcale nie. Nie mówimy, że łatwo to akceptujemy. To, co mówimy, to to, że… bez wątpienia istnieje tylko Miłość i że Wibracja tego… tego, co jest WSZYSTKIM i WSZYSTKIM, dla niektórych wibruje i rezonuje na najniższej możliwej częstotliwości.
W ten sam sposób… ci na waszej Planecie, którzy dają, dają i dają, aby służyć Całości… wybrali Wibrację na Najwyższej możliwej częstotliwości wibracyjnej. Wybór wibracji, kwitnienia.
Proszę, nie mów „to wszystko” na końcu tego zdania, jak myślałem, ponieważ wielu uznałoby to za nonszalanckie, biorąc pod uwagę głębokość bólu, jaki wielu musi znosić. Gdybyśmy powiedzieli „to wszystko”… byłaby to Prawda. Jednak prawdą byłoby, gdyby czytelnik zrozumiał, co przez to rozumiemy. Widzisz, Blossom…
Bycie na twojej planecie i bycie świadomym w tych czasach ciemności… pokazuje ci twój cel. Jako ciemność… lub, jak wolimy to powiedzieć… ci z mniejszego Światła…
Podobnie, o wiele mniejsze Światło… jak DUŻO mniejsze Światło…
Zgadzamy się. Ci, którzy żyją w najniższych możliwych częstotliwościach… kiedy ich zachowanie zostaje wydobyte na powierzchnię… do Światła… można zacząć CZUĆ w ramach WIEDZY, co należy zrobić, aby te dusze albo pokutowały poprzez ofiarowaną Miłość, albo usunąć swoją energię z Planety do miejsca będącego „nicością”, gdzie ich „istnienie” zostałoby… zreformowane… Bardzo trudno to opisać.
Niektórzy powiedzieliby wtedy… morderstwo uchodzi im na sucho! Jednak tak nie jest. Nie mogą odejść od tego, czego zdecydowali się doświadczyć bez konsekwencji. Czy możesz o tym więcej porozmawiać? E-maile mówią mi, że mówiąc o przesłaniu Miłości do tych dusz, oznacza to, że „przegraliście” fabułę, ponieważ nie zasługują one na Miłość, biorąc pod uwagę ból, jaki sprawiły innym.
Rozkwit, gdy dusza rozpoznaje więcej Prawdy o sobie… Światło Prawdy, którym jest… kiedy doświadcza czegoś, co zostało powiedziane lub zrobione innemu, a co nie pochodzi z tego Wyższego Miejsca… nieważne, jak małe… czyż nie jest tak to uczucie naprawdę niewygodne… że nie można się z tym pogodzić… dopóki przebaczenie sobie… nie zostanie oczyszczone? Zauważ, że mówimy „o sobie”… a nie o Duszy, która przetrwała tę okoliczność… to inna sprawa. Jednak przebaczenie tJaźń musi przyjść, aby „oczyścić sobie ścieżkę”.
Tak. Wiem o tym.
Jak mówisz… jakkolwiek mały. Kiedy dusza opuszcza plan ziemski… ma „podsumowanie” swojego życia. Jesteśmy pewni, że wielu z Was o tym słyszało. Można to potraktować jak film… pokazujący siebie w każdych okolicznościach i to, jak się w nich zachowujesz.
Mimo całej Miłości i Radości, którą czułeś i stworzyłeś… dla siebie i dla innych… to uczucie jest wykładniczo odczuwalne w Twojej Istocie… wzmocnione bilionkrotnie. Jak bardzo cię to cieszy. Jak wznosi się twój duch. Zatem za każdą dobroć, którą okazałeś innej osobie… możesz doświadczyć… poczuć… tę dobroć… a nawet więcej. To działa w obie strony, Blossom. Każdą nieuprzejmość okazaną drugiemu... człowiek doświadcza jej na własnej skórze, ale jeszcze bardziej. Serce czuje ból, jaki zadajesz drugiemu.
To jest prawo. Zatem zrozum to. Nie ma nawet najmniejszej szansy, że ktoś, kto dopuści się tak głęboko raniących okrucieństw wobec drugiego,… że „ujdzie im to na sucho”. Oni także otrzymają to, co spowodowali innemu. Czy można sobie wyobrazić większą karę? Jednak… wolimy nie nazywać tego karą. Jest „tak jak jest”.
To jest prawo. Ten ból, którego mają doświadczyć… jest największym rozpoznaniem siebie… i aby SOBIE przebaczyć… muszą szukać Duszy przez eony czasu. Niektórzy jednak powiedzieliby… życzę im powodzenia. Tak powinno być. Tak, nie można uciec od siebie. Jednak przybycie z miejsca, w którym życzy się im czegoś więcej… nie pochodzi z miejsca Miłości.
Wysyłanie Miłości do tych dusz… jest częścią TWOJEGO Boskiego Planu.
Czekać! Co masz na myśli „Twój Boski Plan”?
Czy każdy z nas ma swój własny Boski plan?
Tak! Dobry panie! Taka koncepcja nigdy nawet nie przyszła mi do głowy.
Jak to?
Każde Życie… każda dana szansa… życia/do… życia ma swój własny Boski Plan wpisany w Większy Boski plan. Zatem Boski Plan został opracowany specjalnie dla mnie… szczególnie dla każdego z osobna? Tak. Woah! To mnóstwo planów!
Napisane oczywiście… przez Was samych. Obmyślasz swój własny Boski Plan. Ponieważ wszyscy jesteście Boskimi Istotami.
Boskie Istoty Światła. Jesteś ze Światła. Możesz stworzyć wszystko, czego zapragniesz… BYĆ ZE ŚWIATŁA. Dlatego wszystko, co tworzysz, wybrałeś dla swojego Najwyższego Dobra.
Aby doświadczyć i rozwijać się w sobie.
Możesz czuć, że doświadczyłeś pewnych aspektów, że nie wybrałbyś takich doświadczeń… bo dlaczego miałbyś sprowadzić na siebie taki ból? Jest to zbyt szczegółowe i skomplikowane, aby się w to zagłębiać.
Jednak prosimy Cię, abyś zaufał sobie… swojej wewnętrznej wiedzy… że „w dalszej części drogi” rozpoznasz to jako konieczność i okażesz za to wdzięczność. Rozumiem też, że niektórzy „zrozumią to”, co mówisz… a niektórzy nie. Nie do nas należy osądzanie, gdzie jest inny.
Wszyscy zrozumiemy, kiedy nadejdzie na to czas. Nie tylko twój czas, Blossom… ale także twoje „umieszczenie w Wibracji”. Im wyżej pozwolisz sobie wznieść się… tym więcej zrozumienia możesz zrozumieć.
To także jest częścią Boskiego planu.
Tak, i będziemy to kontynuować, robiąc wszystko, co w naszej mocy, aby w każdej chwili zrozumieć… bez względu na to, co się dzieje… że zgłosiliśmy się na ochotnika i zdecydowaliśmy się tu być. (Oczywiście, jak często mówię, zdecydowanie za dużo wiśni z pastorem w tamtym czasie). A jednak…
ROBIMY TO, PO CO PRZYSZLIŚMY….
BYLIŚMY TYM, jacy staliśmy się….
ŚWIATŁO.
W wdzięczności.
W kochającej służbie. JA JESTEM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz