wtorek, 2 sierpnia 2022

Czy złośliwe oprogramowanie sparaliżowało globalną armię? - 2/3


Sierpień 2, 2022 przez Steve Beckow


F-35 stoją w miejscu

Drugi artykuł z 2010 roku na ten temat.

Autor przyznaje, że trojany są znane i znajdowane w sprzęcie wojskowym.

Outsourcing bezpieczeństwa: Produkcja obronna idzie drogą samochodów

John Lasker, Truthout, 29 czerwca 2010 r.

(https://www.truth-out.org/outsourcing-security-defense-manufacturing-goes-way-automobile60818)

Highlight:

Czy możemy być pewni, że Chińczycy nie podłożą w nich trojanów lub robaków?".

Rzeczywiście, 13 czerwca w programie 60 Minutes, Jim Gosler, ekspert od cyberwojny, powiedział, że rząd USA odkrył sabotowane mikrochipy wewnątrz niektórych z najpotężniejszych broni narodu. "Jest bardzo jasne, że obcy wywiad umieścił je tam" - dodał.

Od mikroczipów, które sterują F-16 i aktywują głowice nuklearne, aż po niskoprocentowe (ale śmiercionośne) pociski, coraz więcej amerykańskiej broni wojskowej jest wytwarzane za granicą przez obcokrajowców.

Niektórzy eksperci twierdzą, że outsourcing kontraktów obronnych nie tylko kosztuje Amerykanów miejsca pracy i związek Ameryki z wojną, ale także jedno z najbardziej istotnych dóbr narodu: jego bezpieczeństwo.

Według Williama R. Hawkinsa, eksperta ds. kontraktów wojskowych i byłego pracownika Partii Republikańskiej, obcokrajowcy produkują krytyczne i zaawansowane komponenty amerykańskiej broni już od prawie 20 lat.

Mówi on, że Pentagon zaczął zlecać Tajwanowi produkcję "wysokiej klasy" chipów komputerowych na początku lat 90-tych - mikrochipów używanych na przykład w amerykańskich odrzutowcach i systemach obrony przeciwrakietowej. Z czasem Tajwańczycy "oddelegowali" większość tych kontraktów do Chińczyków, mówi.

"Czy możemy zaufać kupowaniu [wysokiej klasy] chipów z Chin do naszych systemów wojskowych? Czy będą one działać równie dobrze?" pyta Hawkins. "Odkryliśmy, że chińskie chipy nie działają tak dobrze. Znaleźli też podrobione chipy w łańcuchu dostaw. Czy możemy być pewni, że Chińczycy nie podłożą w nich trojanów lub robaków?".

Rzeczywiście, 13 czerwca w programie 60 Minutes, Jim Gosler, ekspert od cyberwojny, powiedział, że rząd USA odkrył sabotowane mikrochipy wewnątrz niektórych z najpotężniejszych broni narodu. "Jest bardzo jasne, że umieścił je tam obcy wywiad" - dodał. [podkreślenie moje].

Hawkins mówi, że outsourcing produkcji broni w USA zaczął nabierać poważnego znaczenia już w 2004 roku, kiedy Biały Dom Busha i wolnorynkowi neokoni z administracji Busha, tacy jak Rumsfeld i Wolfowitz, zaczęli wymuszać outsourcing przemysłu, w którym wszyscy najwyraźniej byli zakochani.

"Myślenie było takie, że w amerykańskim przemyśle obronnym nie ma wystarczającej konkurencji" - mówi Hawkins, który przyznaje, że ten argument ma swoje uzasadnienie, ale nie usprawiedliwia outsourcingu.

Wkrótce potem Pentagon przyznał brazylijskiemu producentowi odrzutowców Embraerowi kontrakt o wartości 6 miliardów dolarów na budowę wysoko latających samolotów zwiadowczych (szpiegowskich). Kontrakt ten został później anulowany, ale karabin maszynowy 240G jest obecnie produkowany przez Fabrique Nationale z siedzibą w Belgii. Włoska Beretta produkuje pistolet 9 mm, który nosi prawie każdy amerykański żołnierz.

Amerykańska opinia publiczna w końcu obudziła się na ten temat dwa lata temu, gdy podpisano umowę na 35 miliardów dolarów z European and Aeronautic Defense and Space Company (EADS) na budowę 179 tankowców dla Sił Powietrznych USA.

Pentagon unieważnił kontrakt po tym, jak główny amerykański konkurent EADS, Boeing, oprotestował umowę i silnie lobbował we własnym imieniu. Po raz drugi Boeing wygrał kontrakt w marcu z EADS, który został przyłapany na próbie sprzedaży helikopterów Iranowi w 2005 roku.

[Usunięto jako nie na temat].

Loren Thomson, analityk wojskowy w waszyngtońskim Lexington Institute, mówi, że nawet jeśli amerykański przemysł obronny obejmuje wolnorynkową strategię outsourcingu, to sam przemysł jest wciąż silny, po części dzięki długiej historii uzbrajania świata. Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem, od 2005 do 2009 roku USA były numerem jeden w eksporcie broni, średnio 7 miliardów dolarów rocznie.

Prawdopodobnie Ameryka rozpoczęła erozję swojego bezpieczeństwa, kiedy zrezygnowała z kluczowych cywilnych sektorów przemysłu i produkcji. To czyste szaleństwo myśleć, że naród może zrobić to samo z przemysłem obronnym. Ale taki dzień jeszcze nie nadszedł, prawdopodobnie dlatego, że przemysł ma potężnych sojuszników w Kongresie, którzy chętnie umieszczają fabryki obronne i miejsca pracy w swoich okręgach.

Stąd jeden z powodów, mówi Thomas, dlaczego USA - przynajmniej na razie - są samowystarczalne, jeśli chodzi o prowadzenie wojny.

"Produkujemy dużo broni" - mówi - "To jeden z ostatnich kilku sektorów nie prowadzących ujemnego bilansu handlowego. Na dzień dzisiejszy nie jest to główny problem, ale spójrz na globalny rynek i to, jak elektronika, samochody i inne produkcje zostały zlecone na zewnątrz i podkopane przez zagranicznych konkurentów." Proces ten rozpoczął się w przypadku obronności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz