COR: Pozdrawiam, Panie Saint Germain!
SAINT GERMAIN: Pozdrowienia, kochany!
COR: Rozmawiałem ostatnio z twoim bliźniaczym płomieniem, Lady Master Portia, o Transmutującym Fioletowym Płomieniu.
SAINT GERMAIN: Właśnie tak!
To było doskonałe nauczanie. I bardzo potrzebne w tym czasie.
COR: Wszyscy byliśmy bardzo wdzięczni za mądrość Lady Portii. Mówiła ona o tym, że jesteśmy tu po to, aby najpierw przesunąć wibrację problemu, zanim spróbujemy fizycznie poruszyć części sytuacji, aby ją uzdrowić lub "naprawić" od zewnątrz.
Moje dzisiejsze pytanie do Was jest oparte na tym. Wszyscy czekamy, aż NESARA zostanie w pełni wprowadzona i ogłoszona, ale to czekanie jest równoznaczne z prośbą, aby najpierw coś zmieniło się na zewnątrz, abyśmy mogli być wreszcie szczęśliwi.
Tak więc moje pytanie brzmi: Czy nieświadomie powstrzymujemy NESARĘ, nie tylko nie mogąc się jej doczekać, ale odkładając całe obszary naszego życia i wewnętrznego rozwoju "na później", aż zostanie ogłoszona?
Z powodu myślenia: "Kiedy NESARA przejdzie, nie będę musiał się o to martwić .... " czy to finanse, czy zdrowie, czy związki, czy nasz własny wewnętrzny wzrost i uzdrowienie.
SAINT GERMAIN: Ach, doskonała uwaga.
Jednak zrozumcie w pełni, że wasza Ziemia jest w miejscu bezprecedensowego przejścia dla planety trzeciego wymiaru.
Tak więc, gdy przygotowujecie się z prawdziwą, szczerą radością do przyjęcia NESARY i jej wielu pięknych postanowień, wciąż jesteście w świecie fizycznym, który wydaje się być nadal pod wieloma względami pogrążony w starym porządku.
I tak, wasze ścieżki trwają - tak, musicie nadal karmić dzieci, zamiatać podłogę, chodzić do pracy i utrzymywać się w jak najlepszym zdrowiu.
Wszystko to przy jednoczesnym korzystaniu z waszych praw i preferencji piątego wymiaru, aby żyć Boskim życiem. Jedną z nich jest zwiększanie wewnętrznej świadomości i podwyższanie wibracji - pamiętanie o medytacji, o częstym przebywaniu w Naturze, o spędzaniu cichego czasu każdego dnia, gdzie tylko odpoczywacie i relaksujecie się, o wybaczaniu sobie wszelkich postrzeganych słabości, gdy podążacie tą ścieżką.
Wszystkie te wymagania Nowej Ziemi będą czasami odczuwane jako ciężki ciężar na was.
I tak, myśl o wprowadzeniu NESARY i wszystkim, co po niej nastąpi, włączając w to spotkanie z waszymi gwiezdnymi rodzinami, przychodzi jako wielka ulga.
Wielu z was przeżyło wiele żyć na Ziemi - setki żyć, może więcej.
Nosicie, będąc w ludzkim ciele, komórkową i energetyczną pamięć tych żyć i wszystkich trudności, które w nich przeżyliście.
I głęboko pod cierpieniem tych żyć, które nosicie nieświadomie, ale jakoś czujecie, uświadamiacie sobie: "To nie jest w porządku! Ziemia miała być rajem, a nie miejscem cierpienia, straty i degradacji."
I tak właśnie jest! Jednak ludzkość wybrała dualność, jako śmiały eksperyment w realizacji większego wzrostu poprzez ekstremalne przeciwności podczas pobytu w fizyczności.
Były też inne czynniki, ale skupimy się na tym przez chwilę.
W tym eksperymencie zawsze było ziarno, kiełkujące wyzwolenie dla planety, która przez tysiąclecia wyraźnie zgubiła swoją drogę.
Ludzkość otworzyła wielki portal, który nie tylko dał ludzkim istotom możliwość rozwoju w środowisku przeciwności i oporu.
Przez ten portal weszły energie i istoty, których żaden pokojowy świat nie powinien tolerować.
A jednak tolerowałeś je.
Po pierwsze, chaos na planecie wzrósł do tego stopnia, że odwrócenie sytuacji stało się niemożliwe bez naruszenia uniwersalnego prawa, które pozwala każdej cywilizacji rozwijać się bez interwencji ze strony innych, bardziej rozwiniętych grup, z wyjątkiem pewnych bardzo skrajnych przypadków.
Tak więc intruzi i uzurpatorzy wkroczyli z pełną intencją wyeliminowania wolności ludzkości - tego, co obecnie nazywamy "prawami człowieka", których nigdy nie trzeba było bronić przed upadkiem do trzeciego wymiaru.
Z drugiej strony, szorstkość życia na Ziemi miała potencjał, aby katapultować młodą duszę bardzo daleko poza jej obecny poziom ekspansji i samowiedzy.
To była wielka obietnica!
Zbyt wielką, by większość dusz chciała z niej zrezygnować, ponieważ jako gatunek istot zawsze kochaliście przygodę, nowe terytorium do zbadania, nowe koncepcje do uchwycenia.
I tak to wszystko trwało, przez tysiąclecia. A co zatrzymuje to teraz? Kilka rzeczy:
Zagrożenie, w jakim znajduje się obecnie wasza Ziemia, i wołanie jej własnej duszy o pomoc w całym tym Wszechświecie.
Wasza własna determinacja, aby ją chronić i aby chronić ludzkość przed opanowaniem przez implantację A I - kolejny znak, że eksperyment zaszedł zbyt drastycznie daleko.
I nadejście Sat Yugi - nowej ery, w której Boska Sprawiedliwość ponownie powraca na Ziemię i do innych miejsc we Wszechświecie.
Z pokojem i dobrobytem u drzwi, wasze zmęczone dusze i ziemskie życia, ewoluujące i wznoszące się do przodu, uświadamiają sobie: Czas się przebudzić! Czas przypomnieć sobie, kim jesteśmy - Boskością w formie! Czas wstać i odzyskać naszą prawdziwą moc oraz uwolnić na dobre tożsamość ofiary i jej zmagania!
I tak, w jednej ręce trzymaliście swoją Boskość, a w drugiej tę tysiącletnią tendencję do postrzegania życia jako trudnego - do odczuwania, że atmosfera i środowisko na Ziemi uczyniły z niej zarówno więzienie, jak i planetę niewolników.
A więc, jak przejść z miejsca wiktymizacji, uczenia się tego, kim byliście w kontekście często niemożliwych do utrzymania okoliczności, do postrzegania siebie jako upełnomocnionych Twórców?
Jak przejść od odnoszenia się głównie do fizycznego świata wokół was do uświadomienia sobie, że to wszystko jest mirażem?
Zewnętrzne obrazy, które mogą zniknąć lub przekształcić się w jednej chwili, poprzez transmutację tych form energetycznych, które jako pierwsze wyciągnęły te obrazy z pola kwantowego?
Dla ludzkości jest to obecnie zagadka! Od czasu upadku do trzeciego wymiaru nigdy nie postrzegaliście siebie jako magów wyższych sfer, którymi jesteście, gdy z ciała ziemskiego wracacie do formy eterycznej.
Jednak te właściwości pozostają w was i wzywają was teraz, prosząc, abyście pamiętali!
Pamiętajcie o elementach tego Wszechświata, które w połączeniu z waszym wewnętrznym mistrzostwem mogą stworzyć lub przekształcić światy.
COR: Nie jestem pewien, czy jesteśmy gotowi na ten skok, Panie! Wydaje się, że to dla nas jeszcze zbyt duże.
Jesteś alchemikiem, świetnie radzisz sobie z wszelkiego rodzaju transmutacją. My wątpimy w naszą zdolność do zmiany rzeczy u podstaw! Dlatego staramy się łagodzić objawy, czy to osobiste, czy społeczne.
A jednak robisz to codziennie.
Nie ma żadnej tajemnicy, dlaczego pewni ludzie, przedmioty, idee, doświadczenia łatwo napływają do twojego życia - sam je przywołałeś!
COR: Jednak w przypadku tematów dzieje się to częściowo nieświadomie! Czy to się liczy?
SAINT GERMAIN: Z całą pewnością tak! A więc teraz: Wezwij świadomie, poprzez Radość, a nie stres czy poczucie obowiązku - wezwij to, co przynosi ci Radość, w tym NESARĘ.
Będziecie musieli rezonować z uczuciem Radości i z uczuciem wolności, z całkowitym odzyskaniem waszej wewnętrznej i zewnętrznej suwerenności, aby szybciej przyciągnąć NESARĘ.
A przecież jesteście do tego zdolni! Czy jest to w waszych rękach, uchwalenie i ogłoszenie? O wiele więcej niż możecie wiedzieć!
A więc - zacznijcie świętować już teraz. Domagajcie się swoich wewnętrznych wolności, zanim jeszcze ktoś przyzna wam te zewnętrzne.
Śpiewajcie i tańczcie tak, jakby statki już wylądowały! W istocie, wiele z nich wylądowało i jest teraz, w tej chwili!
COR: Gdzie w tym wszystkim znajduje się Fioletowy Płomień Transmutacyjny? SAINT GERMAIN: Umieść swoje życie, wszystkie życia i całą planetę w tym Fioletowym Płomieniu. Teraz jest czas na transmutację tego, co zbyt długo tłumiło waszego wewnętrznego ducha i spowalniało wasze przybycie jako planety Wywyższonej.
Drzwi są teraz otwarte. Wymagane energie są obecne. Wystąpcie do przodu i zadeklarujcie swój status Stwórcy!
COR: Większość z nas wątpi w to, że jesteśmy prawdziwymi Twórcami, częściowo dlatego, że jesteśmy tak wyczerpani przez te energie, które teraz napływają - promienie słonecznego światła są tak potężne! Jesteśmy przerabiani na nowe istoty. Wzniesienie jest męczącym procesem!
SAINT GERMAIN: Oczywiście. Jednak tak samo jak możesz znaleźć energię, aby pragnąć jakiejś rzeczy, masz już w sobie energię, aby doświadczyć jej obecności, tak jakby była już w pokoju z tobą.
Jaką uroczystość urządzicie ze swoimi przyjaciółmi w dniu ogłoszenia NESARY?
Do kogo najpierw zadzwonicie? Jaki taniec wykonacie?
COR: Będę zbyt zajęty skakaniem w górę i w dół, aby wykonać którąkolwiek z tych czynności!
SAINT GERMAIN: To piękna rzecz, ponieważ przypomina instynktowną radość z dzieciństwa.
Ta czystość pozostaje i pragnie jeszcze raz przemówić.
COR: Dziękuję ci, Panie Saint Germain. To daje mi nadzieję. Jeśli możemy to sobie wyobrazić i poczuć, to niech tak będzie i tak jest!
Rozpalamy Fioletowy Płomień na całej Ziemi!
Jak jest na górze, tak będzie na dole!
[Jesteśmy zaszczyceni, że możemy pomagać.
COR: Wiele błogosławieństw i wiele podziękowań!
SAINT GERMAIN: I dla ciebie i wszystkich twoich czytelników, moja droga. Wszystkie obecności i moce wyższych sfer są z tobą, zawsze.
**Channel: Caroline Oceana Ryan
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz