Kody kontra wirusy, część 2 – Wielka przemiana kwantowa
Kody a wirusy, część 2
Wielka przemiana kwantowa
Kody kontra wirusy, część 2 – Lev.
pytania
LEW
Obecnie wielu z nas przeżyło dni radości, kreatywności i dni pełne energii, często nagle zastępowane dniami apatii, irytacji, osamotnienia, a nawet depresji i nienawiści.
Czasami gwałtowne wzloty i upadki zmieniają się z godziny na godzinę, zwłaszcza jeśli reagujemy na chwilowe impulsy naszego Ego.
W ten sposób działają liczne programy mentalne Archontów. Wciąż próbują obniżyć nasze wibracje do starego poziomu 3D, uniemożliwiając nam wzniesienie się na nowy poziom 5D.
Wibracje 5D
Kody a wirusy, część 2
W naszych relacjach międzyludzkich programy te działają jak wirus podziału. Wprowadzają zamieszanie między bliskimi, iluzoryczne urazy, złość, prowokują oskarżenia i nieufność.
Piętro do jednego z liderów zespołów naziemnych Sił Światła:
„Niedawno spotkałem się z tym na spotkaniu z innymi grupami, które odbywały się w górzystym terenie. Na Subtle Plane wzięli w nim udział przedstawiciele zaprzyjaźnionych wyścigów kosmicznych. Tematem spotkania było dzielenie się terytoriami dla Lightwork na planecie.
Pierwszego dnia, podczas grupowej medytacji, nastąpiła aktywacja wirusa. Odebrałem to wtedy jako zdejmowanie odcisków z naszych fantomów, jako wykradanie informacji o tożsamości uczestników poprzez hakowanie przestrzeni wewnętrznej.
Trzy godziny po medytacji zacząłem nie lubić wszystkich wokół mnie, chociaż wcześniej było wesoło i fajnie ich widzieć. Teraz były denerwujące. Chciałem być sam. A mój bliski przyjaciel, z którym przyjechałem, szczególnie mnie drażnił.
Mieszkaliśmy w tym samym namiocie. Kiedy przyjrzałem się bliżej, zdałem sobie sprawę, że on czuł to samo. Nosił słuchawki, nie patrzył mi w oczy, choć normalnie żartowalibyśmy, śmiali się, gawędzili, dzielili się wrażeniami z tamtego dnia.
Jeden z najbardziej oczywistych symptomów był widoczny: osoba pod wpływem wirusa unika bezpośredniego spojrzenia.
Zasnąłem w ciszy. Uratował mnie fakt, że znam i jestem świadomy swojego prawdziwego stanu. Jest lekki, świetlisty i radosny. Zdając sobie sprawę z tego, co się dzieje, zacząłem widzieć, skąd wieje wiatr.
Energicznie oczyściłem się i zablokowałem manipulację moją świadomością. Znowu było jasno i dobrze.
Układanie bloku
Kody a wirusy, część 2
Mój przyjaciel „nie odpuścił” aż do następnego popołudnia. Po prostu czekałem, aż trochę się zrównoważy. Rozmawialiśmy, znowu posprzątaliśmy. A voila, świat znów był żywy i kolorowy.
Ale przez cały czas trwania spotkania były urazy, pretensje i niezadowolenie. Więc Darkies, którzy przybyli znikąd, zaatakowali nas.
Jasnowidzem widzieliśmy, że wszyscy zostali ranni. Relacje międzyludzkie były na skraju załamania. Tylko zrozumienie i świadomość naszej wewnętrznej siły pomogły nam poradzić sobie z sytuacją.
Ale mimo to kilka razy przeoczyłem, gdy wirus separacji uderzył. Kiedy nasze energie się zjednoczyły, pozwoliło nam to kontynuować spotkanie.
Archontom się to nie podoba. Natychmiast aktywowali wirusa, aby nas zaatakować, sparaliżować i zniszczyć. To była manipulacja świadomością i emocjami w najczystszej postaci”.
Po bliższym przyjrzeniu się Subtelnemu Planowi, Wojownicy Światła zobaczyli, że ich ciała zostały przeniknięte siecią szarych, galaretowatych naczyń włosowatych energii. Z zewnątrz mienił się złotem.
Szara energia kapilarna
Kody a wirusy, część 2
Oczyścili go, spalili, ale zobaczyli, że na polu wciąż są iskry, wyglądające jak maleńkie cząsteczki. Nie zawierały żadnej widocznej szarości. Po oczyszczeniu wydawały się nieszkodliwe.
Ale problem polega na tym, że pod pewnymi warunkami ta paskudność rozwija się z tych iskier, przenikając całe ciało człowieka.
Ciemne Siły rozprzestrzeniają wirusa separacji w postaci zarodników iskier. Są uśpione, dopóki nie zostaną aktywowane. Wielu z nas jest nosicielami takich zarodników.
System dyskretnie osadza je w naszych energiach, a każda z nich trzyma się czegoś głęboko osobistego. Dopóki wirus jest utajony, pozostając w naszych ciałach, możemy żyć. Kiedy System go aktywuje, natychmiast wybucha w nas złość i agresja.
Trudno pozbyć się zarodników. Dlatego iskry zarodników nie wypalają się, ponieważ świecą. Nie jest rozpoznawalny jako Zło.
Zarodniki nie muszą być usuwane z naszego pola. Oryginalna energia w nich jest bardzo silna. W swojej naturalnej postaci jest darem. Musisz tylko zrestartować swój program. Ponownie sflashuj to, co zostało ponownie sflashowane.
Oznacza to ustanowienie nowego prawa w naszych komórkach, na poziomie DNA, chromosomów i całego ciała.
Ważne jest, aby zrozumieć (jak zawsze), w jaki emocjonalny haczyk nas złapali. Jak doszło do separacji w naszych związkach.
Chromosomy
Kody a wirusy, część 2
Kiedy zrozumiemy „intencję” iskry, po prostu przeprogramuj się pozytywnie na wszystkich płaszczyznach. I nadal świecić jasnym światłem, które przywraca naszą energię i jedność.
Ważne jest, aby robić to celowo, ale bardzo ostrożnie, unikając prób pozbycia się wszystkich negatywności za jednym razem.
Wyobraź sobie swoje ciało jako naczynie z wodą, w którym unoszą się różne skrzepy stojącej energii, a czasem nagromadzony brud.
Mogą to być urazy, lęki, nienawiść, zazdrość, żądza, gniew, chciwość i inne negatywne emocje, które wciąż nie są w pełni przepracowane, tj. nie są okiełznane i wymagają naszej uwagi, najlepiej każdego z osobna.
Podczas gdy przepływ energii w ciele jest spokojny, skrzepy i stagnacja zwykle przylegają do narządów, które sygnalizują nam pilne zadania poprzez choroby psychosomatyczne.
Możemy nad nimi pracować w miarowym trybie, stopniowo oczyszczając nasz system, dając sobie i naszemu ciału czas na dostosowanie się i przystosowanie.
I wtedy wielu z nas z radością decyduje się na aktywację oczyszczania, czyli na poprowadzenie potężnego przepływu energii przez cały nasz system, nie zważając na blokady.
Niektórzy myślą, że w ten sposób mogą „wypłukać” z siebie wszystko, co niepotrzebne. Ale co się stanie w końcu? Skończymy z tym, że wszystkie nasze problemy wypłyną od razu i domagamy się natychmiastowej publiczności, ponieważ zadeklarowaliśmy gotowość ich rozwiązania.
Wypłucz wszystko
Kody a wirusy, część 2
W tym samym czasie wszystkie bóle i emocje wybuchają jak granaty, wybuchają starcia z bliskimi i uwalnianie hormonów ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami.
Naszą podstawową obroną jest i nadal jest uważność. Jeśli zdamy sobie sprawę, że odrzucamy część siebie lub ukochaną osobę, zastanowimy się, zanim wyciągniemy pochopne wnioski i nie będziemy spieszyć się z natychmiastowymi decyzjami. To zawsze pomaga.
Takie warunki nie zawsze muszą być wyeliminowane. Nasz organizm poradzi sobie sam, jeśli nie nakarmimy wirusa.
Analogia z narodzinami Wszechświata, Szarej Mgły lub komórki jajowej i plemnika jest tutaj bardzo odpowiednia.
Kiedyś współtwórcy pozwolili na istnienie Szarej Mgły jako katalizatora ewolucji. Potem odrzucone aspekty naszych Dusz i innych mutacyjnych głośników niskotonowych i technogeeków zaczęły się z nim mieszać.
Początkowo Gray Fog działa jak polowanie na padlinożerców: albo ewoluujemy i znajdujemy sposoby na wyleczenie, gdy pojawiają się choroby, blokady i awarie, albo stajemy się leniwi, zgnili, nisko i rodowodem dla innych. To wszystko jest szczere.
Podobnie jak Gray Fog, wirus separacji ma również działanie usypiające i jako taki jest aktywnie wykorzystywany przez System. Na płaszczyźnie subtelnej programuje nas w następujący sposób:
– Trzymaj głowę nisko, żyj spokojnie;
– Potrzebujesz gubernatorów; bez nich jesteś niczym;
– Nie sprzeciwiaj się władzy, nie zadawaj zbędnych pytań…
Dalszy proces jest podobny do zachowania zapłodnionego jaja. Rozpoczyna się jego podział, a organizm rozwija się od mikro do makro. Iskra zarodnikowa stopniowo rozwija swoje struktury polowe, organy, układ nerwowy itp.
Proces ten manifestuje się jako fraktale dla organizmów jednokomórkowych, jak również dla złożonych ciał, rodzin, rodzajów, narodów, cywilizacji, galaktyk i wszechświatów.
Wszystko jest fraktalne od mikro do makro
Kody a wirusy, część 2
Jeśli na etapach poczęcia nie ma synchroniczności między poszczególnymi komórkami i narządami, jeśli w fazie embrionalnej nie mogą one przepracować drobnych zadań i nieporozumień, to rozwój całego organizmu jest niemożliwy.
Natura posiada mechanizmy wykrywania takich niezgodności i mutacji. Płód jest odrzucany nie tylko z powodu „wady” poszczególnych komórek (wada genetyczna), ale także z powodu niechęci rodziców do przyjęcia Duszy zbyt odmiennej od nich w wibracjach.
W innych sferach może to objawiać się agresją lub brakiem gotowości otoczenia do zaakceptowania nowego bytu, idei, koncepcji (inkwizycja, polowanie na czarownice, spisek, ezoteria) lub pragnieniem zniekształcenia pierwotnie czystego impulsu ewolucyjnego nie do poznania (religie). , kryptowaluty, praktyki energetyczne).
Z reguły nie ma realnych przyczyn powstawania stanów negatywnych w większości przypadków lub są one wielokrotnie wzmacniane przez nasze Ego.
Jeśli reagujemy negatywnie na impulsy programów wirusowych, w wielu przypadkach objawia się to w nas głęboką nieufnością do otaczającego świata, bliskich i siebie, aż do paranoi. W konsekwencji rozpoczyna się w nas walka ze wszystkimi dookoła, a stereotypy narzucone przez System są rozdmuchane.
Dobrym przykładem jest tzw. tolerancja, która generuje liczne skandale i rozdźwięki między grupami różnych opinii.
Z niskiej orbity na Planie Subtelnym można zobaczyć, jak różne programy wpływają na Ziemię. Mają dostęp do prawie wszystkich ludzi, budując nie tylko pionowe połączenie z ludźmi, ale także wiele połączeń poziomych.
Wszyscy ludzie są jak neurony i baterie. Działają różne programy – egregory, państwa i korporacje… Wszystkie są ze sobą połączone, będąc częścią pasożytniczego Systemu Archontów.
Wirusy Programy
Kody a wirusy, część 2
Wszyscy, którzy toczą wojnę ze swoim strachem, często otrzymują luz zamiast równowagi i uzdrowienia.
Wirus strachu tworzy iluzje nie tylko na płaszczyźnie fizycznej, ale także na płaszczyźnie subtelnej, kształtując nasze postrzeganie, zniekształcając informacje, zaostrzając różnice.
Dla wielu z nas te mentalne programy przesłaniają głos rozsądku i intuicji, naszej Duszy i Serca.
Co pomaga? Odpoczywać w Duchu i Miłości, pozwalając im wejść i uduchowić nasze życie. Jeśli zwiększymy o nie naszą częstotliwość, wirus strachu i jego programy giną.
Co najważniejsze, musimy przestać z nimi walczyć.
Wirus Strachu
Kody a wirusy, część 2
Jak śledzić programy umysłowe na płaszczyźnie subtelnej, na poziomie osobistym iw wydarzeniach?
Na płaszczyźnie subtelnej są osadzone przez nasze czakry, głównie w górnej części ciała. W kosmosie mogą wyglądać jak przezroczysty żel i różnej gęstości mgła lub technogeeki i struktury psychoenergetyczne podobne do sieci neuronowej.
Głównymi punktami koncentracji programów mentalnych są duże miasta. Potężne rozpowszechnianie odbywa się za pośrednictwem MSM i Internetu. Ale głównymi przewodnikami jesteśmy my, nie chcący się zmieniać i nadal je karmić.
Ważne jest, aby zrozumieć, że niektóre zastałe i niewygodne energie przychodzą nie tyle po to, by atakować (jak zwykle je postrzegamy), ile po to, by przypominać o sobie.
Jeżeli w przeszłości zetknęliśmy się z opisanymi powyżej przejawami, to znaczy, że mieliśmy już z nimi kontakt w innych wcieleniach, a teraz przychodzą jako test na naszą stabilność. A w niektórych przypadkach – aby nas uzdrowić.
Głównymi odmianami wirusów umysłowych są lęki przed ubóstwem, chorobą, śmiercią i samotnością.
To za te guziki egzaminatorzy naciskają, abyśmy w końcu zdali sobie sprawę, że nasze lęki są iluzoryczne, wszystko jest w naszych rękach.
Same programy podstawowe tworzą się autonomicznie. Ale często ich nasiona są przez nas pielęgnowane, jeśli nie chcemy rozpoznać destrukcyjnych aspektów naszych myśli i emocji.
Wirus psychiczny
Kody a wirusy, część 2
Z jednej strony programy wirusowe działają, aby aktywować wymienione lęki, dzielić i tłumić naszą wolę. Z drugiej strony pracują nad świadomością wewnętrznej stagnacji, stłumionych emocji i przekonań.
Pozwalają więc każdemu z nas lepiej zrozumieć siebie i zmienić się, jeśli chcemy, usuwając w ten sposób ich wpływ i pozwalając odejść strachowi.
Programy działają na nieustanną ingerencję naszego Ego, dając mu pożywienie dla urazy. Nasze Ego lubi dzielić się na „dobrych i złych” i szukać wrogów.
Podlega nie tylko lękom. Czasami nasze Ego jest pod ich niewolą.
Dusza i Duch nie doświadczają strachu i w większości nie mają na nie wpływu programy umysłowe. Dla Spirita strach jest po prostu opcją gry; dla Duszy jest katalizatorem wzrostu.
Jeśli budujemy naszą rzeczywistość z Miłości i Duszy, znacznie łatwiej jest nam pozbyć się wirusa strachu. W takich przypadkach wystarczy prosty zamiar.
Jak tylko intencja przechodzi przez nasze Ego, destrukcyjne struktury zostają połączone, naliczana jest opłata.
Nasze negatywne ego
Kody a wirusy, część 2
Jeśli intencja pochodzi z naszej Duszy i Serca, jest realizowana bez kosztów, jako dar za szczerość i głębię świadomości życia.
Na nasze Serce wszystkie niepotrzebne rzeczy są łatwo odsiewane. Kiedy Serce jest używane, rozwija się to, co nazywamy magią: otwiera się zupełnie nowa i czysta ścieżka od starych nieczystości.
W niektórych przypadkach prowokacyjne wydarzenia kształtowane są celowo. Musimy nauczyć się je śledzić.
Na przykład możemy podróżować samochodem z ukochaną osobą i od razu wszczynać kłótnię, bez ważnego powodu.
Należy pamiętać, że każdy nagły wybuch oburzenia jest właśnie impulsem prowokacyjnym. W takich przypadkach musimy po prostu odpuścić sytuację, zareagować inaczej, wycofać się wewnętrznie lub milczeć.
Nie powinniśmy szukać wrogów, ale raczej uważnie monitorować nasze destrukcyjne emocje, przekonania i zewnętrzne czynniki drażniące.
W nowej przestrzeni 5D nie ma miejsca na strach, konflikty i wojny. Opiera się na Miłości, zaprowadzaniu pokoju i zrozumieniu. To dlatego wywieramy teraz na nas tak dużą presję, abyśmy przepracowali te lęki.
Jak nie dać się złapać w pułapkę programów mentalnych?
Nie być uzależnionym
Każdy ma wybór, jak zachować się w prowokacji, albo wpaść w wibrację, albo ją podnieść. Możemy się bić, odsuwać od ludzi, gorszyć się lub toczyć osobistą wojnę z tymi, których nie lubimy.\
Albo możemy spokojnie poradzić sobie z sytuacją i przezwyciężyć ją, nie pozwalając, aby nasze wybujałe Ego blokowało impulsy Duszy i Ducha.
Im bardziej okazujemy czystą intencję, dobroć i Miłość, tym silniejsi i bardziej niewrażliwi się stajemy.
Strach i podobne energie same w sobie nie mogą nam zaszkodzić, ale mogą przyciągać do nas niepożądane zdarzenia i stany. W wielu przypadkach strach łatwo przechodzi przez relaksację ciała, kreatywność, medytację i praktyki oddechowe. Bardzo przydatne jest również wzmacnianie siły woli i intencji za pomocą aktywności fizycznej.
Strach zaczyna się od naszych myśli i emocji. Jeśli jesteśmy pełni niepokoju i negatywności i nie chcemy ich rozwiązywać, na płaszczyźnie fizycznej objawią się one w postaci zaostrzenia się chorób przewlekłych lub wywołania nowych.
Każda choroba lub dolegliwość jest sygnałem Duszy o naszym zachowaniu.
Każdy z nas ma teraz wybór: popatrzeć na swoją irytację, brak energii, złość jako powód autodestrukcji i walki albo zmienić sytuację w konstruktywny sposób. Spójrz na to nie z perspektywy zmęczonego i rozgoryczonego Ego, ale z perspektywy Mistrza tej rzeczywistości, Ducha i Stwórcy.
Nasze niepohamowane Ego zawsze myśli, że jest jedynym słusznym, żyje w dualności i obwinia wszystkich za to, co się dzieje, tylko po to, by nie patrzeć do wewnątrz i nie brać za siebie odpowiedzialności.
Nie powinniśmy poświęcać im uwagi intryg, dramatów, waśni, namiętności i innych programów mentalnych. To powstrzyma nas przed przyciąganiem programów ze starej matrycy 3D.
Lepiej być niezależnymi rozjemcami i twórcami. Pozwól staremu wyjść z naszego życia w przeszłość, otwierając nową przestrzeń. Podziękuj rzeczywistości za to doświadczenie, odpuść strach i rozłąkę.
Otwarcie nowej przestrzeni
Kody a wirusy, część 2
Nic się po prostu nie dzieje. Wszystko, co w nas tkwi, ma swoje powody.
Jeśli jajko zostanie rozbite siłą z zewnątrz, życie się zatrzyma. Jeśli jajko zostanie rozbite siłą od wewnątrz, zaczyna się życie. Wszystkie wielkie rzeczy zawsze zaczynają się od wewnątrz.
Każdy z nas jest panem naszej rzeczywistości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz