wtorek, 1 czerwca 2021

Sananda: Utrzymuj pozytywną wibrację

sananda image eraoflightdotcom
 

Drodzy synowie i córki planety Ziemi! JAM JEST SANANDA!

Po raz kolejny jestem wdzięczny, że mogę być tutaj i komunikować się z wami w prosty i niezwykle pomnażający się sposób. Chwila obecna składa się z wielu rzeczy, które dzieją się w tym samym czasie. Jest to czas miłych niespodzianek i nie tak miłych. Wiele się zmienia, wiele wnosi się do waszego życia, czego nigdy nie mogliście sobie wyobrazić. Wielu z was ma wiele doświadczeń, bardzo ciekawych, a inni nie bardzo.

Każda podróż duszy pisze dokładnie to, przez co dzisiaj przechodzicie. Jest to tak, jakby wszystko, co wasza dusza ma do przekształcenia, wszystko, czego wasza dusza ma się nauczyć, było zastosowane w jednej chwili, a nie w ciągu kilku wcieleń.

Wszystkie lekcje są udzielane w tym wcieleniu. Wielu nie zdaje sobie z tego sprawy i pozwala, by lekcje przeszły obok, ponieważ wierzą, że jest jeszcze czas, że jest jeszcze dużo czasu, by poprawić siebie, ulepszyć siebie jako osobę i jako duszę.

Lecz mówię wam, że czasu jest mało, okres czasu, który macie jeszcze na poprawienie wielu rzeczy, jest niewielki. Nie ma więcej wcieleń, nie ma kilkunastu i więcej lat do przejścia.
Czas jest krótki.

Więc jest to czas, kiedy w każdej minucie, nie w każdym dniu, ale w każdej minucie, staracie się zmienić, przygotować się, przeanalizować siebie tak, żebyście przynajmniej przestali stwarzać nowe problemy. Kiedy utrzymujesz się w równowadze, kiedy udaje ci się pozostać w granicach, które są niezbędne dla piątego wymiaru, zaczynasz przejmować się tylko tym, co przychodzi z przeszłości; ponieważ w każdej minucie coś przychodzi, ale z pewnością nie wygenerujesz niczego w przyszłości. Jeśli nie dbacie o to, jeśli wciąż popełniacie te same błędy, jeśli wciąż wymykacie się spod kontroli, jeśli jesteście tego świadomi, to teraz siejecie, a wkrótce będziecie żąć.

Więc to jest miejsce, gdzie wielu uświadamia sobie, że nie są wytrąceni z równowagi. Że idziecie, idziecie, znów idziecie, a potem nagle się poślizgniecie i jesteście z powrotem. To jest dokładnie dlaczego, ponieważ ciągle powtarzacie te same błędy w kółko. Wiecie, że popełniacie błędy, wiecie czym są błędy, ale nie możecie się powstrzymać od popełniania tych samych błędów ponownie. Tak więc w dalszym kursie musisz poradzić sobie ze wszystkim, co pochodzi z przeszłości i co prowokuje cię dzisiaj. Ponieważ wszystko wraca bardzo szybko.

Tak więc uwaga musi być; zawsze uwaga, by być całkowicie w każdej minucie, w każdej myśli, w każdym słowie, w każdym działaniu. Tak nie mów: "Będę lepszy jutro, będę lepszy pewnego dnia". Nie, nie ma już na to czasu. Musisz poprawić się tu i teraz, rozpoznać błąd i uniknąć jego powtórzenia, tak aby twoja droga sprawiała wrażenie, że idziesz do przodu. I mogę nawet powiedzieć, że ci, którzy czują, że nie idą, tak naprawdę nie idą; oni właśnie to robią. To tak, jakbyś przeszedł spory kawałek drogi, a potem nagle się poślizgnął i musiał się cofnąć i zacząć trasę od nowa.

Zdecydowana większość z nich taka jest. Muszę was ostrzec: im bardziej zbliżacie się do piątego wymiaru, tym szybciej wszystko się dzieje i tym bardziej wszystko powinno być przekształcane i zmieniane. Nie rozumiejcie, że im bliżej jesteście, tym łatwiej jest; jest dokładnie odwrotnie. Im bliżej jesteście piątego wymiaru, tym więcej trzeba nad wszystkim pracować. Ponieważ im bliżej jesteście, tym bardziej skracacie czas, który macie na zrobienie wszystkiego. Więc rzeczy zaczynają być przed tobą o wiele szybciej.

Dlatego masz wrażenie, że to się dzieje tam i z powrotem. I to jest dokładnie to, co się dzieje. Wyjeżdżasz, a nie udaje ci się wszystkiego przekształcić więc wracasz.

Ale z drugiej strony, muszę wam powiedzieć, że tak to jest, nie ma innej drogi. Zawsze będzie wielu z was idących do przodu i wielu z was wracających. Ale mogę wam powiedzieć, że nie przestańcie iść.

Od punktu, w którym się zatrzymaliście do punktu, w którym zaczęliście się ślizgać, zawsze jest dodatni bilans. Tak więc w końcu przeszliście kawałek, nawet jeśli był to tylko jeden krok. Ale to wszystko zależy od tego, jak sobie radzisz z tym wszystkim, co się pojawia, z każdym niewygodnym momentem, z każdą nieprzyjemną reakcją drugiej osoby.

Jak sobie z tym radzisz?

Nadal zły, nadal zniechęcony, nadal bez miłości? Czy też zrozumiesz, że to wszystko jest próbą; próbą, która ma sprawdzić, czy nauczyłeś się tej lekcji. Wtedy ona musi wrócić jeszcze raz, abyś mógł zademonstrować: Tak, nauczyłem się! "I to się definitywnie kończy. Tak więc testy wciąż powracają, a ponieważ nie nauczyłeś się jeszcze skutecznie, by nie powtarzać błędu, wracasz, poślizgując się w drodze powrotnej. Ale to nie może i nie powinno być powodem do zniechęcenia; wszystko jest nauką. Musicie więc w każdej chwili, na każdym kroku, przy którym uświadamiacie sobie, że znowu się potknęliście, robić pauzę, rozumieć, mówić do swojego wyższego ja: "Jak mogę się tego pozbyć? Co muszę zrobić, żeby pozbyć się tej lekcji?". I bądźcie pewni, że wasze wyższe ja odpowie wam; czy to słowami, czy to myślami, czy to czymś, co zobaczycie; bądźcie świadomi, bo będziecie mieli odpowiedź.

 Nie uważajcie siebie za niezdolnych, nigdy, w żadnym momencie. Lekcje są trudne i mogę wam powiedzieć, że są one przedstawione w kolejności łatwości uczenia się. Najpierw to, co najłatwiejsze, żebyście mogli iść. Potem dochodzicie do... jak to mówicie w waszych grach, trudnej części podróży. Na razie przychodzą trudniejsze lekcje, te, w których naprawdę musicie nawrócić się tylko z jednego uczucia: miłości. W tym tkwi najtrudniejsza lekcja, która polega na tym, by słuchać, przekazywać, widzieć i nie mieć innych emocji niż miłość. Dlatego tak bardzo się ślizgasz, ponieważ lekcje są na trudnym poziomie; nie jest łatwo przez nie przejść. Ale nie mówię, że nie masz zdolności, masz ich bardzo dużo. Więc poproście o pomoc, porozmawiajcie z waszym wyższym ja, poproście waszych mistrzów o pomoc. Zapominacie o swoich mistrzach.

Oni są tymi, którzy są u waszego boku i obserwują wszystko. A gdy rozmawiacie z waszymi mistrzami, nie wyjaśniacie sytuacji. Wielu z was tak robi, tłumacząc sytuację minuta po minucie, jakby was tam nie było i jakbyście wszystko widzieli. W ten sposób mówicie do nich: "Spójrzcie, przeszedłem przez to, a wy tego nie widzieliście. Zgadzasz się, że są daleko, a nie blisko ciebie. Więc kiedy jesteście w kłopotach po prostu pytacie: "Co muszę zrobić, żeby się stamtąd wydostać?". Ponieważ wasi mistrzowie wiedzą, przez co przechodzicie. Oni nie śpią i nie są daleko od was, oni są wszyscy z każdym z was.

Więc po prostu zapytajcie: "Co robię, aby zakończyć tę lekcję, jak powstrzymać ją przed powrotem?". I czekajcie na odpowiedź, zapewniam was, że ją otrzymacie. Nie zniechęcajcie się więc, nie myślcie, że podróż nie zaprowadzi was do piątego wymiaru. Bo to właśnie bliskość piątego wymiaru powoduje, że przechodzicie przez to wszystko, przez tak wiele doświadczeń, które są trudne do transmutacji, do przeżycia. Czy masz kłopoty? Poproście o pomoc. To jest to, co musicie zrobić. I mistrzowie podchodzą do was coraz bliżej, właśnie po to. Ale oni nie mogą nic zrobić, jeśli nie poprosicie, zapominacie o tym. Myślicie, że wszyscy wokół was mają obowiązek nieść was, żebyście uniknęli wszelkiego rodzaju problemów. Powtarzam wam: gdyby tak było, dusza nie rozwijałaby się. Dlatego macie ten straszny nawyk przerzucania odpowiedzialności za swoje czyny na innych.

Nie róbcie tego swoim Nauczycielom, ponieważ oni nie postępują w ten sposób, oni postępują tylko wtedy, gdy ich o to prosicie. Oczywiście, istnieje ochrona, ale tylko do pewnej granicy. Cóż, rozwiązywanie problemów nigdy nie jest. Musicie poprosić ich o pomoc, wtedy oni działają. A wy często zapominacie, że próbujecie rozwiązywać sprawy sami. I co się wtedy dzieje? Wielka wpadka, bo nie potrafisz samodzielnie rozwiązać problemu. Nie ma wstydu, nie ma poczucia niższości w proszeniu swoich mistrzów o pomoc; to oni są tymi, którzy mogą ci pomóc, nie inni; nie inna istota ludzka.

Każdy ma swój własny sposób patrzenia na problem. Więc jeśli poprosicie inną osobę o pomoc, ona da wam ją ze swojej perspektywy. Czy będzie to dla ciebie dobre? Więc przestańcie zrzucać rozwiązanie waszych problemów na barki innych. Twoi mistrzowie, tak, możesz poprosić ich o pomoc. Ale nie poprzez proszenie ich o rozwiązanie problemu, bo oni też tego nie zrobią. Chodzi o to, żebyście poprosili ich o pomoc w znalezieniu wyjścia, znalezieniu sposobu na pozbycie się tego, możecie to zrobić. Tak więc staje się to coraz trudniejsze, szczególnie dla waszego oczyszczenia do piątego wymiaru. Nie narzekajcie, nie myślcie, że jest to niesprawiedliwe. Myślicie, że już wszystko przetransformowaliście, ale mówię wam, że czeka was jeszcze wiele ciężkich rzeczy. Transmutujecie to, co macie możliwość zrobić w tym momencie.

Nikomu nie przedstawia się niezwykle trudnej lekcji, jeśli nie ma zdolności, aby przez nią przejść; to byłoby nieszkodliwe z naszej strony. Jeśli przechodzicie przez trudne rzeczy, to dlatego, że już dotarliście do przodu. I teraz jesteście w pełni upoważnieni, w pełni zdolni do zrozumienia jak rozwiązać każdą z nich. Nie myślcie więc, że zostaniecie za cokolwiek ukarani, otrzymacie tylko najcięższy ciężar. Teraz, dopiero teraz, macie przesłanki, by wiedzieć, jak przejść przez każdy z nich.

**Kanał: Schieb Band

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz