"Co by było, gdyby twój sąsiad z sąsiedztwa nagle popadł w niebezpieczne szaleństwo i zaczął przetrzymywać ludzi jako zakładników w swoim domu?" zapytał Carlson.
"Kanada, masa lądowa bezpośrednio na naszej północy i nasz pojedynczy największy partner handlowy, z którym dzielimy najdłuższą międzynarodową granicę na świecie, wykonała dramatyczny ruch w kierunku legalnie niebezpiecznego autorytaryzmu" - kontynuował. "Tak, Kanada."
Carlson odnosił się do polityki rządu liberalnego COVID-19 dotyczącej mieszkańców Kanady, którzy wracają z zagranicy i mają pozytywny wynik testu na koronawirusa.
W poniedziałek premier Justin Trudeau wygłosił orędzie do narodu, w którym powiedział Kanadyjczykom, aby odwołali wszelkie plany wakacyjne i powiedział im, czego mogą się spodziewać po powrocie z koniecznej podróży.
"Jeśli lecisz z powrotem do kraju, będziesz musiał pokazać negatywny wynik testu PCR przed wejściem na pokład samolotu" - powiedział Trudeau.
"Kiedy wylądujesz, będziesz musiał wykonać kolejny test PCR. Następnie będziesz musiał czekać w zatwierdzonym hotelu, na własny koszt, na wyniki."
"Jeśli twoje wyniki będą negatywne dla COVID-19, będziesz mógł udać się do domu i tam zakończyć obowiązkową kwarantannę" - dodał.
To jednak następna część wiadomości zainspirowała obawy Carlsona o podstawowe prawa człowieka Kanadyjczyków.
"Jeśli wyniki twoich testów będą pozytywne, będziesz musiał natychmiast poddać się kwarantannie w wyznaczonych obiektach rządowych. To nie jest opcjonalne" - ostrzegł Trudeau.
W odpowiedzi Carlson powiedział, że "wyznaczone obiekty rządowe" w innych krajach byłyby natychmiast zrozumiane jako "obozy internowania".
Jednak ani amerykański rząd, ani amerykańskie media zdawały się nie zauważać łamania praw człowieka tak blisko domu.
"Polityka internowania Trudeau obowiązuje od zeszłego miesiąca i o ile możemy powiedzieć, żadna z głównych amerykańskich sieci informacyjnych nie wspomniała o niej" - oświadczył gospodarz.
"Nie wspomniał o tym również nasz Departament Stanu, który zwykle wydaje się istnieć po to, by wydawać niezadowolone dźwięki na temat łamania praw człowieka na całym świecie".
Carlson zasugerował, że reputacja Kanady jako nieciekawego miejsca pozwoliła Trudeau ujść na sucho z obozami internowania, i że Kanada nie jest już nudnym miejscem.
"Nagle Kanada jest rażącym pogwałceniem najbardziej podstawowych praw człowieka," powiedział. "Nie zdaj testu COVID, a zamkną cię bez procesu".
Dodał, że każdy, kto będzie próbował uniknąć zatrzymania w "rządowym ośrodku internowania", może spotkać się z grzywną w wysokości miliona dolarów i trzema latami więzienia.
Amerykański gospodarz wiadomości pozwolił sobie na trochę szorstkiego humoru na koszt kanadyjskiego premiera, mówiąc:
"To zabawne, Trudeau zawsze wydawał się być wesołym idiotą, noszącym dziwne kostiumy i jojczącym o różnorodności. Kto wiedział, że on jest Mussolinim?".
Carlson opisał również substandardowe warunki, w jakich przetrzymywani są Kanadyjczycy, gdy test na COVID-19 jest "pozytywny": braki żywności i wody, brak zamków w drzwiach, a nawet napaści seksualne.
Powołał się na kanadyjskiego biznesmena Mitcha Beaulieu, którego relacja o tym, jak został zabrany do wyznaczonej placówki rządowej brzmiała, jak porwanie, powiedział Carlson.
Pundit wziął również zamach na kanadyjskiego narodowego, finansowanego z podatków nadawcę, Canadian Broadcasting Corporation (CBC) za to, że poinformował o rozkazach z Ottawy, że Kanadyjczycy nie powinni wierzyć w "dezinformację" na temat obozów internowania.
"CBC zapewniała Kanadyjczyków, że rząd przygotowuje 'dobrowolne miejsca kwarantanny'" - relacjonował Carlson.
"Tak, dobrowolne w sensie obowiązkowe, czyli takie, jakimi są".
Carlson zauważył, że Kanada "pozostała w tyle" w swoim programie szczepień, dając pretekst, że uwierzyła bardziej niż inne kraje w globalnym łańcuchu dostaw. Słowo "globalny" zainspirowało pundita do nowych lotów sarkazmu.
"Och, uwierzyli, że cały ten globalizm działa. Okazało się, że to był błąd. Ale zamiast przyznać, że problemem jest globalistyczna głupota, Justin Trudeau postanowił ukarać własnych obywateli" - powiedział Carlson.
"To jego wina, a ludność zostaje ukarana. Rozpoznajesz ten impuls? Powinien, ponieważ neoliberalizm jest zawsze taki sam, bez względu na to, gdzie go znajdziesz."
Inne kwestie, które poruszył, a które z pewnością przygnębią Kanadyjczyków, to fakt, że żadna inna choroba zakaźna nie jest traktowana w ten sposób, i że mimo iż Kanadyjczycy są zniechęcani do powrotu z zagranicy, to w ciągu najbliższych ośmiu miesięcy do kraju przyjmuje się 400 000 nowych imigrantów.
Na koniec Carlson pokazał nagranie wideo, na którym Trudeau świętuje okazję, jaką pandemia przyniosła dla "Wielkiego Resetu".
W tym, powiedział gospodarz Fox News, Trudeau przypominał Johna Kerry'ego, który powiedział, że Ameryka już dokonała Wielkiego Resetu i jest u "zarania niezwykle ekscytującego czasu".
"Dla żądnych władzy przywódców, mających nadzieję na wyeliminowanie wieków konstytucyjnych ograniczeń dla ich własnych ambicji, jest to rzeczywiście ekscytujący czas" - kpił Carlson. "Czy to, co dzieje się w Kanadzie, może zdarzyć się tutaj? Oto jest pytanie."
Ponieważ nawet Amerykanom, którzy zostali zaszczepieni, nakazuje się dalsze noszenie masek, Carlson zastanawia się, co może być zaplanowane dla ludzi w USA, którzy odmówią posłuszeństwa - być może przetrzymywanie bez procesu.
"Myślisz, że to nie mogłoby się zdarzyć w Ameryce?" zapytał. "To właśnie stało się w Kanadzie".
Stało się to również w Australii, Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii.
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz