15 lipca 2020 r., Steve Beckow
Skupienie się na...
Mówiłem wcześniej o byciu zjednoczonym w moim własnym życiu, zanim zacząłem myśleć o tym, jak zjednoczyć świat. (1)
Po podjęciu tego zobowiązania powstaje przyczółek - nie tyle zrozumienia, co determinacji: "Muszę zjednoczyć swoje życie."
Gdybyśmy byli na warsztatach wzrostu, nie stawiałbym sobie tego za cel. Tam porzuciliśmy wszelkie ograniczenia. Ale jesteśmy w pracy światła - służbie - i obowiązują inne warunki.
Moje pierwsze wyprawy z przyczółka plaży mają na celu obserwację i podnoszenie świadomości.
I pierwszą rzeczą, jaką widzę, jest to, że rozróżniam różne okazje: Niektóre z nich są ważniejsze od innych. Ta skala ważności skutkuje zachowaniem się na scenie i poza nią, a poza nią zazwyczaj pozostaje w tyle.
Używam metafor takich jak "Showtime!", aby unormować ten sposób działania, aby pomóc lekarstwu zejść na dół.
Więc pisanie jest ważne, ale to, co robię przy śniadaniu, nie jest. Mój czas z tobą jest ważny, ale mój czas z nieznajomym w autobusie nie jest.
Biorę go dalej. Robię wszystko, by chronić swoją przestrzeń jako pustelnik, by móc pisać, ale widzę, że ma to wpływ na moją zdolność do doświadczania miłości.
Pustelnik unika ludzi. Nie sądzę, żebyś mógł to zrobić bez utraty swojej miłości do nich.
Krab pustelnik jest doskonałą metaforą tego stanu. Niosąc ze sobą swoją skorupę, unika innych i ogranicza się do najściślejszych przestrzeni i wiecznej samotności (mówią o społecznym dystansie!). Prawdopodobnie nie ma tam zbyt wiele miłości.
Nieświadomie propaguję w swoim życiu rozłam i podział. A to prowadzi do powierzchownego myślenia, powierzchownego odczuwania i nawykowego zachowania: krótko mówiąc, przytępiam się. (2)
Prowadzi to również do nieścisłości: mówienia jednej rzeczy i robienia drugiej, mówienia, ale nie chodzenia na spacer, itp.
Moim celem jest być takim samym ze wszystkimi ludźmi. A ja jestem teraz daleko, daleko od tego.
Moje zdolności koncentracji nie wystarczają, bym czuła się pewna siebie, że mogę się skupić na tym, by być zjednoczoną i zgodną w życiu przez cały dzień. Ale zacznę ten dzień od tej determinacji.
Przypisy
(1) "Making My Spiritual, Work, and Everyday Life One," 6 lipca 2020 r., na stronie https://goldenageofgaia.com/?p=311676.
(2) Hinduiści nazywają ten nudny, ospały stan "thamas."
No cóż rozumiem go, bo miałem podobny dylemat twórczy,
Na samym początku i przed założeniem pierwszego bloga ...
Zapisałem 12 zeszytów 100 kartkowych i zastanawiałem po co mi to?
Odrzuciłem książkę i drukowanie indywidualnego pisania na maszynie.
Wtedy dostałem przekaz bym się nie zastanawiał tylko pisał,
A potem je wsadził pod kamieniem polnym na skraju dróg ....
Myślałem, że to żart, ale gdy niespodziewanie przywiózł mi syn z kompa,
Zrozumiałem, o co chodziło z tym skrzyżowaniem, gdy założyłem Internet.
Teraz nie mam dylematu jak S. Beckov, bo 'przekaz' na moje pytanie,
Dodał, abym się nie martwił, oni sami skierują pod kamień dojrzałych!
autor blogu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz