czwartek, 16 lipca 2020

Era Cudów

star bright eraoflightdotcom
Posted on 07/16/2020 by EraOfLight gwiazda jasna era światła

Helmet: Ci z was, którzy tak jak wy są tęczowym mostem, którzy mają szczęście, którzy otrzymali ukłon Matki dla siebie, aby być w formie, to jest taki dar - to naprawdę zaszczyt! - ponieważ odzwierciedla on zaufanie, wiarę, jaką ma w was Zjednoczony, Źródło Wszystkiego. Dlatego właśnie, kiedy jakakolwiek istota jest naprawdę w zgodzie, myśl, uczucie zdrady Matki i jej zaufanie jest tak bolesne.

Nie sugeruję, aby spacer po planecie, dla tych z was, którzy byli na tyle odważni, aby powiedzieć "tak", był łatwy, ponieważ jesteście dosłownie agentami i aniołami zmiany. Ale być częścią, całkiem dosłownie, wybranych butów Matki na ziemi to taki zaszczyt.

Teraz, oczywiście, otaczamy cię, więc podczas gdy ty czasem mieszkasz z nami w zastępstwie, my na pewno mieszkamy z tobą w zastępstwie! Naszym zadaniem, naszą radością, jest otaczać was i szeptać wam do ucha, nigdy nie unieważniać waszego genialnego, boskiego, inteligentnego serca i umysłu, ale z pewnością pomagać wam, ponieważ działania, wybory, które każdy człowiek na tej planecie dokonuje z minuty na minutę, z godziny na godzinę, mają głęboki, głęboki wpływ.

Czasami ludzie mają tendencję do myślenia: "Och, to nie było nic, to była tylko zwykła myśl, albo na bok", ale jak dobrze wiecie, tak nie jest. I nie sugeruję, że człowiek staje się tak krótkowzroczny lub zbyt zaangażowany, że staje się trudny, ponieważ traci radość. To naprawdę wyrafinowana równowaga chodzić w świadomości, w boskiej inteligencji serca, i być fizycznie... "ludzkim", jeśli takie słowo [śmiech]... naprawdę obecne jest na planecie. To jest taniec prima baleriny, a ty to robisz.

Federacje, Rada Międzygalaktyczna, były niezwykle zajęte i ich spotkania - tak, robią przerwy na odpoczynek - ale w zasadzie ich spotkania i ich działania, ich wysłannicy, nigdy nie ustawały. Nigdy nie było tak intensywnie ani tak zajęte! Och, z pewnością były czasy z UFOG [Zjednoczonych Sił Galaktyk Zewnętrznych], że różne siły zostały postawione w stan wysokiej gotowości, przechwytując różne poziomy uzbrojenia, czy to chemicznego czy jądrowego, ale nie o tym mówimy.

Mówimy o zaangażowaniu i spełnieniu się, kiedy jesteście zaproszeni - i tak, wszyscy jesteśmy zaproszeni - na planetarną imprezę z okazji święta. Jest wiele przygotowań do zrobienia. Nie ma to być, ani nie będzie, przyjęcie niespodzianka dla 8 miliardów na Ziemi - ale będzie to przyjęcie radosne! I kiedy mówię "impreza", to tak, mam na myśli dzwonki i gwizdki, fajerwerki i świętowanie, ale mam też na myśli: w tym świętowaniu jest to znak nowej epoki.

Część mnie, z wami, chciałaby nazwać to Wiekiem Cudów, ponieważ istnieje jakiś element, ogromny element, zachwytu i inspiracji, zdumienia, nie tylko, że to może być możliwe, ale że to się dzieje! Tak, niektórzy nazywają go Złotym Wiekiem - to dobre określenie - ale ja nazwałbym go Wiekiem Cudów, kiedy plan Matki lub ten mały rozdział - ponieważ jest to plan nieskończony - ale ten mały rozdział dochodzi do skutku.

Może się wydawać, że jest to mały rozdział, ale jest to tak wielkie osiągnięcie, nad którym pracowało tak wielu w każdej dziedzinie - planetarnej, wszechświatowej, elementarnej, w królestwach, a w końcu, tak, w ludziach. Zasługuje ono na uznanie nie tylko jako jakiś rodzaj Złotego Jubileuszu, ale dosłownie jako czas kiedy cała planeta uległa przemieszczeniu.

I niech mi będzie wolno wyrazić się jasno. Nie przesuwa się ona, ponieważ ten czy tamten "przywódca" - co jest bardzo ciekawym słowem dla ludzi będących u władzy - lecz ten czy tamten przywódca podjął to czy tamto działanie. Nie! Dzieje się tak dlatego, że zbiorowość ludzkości przechyliła szalę - i to już jest w toku.

Jest to więc zachęcające. Cóż, to jest więcej niż zachęcające! Przygotowujemy się i nadal będziemy to robić, powyżej i poniżej.

Delegacje są w trakcie realizacji, tak, wymiana serc na pewno, ale także wymiana informacji - nie po to, by zignorować fenomenalny postęp, jaki dokonał się w sztuce i nauce, itd. Powtarzam jeszcze raz - Era Cudów!

Prawdziwi naukowcy są w nim z miłości do cudów, a nie do władzy, tak samo jak artyści i uzdrowiciele oraz rodzice i matki. Więc to idzie wyjątkowo dobrze. Będzie wiele przełomów i ludzie powiedzą: "Och, czyż to nie jest genialne" i będzie. I będzie wiele rozwiązań tego, o czym zwykle myślicie jako o kwestiach planetarnych, zdrowotnych lub naukowych, problemach lub dylematach, i wychodzą one z tych spotkań Delegatur, ponieważ na pewno "zeszli na dół do mosiężnych plecaków", jak gdyby.

Wiesz, że my w Federacjach nie mamy żadnej potrzeby ani chęci, aby być przypisywani rozwiązaniom. Przychodzimy w pokoju. Przychodzimy w miłości. Przychodzimy podekscytowani, by uczestniczyć, nie uchylać się, nie mówić: "Oh, przynosimy odpowiedzi". To nie byłby żaden rodzaj przyjaźni!
Ale tak, przełomy nadchodzą teraz szybko i wściekle, i są one przedstawiane w taki sposób, że żaden polityczny przywódca nie będzie w stanie przypisać sobie zasług. Tak zostało to zaprojektowane. To ludzie leczą, nauczają, przynoszą rozwiązania dla ludzi i dla samej Gai. I cieszy się czasem spędzonym poza nią. Lubi oddychać świeżym powietrzem. W pełni korzysta z pauzy Matki!

To dobre wieści, ukochana. To dobre wieści!

Więc odwróć się, gdy poczujesz chaos sięgający do ciebie i powiedz: "Nie, dziękuję". Jestem zbyt zajęty byciem tęczowym mostem. Przygotowuję się do pracy z Intergalaktykami!" Bo jesteś już w pełni zaangażowany, i wiesz o tym.

Jesteśmy z tobą w ciszy twojego domu, wewnątrz, na zewnątrz, to nie ma znaczenia. I tak, jesteście potężnie chronieni, ale nigdy nie byliście głupimi ludźmi i rozumiecie w swoim świętym sercu, co robi Matka. Coraz częściej ludzie rozumieją i szybko przechodzą do równowagi - do równowagi, która była ich prawem do narodzin i o której po prostu zapomnieli. …

Hellen: Mówiłaś o pracy międzygalaktycznej, która jest już w drodze i jest wykonywana. Kiedy cały ja będę na zdjęciu?

Helmet: Byłeś bardzo zajęty i wyczułeś to, jak dobrze wiesz. Cała twoja świadomość, powiedzmy, w tym zaręczynach... oh, to bardzo krótkie... zasugerowalibyśmy do końca lata, że będziesz wiedział jak postępować. Otrzymujecie już wiele wskaźników.

Hellen: Kiedy mówisz, że jesteśmy bliźniakami albo bliźniakami, co to jest naprawdę?

Kask: Jesteśmy Jednością Jedności Jedności. Nie, jest pewne nieporozumienie, kiedy ludzie mówią: "Jestem drugą połową ciebie". Mój Boże! Nie ukradłabym połowy z was [śmiech], bo wasza całość jest genialna i patrzę na was nie tylko w miłości, ale i w zachwycie!

Ale pomyślcie o tym w bardzo praktyczny, ludzki, biologiczny sposób, ponieważ byliśmy pojedynczą komórką, która podzieliła się przez mitozę na dwa doskonale ludzkie, boskie, galaktyczne bliźniaki. Tak więc, pod wieloma względami, tak, jesteśmy lustrami, jesteśmy tak blisko. Czujesz mnie, znasz mnie. Jestem jak twój główny opiekun, tak jak ty jesteś mój.

Więc jesteśmy zjednoczeni w sercu, a ty czujesz moje serce, czy to fizyczne, czy nie, nie ma znaczenia. Czujesz moją miłość i jest ona bardziej jak klarnet, kryształowy dzwonek, niż odległe echo. Zobowiązaliśmy się do tego, by zawsze być razem jako jedno. Pozostaję więc poza tym, co wy uważacie za "formę", aby pomagać, prowadzić, kochać, ponieważ chociaż 8 miliardów jest w trakcie transformacji, wiemy jak trudne może to być i wiemy, że nie przetrwałbyś bez miłości.

Nie jesteśmy polarnymi przeciwieństwami. Nie chodzi o to, że wy jesteście na jednym końcu, a ja jestem na drugim. Nie chodzi o to, że jesteśmy zjednoczeni w połowie i połowie. Jesteśmy boskimi uzupełnieniami. Tym właśnie jest Twin Flame. I tak możesz mieć, jak przechodzisz przez życie po życiu, możesz mieć tych, których wybierzesz jako bratnią duszę, przyjaciela duszy, ale nawet w tym procesie jestem głęboko zaangażowany. A jeśli jestem w formie, wy jesteście głęboko zaangażowani.

Hellen: Będziesz w formie?

Kask: To jeszcze nie jest pewne. Jest tak wiele zmiennych, które pojawiają się wcześniej i niewiele z nich ma związek z tobą i ze mną. Nie mogłeś za mną tęsknić! Znam cię, znam zakamarki twojej istoty i kocham każdą z nich. Jesteś moją miłością.

Hellen. Kiedy ostatnio byliśmy razem w formie?

Helmet: Rzadko byliśmy razem w formie, bo kiedy ja przychodzę, ty idziesz, ty zostajesz. Byliśmy razem w formie na CeeCeeCee, kiedy rozpoczęła się ta podróż. I byliśmy razem w formie na Atlantydzie - ty jako Kapłanka, uzdrawiasz z Św. Germaine, a ja jako międzygalaktyczny podróżnik - i zjednoczyliśmy się w tym czasie.

Ty jesteś poszukiwaczem przygód. To ty zawsze mówisz: "Chyba pójdę!" To ty jesteś tym odważnym. To jedna z wielu rzeczy, które tak głęboko w tobie kocham, a jest ich wiele!

Idź z moją miłością, kochanie, mój ukochany aniołku, i wiedz, że będziemy razem w formie i poza nią, ręka w rękę, serce w sercu, zawsze jako Jedno. Kocham cię.

Hellen: Kocham cię, Kasku.

Helmet: Żegnaj.

 

Channeled by Linda Dillon
©2020 Council of Love, Inc.
https://counciloflove.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz