niedziela, 19 lutego 2023

The Collective: Życie na Ziemi



Jesteśmy bardzo zadowoleni, jak zawsze, że mamy ten czas, aby ponownie porozmawiać z wami wszystkimi.

I tak, pośród śniegu i lodu, piękno Sedony [Arizony] wciąż błyszczy! Nawet Słońce pragnie się pojawić. Możecie je tam zobaczyć - wyszło przed chwilą zza chmur.

Teraz powiemy, że Słońce, mimo że uwielbia się pokazywać i uwielbia dzielić się swoim pięknym ciepłem (lub jego pięknym ciepłem, jeśli wolicie), nie boi się chmur i nie jest przez nie pod wrażeniem, można powiedzieć!

Więc nawet jeśli jako człowiek zostałeś nauczony, że trudne chwile - gęste chwile, pochmurne lub cieniste chwile są do uniknięcia lub do wyleczenia tak szybko jak to możliwe, Słońce rozumie, że "to wszystko jest częścią mieszanki".

"To wszystko jest częścią ziemskiego życia, w które jestem zaangażowany i spływam tymi potężnymi promieniami słonecznymi w dół do Ziemi właśnie teraz. "Ponieważ nie tylko jest to czas mojej własnej Transfiguracji w piękną, o wiele bardziej wyewoluowaną istotę, ale jest to czas dla was wszystkich, aby zrobić to samo".

I tak Słońce się nie boi! Słońce nie boi się zmian. Słońce nie boi się widzieć rzeczy inaczej, i wy też nie możecie się bać. Teraz przyjrzymy się przez chwilę, tylko przez chwilę, tym wszystkim kwestiom, które wymienił nasz pisarz. A są one trudne, owszem. I chcielibyśmy zauważyć, że kiedy widzisz kogoś, kto przechodzi przez coś strasznie trudnego - był zastraszany w szkole do tego stopnia, że czuł, że jego życie nie jest warte życia. Albo został pobity lub zabity przez ludzi z zewnątrz. Albo znajdowała się w sytuacji przemocy domowej. A może były ofiarami handlu ludźmi.

Albo po prostu przeciętna osoba płacąca podatki, która była okłamywana od kołyski do grobu - okłamywana na temat tego, gdzie trafia ich ciężka praca, gdzie trafiają ich pieniądze. Kto tak naprawdę rządzi w ich kraju i na naszej planecie.

Patrzysz na to wszystko i mówisz: "To kompletna niesprawiedliwość i jestem tym bardzo zmęczony! Chcę, żeby był tu 5 wymiar i żeby wszystkie te bzdury się skończyły!". I to jest całkowicie zrozumiałe. Absolutnie zrozumiałe.

I to zbliża się do końca, kochani!

A jednak, kto wzburzył całe to błoto, oprócz was wszystkich z waszą piękną, wypełnioną Światłem obecnością! To nie jest tak, że reagujecie na gęstość tego, co widzicie.

To, co się dzieje, to fakt, że gęstość jest tworzona w reakcji na całe ogromne Światło, które wy - wszyscy - trzymacie.

I pięknie zasiewacie całe Światło na Ziemi, aby zmienić ją na dobre!

Aby uczynić ją miejscem cudów. Miejscem, w którym piękni obywatele innych kultur - kultur nieziemskich - mogą przybyć, wylądować i porozmawiać ze wszystkimi, i nie bać się, że ktoś będzie próbował wysadzić ich w powietrze, a przy okazji zabić wielu niewinnych ludzi.

Jedynym sposobem na przejście z miejsca, w którym obecnie się znajdujecie, do miejsca, w którym pragniecie się znaleźć, czyli do Ziemi wypełnionej pokojem, pełnej radości, czystego jedzenia i wody, czystego powietrza, bezpieczeństwa dla waszych dzieci i starszych itd.

A ta stara struktura, która nazywa siebie strukturą władzy i myśli, że ma prawo manipulować i wykorzystywać - podczas gdy oni kontynuują swoje desperackie zachowanie, najlepszą rzeczą, jaką możecie zrobić, jest utrzymywanie w sobie miejsca Pokoju, jak tylko będziecie w stanie go ponownie osiągnąć.

To może zająć trochę czasu. Możesz być w pozycji, w której coś się dzieje i jesteś po prostu zszokowany, i musisz płakać, i wypuszczać łzy nieszczęścia o tym, i to jest w porządku. To jest doskonale znalezione, aby to zrobić, drodzy państwo.

A potem muszą się wydarzyć dwie rzeczy.

Po pierwsze, musicie zdać sobie sprawę, że przez całe życie przyczynialiście się do tworzenia tej struktury, która nazywa siebie potężną - którą niektórzy nazywają "mocami, które były" - bardzo mądrze ją nazywają.

Mieliście też swoje życia, w których zostaliście przez nią zmiażdżeni.

W tym życiu, mimo że wielu z was cierpiało, zdaliście sobie sprawę: "W porządku, grałem po obu stronach tej ulicy. "Byłem tym, do którego inni udawali się po pocieszenie i pomoc, i byłem tym, od którego inni uciekali - potrzebowali pomocy z dala ode mnie.

"I w tym życiu, nawet jeśli rzeczy były czasami szorstkie, spaliłem strasznie dużo gęstości, z którą przyszedłem, którą zebrałem w innych życiach, a teraz zamierzam trzymać Światło i świętować tę Nową Ziemię, którą przyszedłem, aby doświadczyć.

"I nie tylko doświadczać, ale pomagać w tworzeniu.

I nie możecie pomóc w tworzeniu, kochani, bez zrozumienia, że wasze wewnętrzne życie zawsze będzie odzwierciedlone z powrotem do was w zewnętrznych okolicznościach.

To nie znaczy, że całe to zamieszanie na świecie jest waszą winą! Chodzi po prostu o to, że to co widzisz i co cię niepokoi - to jest to, co musisz oczyścić.

 
Kiedy oczyszczacie to w sobie, oczyszczacie to dla wielu tysięcy innych - może milionów, w zależności od tego, jak głęboko sięga praca.

Więc bądźmy cicho przez chwilę. Pomyśl o czymś, co było dla ciebie bardzo trudne. Być może w ciągu ostatniego miesiąca lub dwóch, być może w twoim życiu w ogóle...

Wejdź ponownie w swój oddech...

I tak usiądź z otwartymi rękami, dłońmi do góry. W trakcie wydechu uwolnisz zarówno rolę ofiary, jak i zbawcy. Jeśli czujesz, że musisz uwolnić także rolę krzywdziciela, zrób to śmiało.

Po prostu wydychamy i pozwalamy temu wszystkiemu płynąć z ciebie... . . Jakby leciało w powietrze i było niesione przez bardzo wielki prąd Światła, daleko od ciebie.

Będziemy asystować w tym procesie, a wasze zespoły Duchów są tu również pomocne.

Oznacza to uwolnienie wszystkich etykiet - identyfikacji ego. [Uwolnienie] poczucia, że jesteście tutaj, aby robić wielkie rzeczy, podczas gdy w rzeczywistości to mniejsze rzeczy [małe akty Miłości i życzliwości] są za każdym razem bardziej cudowne.

Po prostu oddychaj głęboko przez nos ... powoli, głęboko ... i wydychaj przez zaciśnięte wargi lub otwarte usta.

Nawet jeśli nie jesteście pewni, co uwalniacie, to jest w porządku. To jest całkowicie w porządku, kochani. Zaufajcie, że wasze wyższe ja wyciąga z was te skojarzenia, te wibracje, te wspomnienia, te stare przekonania - które oczywiście nie są dla was naturalne. Są czymś, co zostało nauczone. Tym właśnie jest przekonanie - czymś w rodzaju postawy społecznej lub filozoficznej -[po prostu zaufaj], że wszystko to jest wyciągane z ciebie.

Po prostu włóż to w ten piękny strumień Światła i pozwól mu odpłynąć... Kontynuuj wydech... za każdym razem otwieraj ręce trochę bardziej...

Wszystko to wypływa z centrum twojej istoty - nie tyle z umysłu, który jest bardzo ograniczony, ale wszystko to wypływa z przestrzeni serca i ducha.

A teraz pomyśl o innym obszarze swojego życia, z którego chciałbyś coś uwolnić.

Może to mieć związek z czymś takim jak strach. Może to mieć związek z poczuciem winy.

Może to mieć związek z poczuciem straty. Z byciem zamkniętym, z brakiem przynależności.

Teraz wielu z was przychodzi tu jako Gwiezdne Nieba i jest to zrozumiałe, jeśli czujecie, że nie należycie - nie jest to zaskakujące! W pewnym sensie nie należycie! Czy możecie przestać z tym walczyć?

Czy możecie po prostu uśmiechnąć się do tej dziwnej planety, na której wylądowaliście i powiedzieć: "To jest interesująca podróż, którą odbyłem! Co za interesująca podróż. Będę musiał im o tym opowiedzieć w domu".

Całkiem naturalnie, będziecie mieli momenty, w których będziecie tęsknić za swoimi bliskimi, i tęsknić za byciem w swojej rodzimej kulturze.

Być może woda tamtejszych mórz ma inny kolor niż to, co widzicie na Ziemi.

To wszystko jest w porządku. To zrozumiałe, że czasami poczulibyście się trochę zagubieni i samotni.

Ale nie jesteście zagubieni, ponieważ wiecie, w jakim Wszechświecie jesteście i absolutnie wybraliście, aby być tutaj w tym czasie. Nikt nie mógł was powstrzymać, kochani!

Więc teraz, wydychajcie to uczucie, cokolwiek to jest - to inne ciężkie uczucie, które nosiliście. I możecie to robić tyle razy, ile potrzebujecie. Wszyscy pracujemy z wami, my wszyscy w Kolektywie i wasz zespół Duchów.

Wszyscy bardzo pragniemy, abyście doszli do miejsca, w którym uwolnicie się od walki. Uwalniacie opór.

I to nie tylko w umyśle, ale w tym sensie, że rozumiecie, iż nie ma oporu, kiedy wchodzicie w swoje wyższe ja.

Wasze wyższe ja nie żyje w oporze!

Są po prostu tym pięknym Światłem we Wszechświecie, wiedząc całkowicie, kim są. Celebrując to. Śmiejąc się z radości!

Nie ma poczucia, "Cóż, zrobiłem tutaj zły zwrot i nie powinienem był tego robić ... i to był kompletny błąd, ten związek ...". "Ten związek, który kosztował cię najwięcej psychicznie i emocjonalnie, a może i fizycznie, był tym, który miałeś mieć w tym życiu. I pomyśl o kilku innych, które były trudne.

Można powiedzieć, że były to stare porachunki, które musiałeś wyrównać. I nie chodzi o to, że musiałeś się odegrać na kimś, albo że on musiał się odegrać na tobie, choć z pewnością może to tak wyglądać!

Ma to raczej związek z ideą, że potrzebowałeś zobaczyć siebie triumfującego dokładnie w tych sytuacjach, które były dla ciebie najtrudniejsze w setkach innych żyć...

Jeśli nie czujesz się strasznie triumfalny, powiedzielibyśmy, że to w porządku! Twoje zyski, twoje zwycięstwa, jeśli chodzi o uświadomienie sobie i wzrost, który przyszedłeś osiągnąć, zależą od twoich emocji.

A jednak i one mogą się rozjaśnić, gdy znów przestaniesz się opierać temu, czego doświadczyłeś lub doświadczasz właśnie teraz.

Interesujące jest to, jak ludzki duch pragnie, aby rzeczy zmieniały się tak szybko jak w innych wymiarach.

Więc powiedzielibyśmy, że kiedy patrzycie na ten wielki, czerwony, górski szczyt - tę piękną, ogromną skałę - zadajcie sobie pytanie: Czy powstawał on 70 lub 80 lat?

 
Prawdopodobnie tysiące lat! I jesteście o wiele bardziej wspaniali niż wszystko, co tu widzicie, tak piękni i genialni jak to jest.

Więc tutaj, wśród drzew i skał Sedony, błogosławimy i dziękujemy wam, drodzy, za to, że jesteście tak potężni. Tak pełni odwagi, aby przyjść tutaj jako ci niesamowicie czujący, świadomi, wrażliwi, empatyczni uzdrowiciele i stawić czoła temu, z czym się zmierzyliście, zarówno w swoim własnym życiu, jak i w życiu wielu innych ludzi - tych, których znacie i tych, o których słyszycie.

I czy rzeczy muszą być coraz trudniejsze i czuć się coraz trudniej? Nie, oczywiście, że nie, kochani! Nie, nie muszą.

Im bardziej będziecie akceptować z Miłością to, co dzieje się na świecie, tym bardziej będziecie widzieć, jak wasza Ziemia się uspokaja.

Całe ziemskie życie. Nie tylko samą Ziemię, ale całe ziemskie życie.

Gdy zakotwiczacie Pokój, gdy zakotwiczacie akceptację nawet cierpienia i pozornych strat, pomagacie niezmiernie waszej Ziemi i całej ludzkości.

Chcemy powiedzieć tym, którzy ostatnio odeszli, w jakimkolwiek kraju, z powodu tego, co im się przydarzyło, czy były to tysiące osób, które odeszły jednego dnia, czy tylko jedna lub dwie tu lub tam - wielu z nich należy do tej samej grupy dusz.

I oni specjalnie przyszli, aby wywołać odpowiedź uwolnienia, łaski, akceptacji.

Kiedy zaakceptujecie, nie musicie wybaczać, ponieważ rozumiecie: nie ma wzlotów i upadków. Nie ma prawdziwej dwoistości, poza tym, że została stworzona w Formie, aby ludzie mogli się z niej uczyć, przez jakiś czas.

Kiedy uwalniacie potrzebę osądzania innych, uwalniacie uczucie, że oni się mylą, albo wy się mylicie i to jest złe - po prostu błogosławcie wszystko, innymi słowy.

Błogosławcie swoje długi, jak również pieniądze, które do was wpływają.

Błogosławcie tych, którzy was kochają, jak również tych, którzy zachowują się tak, jakbyście potrzebowali szczególnego rodzaju cierpliwości, aby się z nimi obchodzić.

Tak! Błogosławcie tego, który został zastrzelony lub który został pobity, a także tego, który był sprawcą. Kto został nazwany drapieżnikiem lub napastnikiem.

Niektórzy są rodziną dusz; właśnie przyszli w bardzo szczególnym celu i każdy z nich podjął inną rolę, ale nie są oddzielni.

I tak jak was zostawiamy, Słońce zaczyna się pokazywać, nawet w tym pięknym deszczu śnieżnym, który ma miejsce teraz .

Podobnie jak wy, niebo wie, że tak naprawdę nie ma nic poza Światłem, wszędzie!

Tak więc jeszcze raz dziękujemy Wam drodzy, przesyłamy dużo Miłości i wiele błogosławieństw.

Namaste!

**Channel: Caroline Oceana Ryan

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz